To były pierwsze lody, jakie zjadłam. Ponoć się wówczas popłakałam i obraziłam na pół dnia (bo zimne), teraz jem hurtowo co roku i mam nadzieję że tak zostanie na przysłowiowe zawsze. Polecam wszystkim!
Ada Bernecka Vel Dzika
+5
Nieustannie od ponad 30 lat co roku w sezonie działkowym rodzinnym rytuałem jest pałaszowanie jadowskich lodów. Tradycja jest wciąż żywa :) Wczoraj byliśmy z rodzicami, dziś przed powrotem do domu też wstąpimy. Stali bywalcy powinni mieć karty przyjaciela lodziarni dające zniżkę :) Trudno zliczyć ile kilogramów lodowych łakoci zjedliśmy do tej pory. Kiedyś nawet w termosach na działkę dowoziliśmy :)
Monika Pielak
+5
Tradycyjne, pyszne .... warto było jechać 100 km. Dodatkowo ładna i spokojna okolica.
An error has occurred! Please try again in a few minutes