Wczorajszy królik to coś niebywałego-jak myślałem, że mój tata robi najlepsze puree ziemniaczane-tak się niechybnie myliłem...wybacz tato! Nigdy w życiu po godzinie 20 nie jadłem tak przepysznego puree! Co więcej -ci którzy powinni się w tym specjalizować czyli zwykłe restauracje obiadowe z kuchnia polską, bary mleczne, jadłodajnie, to teraz wiem, że niestety takiego puree nigdy wcześniej nigdzie nie dostałem!
Królik od wczorajszej kolacji utwierdził mnie w przekonaniu, że to moje ulubione zwierzątko(wybacz króliczku).
Warzywa blanszowane 10/10 lepiej nie mogło być!
Makaron z borowikami pachniał nieziemsko-ale ja nie lubię aldente więc dla mnie niejadalny-narzeczona zachwycona :)
Zupka tajska boska-idealny balans między słodyczą a ostrością choć zarumienił Nas mocno-szkoda tylko, że w środku 3 niewielkie krewetki bo były boskie-idealnie chrupiące , warzywka julienne również 10/10
Creme brulle świetne-choć ja robię lepsze ;)
Lody świetne i ciekawe!
Na koniec ocena obsługi kelnerskiej -ta zawsze u Was na mega wysokim poziomie, lubimy to, że kelnerki nie boją się zagadać, zażartować(mają tak zwane jaja) do tego ładne i ciekawe-pozdrowienia dla wysokiej blondynki z okularami z dziarką na nadgarstku :)
Do zobaczenia niebawem Pino i dzięki, że jesteście!
Fantastyczne jedzenie! Przepiękne miejsce, absolutnie warto przyjechać. Stek z tuńczyka to była poezja. Nie przekombinowane, uczciwe jedzenie z najlepszych składników. Będę wracać i polecać! �
Wybraliśmy się na kolacje ze znajomymi i jesteśmy pod ogromnym wrażeniem! Sandacz i tuńczyk wyśmienite a desery to poezja:) no i świetna obsługa ( pani z tatuażem na nadgarstku- pozdrawiamy serdecznie:) polecamy to miejsce!
An error has occurred! Please try again in a few minutes