Zupę z krewetkami i grzybami wziąłem w wersji mniej ostrej - i bardzo dobrze, bo i tak była pikantna. Niezbyt mi pasowała, była dość ciężka, może przez śmietanę. Pad thai chyba nie jest moim ulubionym daniem - raczej monotonne, też ciężkie. Sałatka trochę bez sensu - mnóstwo czerwonej cebuli, osobno marchewka, osobno jakaś sałata. Za to polędwica wołowa w czosnku świetna - miękka, aromatyczna, czuć lekko przypalony czosnek, ostrość można sobie dobrać samemu - sos chilli jest podawany osobno. Z kolei ta sama polędwica, ale w wersji z bazylią, jest nieciekawa.
Uwaga na miejsca w piwnicy - było mocno czuć zapachy z kuchni. Na parterze nie było takiego problemu.
Restauracja w centrum Krakowa serwująca prawdziwie tajskie potrawy o piekielnej skali ostrości (na życzenie klienta).
Zalety:
- skala ostrości od 1 do 5;
- prawdziwie tajskie smaki;
- duży przegląd różnych tajskich potraw;
- świeże produkty;
- tajscy kucharze;
- świetna, sympatyczna obsługa.
Minusy:
- zbyt obszerne menu;
- zapachy unoszące się z kuchni przy dużej liczbie zamówień.
Zdecydowanie najlepsza orientalna kuchnia w mieście. Jeszcze nie trafiłem pozycji z menu, która nie byłaby wyśmienita. Klimat i wystrój czynią z Samui odpowiednie miejsce na romantyczną kolację, spotkanie biznesowe czy obiad rodzinny. Koniecznie trzeba odwiedzić! Polecam.
tajski rosołek czilli 10/10 czerwone curry 😌😌 niebo w gębie 👌🏼 i polecam jeszcze łososia z grilla 👌🏼😍 idealne miejsce na randkę, bardzo ładnie podane potrawy i bardzo miła obsługa.
W Samui byłam z całą rodziną- 5 osób. Od wejścia poczułam się jak w domu. Kelnerka bardzo grzecznie nas przywitała i zaproponowała stolik, później było coraz lepiej. Doradziła nam jakich dań warto spróbować. Wybraliśmy zielone curry z kurczakiem i warzywami, które było bardzo oryginalne w smaku- pikantność się wybiera w skali od 1-5, my zdecydowaliśmy się na stopień drugi i był to dobry wybór. Kolejnym daniem była wieprzowina z orzeszkami nerkowca- smakowała jak poezja ;) nigdy nie jadłam nic lepszego! Spora porcja warzyw i mięsa! Mieliśmy jeszcze zestaw 4 żywioły- dzięki niemu mogliśmy popróbować różnych dań, co jest fantastycznym pomysłem!! Polecam polecam polecam! Idealne miejsce na obiad rodzinny, randkę i inne uroczystości! Obsługa na 5-tkę! :)
Do Samui wybrałyśmy się z koleżanką spróbować kuchni tajskiej i nie żałujemy a wręcz przeciwnie,wyszłyśmy syte i zadowolone.Wystrój restauracji przyjemny,klimatu dodaje fototapeta na całej ścianie z tajskim widokiem. Obsługa super,kelnerka podeszła do nas odrazu podając menu a jest w nim co wybrać i tak zamówiłyśmy 4 Żywioły,danie dla dwóch osób,kelnerka zapytała nas o stopień ostrości dania i doradziła drugi,czekałyśmy do 15 minut i ku naszej radości na stole pojawiła się ciekawie podana potrawa,w 4 miskach 4 rodzaje mięs w 4 różnych sosach,kelnerka opowiedziała co nam podała,na osobnych talerzach podano nam ryż.Danie było przepyszne,aromatyczne i w miarę ostre (2 stopień ostrości a co dopiero 5) ale ostrość nie zabiła smaku poszczególnych składników. Ceny niektórych dań mogą wydać się wysokie ale porcje są spore i naprawdę czasem warto wydać pieniądze na takie dobre i oryginalne jedzenie. Napewno wrócimy do Samui :)
Najlepsza tajska restauracja w Krakowie! Odkąd po raz pierwszy spróbowałam kalmarów w sosie czosnkowym smażonych na głębokim tłuszczu wracam tam coraz częściej, polecam to danie bo jest pyszne (jedyny minus to za mała porcja bo ja mogłabym zjeść takie dwie tak sa dobre). Ponad to zupa z owocami morza i mleczkiem kokosowym - bajka, krewetki w tempurze - obłęd ;)obsługa idealna ;) Polecam! ja tam bywam 1-2 razy w miesiącu i chyba zacznę częściej ;)
Generalnie w tej restauracji mam wypróbowane dania tj, zupa tajska z kurczakiem lub z krewetkami oraz polędwica wołowa z pieprzem.Oba dania zwykle są bardzo dobre, szczególnie zupa jeszcze nigdy mnie nie zawiodla I nigdzie tak dobrej zupy tajskiej nie jadłam.Inne próbowane dania bywało że mialy suche mięso czego nie lubię I zdarzał sie zimny ryż.Ogólnie chętnie bywam w tej restauracji.
An error has occurred! Please try again in a few minutes