Nareszcie ktoś wzniósł zupę miso do rangi głównego dania. Brawo!!! Warianty zupy były 3, a każdy kuszący, więc było w czym wybierać. Bulion pachniał pięknie, a warzywa delikatnie rozpływały się w ustach. Danie wystarczająco sycące, ale ja oczywiście nie mogłam odmówić sobie deseru. Na szczęście sernik miso z wiśniami i karmelem wart był tego grzechu - połączenie słodko-słone jest tym, co misie lubią najbardziej. Będę wracać :-)
Trafiłem tu przypadkiem i wyszło mi to na dobre, bo serwuje się tu pyszny ramen! Wyrazisty, z bogatym wnętrzem, po prostu pycha. Nie samym ramenem jednak człowiek żyje - sałatki wychodzą in równie dobrze. Nie próbowałem tylko zupy miso, ale mam nadzieję, że nadrobię to jak najszybciej. Polecam!
Myślałam, że nie lubię Miśków. Nawet trochę się ich bałam. Ale Miśki są bardzo super. Wszystkie gwiazdki świata za odwagę, pomysł i pyszność. Pomyślność!
An error has occurred! Please try again in a few minutes