Grodzka 15

Grodzka 15, Lublin ul. Grodzka 15 - Lublin

Bar
• Polska
• Europejska
• Pub
• Wschodnioeuropejska
• Restauracja z obsługą kelnerską

79/100
Give a rating
Sluurpy

What's your favorite Grodzka 15's dish?

Ratings and reviews

79
/100
Based on 262 ratings and reviews
Updated

Ratings of Grodzka 15

TA

Trip
Last update on 22/02/2024
4,0
95 Reviews
Google
Google
Last update on 31/12/2020
4,4
1 Reviews
Facebook
Facebook
Last update on 16/08/2020
3,8
65 Reviews
Zomato
Zomato
Last update on 07/10/2020
3,8
49 Reviews

B

Beerpubs.pl
Last update on 31/12/2020
3,9
1 Reviews

B

Beerpubs.com
Last update on 31/12/2020
3,9
1 Reviews

Reviews

Zomato
Paweł Piejko
+4.5
Największą atrakcją jest oczywiście własny browar, warty swojej jednak dosyć dużej ceny. Na uwagę zasługują też ciekawe przekąski do tego złocistego napoju. Warto zejść na ostatni poziom tej restauracji i posiedzieć przy kadziach browarniczych.
Nov 17, 2015
Zomato
Shumianna
+3.5
Bardzo słaby grzaniec, niestety. Na plus mogę ocenić wnętrza. Naprawdę ładnie, chociaż jarmarczne podkładki pod pupę w sali gdzie są kadzie to mogliby wymienić, bo nie spełniają funkcji. Ceny przystępne. Następnym razem spróbuję jedzenia.
Feb 14, 2015
Zomato
Zdeniek
+3.5
Warto przyjść na piwo z przyjaciółmi. Podczas swojej wizyty w Lublinie postanowiłem odwiedzić mikrobrowar jaki znajduje się w tym w mieście. Wyremontowana kamienica, którą śmiało można nazwać domem restauracyjnym, ponieważ sale znajdują się na kilku poziomach. Po zajęciu miejsca oraz złożeniu zamówienia poinformowałem kelnera, że idę na zwiedzanie lokalu. Zwiedzanie rozpocząłem od poziomu zero, gdzie znajduje się duża sala z drewnianymi stołami i krzesłami na końcu której są duże lustra - to chyba ukłon w stronę osób samotnych, które nie lubią same siedzieć przy posiłku:). Poziom -1 tam znajdują się kadzie oraz "pipa", a także sala z dużym ekranem na ścianie. Jak poinformował mnie kelner jeszcze niżej jest sala z widokiem na tanki w których leżakuje piwo i rzeczywiście tak jest. Następnie udałem się na poziom 1, gdzie znajduje się elegancka sala restauracyjna z profesjonalnie nakrytymi stołami. Bardzo mi się to podobało, ponieważ każdy znajdzie coś dla siebie. Taki podział dotyczy również karty dań. Są dania bardziej wykwintne pasujące do restauracji jak i biesiadne idealnie nadające się do złocistego trunku. Widać, że kamienica została gruntownie wyremontowana oraz zmodernizowana. W budynku znajduje się winda. Nie wiem jednak, czy służy ona wyłącznie dla personelu, czy też mogą z niej korzystać również niepełnosprawni goście. Po zwiedzaniu zasiadłem do stołu i oczekiwałem na swój pasztet z perliczki z pistacjami i dżemem gruszkowym za 18 zł. Przystawka ta to trzy duże krążki pasztetu z dwoma kopczykami dżemu gruszkowego oraz kępką rzeżuchy jak również oczkami z odparowanego octu balsamicznego. Pasztet przypominał w smaku pasztet z gęsi, ale był bardzo dobry. Następnie na danie główne zamówiłem suma afrykańskiego z gołąbkami (ryż zawinięty w liście winogron) za 39 zł. Wizualnie bardzo ładnie podane danie. Wzorek z balsamico, dużo połówek ciepłych i słodkich pomidorków koktajlowych, ćwiartka cytryny, gałązka świeżego rozmarynu, dwa dzwonki ryby. Ryż miał jak dla mnie przyjemny posmak, który prawdopodobnie nadały mu liście winogron. Już, już miałem się zachwycić, kiedy spróbowałem ryby i okazało się, że po pierwsze jest bardzo słona, a po drugie kucharz bardzo się chyba śpieszył, ponieważ w środku ryba była surowa... Zapewne ten pośpiech wynikał stąd, że akurat był piątek, więc "dzień rybny" i grupa, która uratowała mnie od przebywanie w wielkiej sali w samotności zamówiła również ryby w tym sandacze. Jeśli chodzi o piwo to piątek miał być dniem, kiedy piwosze mogli się zacząć raczyć nowym piwem marcowym. Niestety byłem za wcześnie i piwo marcowe rozpoczęli nalewać do kufli i butelek dopiero po 17,00, kiedy ja już byłem hen, hen daleko za Lublinem. Szkoda... Z piw które mieli od razu było pszeniczne, jasne, ciemne i chyba alt. Niestety los mnie zazwyczaj nie oszczędza w takich przypadkach, bo akurat byłem samochodem także piwo mogłem zabrać jedynie ze sobą. Mają w butelkach litrowych do wielokrotnego użytku lub bezzwrotne butelki półlitrowe. Wybrałem piwo jasne w półlitrowych butelkach bezzwrotnych za 8 zł. Piwo bardzo dobre. Bardzo dobra piana nie było w niej czuć tyle CO2, czyli piwo nie jest sztucznie gazowane. Dlatego też za jedzenie przyznaję trzy gwiazdki. Tradycyjnie jak w innych tego typu lokalach można zakupić firmowe szkło. Mają litrowe kufle podobne do tych jakie są na Oktoberfeście za 24 zł., półlitrowe, pękate za 18 zł, a także szklankę i ładny pokal 0,3 l za 16 zł. Ten ostatni idealnie będzie pasować do delikatnej kobiecej dłoni. Wiem, ponieważ pomagała mi wybierać sympatyczna kelnerka. W lokalu można płacić kartą. Niestety nie wiem jak wygląda podział na miejsca dla palących lub niepalących. Lokal ciekawy z dobrym piwem oraz całkiem bogatą kartą menu. Wrócę pomimo wpadki jaką mieli, bo przecież każdy zasługuje na drugą szansę.
May 17, 2010
Zomato
Abra999
+4
Nigdy więcej!. W pewien majowy piątek zamarzyło nam się dobre piwo i udaliśmy się z mężem na Grodzką. Był to bardzo ciepły, słoneczny wieczór, więc chcieliśmy usiąść na zewnątrz. Usiedliśmy przy stole na tzw. dolnym tarasie. Podszedł do nas kelner, który powiedział, że musimy zmienić stolik, ponieważ przy dużych stołach mogą siedzieć tylko grupy liczące co najmniej 4 osoby. Powiedział, że mamy się przesiąść do innego stolika. Problem w tym, że wszystkie stoliki na zewnątrz były zajęte. Kazał nam usiąść w środku. Wytłumaczyłam grzecznie, że przy takiej pięknej pogodzie nie chcemy siedzieć w środku i że wypijemy tylko jedno piwo i grzecznie sobie pójdziemy. Był jednak nieugięty, a na moje pytanie, czy to oznacza, że wyprasza nas z lokalu, wzruszył tylko ramionami i stwierdził, że nie zostaniemy obsłużeni przy tym stoliku. Zakładam, że nie była to zła wola kelnera i że wykonywał polecenia przełożonych. Poprosiłam o kontakt z taka osoba, ale odmówił.
Cała ta sytuacja była co najmniej dziwna. Jeśli kierownictwo restauracji chce, aby przy większych stołach siadały tylko większe grupy, informacja o tym powinna być na stole (jak karteczka z rezerwacją). Jeśli jednak gość już przy stole usiadł, to trzeba go traktować jak oczekiwanego gościa, a nie jak intruza, którego należy się szybko pozbyć. KAŻDEGO klienta trzeba cenić, w przeciwnym razie się klientów szybko traci.
Tak się składa, że dużo podróżuję po świecie, ale nigdzie i nigdy się z czymś podobnym nie spotkałam. W Browarze są goście lepsi i gorsi. Duża grupa jest cacy, a dwie osoby są be.
Nie mogę więc nic napisac o jedzeniu, bo zostałam praktycznie z restauracji wyproszona.
Przykro nam, ale nigdy już do Browaru nie pójdziemy i na pewno nikomu tego lokalu nie polecimy. Wiem jednak, że dla właścicieli to bez różnicy, bo jesteśmy tylko małą dwuosobową i w związku z tym nieopłacalną grupą.
May 22, 2013
Zomato
Jajnick
+4
W browarze mają także wyśmienite sałatki!. Na temat piw oraz wystroju tego lokalu już się kilka miesięcy temu wypowiadałem. Dziś jednak tak bardzo zaskoczono mnie na Grodzkiej 15 wyśmienitymi sałatkami, że uznałem, iż muszę tym doznaniem podzielić się z innymi. Nie potrafię wymienić wszystkich składników mojej sałatki, gdyż było ich wiele. Pierwsze skrzypce grał kozi ser - jeden typu ricotta, a drugi starzony. Ten drugi został wcześniej podpieczony (był ciepły). W składzie były ponadto buraczki pokrojone w drobną kosteczkę, sałata, cykoria, ogórek, suszona marchew (chyba), pomidory i inne warzywa. To wszystko skąpane było w delikatnym sosie, w skład którego wchodził m. in. dobrej jakości aceto balsamico. W poprzedniej recenzji narzekałem na zbyt wysokie ceny. Już nie narzekam. Owszem, na Grodzkiej 15 rachunek jest o parę złotych wyższy, ale za nie ma tłumów (studenci raczej tu nie zachodzą) i jest spokój. A to jest bezcenne. Ciekawym doznaniem jest możliwość degustowania piw w pomieszczeniu na dole, w którym jest ono warzone. Spokojnie sącząc piwo można przyglądać się pracy piwowara. Jest to niewątpliwie jakaś atrakcja. Pięć gwiazdek za jedzenie przyznaję tym razem z powodu sałatek. Piwo już zostało wcześniej ocenione.
Mar 16, 2010
Zomato
Fernando-82
+3.5
Rewelacja!. Bardzo fajna restauracja! Dania znakomite, choć lekko drogie :) Desery najlepsze w mieście. Piwo o bardzo wyrazistym smaku :) Wystrój nie w moim stylu, choć ogródek dość przytulny :)
Obsługa... zdecydowanie Panowie lepiej pasują do tego miejsca! Panie kelnerki bez urazy, ale nie radzicie sobie! Moja ocena 9/10
Mar 12, 2013
Zomato
Endrju-garcia
+4
Bardzo fajny lokal ze świetnym piwem. Do Browaru wpadam często, bo piwko mają przednie. Szczególnie polecam pszeniczne i miodowe. Co do kuchni to nie mam zastrzeżeń. Jadłem tam świetne makarony i pierś kaczki. Polecam.
Feb 23, 2013
Zomato
Kreska333
+3.5
Pyszna tarta z malinami. Niedzielne słoneczne południe spędziliśmy z mężem w Browarze na Grodzkiej. Wybraliśmy stolik na tarasie. Na kartę dań nie czekaliśmy długo. Wybrałam zupę rybną i schab z kością z zielonym pieprzem- oba dania smaczne i sycące. Ich smak jednak nie pozostał na długo w pamięci z powodu tarty z białą czekoladą i malinami. Była wyborna- kruchy spód, niezbyt słodka i kwaśna- idealna! Obsługa nienaganna. Mile spędzony czas.
Sep 15, 2014
Zomato
BartekWwa Wola
+4
Perfekcyjna obsługa. Wizytę w Browarze Restauracji Grodzka 15 planowałem wyłącznie w celach piwnych. Wyszło jednak tak, że zjedliśmy też obiadek.
Tuż po wejściu skierowano nas do piwnicy, gdzie większość stolików była zarezerwowana, poza tym jednym naszym. Zamawiamy rosołek, oczywiście po litrowym piwie. We wszystkim pomaga i podpowiada nam fantastyczny kelner, który również pyta o krzesełeczko dla dziecka, itd. Chcieliśmy zamówić pszeniczne - nie było, więc momentalnie decydujemy się na PILSa i to był strzał w dziesiątkę. Litrowe - wyborne. Rosołek niezły, ale bez rewelacji.
Na drugie danie bierzemy golonkę (moja rozpływa się w ustach) oraz łososia z ziemniakami i warzywami (smaczne!).
Tak jak już wcześniej pisałem obsługa na najwyższym poziomie.
Wystrój "browarniany", przed posiłkami chodzimy sobie po knajpie i oglądamy. Jakość dobra, nie ma co narzekać. Ceny, wydają się nieco wyższe niż gdzie indziej, ale bez przesady.
Na piwo, na jedzenie, na obiad na Grodzką 15!
Oct 25, 2013
Zomato
Tores
+3.5
Pyszna golonka. Odwiedziłem ponownie Browar Grodzka 15, z racji tego, że wyszło nowe sezonowe piwo Mai Bock, piwo świetne, przy okazji zamówiłem golonkę z młodego prosiaka podaną z ziemiankami puree i marynowanymi buraczkami - bardzo dobra golonka, chude delikatne mięso, dodatki bez zarzutu, znajomi zamówili pizzę Bawarską. Ciekawie podana z sałatką ze świeżych warzyw na wierzchu pizzy, pizza bardzo smaczna, dobre dodatki ciasto do przyjęcia. Jedzenie godne polecenia. Obsługa bardzo sympatyczna.
Jul 08, 2012

Description

Timetable

Monday:
12:00 - 00:00
Tuesday:
12:00 - 00:00
Wednesday:
12:00 - 00:00
Thursday:
12:00 - 00:00
Friday:
12:00 - 01:00
Saturday:
12:00 - 01:00
Sunday:
12:00 - 00:00

Order online with

Zomato
Zomato

Book a table with

Zomato
Zomato

Read the reviews on

TA

Trip
Google
Google
Facebook
Facebook
Zomato
Zomato

Info

Compare the best restaurants near Grodzka 15

bianca Sluurpy rate Google rate Facebook rate
TA

Grodzka 15

80 4.4 3.8 4
Pelier 94 4.8 4.9 4.5
Perłowa Pijalnia Piwa 95 4.7 4.8 4.5
Japońska Restauracja Zipang 70 3 4
Kardamon 93 4.6 4.8 4.5
Restauracja THE OLIVE 86 4.3 5
Casa Mia, Restauracja Pizzeria 81 4.4 4.1 4

QR Code Menu

QR Code

Our aggregate rating, “Sluurpometro”, is 79 based on 262 parameters and reviews

If you need to contact by phone, call the number +48 81 534 55 15

MAKE A QUESTION

SUBMIT
1