Zjadłem tutaj już conajmniej małe stado więc czuję się poniekąd zobligowany, żeby w końcu napisać kilka słów na temat mojej ulubionej jadłodajni. Zacznę od najważniejszego - BURGERY. Ludzie, serio, odpierdoli wam jak to zjecie. Pitok odleci. Mi już odpierdoliło i zostawiam tutaj oszczędności życia bo pierwsza rzecz, o której myślę po przebudzeniu to buła w japie. Tu powinna przyjechać jakaś telewizja, ufo, Stonesi albo Makłowicz na szkolenie bo to co się w tych bułach odjaniepawla to ja nawet nie wiem. Mięsko jest wyśmienite (oba dostępne rodzaje), świetnie przysmażone i przyprawione, dodatki zawsze świeże a sosiki pyszne i bogate w smaku. Niesztampowe podejście do tematu i ciekawe łączenie składników sprawia, że to menu po prostu nie może się znudzić - zawsze znajdziesz smak, na który akurat będziesz miał ochotę. Oprócz buksów konsumowałem skrzydełka oraz quesadille - również polecam, bardzo smaczne. Sama knajpa jest nader przyjazna dla oka - subtelnie udekorowana przez kogoś, kto ma dobry zmysł estetyczny oraz gust odnośnie sztuki. Słychać to też po playliście, która zawsze składa się z jakiejś ciekawej, ambitnej nuty - duży plus bo wpływa to znacząco na komfort przebywania w danym miejscu. Widziałem kiedyś za barem czarnowłosą panią w koszulce Sonic Youth więc mogę tylko podejrzewać, kto macza w tym palce ;) Obsługa jest zawsze bardzo miła, można pogadać na luzie o dupiemaryni i usłyszeć jakąś niebanalną propozycję odnośnie tego, co się za chwile pożre (p.s - mam nadzieję, że wyślecie dzieci na studia za moje napiwki :D ) Do tego dobre piwka w dobrych cenach miast koncernowego ścieku. Podsumowując - ja nie oczekuję od karczmy z jedzeniem niemalże niczego więcej. Jeśli mogę coś zasugerować to myślę, że dobrym pomysłem na promocję będzie zrobienie gadżetów z logiem Tabasco. Macie fajne logo, dobrze będzie wyglądało na kubkach, koszulkach etc. Sam chętnie bym w takiej polatał bo dobre idee trzeba wspierać a ewidentnie za taką uważam to miejsce ;) Fajnie by było też mieć większą różnorodność w kwestii doboru dodatków do burgera - jakieś inne suróweczki może, coś zamiast frytek. Ale jak nic nie zmienicie i będziecie cały czas tacy sami to też będzie zajebiście :) Pozdrawiam i zapewne do zobaczenia na dniach! ;)
Coś niesamowitego. zwłaszcza jak kucharz potrafi zaskoczyć wspaniałym i wyrafinowanym smakiem ognia. będę często odwiedzał ten lokal po nowe doznania i niespodzianki. Piekielnie gorąco polecam wszystkim którzy chcę sprawdzić swoje możliwości. :)
Wreszcie jakiś lokal, gdzie w burgerze jest faktycznie wołowina, a nie jakaś mielonka z marketu. Kolejny plus za fajne kompozycje oraz, co dla mnie najważniejsze, sporą gamę ostrych sosów :)
Szkoda, że o Mad Dogu dowiedziałem się przez przypadek, bo nie ma go w karcie, ale i tak wielki szacunek za "jaja" dla ludzi, którzy nie boją się posiadania w lokalu takiej bomby kapsaicynowej 💪
An error has occurred! Please try again in a few minutes