Steki, o których nie mogę przestać myśleć. Mega pyszne lody. Nie cierpię lodów owocowych a to jest jedyne miejsce gdzie one naprawdę smakują owocami!! W dzisiejszym rabarbarowym były włókna prawdziwego rabarbaru!! Naturalne smaki. Zupa pomidorowa na smażonych (?) pomidorach urywa dupsko, dzisiejsza gulaszowa była taka, ze nie miałam już miejsca na drugie danie. Nie lubię espresso, ale kawa bom bom czy bon bon � polozyla mnie na łopatki!! Szczerze polecam i rodzinom i parom i ekipie znajomych, każdy znajdzie coś dla siebie, a jak nie to obsługa dostosuje się do smaku gościa- jestem
Stałym bywalcem i tekst do klienta, który nie znalazł nic dla siebie - "a na co ma Pan/Pani ochotę, to przyrządzimy coś specjalnie dla Pana" rozwala mnie na łopatki. Acha i jeszcze jedno, co jest dla mnie zaskoczeniem- tu nie ma chyba stałej oferty naturalnych sokow wyciskanych- obsługa mówi jakie są dostępne dziś świeże owowce i klient wybiera sok z owoców, które są świeże !!!! Acha i ceny dan są naprawdę przystępne jak na centrum
Opola !! Ps. W tym zachwalaniu zapomniałam dodać o kanapce z wołowiny szarpanej z imbirem, kto tego nie jadł ten gapa!!! Żarcie w San Escobar uzależnia!!!
Ja daję 5 * za lody słony karmel, za przemiła obsługę i pomysłowość w wymyslaniu codziennego menu, które nie dość że ładnie wygląda to jeszcze bardzo smakuje. Ten trójkąt Mandala, Kofeina i San Escobar to piękny przykład na to , że nie wszystko musi być sieciowe i bezsmakowe. Trzymam bardzo mocno kciuki.
Byłam 2h przed zamknięciem, a za oknem lało. Było prawie pusto (mama z synem, a potem pan z tabletem), trochę smutno. Wystrój miły, knajpka mikra ale... Jedzenie bardzo dobre, obsługa z ogromną atencją pochodząca do gości - gratulacje! Jak będę kiedyś drugi raz, to nie zjem steka, tylko coś mniejszego, żeby zmieścić lody :) albo przyjdę na śniadanie :)
An error has occurred! Please try again in a few minutes