Reviews Massimiliano Ferre

Polędwiczka z sosem z gorgonzolą fantastyczna, świetna tarta cytrynowa, papardelle z mulami pyszne, jak i turamisu. Ogólnie kuchnia wyśmienita. Dawno nie jadłem tak świetnie doprawionych dań. Gorąco polecam. Bardzo chętnie wrócę!

Massimiliano Ferre, lokal znajdujący się w niedaleko poznańskiego Starego Miasta, serwuje dania kuchni polskiej i włoskiej. Restauracja jest spora, więc problemów ze znalezieniem stolika nie ma. Utrzymana w stylu włoskiej trattorii: jasne ściany, proste dodatki, drewniane stoły i krzesła. Obsługa pojawia się szybko, zamówienie jest realizowane szybko i sprawnie. Trochę brakowało mi jednak większego zainteresowania gośćmi.

Karta dań jest nieciekawa graficznie. Pomiędzy okładkami koszulki, w które włożono zadrukowane kartki papieru. Bardzo dużo kartek, ponieważ menu ma ponad 20 stron. W karcie znajdziemy sałatki, zupy, makarony i gnocchi, ryby oraz dania mięsne (kurczak, polędwiczki wieprzowe, wołowina). No i oczywiście włoska pizza. Ceny umiarkowane.

Zamówione dania, to zupa grzybowa oraz kurczak faszerowany z ryżem.

Zupa grzybowa była mocno aromatyczna. Lekko pikantna, o mocno wyczuwalnym smaku grzybów leśnych. Delikatnie zaprawiona śmietaną. Podana z niewielką ilością łazanków. Doskonała w smaku.

Filet z kurczaka faszerowany suszonymi pomidorami i rucolą, podany z ratatuj warzywnym i ryżem bazyliowy, to danie główne. Sporej wielkości piersi z kurczaka zostały wypełnione doskonałej jakości suszonymi pomidorami oraz listkami rucoli. Mięso delikatnie doprawione, bardzo soczyste. Podane na ugotowanym al dente ratatouille z gęstym sosem pomidorowym. Warzywa po prowansalsku były bardzo smaczne i dokonale komponowały się z mięsem, Dodatkiem do całości był ugotowany al dente ryż bazyliowy.

Dania bardzo proste w formie i doskonałe w smaku. Podane bez wymyślnej przesady, jednak ciekawie. Fantastyczne połaczenie tradycyjnie polskiej kuchni z mocnymi włoskimi akcentami. Polecam bardzo.

Koszt posiłku (zupa + danie główne + kawa): 69 zł

Pyszności ze słonecznej Italii. Jakiś czas temu zagościłam w tej restauracji razem ze swoim partnerem.. I muszę przyznać, że to miejsce ma swój urok. Tu można poczuć gościnność obsługi, która jest zarówno przyjazna jak i fachowa. Jest to zaleta w moim odczuciu bardzo istotna, bo to właśnie oni (plus jedzenie rzecz jasna) przyczyniają się do tego, że to właśnie tam chce się wrócić...
Ale do rzeczy.
Zupa cebulowa z grzanką serową była przepyszna. Jak dla mnie niebo w gębie. Później sałatka z polędwicą wołową z sosem czosnkowym była genialna.. Nie za ciężka, czosnku w sam raz i czuć było, że wszystko jest świeże.. Porcje, a przede wszystkim jakość jak najbardziej adekwatne do ceny..
Te dwa posiłki jak najbardziej starczyły mi ażeby się dobrze najeść.. Aczkolwiek skusiłam się również na podjadanie z talerza mojego partnera - penne tono (chyba, nie jestem pewna). Makaron z sosem śmietanowo tuńczykowym. Nie powiem.. Gdyby nie dieta zjadłabym jego porcję..
Podsumowując, będę tu wracać.. Jest jeszcze jedna włoska knajpa gdzie lubię zjeść z tym, że tam menu jest może i urozmaicone, ale ceny zdecydowanie wyższe.

Nie myślałem, że będzie tak smacznie. Spacerując z rodziną po centrum Poznania i poszukując lokalu na obiad, natknęliśmy się na Massimiliano Ferre. Stoliki postawione przy otwartych witrynach zachęciły do pozostania na miejscu.
Risotto z owocami morza zamknięte w placku z pizzy rewelacyjne, danie dla dziecka medalion z kurczaka z frytkami i marchewką również dobre, proste spaghetti z oliwą, czosnkiem i peperoni również niczego sobie. Zupa z cukinii smaczna. Obsługa konkretna i pomocna - dziecko na początku dostało kredki i kolorowankę.
Na pewno jeszcze wrócę na inne dania.

Fajna atmosfera!. Pierwszy raz byłam tam w czasie Euro 2012 i meczu Irlandia-Chorwacja. Atmosfera była magiczna (bliskość strefy kibica i kibiców). Ostatni raz byłam tam w miniony piątek. Z jedzenia mogę ocenić tylko pizzę - dobra, na cieniutkim spodzie (taką lubię). Jeśli chodzi o napoje, piwo ok, kawa też, inne zawsze też. Wszystko podane w odpowiedniej temperatrze. Wystrój przyjemny, toalety czyste.
Nie mogę oceniać kuchni tylko po "pizzach", panuje tam jakaś przyciągająca atmosfera, szczególnie latem, gdy są otwarte "okna-drzwi".

To moje ulubione miejsce w Poznaniu :). Massimiliano Ferre, to miejsce, gdzie można spędzać zarówno poranki przy świetnej kawie np. z naleśnikami z jabłkiem i pomarańczami, jak i również popołudnia i wieczory. W restauracji serwowane są znakomite wina w dobrej cenie oraz wyjątkowo smaczne dania obiadowe i przekąski, cokolwiek dotąd wybrałam, bardzo mi smakowało, ale PIZZA NIE MA SOBIE RÓWNYCH! Jest naprawdę włoska! W restauracji przepadam także za tartą cytrynową z sorbetem limonkowym, to niezapomniany smak! Wystrój lokalu jest klimatyczny i elegancki, ale zarazem można się tam czuć swobodnie. W dzień wybieram zazwyczaj stolik przy oknie, gdzie jest dużo światła i przeglądam bogaty wybór gazet i magazynów (latem także na zewnątrz), wieczorami bardziej klimatycznie jest wewnątrz przy świecach. W restauracji można liczyć także na dobrą muzykę i ŚWIETNĄ OBSŁUGĘ. Dania podawane są szybko, a Panowie Kelnerzy z zapałem doglądają swoich gości (są mili, uśmiechnięci, chętnie doradzają, są bardzo eleganccy). Zawsze chętnie tam wracamy z moimi przyjaciółmi, bo w Massimiliano Ferre można świetnie zjeść, odpocząć, pogawędzić... po prostu poczuć włoski klimat. TO MOJE ULUBIONE MIEJSCE W POZNANIU :)!