Dziś byłem na lunchu z dziewczyna. Zamówiłem risotto z truflami. O matko, risotto powinno być kremowe, tymczasem moje było bardzo słabe, jak by ryz z bulionem i truflami za 69 zł to trochę sporo. Danie bardzo ładnie podane, dlatego tutaj daje 2.5
ale za to uwiódł mnie dobór wina do dania. Naprawdę duży szacun, serwis wina oceniam na 4.5
Prawdziwa winiarnia. Zazdroszczę Poznaniowi tego miejsca, bo w Trójmieście póki co takiego nie ma - gdzie wina są w nieprzesadnych cenach, a jedzenie smaczne. Świetny adres na degustację wina (dla firmy, znajomych, itp.), bo można wynegocjować korzystne warunki (w końcu są "dostawcą" jednego i drugiego, a wybór wina jest duży). Jedzenie niezłe - próbowałam kremu z pomidorów, risotto z kurkami i cielęciny z grilla (mięso zdecydowanie wypadło najsłabiej), atmosfera i wystrój świetne, dobry pomysł z otwartą kuchnią. Nie jest to może opcja na codzienny lunch, ale ceny do wytrzymania.
Pysznie. Wspaniałe miejsce. Myślę, że trudno szukać podobnego klimatu w Poznaniu.
Polecam na luźne spotkania biznesowe, uroczyste kolacje, ale i rozmowy na luzie.
Duży wybór win. Obsługa zatroszczy się o pomoc w dobraniu trunku do dań i robią to bardzo fajnie - nienachalnie, z wyczuciem. Jedzenie - palce lizać!
Ceny niestety dość wysokie jednak adekwatne do smaku.
Lokal z dobrym klimatem. Mielżyński Wine Bar jest miejscem, które do tanich nie należy. Jednak wzamian otrzymujemy dobre jedzenie (przystawki, makarony, ogromny wybór win), fachową obsługę. Wystrój sprzyja długim posiedzeniom przy kieliszku wina, które można zakupić również do domu. Całokształt - wystrój, jedzenie, obsługa, asortyment - sprawia, że jest to miejsce, gdzie wraca się z przyjemnością i chce się zabrać znajomych. Polecam.
Godny polecenia. Miałam okazję jeść u Mielżyńskiego już trzy razy.
Dobrym pomysłem jest ruchome menu- za każdym razem można spróbować zupełnie innych dań sezonowych.
Kuchnia, wystrój oraz duży wybór win są mocnym stronami tego miejsca. Można znaleźć świetne wino w każdym zakresie cenowy.
Jadłam polędwicę z boczniakami i szpinakiem, spaghetti z wędzonym łososiem oraz krem z dyni, którego jestem ogromną fanką. Był bardzo dobrze doprawiony, aromatyczny. Zaskoczyło mnie, że dostałam faktycznie polędwicę medium rare, czyli taką jak zamówiłam. Na deser dwa razy kosztowałam tartę - przepyszną z granatem oraz mniej udaną ze śliwką.
Mimo, że nie jest to kawiarnia kawę mają świetną - łagodną, choć aromatyczną. Polecam latte.
Dobrym pomysłem jest chlebek podawany na początku z pyszną oliwą.
Wystrój dość surowy, jednak bardzo pasujący do klimatu starych koszarów. Można się przechadzać wśród skrzynek win na paletach. Wygląda to trochę jak na magazynie, choć ma swój urok.
Jedynym minusem tego miejsca jest nie zawsze dobra obsługa - kelnerzy potrzebują sporo czasu by podejść do klienta oraz znajomość win przez obsługę (w przeciwieństwie do pozytywnie zakręconego pana ze sklepu, który zawsze umiejętnie znajdzie wino dla mnie zarówno w zakresie smaku jak i ceny). Zdarzyło się również, że toaleta pozostawiała wiele do życzenia.
Niestety nie jest to tanie miejsce, ale myślę, że warte swojej ceny.
Prawdziwy Wine Bar. Podobnie jak w Warszawie lokal w Poznaniu to idealny pomysł na poznawanie wina w klimacie nie wypasionej knajpy, a lokalu gdzie wino jest na pierwszym miejscu.
Kuchnia jest uzupełnieniem bogatej oferty win.
Duża pomoc sprzedawcy, sommeliera przy wyborze.
Wnetrze dobrze zaprojektowane i fajnie wpisuje się w Stare Koszary.
Idealne miejsce na wieczór z dużą ilością wina i dobrymi kompanami.
Zakupu wina do domu w dobrej cenie.
Polecam.
Dużo, tanio, byle jak.... Jeżeli chcecie mieć tak jak w tytule – nie zaglądajcie tu! Mam wrażenie, że do „Mielżyńskiego” przychodzi się bardziej smakować niż jeść. Menu jest bardzo dynamiczne – na 3 wizyty w odstępie kilku tygodni nigdy nie było takiego samego. Jak na miejsce sprzedające wino przystało - do każdej potrawy kelner proponuje odpowiednie wino. I tu zaskoczenie – wcale nie jest tak, że „białe do ryby, czerwone do mięsa” :) Można więc zweryfikować swoje poglądy na temat koloru wina i doboru potraw.
Nam było dane próbować win francuskich, hiszpańskich i chilijskich do krewetek, wołowiny i delikatesowych wędlin i serów. Oczywiście nie wszystko naraz, lecz rozłożone na 3 wizyty :) Wina zawsze były świetnie dobrane - obsługa zna się na rzeczy! Dodatkową atrakcję stanowi przygotowywanie potraw są na naszych oczach – kuchnia przedzielona jest od sali jedynie sięgającą do pewnej wysokości szybą. Dzięki temu zanim jeszcze dostaniemy zamówioną potrawę, nasze kubki smakowe będą drażnione zapachem jej i innych potraw w czasie przyrządzania.
Porcje może i nieduże, ale przecież delektowanie się nie wymaga dużej ilości, ale jakości, której tu nie brakuje. Ceny adekwatne do jakości – jakoś mało młodzieży w lokalu widywaliśmy :)
Przyjdźcie tu smakować, delektować się połączeniami smaku wina i potraw, bo do tego jak najbardziej „Mielżyński” się nadaje. Na pewno na biesiadę w większym towarzystwie również się nadaje, ale już 'wielkie żarcie' byłoby chyba profanacją takiego miejsca.
Wino na poziomie!. Miałem okazję być gościem tej restauracji i powiem, że jestem pod wrażeniem zaadaptowania wnętrza restauracji - bez przepychu, z umiarem - nowocześnie. Jedzenie bardzo smaczne, ciekawe i "lekkie". Mają wyborne wina, które uraczyły moją żonę, choć nie jest koneserem win. Godne polecenia. Miła i uprzejma obsługa.
Super!. Bardzo mi się podobało, lubię dobre wino,a tam takowe otrzymałem! Polecam lokal jak najbardziej, ludziom gustującym w dobrym winie! Wystrój ładny,choć mnie nie urzekł, (ale to mój gust starszego pana) młodym będzie się podobał. Wszystkie moje - może wydumane - krytyki , nadrobiła profesjonalna obsługa, czułem się jak pod dobrą opieką "anioła stróża" :) Polecam serdecznie,spragnionym dobrego wina i wspaniałej obsługi. Kazimierz
Brak mi takiego miejsca w Bydgoszczy. Uwielbiam bywać u Mielżyńskiego zarówno w Poznaniu, jak i Warszawie.
Świetne wina za normalne ,,pieniądze". Fachowy personel zawsze wybierze mi świetne wino, które nie przekracza 70 zł co jak na gastronomię jest prawie niespotykane. Przekąski do wina i makarony zawsze bez zastrzeżeń. Wystrój jak w perfekcyjnie urządzonym magazynie z winami.
An error has occurred! Please try again in a few minutes