Nie przesadzę, jeśli powiem, że wybieraliśmy się do Was kilka lat i nigdy nie mogliśmy dotrzeć. W końcu wczoraj po całym dniu na basenie głodni jak wilki wpadliśmy na zapieksę. Ja zakochałam się w Rukoli z sosem mango majo, a mąż wybrał cheesesteak i też się nie zawiódł. Mój bratanek jak usłyszał że idziemy na zapiekanki to powiedział, że nie lubi i nie będzie jadł... Jednak jak otrzymaliśmy nasze i spróbował Rukoli (mimo, że on toleruje jedynie ser i ketchup) to od razu szłam zamawiać Margarittę dla niego (w międzyczasie podjadał oczywiście moją i nawet zielenina mu nie przeszkadzała ;)) Za to że spowodowaliście, że ten wybredny niejadek zjadł praktycznie całą zapiekankę powinniście dostać 10 gwiazdek a nie tylko 5. Na pewno będziemy wpadać częściej. <3
11 rano, gorączka poprzedniej nocy, na nieboskłonie pojawia się bufet truck, ciężko zdecydować mi się na jedną zapiekankę, każda ma "to coś", wybieram, płacę, czekam, dostaję zamówienie, nadeszło (śniadaniowe w tym przypadku) zbawienie, dziękuję! �
Pyszne kompozycje, dobrze dobrane sosy, buła ani nie za twarda, ani nie za miękka. Pysznie!
Poza tym śmieszkowa obsługa użyczy otwieracz do piwka, które można spożyć ze znajomkami do zapieksy :)
An error has occurred! Please try again in a few minutes