Rodzinna biesiada bardzo udana. Pierwszym miłym akcentem były napoje. Intensywny w smaku kompot, dobrze zbalansowana lemoniada i woda gazowana prosto z syfonu wprowadziły nas w nastrój lat 80'. W ramach przystawki najedliśmy się deliktnym ale smakowitym tatarem, śledziem w occie nietypowo podanym w całości, a także m. in. deską rewelacyjnych wędlin i genialną sałatka z pieczonym buraków i rukoli. Na dania główne ledwo starczyło nam sił. Zupa śliwkowa to raczej ciekawostka i nie każdemu przypadła do gustu. Nie mogliśmy zostać na desery, ale przy kolejnej okazji chętnie spróbujemy. Miła obsługa w starym stylu, przyjemny lokal i może tylko nieco zbyt chłodno. Polecamy.
Klimacik jest, dobre jedzenie jest i fachowa obsługa jest :) na klimacik składają się kredki i możliwość rysowania po obrusach oraz muzyka jak na densingu z zeszłej epoki. Jadłam chłodnik (bardzo dobry, słodki i kwaskowaty zarazem, ogromna porcja) oraz mielonego z kluskami i buraczkami (bez szału ale słuszna i smaczna porcja). Obsługiwał nas przemiły pan, doradzil, polecił, zagadal. Punkt odejmuje za trochę wygórowane ceny w stosunku do miejsca. Ale przy okazji wrócę:)
Miła obsługa i przepyszne jedzenie. Klasyczne robotnicze dania są niespotykane. Wystrój doskonale nawiązuje do dawnej fabryki ołówków jaka się tam znajdowała.
An error has occurred! Please try again in a few minutes