Reviews Tesoro

Zomato
Tencerjanusz
+4
W restauracji Tesoro jak zawsze pełno ludzi. Słusznie, bo jedzenie dobre i co ważne, słuszne porcje. Wczoraj zjedliśmy dorsza i pastę z owocami morza. Dorsz małżonki był smażony i z grillowanymi warzywami. Moja pasta smaczna tyle, że w uboższym wariancie bez wongoli, bo jeszcze nie dowieźli. Do tego focaccia i całość bardzo udana
May 11, 2017
Zomato
Wojciech B. / Smakosze.info
+5
Do Ristorante Tesoro w Sopocie trafiliśmy z marszu. Parokrotnie, przejeżdżając obok tego leżącego na uboczu sopockiego centrum lokalu i widząc zawsze tłumy obecne w środku stwierdzaliśmy: musimy tu kiedyś przyjść. Szukając zatem "na szybko" lokalu, w którym moglibyśmy zjeść kolację padła propozycja: a może tym razem jednak Tesoro.
Oct 21, 2016
Zomato
Koneserka
+3.5
Bywaliśmy w Tesoro kilkakrotnie i za każdym razem z nadzieją, że będzie lepiej. Niestety. Pizza jeszcze jakoś się broni (kilka lat temu była naprawdę dobra, zwłaszcza spinaci gorgonzola) tak makarony są bardzo mierne... Sam czas oczekiwania jest bardzo długi, a obsługa wydaje się być zagubiona (rezerwując stolik może się okazać że i tak trzeba czekać na jego zwolnienie przez osoby jeszcze jedzące...)
Aug 12, 2016
Zomato
Piotrek Pe
+3.5
Restauracja włoska położona ok 150m (200m?) od morza. W czasie tygodniowego pobytu w sopocie wracając z plaży 4 razy zatrzymywaliśmy w tym miejscu. Były dwa powody: pierwszy to bliskość morza i głód po kilku godzinach plażowania, a drugi to brak innego rozsądnego miejsca w pobliżu (czyli nie-smażalni). 

Na szczęście restauracja (prowadzona przez włochów) okazała się dobrym miejscem na rodzinny lunch. Krytykiem kulinarnym nie jestem i piszę z poziomu przeciętnego (nad-przeciętnego?) klienta. Jakość podawanych potraw nie miała żadnych zastrzeżeń, obsługa miła i dość ogarnięta mimo dużej ilości klientów. Restauracja zawsze była pełna, a przed wejściem zawsze stała grupa oczekująca na stolik. Manager restauracji, też włoch, super pomocny i wszechobecny dbający o zadowolenie klientów. Trochę czuło się rodzinną atmosferę ;)

Polecamy paste z krewetkami, smażone kalmary i pizze oraz zestawy dla dzieci, jeśli takie wam towarzyszą. 

Przy okazji weekendu w sopocie w 2016 na pewno tam sie pojawimy.
Nov 07, 2015
Zomato
Warszawskismakosz
+4.5
Legendy krążące o tym miejscu spowodowały, że podjąłem się karkołomnego zadania - zajęcia stoliku w ogrodku w weekend, w szycie sezonu, bez rezerwacji. Czekałem w łańcuszku ludzi jakieś 20 minut, ale udało się i po chwili w 4-osobowej grupie razem z psiakiem zajęliśmy miejsca na świeżym powietrzu. Zwierzę dostało wodę, nie było jedyne w ogródku, to też lubię, choć wiem, że dla większości gości nie ma żadnego znaczenia.

Wzięliśmy karafkę białego wina, wiaderko lodu i można było studiować kartę, Menu jest potężne, sezonowe wkładki, specjalności szefa kuchni, a do tego standardowy rozkład jazdy. Trochę przytłacza, bo wybór nie jest łatwy. W formie czekadełka dostajemy pieczywo, coś w rodzaju mini focaccii. Bierzemy ostatecznie bruschettę z sałatą radicchio, sosem z gorgonzoli i orzechami włoskimi. Spora porcja, bo 3 kawałki opiekanego pieczywa, starczyłoby śmiało na dwie osoby. Dania główne to pasty z owocami morza - jedna z mulami, druga z mieszanką wszystkiego. Porcje są ogromne, w naszym przypadku zamówienie przystawki nie okazało się dobrym pomysłem. Owoce morza, od kalmarów po krewetki, są jednak mięsiste, nie gumowe, pachnące i świeże. Makaron al dente, naprawdę prima sort :) Warte to swojej ceny i czekania. Czuliśmy się, jakbyśmy wzięli półmisek owoców morza, bo proporcje między "wsadem", a samą kluchą przechyliły się zdecydowanie na korzyść morskich żyjątek. Trochę jednak przepych, jak dla mnie mogłoby być nawet skromniej.
Jul 22, 2015
Zomato
Bajabong
+5
Rewelacja ceny wysokie ale warto. Obsługa super, czas oczekiwania długi ale to dowodzi ze dania są przygotowywane na bierząco. Jedna z lepszych włoskich restauracji w Polsce.
Jul 18, 2015
Zomato
Archi
+4.5
Kolejna wizyta i .... same plusy !!! Konieczna jest rezerwacja stolika - to dobrze, miło jest bywać w knajpie pełnej zadowolonych klientów. Obsługa - błyskawiczna, swoboda bez wymuszonej, tak typowej dla polskich "lokali" sztucznej nad-gościnności. Jedzenie - pachnące prawdziwymi włoskimi smakami, idealne porcje, fachowo zrobione zawsze !!! świeże owoce morza. Wychodzimy stąd zawsze szczęśliwi. No i lubią football - JUVE !!! Pozdrowienia od kibica BVB :-)
Jan 11, 2015
Zomato
Qerten
+4.5
Co prawda restaurację odwiedziliśmy w poniedziałkowy wieczór i dla bezpieczeństwa mieliśmy zarezerwowany większy stolik, to i tak jak na ten dzień tygodnia gości było dość sporo.

Zamówiliśmy kilka pizz (vegetariane, salami) i makaronów. Ja zamówiłem polędwiczki ze szpinakiem.
Wszystko przygotowane w sam raz, polędwiczki miękkie, pizze wypieczone. Wielkość dań idealnie wyważona - można się było najeść do syta, ale nie przejeść. Zamawiając wcześniej zupę lub przystawkę możnaby się konkretnie najeść. Na deser spróbowaliśmy tiramisu i lodów kokosowych podawanych w kokosie (ciekawy sposób podania). Jeśli chodzi o jedzenie smakuje faktycznie jak w restauracji w Włoszech. 
Ładny wystrój i przyjemna atmosfera panująca w lokalu sprawia, że w ogóle nie czuje się, kiedy mija trzy godziny. Lokal na pewno godny polecenia i warto się do niego wybrać, jednak odpowiednio do standardu również ceny nie należą do niskich.
Jan 13, 2015
Zomato
Aniaka
+4
Najlepsza pizza w 3mieście. Moim zdaniem najlepsza pizza w 3mieście, sympatyczna obsługa w nieco nonszalanckim, włoskim stylu, tak więc jeżeli ktoś nie ma dystansu do siebie albo poczucia humoru, może nawet poczuć się czasami urażony. Ale mi osobiście cały ten klimat bardzo odpowiada, każda wizyta to pyszna zabawa w przenośni i dosłownie ;).
Nov 09, 2010
Zomato
Hlks
+4
Chce się wracać. Moim zdaniem jedyna, prawdziwa, włoska jadłodajnia w Trójmieście. Szczerze polecam bruschetta, pizza miasta w rozmiarze familijna i lemon soda/ oran soda. Zgrzeszyłbym, gdybym powiedział, że wyszedłem kiedykolwiek głodny; mottem Tesoro jest (zaznaczone w karcie) "slow food" jak coś ma być świeże i smaczne, nie da się tego przygotować w kwadrans; doskonałe miejsce na spotkanie ze znajomymi, konieczna uprzednia rezerwacja stolika!
May 01, 2013
Zomato
Betania
+4
Gwarne oblicze Italii. Pizza to tak uniwersalne danie, że można ją zjeść wszędzie i zasyci każdy żołądek. Poszukując pizzerii blisko miejsca naszego wakacyjnego wypoczynku trafiliśmy do Tesoro, a pierwsza wizyta nie była ostatnią.
W lokalu jest bardzo dużo miejsca - w środku parę stolików, więcej na zewnątrz, tradycyjne obrusiki w czerwono-białą kratkę bezsprzecznie kojarzące się ze stołówką. Na obrusikach biała cerata, po posiłku zawiązywana przez obsługę. Ciekawa metoda usuwania pozostałości bez rozsypywania gdzie popadnie.
Wybór w menu - jeśli chodzi o pizze, duży. Ja wybrałam pizzę z serami pleśniowymi, co zdecydowanie pozostało moim faworytem w tej restauracji. Makaronów i deserów niezbyt wiele, w tym niestety mało potraw wegetariańskich - a przecież we włoskim menu jest dużo sera, sosów i ziół, ten podpunkt do poprawy! Jedzenie naprawdę wspaniałe, pizza w wymiarach akurat dla dość głodnej kobiety, mężczyzna mógłby potrzebować nieco większej (narzeczony po zjedzeniu pizzy dojadał penne w sosie pomidorowym).
Obsługa szybka i miła, zwłaszcza właściciel, który za każdym razem zatrzymywał się na chwilę, aby uciąć z nami krótką pogawędkę.
Ceny, jeśli chodzi o dania, bardzo przystępne, desery niestety troszeczkę za drogie.
Nie podobał mi się jedynie gwar - nastraja on pozytywnie i poprawia humor, jednak niestety, sprawia, że lokal na romantyczną kolację się nie nadaje. Muzyka gra bardzo głośno, ludzie głośno rozmawiają aby ją przekrzyczeć, w efekcie nie słyszę osoby siedzącej ze mną przy stoliku.
Poza drobnymi uchybieniami uważam to miejsce za naprawdę świetną pizzerię i szczerze polecam każdemu turyście, który zawędruje do Sopotu.
Aug 16, 2009
Zomato
Marique
+3.5
Włoska trattoria w dobrym stylu. Tym razem podczas pobytu w Sopocie wybrałam się do restauracji nie położonej bezpośrednio w centrum. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że był to bardzo dobry wybór. Pomimo iż o 23 restauracja była zapełniona, kelner miło nas powitał i zaprosił do środka wskazując wolny stolik. Zdziwiła mnie szybka obsługa, pomimo tak dużego ruchu. Przestudiowanie karty spowodowało wyraźny uśmiech na mojej twarzy, który dopełnił widok caprese u gości ze stolika obok. Kolejnym sporym plusem dla mnie była obecność mojej ulubionej wody Aqua Panny.

Biorąc pod uwagę dość późną godzinę na przystawkę zjadłam zupę krem z cukinii (bardzo smaczna, delikatna, może troszkę za duża porcja). Potem skusiliśmy się ze znajomymi na dwie pizze familijne. Naszym oczom ukazały się sporych rozmiarów pizze, podane na wielkich deskach. Dodatki bardzo smacznie, dobrze wyselekcjonowane (szynka, salami, ser, pepperoni). Jeśli miałabym mieć do czegoś zastrzeżenie, to również do ciasta, troszkę za pulchne i za mokre. Było odpowiednio cienkie, lecz nie była to typowa włoska receptura. Poza tym duży plus za wystrój (opisany już poniżej), a także bardzo dobre sztućce, idealne do krojenie pizzy, a także obecność oliwy z oliwek i octu balsamicznego na każdym stoliku. To dla mnie bardzo ważny element kuchni śródziemnomorskiej.

Na obsługę nie mogę narzekać, na ceny również nie, są adekwatne do jakości potraw.
Jul 22, 2008
Zomato
Woska
+4
Smacznie, nie koniecznie tanio, ale na pewno oryginalnie. Tesoro od samego wejścia zaprasza nas śródziemnomorską kuchnią z dominacją pizzy oczywiście. Tutaj nie dostaniemy ketchupu do pizzy - i to bardzo dobrze opisuje potrawy i kuchnię w lokalu.

Polecam zwłaszcza pizzę z owocami morza i zwykłą salami - tak powinno się robić tą jedną z najprostszych pizz. Żadne sosy nie są potrzebne.

Lokal duży i przestrzenny, zdarzało mi się tam jednak wpadać zawsze, gdy był duży tłok i nie było nawet miejsca do siedzenia. Jednak to nie wina restauracji.

Obsługa kelnerska, rozbiegana, głośna, śmiejąca się - ale tak włoska, że pozostaje tylko potraktować to jak atut. Polecam!
Oct 04, 2010
Zomato
Cytrynius
+3.5
Miło i po włosku. Ta nowo otwarta, przeniesiona znad morskiego deptaka restauracja wiele zyskała. Awansowała z rangi baru do restauracji.
Jest tutaj prawdziwe włoskie pieczywo podawane do większości dań. Jak zapewnia właścicielka, został zaproszony Włoch, który zajmuje się wyłącznie wypiekiem pieczywa. Kilka razy w tygodniu dostarczane są niemrożone owoce morza i ryby. I dzięki temu udało nam się spróbować vongoli w sosie. W karcie występują jako samoistne danie, ale dla nas kucharz zrobił je ze spaghetti. Palce lizać!
Atmosfera w restauracji odbiega od tej spotykanej w innych tego typu restauracjach w naszym kraju. Przypomina taką panującą we Włoszech. I dlatego ją tak lubię. Nie ma tu snobowania. Tutaj przychodzi się żeby dobrze zjeść.
Sep 29, 2008
Zomato
Smakomisie
+4
Magnifico!. Byłam wielokrotnie we Włoszech i muszę przyznać, że ledwo przekroczę próg "Tesoro" i znajduję się w Italii. Zapachy, gwar, Włosi... Nawet kelnerzy nienagannie mówią po włosku! Wystrój może nie jakiś bardzo klimatyczny i wyszukany, ale pasujący właśnie do włoskiej trattorii. Najważniejsze jest jednak jedzenie. Naprawdę pyszne jedzenie, znakomita pizza (nie ważne jaka, każda dobra, sekretem jest ciasto), osobiście polecam serową i ze szpinakiem i gorgonzolą, super focaccia, bardzo dobre makarony.
Ceny - średnie, za dwójkę zapłacimy mniej więcej 80zł (przystawki, dania główne, napoje - w tym wino).
Szczerze polecam!
Apr 08, 2010
Zomato
Kabatiella_zea
+4
I w sezonie może być smacznie*. Typowo włoski klimat, tłok, gwar, niby chaos, a jednak jedzenie i obsługa bez zarzutu. Obsługiwała nas przemiła kelnerka, kompetentna, sympatyczna profesjonalistka - byliśmy zachwyceni - bo niestety niełatwo o dobra obsługę w Polsce. Jedzenie bez zarzutu, zamówiłam carpaccio - szkoda, że z bresaoli, ale i tak niezłe. J. zamówił pizzę - pyszna, nawet gdybym chciała to nie mam do czego się doczepić ;) (a chciałabym, bo bardzo lubię się czepiać - jak jest czego oczywiście). Tak więc okazuje się, że w pełni sezonu w Trójmieście można dobrze zjeść.*
Z czystym sumieniem polecam Ristorante Tesoro, jest wesoło, włosko i wakacyjnie.

*Odsyłam do mojej recenzji restauracji Euro w Gdańsku, gdzie dowiedziałam się, że sezon to nie jest dobry czas na jedzenie w restauracjach.
Aug 29, 2009
Zomato
Macio
+3.5
Dobre włoskie jedzenie za odpowiednie pieniądze. Restauracja prawdziwie włoska. Karta jest odświeżana raz na tydzień, więc zawsze można spodziewać się czegoś nowego. Jak zauważyłem większość potraw jest przyrządzana z oryginalnych włoskich produktów, do tego przez Włochów. Czasami bywają problemy z obsługą, ale raczej nie większe niż gdzie indziej.

Polecam wszystkim miłośnikom kuchni włoskiej. Należy jednak pamiętać, że zawsze jest tam głośno i gwarno. Miejsce raczej nie nadaje się do wielogodzinnego siedzenia przy stole. Polecam serdecznie.
Aug 28, 2009
Zomato
Agnieszka Górska
+3.5
Przez prawie rok.... ...od otwarcia odwiedziliśmy tę knajpę już wiele razy... czas zweryfikować opinię, którą napisałam wkrótce po otwarciu lokalu.

Jedzenie pozostaje wciąż na bardzo dobrym poziomie, a zmienna karta odnawiana co tydzień zawsze oferuje oryginalne smakołyki. Narzekałam na początku na chaos w obsłudze, ale tu się sporo poprawiło i teraz organizacja funkcjonuje sprawnie. Ja cenię też tę nieformalną atmosferę i bezpośredniość właściciela w kontaktach w gośćmi :)

Lokal najwyraźniej bardzo docenia lokalna i turystyczna społeczność, bo w godzinach szczytu przeważnie ciężko tu o wolny stolik, więc polecam wcześniejszą rezerwację. A Ristorante Tesoro mówię "tak trzymać!" :)
Feb 21, 2009
Zomato
Bożena Wilk
+4
Dla mnie bez zarzutu. Przy każdym pobycie w Sopocie odwiedzam, czasem jest super, czasem znośnie, ale nigdy mnie tak całkiem nie zawiedli. Ostatnio jadłam spagetti z owocami morza - bardzo dobre, a pene ze szpinakiem a sosie śmietanowym - cudowne.
Feb 16, 2013
Zomato
Ladolcevita
+4
SuperItalia. Bardzo fajna! Superpizza, klimat oraz obsługa! Strasznie miło zaskoczyły mnie też makarony ze świeżymi owocami morza!
Będąc w Sopocie zawsze odwiedzam Tesoro!
Apr 03, 2013
Zomato
Mkk5
+4
Rewelacja. Miałam okazję jeść kolację w tym miejscu w ostatnie 2 dni. Znałam już tę knajpkę wcześniej i uważam, że jest coraz lepsza. Czuje się jakość produktów i pasję gotowania. Otaczały mnie piękne zapachy, żywe kolory, pyszne smaki. Obsługa ma co robić, ponieważ w lokalu prawie non stop są tłumy. Nie widziałam cienia zniecierpliwienia. Jedliśmy pizzę, makarony, kalmary, zupę- wszystko rewelacyjne i świeże. Polecam zdecydowanie. Będę wracać...
Jun 22, 2014
Zomato
Brzozowka
+3.5
Superjedzenie. Odwiedziłam restaurację z koleżankami w porze obiadowej. Byłyśmy tu po raz pierwszy. Wystrój typowy dla włoskiej trattorii: drewniane stoliki i obrusy w kratkę, na ścianach fotografie. Jeżeli dopisze pogoda można zjeść na zewnątrz pod parasolami. Obsługa bardzo pozytywnie nas zaskoczyła po kilku wizytach w knajpkach Trójmiasta, gdzie kelnerzy próbują omijać klientów wzrokiem. Zamówiłyśmy zupę strączkową włoską, spaghetti, tortellini i canelloni, czyli generalnie pasta. Pan, który przyjmował zamówiene - "Italiano vero", może nawet szef doradził, żeby zamówić pół porcji zupy, bo nie damy rady zjeść wszystkiego, co okazało się prawdą. Bardzo szybko dostałyśmy napoje i czekadełko, więc oczekiwanie na obiad nie było nudne. Jedzenie pyszne i baaardzo gorące. Tortellini rewelacyjne. Nie dałyśmy rady zjeść wszystkiego, ale bez problemu jedzenie zapakowano na wynos. Pan Włoch cały czas dyskretnie przyglądał się jak wygląda sytuacja przy stolikach i czy jedzenie smakuje. Jesteśmy zachwycone. Zaznaczam, że nie jesteśmy "celebrytkami z telewizji" :). Ceny nie są niskie, ale jakość to wynagrodziła.
Apr 27, 2012
Zomato
Vanilia88
+3.5
Plus za włoskie produkty . Dzień kolejny weekendowego wypadu do Sopotu zawiódł nas w porze obiadowej do Ristorante Tesoro. Polecona przez osoby mieszkające w Sopocie włoska restauracyjka w zielonej okolicy. Jej motto to „Slow –food”, czyli czas oczekiwania 20-40 minut o czym informuje karta. Na dworze gorąco, w środku zapewne jeszcze bardziej zatem, wybraliśmy cień w ogródku.
Obsługa profesjonalna, zaprowadza do stolika i podaje kartę. Sama karta o dziwo dość obszerna i do tego jeszcze karta z daniami tygodnia, co akurat jest dobrym pomysłem. Szybka decyzja - dzisiejszy wybór to makaron świderki własnej roboty w sosie pomidorowym z wołowiną i papryką oraz lasagne z owocami morza, porem, serem owczym z sosem rybnym.
Makaron ciekawy, nie przypominał typowych świderków. Całość smaczna, paprykowa. Mięso dobrze przyrządzone, miękkie, rozpada się w ustach.
Lasagne ciekawa w morskim charakterze. Delikatny smak potrawy, dobry aromat aczkolwiek odrobina wyrazistości by nie zaszkodziła.
Warto było trochę poczekać, oba dania były pyszne. Przy okazji czekania ochłodzić się można równie dobrą lemoniadą i ‘czekadełkiem’ w postaci włoskiego chlebka.
Porcje nie są przesadnie wielkie. Zakąską i daniem głównym można się najeść za cenę od 20 do 60 zł. Ristorante Tesoro trafia na naszą listę restauracji, które koniecznie trzeba raz jeszcze odwiedzić.
Jul 08, 2014
Zomato
Ramjac
+5
Prawdziwa włoska kuchnia. Jedna z moich ulubionych restauracji. Nie trzeba jechać do Italii, by zjeść prawdziwe włoskie potrawy. Bywam tam regularnie i nigdy się nie zawiodłem na serwowanych daniach. Obsługa sali doskonała, każdy wie gdzie jego miejsce. Zawsze pełna sala świadczy o tym, że jedzenie jest dobre, po które właśnie tam przychodzę. No i jedna z nielicznych restauracji, gdzie za lampkę wina nie trzeba zapłacić całego majątku. Czuć szacunek dla klienta i serwowanych potraw.
Co bym polecił: ze stałych pozycji pizza Tesoro lub Prosciutto di Parma, spagetti Bolognese lub lazania, zupy, ale najciekwasze potrawy są w karcie tygodnia, gdzie za każdym razem znajduję coś ciekawego i smacznego. można tam znlaeźć świeże owoce morza, o które w Polsce raczej trudno.

Nie rozumiem narzekaczy:
- że się czeka 20 minut? To nie bar szybkiej obsługi, gdzie się odgrzewa w mikrofali. Każdy kto ma choć nikłe pojęcie o gotowaniu wie, że aby przygotować potrawę, trzeba poświęcić jej kilka minut;
- że pizza droga i mała? To nie osiedlowa pizzeria, gdzie liczy się dużo, tanio, z seropodobnym czymś; pizza z Tesoro to prawdziwa pizza z mozzarellą i świeżymi składnikami;
- że małe porcje? Najczęściej mam problem dokończyć całe danie, ale jem do końca, bo pyszne.

Nie jestem w żaden sposób związany z osobami tam pracującymi, po prostu mieszkam niedaleko i jeśli miałbym pójść do innej restauracji i wyjść niezadowolony, to wybieram Tesoro, gdzie nigdy się nie zawiodłem (no może raz, dawno temu, jakaś pieczeń rzymska czy coś w tym stylu było słabe).

Co bym zmienił:
- wentylacja, po wyjściu czuć ubrania zapachami z kuchni;
- głośna muzyka, wiem że Włosi to dość hałaśliwy naród, który lubi głośno rozmawiać, ale dodatkowo głośna muzyka zmusza ludzi do podnoszenia głosu, co zwiększa ogólny harmider.
Dec 31, 2013
Zomato
Smok52
+3.5
Super ale.... Byliśmy z żoną dwa razy i zawsze powalał i szokował nas pozytywnie klimat i totalne obłożenie (trzeba było czekać na wolny stolik). Atmosfera naprawde rodzinna, wesoła, bez skrępowania. Nie zgadzam sie z zarzutami, że obsługa, kelnerzy nie radzą sobie z ilością klientów. Są mili, weseli, zawsze zagadają, doradzą i Włosi obsługujący salę to rewelacja (szczególnie Kelner-chyba właściciel w białych okularach sam biegający pomiędzy stolikami, zbierający zamówienia). Jedzenie, klimat, atmosfera, gwar specyficzny bardzo to same plusy. Jedynie do czego można sie przyczepić to hałaśliwe bardzo rodziny z małymi, rozwydrzonymi dziećmi oraz zbyt wysokie jak na polskie warunki ceny. Lecz nikt nie zmusza do odwiedzin na siłę. Ogólnie dużo więcej pozytywów.
Feb 11, 2013
Zomato
Big_foot
+4
Pizza - smaczna, polecam. Nie jadłem tam typowych dań z karty, tylko pizzę, ale gorąco ją polecam.

Miła obsługa.
Smaczna pizza - kupiłem dwie i obie były naprawdę pyszne...
Nie najtańsza pizza - max cena 33 zł (większość 25-30 zł).

Dania z karty straszą cenami (przystawka ponad 40 zł, itd.).

Jako pizzerię - POLECAM!!!
May 26, 2013
Zomato
Hb588
+3.5
Typowa włoska trattoria. Atmosfera typowa dla włoskich trattorii, hałas, głośne rozmowy gości oraz te dochodzące z kuchni, krzątająca się obsługa, szczególnie w weekendowe wieczory. Trattorię odwiedziłam 3-krotnie i nie zawiodłam się ani razu. Doskonała typowo włoska pizza na cienkim cieście (dla zwolenników polskiej odmiany ciasto może wydać się zbyt suche, ale jest typowo włoskie), wyśmienite mule w winie. Polecam rybę branzino z ziemniakami pieczonymi z rozmarynem, pychota. Za czekadełko służy pyszny chlebek z białej mąki oraz chlebek pieczony ze świeżymi pomidorami (wyglądają na wypiekane na miejscu). Ceny moim zdaniem umiarkowane; za dużą pizzę oraz rybę branzino z pieczonymi ziemniaczkami oraz wodę zapłaciliśmy ok. 90 zł.
Miejsce polecam zdecydowanie dla miłośników włoskich klimatów, za każdym razem widać włoskich gości, włoska w części jest również obsługa (obsługa mówi po polsku). O popularności miejsca świadczą zajęte stoliki i konieczność wcześniejszej rezerwacji, szczególnie w weekendy.
Sep 02, 2010
Zomato
Bulacool
+4
Lepszej pizzy nie jadłem. Witam,

jak dla mnie super miejsce szkoda tylko, że w sezonie tam tak ciasno, ale bywam i poza także wtedy spełnia moje wszelkie kryteria.
Wystrój ok. odbiega od naszych "ala" włoskich pizzerii i to mi się podoba, poza sezonem nie ma problemu z zaparkowaniem samochodu. Czas oczekiwania na potrawę zależy ilu klientów. Jedyny minus jaki mnie często denerwuje to obsługa, czasem kelnerki są jakby zmęczone życiem, ale nie wszystkie. Ja przeważnie zamawiam Pizze Salami Picante - ostra, ale "na drugi dzień jej nie czuć", więc jest ok. Dobre wina, piwa raczej takie jak wszędzie. Super miejsce na miłe spotkania i na nie szybki posiłek :). Slow food to bardziej, ale coś za coś, świeże jest przynajmniej.

Ogólnie bardzo polecam.
Jul 03, 2013
Zomato
Katarzyna Pogorzelska
+3.5
Jak we Włoszech. Lubię to miejsce. Najczęściej zamawiam owoce morza. Makaron z owocami morza jest pyszny, małże w winie znakomite, kalmary smażone smaczne ...itd. W czwartki jest dostawa świeżych owoców morza i wowczas warto się wybrać. Chociaż raz dostawa się spóźniała (samolot był opóźniony) i musieliśmy trochę poczekać. Zamówiliśmy więc talerz (a może to był półmisek) przekąsek i tak czekaliśmy. Jeden minus tego czekania, że najadłam się przystawkami i frutti di mare musiałam w siebie wcisnąć. Bardzo fajne miejsce na biesiadowanie ze znajomymi. Kiedyś przyszliśmy na wczesny obiad, a wyszliśmy późno w nocy. Było cudnie.
Jun 04, 2013
Zomato
Ingadark
+4
Prawdziwie włosko. Chyba restauracja ma zbyt dobre opinie, bo niestety trzeba stać w kolejce, ale WARTO!
Pysznie! Cannelloni ze szpinakiem w sosie śmietanowym obłędne.
Przytulnie, obsługa miła. Niczego nie brakuje tej restauracji - no może większego lokalu. Zdecydowanie polecam :).
Jul 10, 2013
Zomato
Michał Piosik
+3.5
Świetne jedzenie, miła obsługa, stąd stały tłum i niestety coraz wyższe ceny. Do Tesoro zajeżdżamy za każdym razem kiedy jesteśmy w Sopocie (czasem dwa razy na wizytę!), mniej więcej od pięciu lat, po 3-4 razy w roku.

Za każdym razem jedzenie jest pyszne i doskonale wpasowuje się w nasze gusta. Bardzo długie menu, w tym karta sezonowa, z której każdy znajdzie coś dla siebie. Sporo pizz, makaronów i obłędnych owoców morza.

Pod względem kulinarnym bez zarzutu, bowiem właściciele widocznie dbają o to, żeby produkty były najwyższej jakości, często importowane prosto z Włoch.

Managerem jest bardzo miły Turyńczyk, który z sercem na dłoni, wprowadza niesamowicie przyjazną, otwartą, iście włoską atmosferę. Niestety ciężko jest nasączyć tym duchem polskich współpracowników, którzy bywają opryskliwi (jest to częsta przywara, wśród rodzimych kelnerów, którzy myślą, że jeżeli miejsce, w którym pracują już jest bardzo popularne, nie trzeba być już miłym dla klientów - błąd).

I właśnie ta popularność restauracji paradoksalnie najbardziej jej szkodzi, bowiem mimo, iż rozrosło się, rozmiar kuchni pozostał ten sam. W czasach dużego obłożenia gośćmi kucharze nie wyrabiają się z gotowaniem i część posiłków jest słabszej jakości lub po prostu przychodzi zimna.

Dalszym pokłosiem niesłabnącej popularności (w długie weekendy trzeba rezerwować miejsca parę dni przed) są stale rosnące ceny. Rynek niestety takie zmiany cen wchłania, zaś restauracja wchłania powoli mój portfel. Przykładowo: mój ulubiony makaron z owocami morza, na przestrzeni ostatnich dwóch lat podrożał z niewiele ponad 30, do niemalże 50 złotych. Trochę za dużo, nawet jak na pastę-majstersztyk.

Niemniej, w standardowej karcie (o trochę niższych cenach) znajdziemy wyśmienite pizze, bogate przystawki i nieziemskie desery (sorbety nie z tej ziemi). Win cały wachlarz, od śmiesznie tanich de la casa, do prawdziwie wybornych, które zaspokoją najwytrawniejsze kubki smakowe.

Próbowaliśmy chyba wszystkiego menu i jedyne rzeczy, które nie porywają to lasagne (organicznie nie trawię bolognese z marchewką) oraz cannelloni ze szpinakiem (mało wyraziste), ale zrzucam to na kanwę moich kulinarnych preferencji (moi bliscy te dwie pozycje bardzo lubią).

Porcje bycze (dopełniane darmowymi zapychaczami w postaci chleba z oliwą), zawsze przeginam zamawiając przystawkę i danie główne, potem tocząc się do domu, w duchu obiecuję, że następnym razem będę skromniejszy, ale jakoś ten element pamięci u mnie szwankuje.

Podsumowując: jedzenie, czyli clou sprawy, świetne, ale odwiedzajcie Tesoro w niepopularnych porach i nie obrażajcie się na obsługę, wszak nie wiedzą jak pozytywną atmosferę czynić :)

Wracam na pewno, z tym, ze makaron wezmę z żoną na pół (taniej i nie obeżrę się tak)!
Jun 26, 2014
Zomato
Tunka
+4.5
Nigdy nas nie rozczarowała!. Do Sopotu wybieramy się dosyć często i zawsze Tesoro jest na liście top 3 rzeczy do zrobienia/odwiedzenia.

Jedzenie jest rewelacyjne. Próbowaliśmy pełnego przekroju zaczynając od Pizzy Tesoro (niesamowita, świeża, przepyszna), poprzez makarony (sezonowe i niesezonowe – wszystkie rewelacyjne) kończąc na owocach morza, które w sezonie letnim są świeże i świetnie przyrządzone.

Polecam każdemu. Jedyną wadą są nieco wysokie ceny, ale za taką jakość i hojność można lekko przepłacić.
May 07, 2013
Zomato
Andrzejzur
+3.5
Prawdziwa włoska, ale.... Prawdziwe włoskie jedzenie, dobre pizze, bardzo dobre canelloni ze szpinakiem, ale uwaga małe. Nie polecam spaghetti z krewetkami bo kimo ceny nie powala. Poza sezonem można śmiało polecić aczkolwiek w sezonie szczególnie w weekendy jest masakra. Czas oczekiwania na danie główne blisko półtorej godziny + pomyłki w zamówieniach bez słowa przepraszam.
Aug 11, 2013
Zomato
Ghostdog
+3.5
Miejsce godne polecenia. Bardzo przyjemne miejsce z super atmosferą... brak zup w karcie i bardzo drogie pasty rekompensuje wyśmienita pizza i choćby dla niej i dla klimatu warto odwiedzić to miejsce.
Nov 12, 2011
Zomato
4stronysmaku
+3.5
Prawdziwie włosko w Sopocie. Restaurację odwiedziłem parę razy - co prawda ostatni raz pół roku temu.

Wystrój - nie zachwyca
Nastrój - typowo włoski - ciasno, głośno (także po włosku), ale naprawdę przypomina mi to knajpki we Włoszech.
Menu - bogate i część karty zmieniana jest okresowo.
Ceny - też włoskie - wysokie.
Jedzenie - smaczne. Pizze typowo włoskie, na cienkim cieście. Pasty przepyszne. Polecam pastę z małżami i czosnkiem. Miód w gębie!

W Trójmieście nie znalazłem nic lepszego po włosku. Niestety ceny są wysokie. Ale raz na jakiś czas można.
Apr 22, 2011
Zomato
Rfederowicz
+3.5
Włoski mainstream z klimatem, ale bez finezji. Udałem się do Tesoro wczoraj z synem na kolację po uzyskaniu pozytywnych rekomendacji od przyjaciół. Generalnie przekaz był bardzo pozytywny: włoska kuchnia, pasty, pizze, rybi i owoce morza. A przy tym wszystko to zanurzone w prawdziwie włoskich klimatach z zewsząd dochodzącym do uszu włoskim językiem...
Język językiem, ale na samą myśl o dobrze zrobionej rybie ślinianki same kazały mi wsiąść do samochodu. Zwłaszcza, że nad morzem będąc od dni kilku doświadczam bezustannego załamania nerwowego na widok co tu się z rybami robi w tak zwanych smażalniach pożal się boże...
Ale do rzeczy jesteśmy w Tesoro. Lokal wygląda bardzo zachęcająco, na zewnątrz taras a przy wejściu tabliczka, że należy poczekać na wskazanie stolika. Czekamy... kelner pojawia się natychmiast i zgodnie z prośbą wskazuje stolik dla dwóch na tarasie (pierwszy duży plus: natychmiastowa obsługa, zero problemów z dostępnością stolika pomimo braku rezerwacji, pełnego sezonu i godzin szczytu wieczornego - póki co, super).
Siadamy przy stoliku, kelner od razu podaje kartę (kolejny plus).
Menu:
no więc mieszane uczucia mam, postaram się bardzo obiektywnie więc:
- oczami syna - to klasyczny makaroniarz i pizzożerca - to co zobaczył w menu wprawiło go niemal o euforię :) bardzo duży wybór past i pizzy, rzeczywiście jeśli ktoś ma ochotę zjeść tego typu posiłek, już samo menu krzyczy: zjedz mnie ;);

- moimi oczami - no więc skoro się powiedziało a, że ryba to szukam ryby szukam, szukam, szukam jest... filet z soli. I tyle... no nie, myślę, że to pomyłka jakaś bo włoska knajpa i zero ryb? Proszę o pomoc kelnera, i rzeczywiście, pomyłka... uffff, okazuje się, że jest druga karta (tzw. menu tygodnia) a w niej krążki kalmarów smażone w panierce. Dobrze, myślę sobie, zapomnij o rybach, przecież włoska kuchnia jest tak potężna, że znajdziesz coś w mięsach tylko szukaj, szukaj, szukaj... przechodzę więc do dań mięsnych, a tam:
- argentyńska wołowina (antrykot),
- argentyńska wołowina (polędwica),
- saltimbocca !!! jest!!! już witam się z gąską, ale coś mnie tchnęło i czytam dalej... "drobiowa"??? what? a gdzie delikatna cielęcinka? się pasie na stokach włoskich alp.

No więc zdecydowałem się na kalmary :( . Syn zamówił pizzę fungi.

Podsumowując dania główne w menu: jeśli przyszedłeś na makaron lub pizzę to jest miejsce dla ciebie, jeśli jednak chciałbyś coś z niemącznych klasyków kuchni włoskiej skubnąć... trzymaj się z daleka!!! To samo dotyczy ryb i owoców morza.

- Przekąski - i tu muszę powiedzieć, że kuchnia włoska puka do drzwi! Duży wybór, wszystko trąci Italią. Zero uwag. Jest pięknie! Zamówiliśmy talerz dla dwojga (przekrój przez menu) a w międzyczasie kelner przyniósł pieczywo (kolejny plus: pieczywo bardzo dobre i świeże).

- Wina - szału nie ma, karta raczej uboga. Wina na kieliszki tylko z dolnej półki. Syn nie pije (jeszcze) więc musiałem zamówić butelkę z opcją na zapakowanie na wynos. Wina są ściągane bezpośrednio z Włoch (mają włoskie banderole). Zamówiłem doc orvietto classico.

Na stole:
na stole czekała na nas butelka oliwy z oliwek, butelka octu balsamicznego, sól i pieprz (kolejny plus). Oczywiście nie mogłem się oprzeć i natychmiast rozlałem na talerzyku (od razu dostarczonym przez kelnera z chlebkiem w koszyczku - kolejny plus) trochę oliwy. Bardzo przyzwoita! Lekko orzechowy smak z nutą goryczki, trochę blado żółta, ale bez przesady. (kolejny plus).

W menu napisane, że na potrawy czeka się od 20 do 40 minut.
Starter dostaliśmy prawie natychmiast, w międzyczasie skończył się chlebek, więc pani kelnerka (inna, niż obsługujący nas kelner) przechodząc zasugerowała dokładkę... oczywiście z ochotą na to przystaliśmy (kolejny plus).

Wino:
za chwilę przyszedł kelner z winem (tan sam, który nas obsługiwał, mam wrażenie graniczące z pewnością, że wino traktowane jest tu nieco po macoszemu). Prezentacja wina bardzo profesjonalna, kieliszek duży i czysty. Temperatura wina idealna. Podczas otwierania kelner prawidłowo zdjął owijkę, przy wyjmowaniu korka butelka trzymała się pionu bez kręcenia!!! Full profeska. Do tego pojemnik na wino, schłodzony!
Samo wino: orvieto classico, klasa cenowa 80-90 zł (to górna półka z dostępnych w menu). Opisane było jako kupaż trebbiano, grechetto i... chardonnay. I to mnie w nim właśnie zaciekawiło, chciałem poczuć oleistość chardonnay'a w takim towarzystwie. Na butelce stało, że to świeżynka (2012) więc nie ma o co kruszyć kopii (przelane z metalowych beczek do butelek, drewnem traktowane nie było z pewnością)... acha, w menu nie są podane roczniki win... ale z drugiej strony chyba nie ma takiej potrzeby ;) ) samo wino słomkowe, lekko kleiste (to chyba ten chardonnay), w smaku lekko kwaskowe, ale krótkie i tępe. Przyzwoite, bez szaleństw. Mojego testu drugiej butelki jednak nie przeszło (czy kupiłbym dla siebie drugą butelkę do domu? nie).
Podsumowując: jak na włoską knajpę brak białego piemontu z asti, brak przyzwoitej toskanii (choć choroba jasna, patrzyłem głównie na białe wina, więc o co mi tu chodzi... chyba nie o vin santo?), brak białej górnej adygi / vapolicelli generalnie brak brak brak. nie Polecam dla smakoszy włoskiego wina... oj nie, odradzam smakoszom włoskiego wina wręcz!!!

Danie pierwsze: talerz przekąsek.
Talerz słusznych rozmiarów, na nim plastry wędlin, marynowane warzywa, grzyby. prezentacja super, wszystko pięknie ułożone i bardzo estetycznie podane. Jedzenie pyszne! Wędliny świeże, z charakterem. Mnie zauroczyła zwłaszcza marynowana cebulka do zalewy został dodany a zresztą, niech to będzie niespodzianka! Jak dla mnie bomba, warto przyjść dla samej cebulki.
Podsumowując: przystawka wyśmienita, przepyszna (ogromny plus).

W międzyczasie okazało się, że koszyk z chlebkiem, którego dokładkę zaproponowała nam pani kelnerka gdzieś "wsiąkł". Po kwadransie poprosiłem kelnera a ten przyniósł natychmiast. Minutę później przyszła do nas kelnerka, która zabrała nam koszyk i przeprosiła. Jak dla mnie szok, bo wcale nie zgłaszałem żadnych pretensji. (ogromny plus mimo, iż chlebka już nie dane było nam przekąsić bo nadeszły główne dania...).

Dania główne:
- syna - czyli pizza z fungami - pizza słusznej wielkości, akurat dla jednej osoby, wyglądała bardzo apetycznie. Niestety, nie spróbowałem (absolutnie nie miałem ochoty na pizzę). Syn wyrażał się o niej w samych superlatywach (a jest wybrednym pizzożercą). zwłaszcza chwalił ciasto! (duży plus dla pizzy);

- moje - dostałem duży talerz wypełniony usmażonymi na tłuszczu krążkami kalmarów w panierce, do tego rukola z pokrojonymi w połówki pomidorkami koktajlowymi i miseczka z różowym sosem. Prezentacja jak z budki fastfoodowej we Władysławowie (nie żebym miał coś do władka, ale tak mi się jakoś skojarzyło). Porcja bardzo duża. W smaku, ... w smaku... hmmm... ujmę to delikatnie...zero finezji. Gorąco apelowałbym do właścicieli o usunięcie tej pozycji z menu (minus jak z Chałup do Helu).

Zakończenie:
zamówiłem ristretto. Kelner, który nas obsługiwał, nie wiedział, co to jest ristretto. Rozumiem, gdziekolwiek indziej, ale we włoskiej knajpie??? Tym niemniej ristretto nadeszło i było przepyszne, z malutką ciasteczkową przegryzką trącącą amarone... silny włoski akcent na koniec (duży plus).

Ceny: przyzwoite (nie dotyczy jednej pozycji w menu: kalmarów).

Podsumowanie:
jeśli oczekujesz dobrego włoskiego jedzenia i chcesz pizzę lub makarony - idź do Tesoro
jeśli oczekujesz innego niż pizza i pasta dobrego włoskiego jedzenia - szukaj dalej
oczekujesz steków z argentyńskiej wołowiny (antrykot i polędwica) - sugeruję spróbować w Tesoro. Co prawda nie jadłem, ale wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będą pyszne!

Chciałbyś spróbować dobrego włoskiego wina - już lepiej udaj się do Tesco.

Aha, na koniec jeszcze jedna uwaga. Miejscówki na tarasie bardzo przyjemne gdyby nie fakt, że przesiedziałem całą kolację w smudze dymu z papierosa z sąsiedniego stolika (nie zapytano nas czy dla palących, czy nie, nie było wskazanych stref dla palących... duży minus).

Drugie aha - rzeczywiście, włoski rulez! Zewsząd dobiegały nas rozmowy po włosku, ludzie się śmiali, atmosfera wokół była bardzo pozytywnie energetyczna. obserwowanie tego sprawiało mi nieukrywaną przyjemność. (duży plus).

Płatność kartą możliwa. Napiwki nie mogą być wliczane przy płatności kartą (mały minus).

Pozdr,
raf.

Jul 26, 2013
Zomato
Kasiacl
+3.5
Powrót do formy. Odwiedziliśmy Tesoro po dłuższej przerwie (poprzednie 2 wizyty były nie do końca udane) i tym razem, zarówno jedzenie, jak serwis były świetne. Doskonała zupa z karczochami i borowikami, kalmary baby we fryturze na rukoli - też znakomite. Mąż zamówił pizzę z borowikami, rukolą i parmezanem, która również była świetna. No i rzecz nie bez znaczenia - pan kelner wiedział, że z praktycznych powodów najpierw musi podać danie naszemu synkowi + dało się zrobić pół porcji makaronu. Obsługa była szybka i sprawna, mimo że przy sąsiednim stole siedziała większa grupa obsługiwana przez tego samego chłopaka (młody brunet, chyba Włoch). Wygląda na to, że będziemy intensywniej utylizować naszą kartę stałego klienta :).
Jun 01, 2012
Zomato
Emazurek8
+4
Coś wspaniałego!. Kochani smakosze, jestem bardzo, bardzo wybredną osobą jeżeli chodzi o jedzenie. Być może dlatego, że sama gotuję, gotowanie jest moją totalną pasją. Każda moja podróż łączy się z wyszukiwaniem pysznych miejsc. Moje najcudniejsze miejsca ze smakiem to Włochy, Francja, Hiszpania. Nie muszę chyba Wam opowiadać jak tam wyglądają restauracje, na jakim poziomie jest obsługa i jakich używają produktów... No i teraz czas na wakacje w Polsce. Cudny tydzień nad morzem i dzięki Wam trochę niepolski. TESORO! Atmosfera totalnie Włoska! Obsługa bardzo profesjonalna. Młodzi ludzie, którzy mówią po włosku. Super mili, uśmiechnięci, naturalni, widać, że lubią ludzi i to co robią! Szefowie to prawdziwi Włosi, którzy kręcą się po sali ciągle sprawdzając, czy wszystko ok. Atmosfera realistycznie włoska, głośno, gwarno, słychać odgłosy z kuchni i to jak szefowie rozmawiają z obsługą po włosku! Ale to wszystko mało. Jedzenie jest totalne. Zawsze czepiam się szczegółów, zazwyczaj coś tam nie pasuje, jakaś mała drobnostka i już jest nie tak, a tu? NIC. W ciągu tygodnia menu 3 razy miało jakąś nową pozycję. Pizza przepyszna! Ciasto cienkie, chrupiące, pyszny sos pomidorowy, składniki świeżuteńkie. A zapomniałam, na początek dostajemy świeżo upieczony chlebek z pomidorkiem i pyyyszną oliwę... Kochani, zamówiłam makaron aglio e olio, hmmm cudny, pyszny, nie za ostry makaron ugotowany PERFEKCYJNIE. Kalmary smażone w cieście idealne! Wcale nie gumowate, chrupiące, a w środku niesamowicie miękkie. Czarne spaghetti z homarem tylko 65 złotych! No mogę powiedzieć, że tu troszeczkę mi brakowało czosnku, ale to pewnie dlatego, że mistrz kuchni uwielbia naturalny smak potraw i wyciąga z nich to co najlepsze w smaku i go niczym nie zakłóca. Łosoś pieczony, podany ze zwykłymi gotowanymi buraczkami, które smakowały wybornie, słodko, jędrnie, naturalnie pyyysznie. Kawa... espresso za 5 złotych, a jakość bezcenna. Gęste, mocne, prawdziwie włoskie. Panna cotta o boskiej konsystencji, niebo w gębie. Nie wiem czy to już wszystko, wiem tylko, że gdyby Tesoro było w Warszawie byłabym już ciężarówką.
Jun 12, 2010
Clicca per espandere