Zjadłam pysznego burgera za mniej niż 20zl.
Bułoburger był z oferty "tu i teraz".
Najedzona po brzegi... zdziwiło mnie ze najgorszym z elementów była...bułka. (?)
Po prostu czerstwa. Nie grillowana. Nie miękka.... A szkoda.
Pani kenerka nie dała nam sztućców. Serwetek tez nie.... ciężko było to zjeść "elegacko", ale podołalismy !
Tylko dziwne uczucie obserwacji, jak personel (i znajomi kelnerek) wybuchali śmiechem co chwilę.
Daje 5 na zachętę ! ��
Kolejna moja wizyta w tym miejscu i kolejny raz jestem zdecydowanie na tak !!! Zupa plus burger a do tego smaczny deser = zdecydowanie udane popołudnie !!! Najlepsze miejsce w Toruniu !
Świetne śniadania w super atmosferze. Uwaga tłumy, najlepiej przyjść na otwarcie :) PYSZNE menu popołudniowe "BUŁGERY" lepsza wersja zwykłego hamburgera
Lokal bardzo klimatyczny, oferta śniadaniowa bogata. Zamówiliśmy jajecznicę na boczku. Danie ładnie podane i bardzo sycące. Pyszne soki wyciskane. Niestety kawa nie nadawała się do picia - bardzo rozwodniona. Za to ostatnie daje minusa.
Ocena ogólna - 4
Aaa i plus jeszcze za ceny baaaardzo przystępne ;)
I ate at "Bułka" for 3 days. It is located 3 Minutes on foot from the center of the Old Town. Everytime the breakfast was very tasty, large, natural and fast given. A limited menu choice is also the advantage, thanks to that, all dishes were carefully done and nicely presented. In my opinion, it is the best place for breakfast in Toruń. I recommend !!! :)
P.S. You can only pay only in cash
W "Bułce" stołowałem się przez 3 dni. Znajduję się ona 3 minuty na piechotę od centrum starego miasta. Za każdym razem śniadanie było bardzo smaczne, spore, naturalne i szybko podane. Zaletą jest także ograniczony wybór w menu, dzięki czemu wszystkie potrawy dokładnie zrobione i zgrabnie podane. Moim zdaniem jest to najlepsze miejsce na śniadanie w Toruniu. Polecam!!! :)
P.S. Można płacić tylko gotówką
![Zomato]( "Recensione")
W Toruniu byłam niepełne trzy dni, a w "Bułce" aż cztery razy. To miłość od pierwszego kęsa (i spojrzenia na talerz).
Jadłam niezapomniane śniadanie, na które zamówiłam szakszukę (czyli jajka smażone w pomidorach z dodatkiem świeżych ziół i sera krowiego). Nigdy wcześniej nie jadłam tego dania, chociaż planowałam od czasu kupna "Jerozolimy" Ottolenghiego. Pomidory smakowały jak w środku sezonu (a był luty), jajka były idealnie ścięte, świeża kolendra dopełniała całość.
Probowałam dwóch zup: kremu z topinamburu i zupy z białej kapusty. Topinambur był mleczny i jedwabisty, zupa z białej kapusty smakowała jak zupa mojej mamy (domowo).
Na drugie danie zamawiałam potrawy ze stałego menu: dorsza z puree z kalafiora i chipsami z marchewki i jarmużu, papardelle z kurczakiem i tagliatelle aglio, olio i pepperoncino. Dorsz powalił mnie na kolana, był genialny w całej swej dorszowatości, podobnie jak chipsy. Makarony są robione w jakiś nieznany mi sposób. "Bułka" deklaruje, że sama ręcznie je wyrabia i one rzeczywiście wyglądają jak ręcznie zrobione, chyba bez użycia maszynki do makaronu. Oba sosy perfekcyjne.
Kawa jest podawana z maślanym ciastkiem, które uzależnia.
To normalne, że chce się wrócić do restauracji, w której jedzenie jest idealne, genialne, perfekcyjne i ładne (za sprawą "Bułki" nadużywam przymiotników). W "Bułce" wyjątkowe jest to, że sama mam ochotę ugotować coś nowego.
Bardzo inspirujące miejsce.
"Bułko" bardzo proszę żebyś była otwarta w soboty rano od godziny siódmej.
Make a reservation
Order online
Find the best restaurant in Toruń
An error has occurred! Please try again in a few minutes