Reviews Bombaj Masala

Zomato
Shivanipatel202
+4
As per European people taste,, food is great and amazing!!
4 months ago
Zomato
Annbelleum
+4
Bardzo przyjemne miejsce, eleganckie, przytulne, miła obsługa. nie probowałam nic do jedzenia, ale za to pilam grzane wino, naprawdę przyjemnie się siedziało ze względu na widoki z okna, i całe otoczenie.Mogę polecić.
Nov 23, 2018
Zomato
Mariola
+4
Polecam. Jedzenie pyszne i bardzo sycące. Zawiodłam się na drinkach, ponieważ prosząc o słodkiego drinka (było ich parę) żaden z nich nie był w najmniejszym stopniu słodki. Mimo wszystko na plus!
Nov 16, 2018
Zomato
Piotrek
+4
Świetne jedzenie, często tu wpadam na klasyki indyjskiej kuchni. Podoba mi się klimat choć obsługa czasem wydaje się być zagubiona.  Dużym plusem dla mnie jest grimbergen. Generalnie 4 z plusem.
Sep 12, 2018
Zomato
Michał Piątkowski
+4
Imponujący wystrój, lokal w centrum miasta, bogate menu i miła obsługa. Miałem okazję jeść "indyjskie" potrawy w kilku miejscach w Warszawie i na ich tle Bombaj Masala pod kątem jedzenia wypada moim zdaniem na 3,5. Kilkakrotnie miałem okazję tu być i chyba ze dwa razy wybrałem jagnięcinę, która okazała się być zwyczajnie twarda. Tym razem nie miałem wiele czasu więc zdecydowałem się na standard czyli chicken tikka masala, danie było smaczne ale efektu woow nie było. Warto odwiedzić i wyrobić sobie zdanie.
May 31, 2018
Zomato
Rzepka
+4
Lokal przytulny i klimatyczny. Dyskretna obsługa, sprawna i dokładna. Coconut chicken masala w ogromnej ilości, dla kobiety zdecydowanie na wynos. Smaczne przystawki. Polecam.
Nov 13, 2017
Zomato
Little G
+4
Smacznie, ładnie i bardzo miła obsługa. Nie wszystkie Dania, ktore zamówiliśmy smakowały ale wynika to raczej z gustu/przyzwyczajeń. Mocna 4 :)
Oct 06, 2017
Zomato
Amanda Steć
+5
Najlepsze restauracja indyjska w Warszawie. Odwiedzam regularnie i nigdy się nie zawiodłam.
Najlepsza chicken tikka masala jaką jadłam.
Będę tu zawsze wracać, ponieważ mam sentyment do tego miejsca. Wszystkim polecam.
Jul 06, 2017
Zomato
Michał Włodarski
+4.5
Kolejne miejsce z indyjską kuchnią jakie odwiedziłem w ostatnim czasie i musze przyznac, że najlepsze! Porcje są bardzo duże i bardzo smaczne, a sam lokal nie odpycha swoim wyglądem. Obsługa jest przyjemna i działa sprawnie. Na pewno wróce tu jeszcze nie raz.
May 13, 2017
Zomato
Kamil
+4
Kolejna restauracja odwiedzona na podstawie przewodnika Gault&Millau. Lokal bardzo duży, nowocześnie urządzony. Z głośników sączy się jakaś mieszanka muzyki klubowej i jazzu - rozejrzałem się po lokalu.. i wszystko było jasne skąd ten wystrój i charakter. Co stolik to stado korpo-szczurów. Ale ok - zająłem miejsce, przeglądam menu - od zatrzęsienia potraw w menu, głównie mięnych, więc nietypowo jak na siebie wziąłem Paneer Makhani oraz mango lassi. Na przystawkę od razu otrzymałem dosa z trzema sosami - miętowy (znakomity), jakiś mix z cebulą (odrzucający jak dla mnie), oraz standardowo ostry z papryką. Czyli standard. Powyżej średniej (i to znacznie) znajdowało się natomiast lassi - słodkie, kremowe. Co do dania głównego - nie wybijało się ani na plus, ani na minus - po prostu poprawne. Summa summarum - nie było żadnego "wow", natomiast absolutnie na niczym się nie zawiodłem.
Mar 16, 2017
Zomato
Kris17009
+3.5
Dania w smaku dobre, a porcje przyzwoite. Ciekawą opcja w menu jest menu degustacyjne gdzie mozna popróbować różnych smaków i potraw. Jednakże ceny dość wysokie ale nie przesadnie.
Mar 08, 2017
Zomato
Terrorystka.kuchenna
+3.5
Jedzenie dobre, czasami bardzo tłuste, ale ...
dlaczego danie z jagnięciny, gdzie jest w nim nie więcej niż 100 gram kosztuje ponad 40 zł? Toż za kg jagnięciny zapłacimy te same pieniądze, nie wierzę, że te przyprawy i sosy są aż takie drogie, żeby to tyle kosztowało, a i tak trzeba zamówić dodatki.
Feb 24, 2017
Zomato
AUW
+4
Bombaj Masala robi wrażenie. Bardzo duży lokal, sporo obsługi. Fajny, stonowany, ale nie nijaki wystrój, wprowadzający nieco intymności, mimo nagromadzenia stolików. No, chyba że obok albo za tobą siedzą osoby nieznające umiaru w głośności. Wtedy robi się nieprzyjemnie, bo siedzicie prawie przy jednym stoliku. Na kilka razy, które tu byłam, raz się tak trafiło i było strasznie. Zdarza się to, niestety, bo BM ma często spore obłożenie. W niektóre dni bez rezerwacji nie podchodź. 
Kelnerzy są w porządku: nieinwazyjni, profesjonalni, obeznani, dyskretni, nie zwracają na siebie zbytnio uwagi. Poza jednym wyjątkiem, któremu na imię... manager sali. Mało jest tak namolnych i o-matko-jak-bardzo sztucznych pracowników warszawskich restauracji. A to, czy smakowało, a to żeby się troszkę pomądrzyć nie do końca wiadomo, na jaki temat. Na szczęście nie trafiłam na niego w czasie tej samej wizyty, co głośnych sąsiadów, bo takie kombo mogłoby być nie do wytrzymania.
Pięknym zwyczajem jest podanie tradycyjnych indyjskich podpłomyków z sosami jako czekadełka. Prezentacja też tu króluje, bo sosy nie są walnięte w zwykłych miseczkach, tylko na stylizowanym stelażu. To też robi tu wrażenie. Jakość jedzenia jest... Ok. Nie pieję z zachwytu, bo tu trafi się nieco łykowaty kawałeczek mięsa, tu coś nie do końca jest powtarzalne, inaczej przyprawione, a coś z tandoora ciutek przypalone. Ale generalnie da się zjeść i nie zawrócić niczego do kuchni. 
Po co - zatem - miałabym tu wracać tyle razy, skoro obsługa be, jedzenie nie za bardzo, tłumy, a do tego daleko? Kawa! Kawa jest tu super. Mieszanka przypraw, którą jest infuzowana, sprawia, że napływa mi ślina do ust na samą myśl. Wracałabym tu na tę kawę nawet, gdyby kombo obsługa-goście-tłok-jedzenie dawały się we znaki.
Jan 14, 2017
Zomato
Monika
+5
Moja ulubiona restauracja Indyjska, obsługa jest miła, zna dania, które restauracja serwuje, potrafi trafnie doradzić. Butter chicken to moje ulubione danie dla, którego zawsze tam wracam.
Jan 05, 2017
Zomato
Lester86
+4.5
Jeśli chodzi o smak, obie restauracja (ta i na służewcu) Bombaj Masala mi najbardziej podchodzą z tych w których miałem okazję zjeść w Warszawie. Cenowo jest dosyć drogo, chociaż z dotychczasowych doświadczeń wiem, że w każdej indyjskiej knajpie jednak trochę grosza trzeba zostawić.
Dec 02, 2016
Zomato
Saqr Turki Almass
+4.5
🇮🇳
Great decorations
Nice collection of meals
For vegetarians and none vegetarians
Friendly staff
But the kitchen smells very strong
And the sharing wc is dirty
Sep 20, 2016
Zomato
Paulina Edyta Łapińska
+5
Mimo że bardzo często bywamy w restauracjach zarówno sami z mężem, jak i całą rodziną (z małymi łobuziakami), Bombaj Masala to jedna z kilku restauracji, które mogę policzyć na palcach jednej ręki, do której po prostu tęsknię - bo od chwili wejścia do niej ja (i moje maluchy) poczuliśmy się jak w domu.
Gdy przekracza się próg przy ulicy Grzybowskiej, ma się świadomość, że właśnie weszliśmy do nowoczesnego atrium pełnego biur, ale widzimy i czujemy coś zupełnie innego - oto przenieśliśmy się do małych Indii, które są na wyciągnięcie ręki. Wystrój jest fenomenalny. 
Karta jest bardzo rozbudowana, ciężko się na coś zdecydować, na szczęście kelnerzy są szalenie pomocni. Każdy dostaje przy zamówieniu starter - chlebki z pieca wraz z różnymi sosami. Podczas oczekiwania można śmiało podjadać tę darmową przystawkę. Smak i aromat dań, jak również wielkość porcji przerosła nasze oczekiwania - było pysznie, pięknie na talerzu a przede wszystkim do syta - nie mieliśmy wrażenia, że płacimy za menu degustacyjne, ale za porządny obiad okraszony mnóstwem egzotycznych przypraw. Co ciekawe, do zamówienia danie dla dziecka (łagodne polędwiczki z kurczaka z frytkami i warzywami) jest za złotówkę! To moje największe zaskoczenie i jeszcze nigdzie się z tym nie spotkałam. Płacąc rachunek ledwie zebrałam szczękę z podłogi. Takie podejście jest prawdziwie przyjazne rodzinom! Cały talerz z pysznym obiadem dla malucha dostaliśmy za grosze.
Na to, że mogliśmy do woli rozkoszować się pysznym jedzeniem, wpłynął fakt, że podczas posiłku nie musieliśmy zajmować się dziećmi - zrobiła to animatorka, która pracuje w restauracji w weekendy i oferuje pociechom zajęcia plastyczne. Nasza córka w ogóle nie chciała stamtąd wyjść i gdy po prawie dwóch godzinach zaczęliśmy zbierać się do domu, urządziła potworną awanturę! Pierwszy raz się z tym spotkałam :) 
Na pewno jeszcze nie raz odwiedzimy Bombaj Masalę. To wspaniała restauracja, tworzona z pomysłem i polotem.
Aug 30, 2016
Zomato
Pau Karlicka
+5
Super jedzenie, przemiła obsługa. Porcje są konkretne. Szczególnie zasmakował mi indyjski ser w sosie pomidorowo śmietanowo orzechowym. I przepyszny kurczak Tikka Massala. Chętnie będę wracać
Jun 14, 2016
Zomato
Bartek Cisek
+5
Restauracja nie należy do najtańszych, ale jedzenie zdecydowanie warte jest swojej ceny. Wszystko smaczne, idealnie przyprawione. Wystrój bardzo klimatyczny, a obsługa miła i przyjaźnie nastawiona
Jun 11, 2016
Zomato
Midian
+4.5
Bombay Masalę wypróbowałam podczas Festiwalu Indyjskie Smaki na Stadionie Syrenki.

I mimo, że dania z podgrzewacza to na pewno nie to samo co świeże, to i tak było pysznie!
Jagnięcina w indyjskich przyprawach z liśćmi curry i mleczkiem kokosowym była idealnie wyważona między słodkością i pozostałymi smakami. Mięso było miękkie i przyjemne w smaku.
Jak dla mnie nieco za pikantne, ale z pewnością dzięki temu bardziej bliskie prawdziwej indyjskiej kuchni - mojemu chłopakowi smakowało na ostrość w sam raz.

To wystarczyło by zachęcić mnie do odwiedzenia stacjonarnej restauracji i spróbowania pozostałych dań - wierzę szczerze, że będą równie pyszne :)

Update 17.07.2016

Za drugim podejściem skosztowałam Paneer Makhani czyli indyjski ser w sosie pomidorowym - ale w słodkiej wersji. Słodka nuta była strzałem w dziesiątkę! Do tego nauczyłam się jednego - na imprezach plenerowych nie bierzcie nigdy placków naan, które niezrobione na świeżo są po prostu twardym kapciem. Nie mam jednak pretensji do restauracji, która podczas Asia Food Festivalu na powietrzu miała ograniczone możliwości serwowania dań. Kebab Malai to z kolei kurczak, który okazał się bardzo soczysty choć mógł być bardziej pikanktny. Ku mojemu zadowoleniu wysokie 4,5 pozostaje bez zmian :)
May 24, 2016
Zomato
Madeline Malbe
+3.5
Zdecydowaliśmy się na menu degustacyjne dla 4 osób, żeby popróbować różnych smaków. Zdecydowanie był to dobry wybór, fajnie było spróbować różnych przystawek, dania (jak na indyjskie przystało) dobrze przyprawione i bardzo smaczne. Jedynie desery mi osobiście do gustu nie przypadły, ale moi towarzysze spałaszowali. 

Na minus - zdecydowanie obsługa, pani próbowała nas przekonać, żeby nie brać tego menu degustacyjnego, tylko sobie pozamawiać oddzielnie kilka przystawek i dania - szybko jednak obliczyliśmy, że tak po prostu wyjdzie drożej. Byliśmy tam pierwszy raz, więc nie chcieliśmy wydawać więcej, a pani kelnerka chyba nas po prostu chciała naciągnąć.
May 19, 2016
Zomato
GŁODNA DOROTA
+4.5
Moja pierwsza wizyta w tej restauracji słyszałam różne opinie na temat tego miejsca i postanowiłam sprawdzić ,które są bliższe prawdy.
Pierwsze wrażenie bardzo przyjemne ładnie wykończone wnętrze, sporo ludzi czego szczerze mówiąc się nie spodziewałam .
Po złożeniu zamówienia dostajemy starter :papady cienkie chrupiące naleśniki z dodatkiem kminku oraz trzy sosy z kolendrą i miętą,pikantny z tamaryndowca i owoców oraz cebulę w octowej zalewie estetycznie ładnie to wygląda a smakowo tylko pikantny przypadł mi do gustu, chlebek bardzo dobry.
Karta bardzo obszerna ponad 100 propozycji różnych dań, dodatków i deserów bardzo lubię próbować wszystkich dań z menu lecz tu wymiękłam :]
Na dania nie trzeba czekać długo nawet przy pełnej sali gości, zamówiłam CHICKEN TIKKA SIZZLER(36zł)kurczak z pieca tandoor z warzywami podany na gorącym półmisku już w oddali słychać, że danie się zbliża kurczak skwierczy! piekielnie gorący półmisek ,pachnie obłędnie! gdy spróbowałam oniemiałam kurczak mięciutki i soczysty ,rewelacyjny pikantny sos a papryka oraz cebula idealne miękkie w połączeniu z dobrze ugotowanym ryżem POEZJA pisanie o tym nie jest łatwe ponieważ moje ślinianki szaleją!do dań zmówiliśmy dodatkowo gotowany ryż basmati(8zł)oraz plain naan indyjski chleb z pieca tandoor(8zł).
MUTTON LAWABDAR(41zŁ)kawałki jagnięciny w sosie pomidorowo-cebulowym ,dobra moje danie było bardzo dobre ale ta jagnięcina rozpływa się w ustach !sos pomidorowy jest wyrazisty w smaku a cebula słodka. Każdy kolejny kęs sprawiał, że chciałam więcej i więcej…
May 09, 2016
Zomato
Andrzej Sroczyński
+4
W Bombaju byliśmy w dniu kobiet (sami wiecie: kwiaty, rajstopy...) i restauracja przyjemnie nas zaskoczyła. Wystrój hinduski, widok z okna miejski a obsługa bardzo uprzejma i pomocna (przepraszamy za rozlany sok!). Mają tam taki sprytny zestaw dla dwojga, gdzie najada się przynajmniej trójka ;) Jedzenie smakiem, zapachem i wyglądem przypomniało nam zwariowane chwile w Indiach także pozostaje tylko polecić! :)
Mar 22, 2016
Zomato
Magdalena
+4
Zacznijmy od wystroju- idealnie pasuje do charakteru restauracji. Obsługa przesympatyczna. A samo jedzenie...jako przystawka którą dostaje się dodatkowo ma bardzo specyficzne sosy. Ale to kwestia gustu. Kurczak i jagniecina w liściach curry, przyprawach indyjskich i mleczku kokosowym naprawdę dobra. Mocno przyprawione. Bardzo sycące. Do tego idealnie pasuje pyszny chlebek. (Najlepiej czosnkowy). Jednak najlepsze było MANGO LASSI. Niepowtarzalny smak którego nie da się opisać. Restauracja godna polecenia!
Mar 18, 2016
Zomato
Helak
+5
Restauracja znajduje się rzut beretem od mojego miejsca pracy, dlatego bywam w Bombaj Masala dość często. Nie mam zastrzeżeń co do kuchni. Dania są przepyszne i urozmaicone. Po godzinie 17 pojawia się zwykle sporo ludzi, dlatego jeśli chcemy mieć pewność co do stolika, polecam wcześniejszą rezerwację (można jej dokonać także poprzez internet).
Mar 07, 2016
Zomato
Marta KG
+4.5
Jadłam zestaw lunchowy mięsny z dodatkiem napoju z mango.
Zestaw bardzo duży (dla kobiety), mój mąż spokojnie zjadł prawie wszystko :-) 
Całość cieszyła oko, smaki były wspaniale rozegrane, jedyne, czego mi brakowało - za mało tofu było... w miseczce znalazłam trzy kawałki, mąż miał zaledwie jeden.
Nie powiem co jadłam, bo nie znam się na tej kuchni, ale było to zachęcające do dalszego poznania.
Napój mango na kefirze/serwatce - idealny :-) do tej pory pamiętam jego smak.

Szybka, sprawna obsługa, przepiękny wystrój, w takim miejscu można spokojnie zjeść i równocześnie przez chwilę pobyć w Indiach.
Mar 04, 2016
Zomato
Warszawskismakosz
+4.5
Zamawiamy z Bombaj Masala jedzenie z dostawą do biura. Zamówienie większe, ale nie ruszam się ciągle zza biurka, więc nie jestem w stanie ocenić zarówno wystroju wnętrza, jak i obsługi. To, co interesuje mnie najbardziej to jedzenie - i tutaj nie mam się do czego przyczepić. Ba, ręce same składają się do oklasków. Jest pysznie. Najbardziej smakuje mi kurczak marynowany w orzechach nerkowca pieczony w piecu glinianym serwowany w aromatycznym sosie kokosowym. Aksamitny, aromatyczny i gęsty sos, w którym pływa sporo mięsa z piersi, a jednocześnie kokosowa nuta nie jest dominująca. Danie podane na moje życzenie z plain naanem, który idealnie do tego pasuje, jest też mniej sycący niż ryż. Hindusa tradycyjnie popijam mango lassi, które gęste i słodkie przyjemnie gasi pragnienie. Bombaj Masala jest u mnie z pewnością na podium stołecznych lokali, serwujących kuchnię indyjską. Chętnie dam im szansę na miejscu kosztując więcej.
Feb 22, 2016
Zomato
Ania Kosterna-Kaczmarek
+4
Do Bombaj Masala zostałam zaproszona na tasting dań, które będą proponowane w ramach Asian Week z Restaurant Week.
Degustowałyśmy zestaw wegetariański oraz mięsny.
W zestawie wegetariańskim na przystawkę były hara bara kebab - łagodne kotleciki z mieszanych warzyw. Danie główne to paneer tikka masala - ser paneer w ostrym sosie pomidorowym. Deser - gulab jamul - smażone mini pączki w słodkim syropie kardamonowym. Przystawka była w porządku. Ser paneer uwielbiam ii ten mnie nie zawiódł. Danie bardzo dobrze przyprawione i bardzo smaczne. Deser natomiast był bardzo dużą niespodzianką - niezwykle smaczny.
Zestaw mięsny to gosht seekh kebab - kebab z mielonej cielęciny pieczony na sposób indyjski w piecu glinianym. Danie główne butter chicken- kurczak z pieca tandoor w sosie pomidorowo - nerkowcowym. Na deser natomiast dostałyśmy kulfi - tradycyjne indyjskie lody. Wszystko było bardzo smaczne. Dobrze przygotowane i doprawione. Kurczak mięciutki, soczysty, nie za suchy. Rewelacją był deser! Lody były niesamowite w smaku. Miały ciekawą konsystencję. Tak jakby były z migdałami, z chałwą? Nie wiem, ale były przepyszne!
Obsługa restauracji bardzo uprzejma. Dodam, że w sobotę o godz. 16 wszystkie stoliki były zajęte :)
Feb 01, 2016
Zomato
Andrzej Ocenia
+4
Super wystrój, obsługa i najgorszy starter :) Nie ma to nic do rzeczy bo starter jest darmowy ale strasznie mnie dziwi czemu jest tak fatalny. Dostajemy naan i 3 sosy - każdy niesmaczny. Dlatego należy wziąć sobie dowolne startery z karty. Ale przejdźmy do samej restauracji. Super wystrój, szczególnie jak się siądzie przy oknie.
Dania tandorii super, idealnie miękkie fajne panierowane. Mioje ulubione danie to jednak chicken tikka sizzler - idealnie ostre ale bez przesady, z dużą ilością smażonej papryki.
Dec 20, 2015
Zomato
Ryszard Sójka
+4.5
W Bombaj Masala byłem dosyć dawno, ale do tej pory pamiętam tą wizytę.
Jedzenie na bardzo wysokim poziomi. Szczególnie polecam przystawki na zimno i na gorąco. Dania główne, mięsne też smaczne, aczkolwiek kawałki mięsa są zanurzone w ogromnej ilości sosu, a ja po prostu wolę inaczej serwowane mięso.
Wystrój typowo indyjski, wszystko pasuje do siebie.
Na pewno warto się wybrać i posmakować innej kuchni, aczkolwiek trzeba się nastawić na spore uszczuplenie portfela, ceny nie należą do przystępnych.
Dec 18, 2015
Zomato
TASTEAWAY.PL
+4.5
Bombaj Masala na Jana Pawła II to jedno z niewielu miejsc z kuchnią indyjską w Warszawie, gdzie nie tylko można smacznie zjeść, ale również miło spędzić czas ze znajomymi, z rodziną, z dziećmi. Dań, które warto spróbować jest cała masa, zaczynając od klasyków jak chicken tikka masala
Sep 19, 2015
Zomato
Kasia Bieńczyk
+3.5
Dobra lokalizacja, ładne przestronne wnętrza. Jedzenie poprawne, ale niczym nie zaskakuje, a przecież z kuchni indyjskiej można wyczarować prawdziwe cuda :) Polecam na lunch w przerwie w pracy ale raczej nie na kulinarną przygodę.
Sep 15, 2015
Zomato
Paul 292
+5
For me the Best Indian in Warsaw.
Cozy atmosphere and rich menu for reasonable money.
Tikka masala is my favourite dish with mango smooth to drink.
Jul 19, 2015
Zomato
Michał Rosa
+4
Miejsce super na lunche biznesowe. Wystroju lokalu nie oceniam to rzecz subiektywna. Jeżeli chodzi o jedzenie były dobre. Chyba najbardziej nam odpowiadały zestawy dla   dwojga. Zamówiliśmy rybę w sosie curry, krewetki w sosie kokosowym i kawałki kurczaka w sosie śmietanowo migdałowym.Wszystko było smaczne, porcje dosyć duże.
Jul 03, 2015
Zomato
PychotkaMniam
+4.5
Długo nie mogłam się przekonać do kuchni indyjskiej, ale teraz od czasu do czasu po prostu uwielbiam! Bombaj znalazł doskonałą równowagę w dogodzeniu kubkom smakowym Polaka wychowanego na schabowym, a zachowaniu prawdziwych smaków Indii. Miejsce do polecenia nie tylko na lunch, ale też romantyczną kolację dla dwojga zakochanych, którzy chcą wzbogadzic swoją paletę smaków.
May 03, 2015
Zomato
Kalina
+3.5
Restauracja Bombaj Masala bardzo spodobała mi się. Już na samym wejściu byłam pod urokiem wystroju wnętrza. Poczułam się jakbym była w Indiach. Zamówione dania, m. in. kurczak, były bardzo dobre, odpowiednio doprawione, typowo hinduskie jedzonko. Minus należy się za obsługę, za każdym razem długo trzeba było czekać na kelnera.
Apr 21, 2015
Zomato
Xenna-extra
+3.5
W Bombaj Masala miałam okazję być kilka dni temu na tak zwanym spędzie rodzinno - towarzyskim ;) Duży stół, około 10 osób i małe dzieci, czyli sprawa do ogarnięcia niełatwa. I tutaj duży plus - pan, który nas obsługiwał był bardzo czujny, pomocny, z humorem przyjmował zamówienia i lawirował między nieprzewidywalnymi brzdącami. Podobał mi się również wystrój - często ta kwestia kuleje w lokalach z hinduskim jedzeniem - zdecydowane kolory, ale bez bollywoodzkiego miszmaszu. W lokalu mogłoby być jednak nieco chłodniej, bo wysoka temperatura i często ostre jedzenie sprawiają, że robi się po prostu za gorąco.

Teraz najważniejsze - jedzenie, mnie niestety nieco rozczarowało. Na początek klasycznie podano jako wstęp papadamy z różnymi sosami - jeden o zielonym kolorycie, drugi z octową cebulką i najlepszy według mnie sos chilli z suszonymi owocami. Na stole był dość duży przekrój dań, ja wybrałam Mutton Bombaj Masala czyli jagnięcinę w sosie kokosowym z liśćmi curry. Było to danie opisane jako specjalność szefa kuchni, co tym bardziej mnie ucieszyło. Niestety jego smak jakoś mnie nie zachwycił, był taki nijaki, zbyt delikatny, szczególnie jak na ten rodzaj kuchni. Mięso również było nieszczególnie miękkie. Sałatka z kapusty też nie przykuła uwagi. Trzeba jednak pochwalić duży wybór napojów - można wybierać spośród lassi, lemoniad, soków ekologicznych czy czegoś mocniejszego.
Apr 19, 2015
Zomato
Arek
+3.5
Tylko na raz.
Do Bombaj Masala trafiliśmy w sobotnie popołudnie. Prawdę mówiąc  wybraliśmy to miejsce ponieważ odbiliśmy się od drzwi w Aioli i w Efesie. Tak tak... sobotnie popołudnie i wszędzie pełno.
Nie będę pisał o wystroju ponieważ w kilku recenzjach już się pojawiał. Na przystawkę zamówiliśmy krewetki pieczone w glinianym piecu. Podano je z surówką która była całkiem bez wyrazu. Dobrze że na stole stały trzy sosy które dostaliśmy razem z indyjskimi chlebkami na czekadełko. Dopełniały smak krewetek. Dania główne to kurczak z pieca tandoor w ostrym sosie pomidorowym i kawałki jagnięciny w bardzo ostrym sosie curry. Oba dania podane zostały w miskach i ustawione na środku stołu tak abyśmy mogli oboje ich spróbować samodzielnie serwując sobie na talerz. Jednym to odpowiada innym nie. Smak niczym mnie nie zachwycił. Do jagnięciny  sos za mocno zredukowany po prostu za gęsty. Można powiedzieć że mięso było w czymś obtoczone a nie było w sosie. Dla złamania ostrości wypiliśmy koktajl jogurtowy z mango ( nie za ciekawy - sztuczny) oraz jogurtowo - truskawkowy ( znacznie lepszy). Na deser jakieś ponczowane kulki. Okropne - nie zjadliwe. Podsumowując ...hmm... nie wrócę. Na Warszawskiej mapie gastronomicznej jest tak wiele miejsc których jeszcze nie odwiedziłem że nie będę tracił czasu i pieniędzy na średniaków. 
Ps. Ocena moja jest tak wysoka ponieważ dodałem dodatkowy, cały punkt za obsługę.
Apr 16, 2015
Zomato
Mikołaj Pieńkos
+5
Ta restauracja zmieniła mnie ze sceptyka w miłośnika kuchni hinduskiej. Niby nic niezwykłego - miska sosu z chlebkiem naan lub ryżem. Ale im więcej osób, tym więcej różnych sosów i tym większa frajda z próbowania wszystkiego po kolei.

Na pochwałę zasługuje obsługa - bardzo miłe kelnerki, z radością doradzają jak skomponować dania aby do siebie pasowały, czy wybrać ostre czy łagodne, wegetariańskie czy mięsne. Można bez patrzenia w kartę zdać się na to, co ci polecą.
Apr 10, 2015
Zomato
Maja
+5
pysznie i przyjemnie

Bardzo miłe miejsce w wygodnej lokalizacji. Całkiem przyjemny wystrój, zwłaszcza fajne są małe stoliki pod oknem. Jedzenie jest moim zdaniem bardzo dobre, nigdy nie natknęłam się na coś niesmacznego. Dużym plusem jest miła obsługa, która świetnie zna kartę i zawsze chętnie doradzi co wybrać. Kiedy byłam tam pierwszy raz, kiedy po długim analizowaniu karty podjęłyśmy wreszcie z koleżanką decyzję, kelnerka z wielkim urokiem stwierdziła, że miałaby inną koncepcję i poleciła nam inny zestaw dań - co było strzałem w dziesiątkę. Można spokojnie nie czytać karty i po prostu powiedzieć, że ma się ochotę jakiś smak. Dzięki temu poznałam przepyszne warzywne pulpeciki (vegetable kofta curry).  Bardzo polecam również vegetarian sizzler. W przypadku dań mięsnych nigdy nie pamiętam nazw sosów, ale zawsze można znaleźć coś pysznego w zależności od tego czy akurat mamy ochotę na coś ostrego czy łagodnego.

Jako jedyny minus mogłabym wskazać toaletę znajdującą się w innej części budynku poza restauracją, jest to trochę dziwne.
Apr 10, 2015
Zomato
Julek
+4
Doskonałe smaki i duże porcje??

Do Bombaj Masala chodzę na lunch gdy jestem wyjątkowo głodny i mam ochotę na doskonale skomponowane smaki Indii. Znalazłem tu najlepsze placki Naan w Warszawie. Wypiekane w piecu tandoor pszenne placki są doskonałym "narzędziem" do jedzenia serwowanych w tej restauracji najróżniejszych kawalków miesa i warzyw, zatopionych w aromatycznych sosach.

Moim ulubionym daniem jest Murgh Makhani - Butter Chicken czyli kurczak z pieca tandoor w kremowym sosie pomidorowo-orzechowym. Należy podkreślić, ze porcje są tu ogromne (jak na moje możliwości). Przystępny cenowo lunch składający się z:
• dania mięsnego lub wegetariańskiego
• dodatkowgo dania (zazwyczaj warzywa w sosie)
• ryżu, plain naan, raity oraz sałatki
pozwala najeść się dwóm umiarkowanie głodnym osobom.

Słabą stroną lokalu jest obsługa, skupiona bardziej na bliżej nieokreślonych czynnościach za barem, niż na klientach. Przedłużające się próby złapania wzrokiem kogoś, kto mógłby podać rachunek bywają frustrujące.

Plusy:
+ doskonały smak
+ duże porcje
+ ciekawe hors d'œuvre

Minusy:
- obsługa
Mar 27, 2015
Zomato
Jackdent PL
+4.5
Jak  dalej pysznie. Który raz już tam byliśmy ...............
Jedzenie jak zwykle  dobre. 
Obsługa jak zwykle  uśmiechnięta i pomocna.
W ogóle panuje w restauracji przyjemna atmosfera. Parę tygodni przerwy i znowu powrót na coś pysznego :)
Feb 15, 2015
Zomato
Elwira
+4.5
Jak dla mnie świetne jedzenie, lubię takie smaki, widać że wszystko jest nastawione na jakość. Obsługa raczej w porządku. Nie ma piątku, ponieważ ceny mogłyby być troszkę niższe, ale to w końcu stolica. ;)
Jan 31, 2015
Zomato
Anna Fiuk
+4.5
Sobotni wieczór spędziłam ze znajomymi w Bombaj Masala. Było nas 6 osób. Każdy zamówił coś innego do jedzenia. I uwaga! Każdemu smakowało. Jestem wegetarianką więc jestem zadowolona z ilości dań bezmięsnych. Mango lassi było niesamowite. Kolega zamówił drinka, którego nie było w karcie i bez żadnych problemów zawitał u nas na stole.
Muszę pochwalić obsługę! =) Znajomość karty na najwyższym poziomie. Kontaktowa, miła i uśmiechnięta Pani dbała, żeby nam niczego nie zabrakło i żeby nikt nie wyszedł z niedosytem.
Wnętrze bardzo przyjemne. Nie ma się poczucia, że stolik stoi na stoliku. Goście sobie niczym nie przeszkadzają.

Krótko mówiąc... Polecam =)
Jan 27, 2015
Zomato
Kasdan
+3.5
Jedzenie dobre, ale nie rzucające na kolana muszę jeszcze raz wpaść i coś wypróbować. Miłe miejsce i dobra obsługa (obsługiwani byliśmy Przez Kelnera, który jak pisała osoba wcześniej był miły i uśmiechnięty) Rachunek za dwie osoby około 120zł
Aug 15, 2011
Zomato
Rzoockxz
+4.5
Dania bardzo smaczne, dobrze przyprawione, a porcje całkiem spore. Zdecydowanie polecam. Ceny restauracyjne, adekwatne do jakości posiłku. Jedyny minus to duża sala z dość gęsto upakowanymi (jak na restaurację) stolikami, przez co przy dużym zapełnieniu jest głośno.
Jun 18, 2013
Zomato
Zarlomaniak
+3.5
W kolorowym wnętrzu, przy dźwiękach klimatycznej muzyki udało mi się spróbować następujących potraw: palak seekh kebab - czyli kebabu ze szpinaku i warzyw, kremowej zupy z kawałkami kurczaka, vegetarian sizzler- tzn. smażonych warzyw i sera panner podanych na gorącym półmisku, a także bhuna gosht - czyli kawałków jagnięciny smażonych w indyjskich przyprawach. Wszystkie danie po prostu pyszne, a stopień pikantności można sobie dozować, składając zamówienie. Przemiła i profesjonalna obsługa na pewno skutecznie doradzi, a jako czekadełko poda pyszny chlebek z trzema sosami. Polecam :).

Dec 29, 2014
Zomato
Cvana
+4
W Bombaj Masala umówiłam się z trzema innymi osobami po pracy. W lokalu prawie nikogo nie było. Od razu spodobało mi się wnętrze: przestronne, bardzo kolorowe, z dużymi oknami. Zamówiłam "Vegetable kofta curry" czyli pulpeciki z warzyw w łagodnym sosie curry (26 zł). Okazało się, że w cenie jest też biały ryż. Danie niesamowicie mi smakowało - pełne wyrazu, a równocześnie niezbyt ostre.
Uwielbiam restauracje indyjskie nie tylko za smaki, ale i za sposób podawania potraw, który umożliwia częstowanie się nawzajem. Moja koleżanka zamówiła "Paneer makhani" czyli kawałki sera paneer w sosie pomidorowo-maślano-nerkowcowym (28 zł). Spróbowałam jej dania o niezwykle wyrazistej barwie i również było znakomite: słodkawe, esencjonalne.
Dwie pozostałe osoby zamówiły, jeśli dobrze pamiętam, ser w sosie szpinakowym oraz mieszankę smażonych warzyw. Nie próbowałam tych dań, ale całe towarzystwo było zadowolone. Wszyscy najedliśmy się po uszy i nasyciliśmy oczy pięknymi kolorami potraw.
Jeśli dodać do tego świetną lokalizację restauracji oraz bardzo miłą panią, która nas obsługiwała, wychodzi na to, że mam drugi ulubione lokal indyjski w Warszawie!
Tak na marginesie: kiedy to pisałam, zaczęło mocno skręcać mnie z głodu :).
Jul 06, 2014
Zomato
Zarazara
+3.5
Nie znam "starego" Bombaj Masala. Nowy podobał mi się jedzeniowo, choć bez zachwytów. Obsługa miła. Są dwie sale - mała po lewej i wielkka po prawej. Uwaga na weekendy i wrzeszczące dzieci w kąciku dla dzieci. Nie wiedziałam o tym, ale na szczęście posadzili mnie w tej małej sali, dokąd dźwięki o tej porze nie docierały jeszcze aż tak bardzo. Generalnie jestem przeciwna urządzniu zabaw dla dzieci na środku restauracji. Od tego powinny być oddzielne sale, tak, żeby wszyscy byli zadowoleni i nikt nikomu nie przeszkaszał. Co mieli powiedzieć ludzie, którzy się tam wybrali na biznesowe negocjacje, a metr obok siebie dostali rozwrzeszczane kilkulatki? Poza tym wszystko ok.
Dec 30, 2012
Zomato
Jackdent
+5
Od lat bez zmian. Ulubiona knajpa całej rodziny. Niepowtarzalne smaki, różnorodność potraw. Można wybierać rodzaje mięs, rodzaje sosów, dodatki. Pyszne chlebki.
No i obsługa zawsze na tym samym wysokim poziomie, uśmiechnięta, chętna do pomocy.
Mar 03, 2013
Zomato
Myssidiot
+3.5
Od czasu ostatniej recenzji odwiedziłam Bombaj Masala czterokrotnie (głównie dlatego, że jest blisko). Za każdym razem doświadczałam skróconej wersji dnia świstaka-za każdym razem to samo wrażenie, ten sam scenariusz, to samo rozczarowanie. Miła obsługa, wystrój nawet elegancki i... każde danie świadczące o tym, że kucharz proponuje kuchnię indyjską dla polskiego podniebienia, czyli łagodną, tłustą i nijaką. Potrawy, które na całym świecie powinny być i są wyraziste lub pikantne, w Bombaj Masala sprowadzają się do słabo doprawionych kolorowych maź.

Szkoda, bo niektórzy potem myślą, że tak to wszystko powinno wyglądać. Proponuję wybrać się do dowolnego przedstawiciela konkurencji i porównać.
Nov 19, 2011
Zomato
Sunray
+3.5
Co prawda lokal przy ul. Starościńskiej był bardziej klimatyczny i było swojo, nie tak, jak na Jana Pawła, gdzie będąc bez garniaka można się czuć jak alien, co zapewne miało wpływ na podwyższenie cen, ale jedzenie wciąż świetne. Palak paneer mistrzostwo świata. Obsługa - nie jest źle, mogłoby być lepiej.
Jan 03, 2013
Zomato
Nikita113
+4
Pomimo lokalizacji między budynkami biurowymi, w środku jest bardzo przyjemnie. Pani kelnerka bardzo pomocna. Dania świetne, choć bardzo aromatyczne i ostre. Świetne jest to, że potrawy podawane są na środku stołu, tak że każdy może spróbować. 5 z "+" :).
Jul 21, 2012
Zomato
Łukasz Michalak
+3.5
Tak jak większość bywalców tej restauracji, odwiedziłem lokal spodziewając się kontynuacji smaków znanych z małej knajpki na Starościńskiej na warszawskim Mokotowie. Co do jakości potraw nie zaznałem rozczarowania, zamówiłem rybę w mleku kokosowym, była naprawdę bez zarzutu, do tego raita też taka jak być powinna. Nie podoba mi się natomiast trochę bezczelne przycinanie na napojach, których jak wiadomo pije się sporo do dosyć pikantnych dań kuchni hinduskiej. 6 zł za mikroskopijną szklaneczkę wody, nalaną prawdopodobnie z baniaka to lekka przesada. Dla mnie to typowe cwaniakowanie, pozostawiło pewien niesmak.
Jun 13, 2013
Zomato
Kocix
+3.5
Do Bombaj Masali zawitałam po raz pierwszy świeżo po wyjeździe do południowych Indii. Pierwsze wrażenie: "Kurczę, chyba drogo i elegancko!". Był środek tygodnia, wieczór, ludzi raczej niewielu. Zamówiliśmy samosy, palak panner, naan czosnkowy, mango lassi, butter chicken, tandoori chicken i... coś tam jeszcze. :) Jedzenie podawane w odpowiednich odstępach (na przystawki czekaliśmy 10-15 minut, wcześniej dostaliśmy napoje i firmową przegryzkę). Smak - inny niż w Indiach (nie taki ostry), ale pyszny (tylko tandoori trochę za suchy). To jest wersja hinduskiego jedzenia, którą Polacy lubią: łagodnie, kleiście, soczyście. Porcje ogromne, ja nigdy nie daję rady zjeść przystawki i dania głównego. Obsługa bardzo miła. Jest szatnia. Można napić się indyjskiego piwka Kingfisher, jest też wino (bliskowschodnie zdaje się). Ostatnio wybrałam się tam z całą rodziną, wszystkim smakowało. Ceny ok. 24-40 zł za danie główne, więc typowo warszawskie. Menu lunchowe za ok 25 zł.
Z warszawskich restauracji indyjskich najbardziej mi smakuje, wystrój jest ok, tylko do łazienki trzeba wyjść z lokalu i przejść przez patio biurowca.
Serdecznie polecam, Bombaj Masala przypomina mi Indie, jest smacznie, elegancko, ale bez przesady. Dobre miejsce na pierwsze spotkanie z kuchnią indyjską.
May 15, 2012
Zomato
MajorKorosz
+4
Jak tylko "Bombaj masala" pojawił się w tej lokalizacji wiedziałem, że któregoś dnia tu wstąpię. Pociągała kulinarna egzotyka oraz spora frekwencja widoczna przez witrynę. Jestem po pierwszej wizycie. Wrażenia pozytywne, choć należy uwazać na ostrość potraw. Jeżeli się nie zaznaczy, by podawano łagodnie, potrawy mogą być wręcz palące. Papryczkę chili pakują o wielu dań. Natomiast jest kilka wielkich plusów - po pierwsze potrawy a pieca tandoor mają oryginalny smak- Basia wzięła kurczaka, ja jagnięcinę. Zaczęliśmy zaś od zupy sojowej i rosołu z kurczaka. Okazało się to zbyt wiele, bo porcje są tu naprawdę dużo większe niż przeciętne restauracyjna. Bardzo polecamy tutejsze zestawy sosów, z miętowym na czele. Chwalimy także chlebki, mogące służyć za przystawkę lub wstępniak. Obsługa zainteresowana klientem, nie zblazowana i chętna do pomocy. Przed drugą wizyta spokojnie przejrzymy menu i na pewno kolejne danie zamówimy po spożyciu pierwszego. Nie będziemy zamawiać z góry hurtem. Tak, by starczyła miejsca na deser, do którego póki co, nie dotarliśmy. Ceny umiarkowane, a uwzględniając wielkość potraw, bardzo umiarkowane. Oczywiście jesteśmy w Śródmieściu i lokalizacji dość ekskluzywnej - Atrium, ale za 100-120 zł na dwie osoby można najeść się do syta z wszelkimi szykanami. Słowem polecamy.
Feb 19, 2012
Zomato
Jacek1970
+4.5
Niedawno byłem w tej restauracji w gronie najbliższej rodziny. Lokal przestronny, obsługa bardzo dobra. Jedzenie smaczne w przystępnej cenie. Polecam: krewetki w delikatnym sosie curry i kurczak z pieca tandoori z warzywami podawany na gorącym półmisku, kawałki białego sera w sosie szpinakowym.
Jan 14, 2013
Zomato
Młoda Panna
+4.5
Bombaj Masala wyświetliło się mi jak wpisałam w internecie, najlepsza indyjska restauracja w mieście. Mogę śmiało potwierdzić, że rzeczywiście tak jest. Gdy tylko weszłam zostałam perfekcyjnie obsłużona przez kelnerkę, zanim zamówiłam dania, już dostałam poczestunkowy chlebek naan z różnymi znakomitymi sosami. Na danie główne jadłam kurczaka z papryką w sosie pomidorowym z pieca tandoor, mięso było delikatne, aż rozpływało się w ustach. Na deser zjadłam ich lody pistacjowe, które miały bardzo ciekawy słodko-słony smak. Przez cały pobyt w restauracji dbała o mnie przemiła kelnerka, która wprowadzała bardzo przyjazną atmosferę, do i tak już wspaniałego miejsca owianego duchem Indii. Polecam, wybiorę się tam na pewno jeszcze nie raz.
Oct 21, 2014
Zomato
Zofija_mia
+3.5
Długo nie mogłam dotrzeć do Bombaj Masala w ramach moich eskapad po indyjskich restauracjach w Warszawie, ale w końcu się udało. Słyszałam wiele dobrego, więc pełna nadziei i z pustym brzuchem zasiadłam wraz ze sporą grupą znajomych do kolacji.
Klasyczne chlebki i sosy jako czekadełko wróżyły dobrze. Zamówiliśmy karafkę białego wina, ale okazało się kiepskie i szybko przerzuciliśmy się na czerwone. Zamawialiśmy sporo przystawek, w tym samosy (dość małe, ale pikantne i z jagnięciną), kotleciki z zielonych warzyw (świetne, dla mnie kompletna nowość, z wyraźną nutą groszku), kurczak tikka (poprawny, mógłby być ostrzejszy, ale co kto woli).
Z dań głównych moim faworytem zostały warzywa smażone w indyjskich przyprawach, jako że były świeże, chrupiące, bardzo pikantne. Kurczak w sosie pomidorowo-orzechowym także smaczny, słodko-kwaśny, ale trochę za mało wyrazisty, zaś ryba w sosie curry kompletnie nie zdała egzaminu, ale to pewnie znowu ja - nie pasuje mi połączenie ryby i curry. Ryż bardzo dobry, naany też.
Restauracja jest duża z rozległym barem, stoliki ustawione w rozsądnych odstępach także miejsce i na spotkanie ze znajomymi i na randkę. Obsługa bardzo w porządku, pojawiająca się w odpowiednich momentach. Generalnie poprawnie, zabrakło jednak efektu WOW. Ale i tak mam zamiar wrócić na jagnięcinę i wariacje z ciecierzycą.


Edit: wróciłam, zamówiłam jagnięcinę i był efekt WOW. Zdecydowanie Bombaj Masala przesunęła się do czołówki knajp indyjskich w mieście :-)
Jul 06, 2014
Zomato
Jhet
+4
Bombaj Masala może poszczycić się naprawdę sporą powierzchnią dla swoich gości, która do tego jest bardzo ładnie i gustownie urządzona. Wrażenie przestrzeni potęgują wielkie okna, z których, jak się usiądzie w odpowiednim miejscu, można mieć świetny widok na zielony skwerek. Wnętrze i klimat bardzo mi się więc spodobało, a jedzenie jeszcze spotęgowało i tak duże poczucie zadowolenia, gdyż było po prostu przepyszne. Wszystko, co zamówiliśmy, było bardzo smaczne i przyrządzone dokładnie tak, jak powinno. Porcje standardowej wielkości, czyli niezbyt duże, ale dzięki obfitości przypraw baaardzo sycące i ostre (choć zależy co się zamówi, pyszny jest też np. łagodny Navratan Korma). Więcej o jedzeniu nie będę pisała, było po prostu idealne, gorące, superdoprawione i w dobrej cenie. Obsługa również się spisała i nie mam jej nic do zarzucenia.

Polecam więc Bombaj Masala zarówno jako supermiejsce na rodzinny obiad jak i na randkę, można poczuć się trochę jak w pałacu pośrodku Indii.
Mar 17, 2013
Zomato
Necujam
+4
Wybraliśmy z żoną zestaw Menu I. Smażone pierogi z baraniną dadzą się zjeść, choć trochę za suche 6/10. Kurczaki w marynatach smaczne, szczególnie na ostro 7/10. Ser w sosie szpinakowym rewelacja 10/10 podobnie jak bardzo smaczny ryż Basmati. Kawałki jagnięciny w przyprawach wydawały się mało indyjskie 6/10. Chleb Naan wyglądał jakby był wczorajszy 6/10. GAJAR HALVA - pyszny deser 9/10. Reasumując nie polecam zestawu. Poszczególne potrawy potrafią być nieziemsko dobre :).
May 23, 2014
Zomato
Assja
+3.5
Jako, że lubimy próbować różnych rzeczy w niewielkich ilościach, postanowiłyśmy z siostrą zamówić zestaw mięsny dla dwojga. Na początek czekadełko - chlebki i sosy indyjskie - bardzo fajne. Następnie na stół wjechały przystawki z zestawu - kawałki kurczaka na łagodnie i na ostrzej oraz samosy z baraniną. Wszystko smaczne, samosy najciekawsze. Generalnie po przystawkach i wypitym, w tak zwanym międzyczasie, Mango Lassi, byłyśmy już najedzone. Ale nie mając w zwyczaju poddawać się bez walki, zmierzyłyśmy się z daniami głównymi - jagnięcinie w jakimś całkiem pikantnym czerwonym sosie oraz kawałkach sera paneer ze szpinakiem. Ser jak dla mnie trochę za mdły, siostrze smakował. Natomiast jagnięcina super, najlepsza ze wszystkich dań. Nasze dania były ledwo tknięte z uwagi na brak miejsca w naszych brzuchach - miła pani kelnerka zaproponowała zapakowanie ich na wynos - fajnie. Na koniec wjechały dwa małe desery, okropnie słodkie... :) oraz herbata z mlekiem i kardamonem, która pozwoliła trochę przywrócić równowagę. :)

Generalnie polecam, jedzenie dobre, obsługa bez zarzutu, jedyny minus to toaleta w części biurowca, poza restauracją, ale to raczej norma w restauracjach mieszczących się w biurowcach.

May 17, 2014
Zomato
Dzikant
+3.5
Do Bombaj Masali zawitaliśmy w sobotnie popołudnie. Ludzi było pełno, ale obsługujący nas kelner znalazł nam stolik. Zamówiliśmy zimowe herbatki i dostaliśmy ichniejsze mace z sosami na czekadełko. Po dłuższej chwili dotarły herbatki. Pomarańcze, przyprawy i miód podane osobno, aby można było stworzyć własną kompozycję. Bardzo mi się to podobało. Zamówione dania przyszły chwile później. Wszystko bardzo aromatyczne i świeże. Dobrze przyprawiony szpinak z serem paaner. Gorący talerz warzywno-serowy również bardzo smaczny. Naany miętowe mogły by być mniej gumiaste. To jedyna rzecz, która tutaj lekko odstawała smakowo. Ceny jak na miejsce i kuchnie indyjską bardzo okej. Jedyne co nie było w moim stylu to klimat lokalu, raczej ekskluzywny. No ale raz na jakiś czas warto będzie wrócić, bo jedzenie pyszne!

Drugie odwiedziny - rok później i podobna ocena. Klimat w mniejszej sali, okrągłej o wiele milszy. Obsługa na wysokim poziomie. Jedzenie pyszne nadal. Sizzler wegetariański kopaty, bogaty w różne smaki i godny polecenia. Niestety NAANy dalej gumiaste, bardziej przypominające w smaku proziaki niż chlebek indyjski. Mimo tego- super. Kolacja we dwoje około 100 zł, ale warto od czasu do czasu pójść.
Jan 26, 2014
Zomato
Amy_adams
+4
Bardzo dobry, mięciutki kurczak korma, świetne samosy, genialny ryż. Miła pani kelnerka, elegancki wystrój. Wiadomo, że zawsze chce się taniej, ale nie żałujemy ani grosza wydanego w tej restauracji. Na pewno wrócimy, ciągle jesteśmy zachwyceni.
Aug 09, 2014
Zomato
Kalamata
+3.5
Nie jestem wielkim miłośnikiem kuchni hinduskiej, ale że mieszkałem naprzeciwko w hotelu Westin więc po prostu wszedłem z ulicy zachecony specjalnością dnia czyli "tandoori fish" (w menu jest mieszanka słów polskich i angielskich). Ryba była znakomita, a poprzedzająca ją zupa rybna też całkiem smaczna, choć wskutek ostrości przypraw trudno nieco ocenic smak. Do tego duże, zimne piwo i opuściłem lokal zadowolony z jedzenia, wystroju i miłej obsługi. Zauważyłem, że dużo stolików było zarezerwowanych, o czym wspominali niektórzy recenzenci. Nie wiem czy to znak popularności lokalu, czy też stoliki są trzymane dla "lepszych gosci" ocenianych na oko. Byłem sam wiec doceniłem fakt, że przy wejściu leży prasa i można oczekiwanie skrócić przeglądając rożne tygodniki czy dzienniki.
May 07, 2013
Zomato
Filip Kaczyński
+4.5
Wczoraj po raz 3 odwiedziłem tę restaurację i znów byłem zachwycony. Wspaniała i czujna obsługa od początku nie pozwoliła nam czuć się zagubionym, była przygotowana szatnia na kurtki (bardzo dobry pomysł dzięki czemu kurtki nie wiszą gdzieś na sali), kelnerka fantastycznie znała menu i była w stanie opowiedzieć o potrawach i samemu doradzić posiłek. Zdecydowałem się na duszoną jagnięcinę w sosie, która okazała się świeża i bardzo smaczna, do tego kelnerka poleciła mi chlebek z pieca zamiast ryżu - faktycznie dużo lepsze rozwiązanie! Porcja była wystarczająco duża, żeby się najeść. Potem zamówiliśmy deser - serowe kulki w sosie szafranowym - można było wziąć jedną porcję podzieloną w pucharkach dla dwóch osób - bardzo smaczne, ciekawe i niezbyt słodkie danie. Warto też podkreślić, że obsługa cały czas była na najwyższym poziomie - gdy przychodzili rodzice z wózkami dla dzieci, menager kelnerów natychmiastowo zareagował, przygotowując miejsce na wózek i odsuwając krzesła, żeby rodzic mógł spokojnie wjechać. Wystrój wysokiej klasy meblami w stylu Almi Decor. Mimo bardzo dużego obłożenia, czuliśmy się wyjątkowo ze względu na wspaniałą jakość obsługi. Za 2 spore dania, herbatę, wodę oraz deser zapłaciłem 109 zł, co nie jest kwotą zaporową, biorąc pod uwagę jakość podanego nam jedzenia. Warto podkreślić bogaty zasób alkoholi w barze i możliwość zamówienia domowego wina.
Jan 20, 2014
Zomato
Zlotypolski
+4
Lokal odwiedziłem z żoną, z okazji naszej rocznicy, 15 stycznia wieczorkiem. Pierwsze wrażenie: ładny lekko orientalny wystrój wnętrza, klimatyczne oświetlenie, delikatne świąteczne akcenty.

Przystawki: Kawałki warzyw w cieście z mąki grochowej - przyzwoita porcja, świetne do piwka. Świeży biały ser marynowany i pieczony w piecu tandoor - lekkie rozczarowanie, podpieczona papryka była pyszna, ale serek chociaż miał ciekawy kolor zasadniczo nie odbiegał smakiem od serka surowego. Nie polecam.
Dodatkowo na nasz stół trafiły (gratis) cienkie wafelki z kminkiem i trzy sosy. Pycha, choć to tylko drobny gratis dla zabicia czasu.

Sałatka: Sałata z grillowanym białym serem - duża porcja dla głodnej kobiety :) Moja żona zrobiła wielkie oczy i stwierdziła, że chyba będę ją wynosił po drugim daniu. Serek dokładnie taki sam jak w przystawce.

Danie główne: Porcje średniej wielkości, dobre biorąc pod uwagę cały zestaw, który zamówiliśmy. Warto podkreślić, że mięska nie żałowali. Do obu porcji podano indyjski chlebek naan z białej mąki. ,,Specjalność Restauracji - jagnięcina w wybornym sosie curry" i ,,Kurczak gotowany w łagodnym sosie curry". Poezja, polecam oba!!! Bardzo bogaty, orientalny smak i aromat, pyszne duże kawałki mięska ( było w co się wgryzać).

Jako deserek: Mango lassi - pyszne, bardzo słodkie. Kiepski pomysł w roli zakończenia wielkiego obżarstwa.

Do picia: zielona herbatka - tutaj mały zonk, zalali ją wrzątkiem. Błyskawicznie nabrała goryczki której nie lubię.

Miła obsługa, troskliwa, ale nie narzucająca się.
Polecam ten lokal, na pewno wrócę przetestować inne dania główne.
Jan 24, 2013
Zomato
Kraszan84
+4
Na kolację wybrałem się ze swoją narzeczoną. Rezerwację mieliśmy na godz. 19:00. Pomimo wcześniejszego przybycia, stolik już na nas czekał, pomimo sporej liczby gości. Pierwsze wrażenie? Dość miłe, ładny wystrój, przyjemne oświetlenie. Na kelnerkę czekaliśmy dosłownie 2 minuty. Jako że była to nasza pierwsza wizyta w lokalu, pragnęliśmy spróbować wielu rzeczy. Zdecydowaliśmy się na gotowy zestaw (chyba menu I) z mięsem dla 2 osób. I teraz najprzyjemniejsze - jedzenie - rewelacja, boskie, pyszne, nowe smaki, doznania. Każda potrawa była rewelacyjna. Nic dodać, nic ująć. To był udany wieczór :).

PS. Wracając jeszcze do obsługi, była świetna, kelnerka żartowała, udzielała cennych wskazówek co do łączenia danych potraw z sosami itp.
Mar 09, 2013
Zomato
Obyty22
+4
Od razu do meritum. Sprawna i miła obsługa - poprosiliśmy o lepsze doprawienie jednego z dań, kelnerka bez mrugnięcia okiem i z pełnym uśmiechem spełniła prośbę. Zamówione jedzenie wyśmienite, kurczak tikka okazał się absolutnym hitem. Wrócę po raz kolejny, żeby przetestować kolejne pozycje z karty.
Apr 07, 2013
Zomato
Pysiak13
+5
Jestem stałym bywalcem Bombaj Masala i za każdym razem restauracja zaskakuje mnie nowym smakiem: ser paneer w sosie szpinakowym, okra z warzywami w ostro-kwaśnym sosie, żółta soczewica smażona z cebulą ,pomidorami i chilli, kawałki sera paneer w sosie pomidorowo-maślano-nerkowcowym, a do tego placek roti to tylko niektóre dania warte polecenia! Jednak dla delikatnego podniebienia, warto zastanowić się, czy wziąć danie z papryczką, gdyż naprawdę dania są wtedy ostre.

Jedzenie wyśmienite i bardzo sycące. Choć ceny mogą wydawać się wysokie, to zawsze do każdego posiłku podawana jest przystawka, a do dania głównego wliczona jest porcja ryżu lub placek.

Wystrój restauracji: bardzo elegancki, klimatyczny, stonowany. Obsługa do tej pory nie zawiodła. Zawsze uśmiechnięta, pomocna, zainteresowania.

Jedyny minus- brak kart dla stałych klientów ;).
May 20, 2013
Zomato
Krzysiekkolski
+4.5
Świetne miejsce.

Obiadek zaczyna się zawsze tak samo - na stole lądują trzy sosy oraz chlebek. Czerwony i zielony są wspaniałe. Ten trzeci to cebula w occie, której nie jestem fanem. Ale warto spróbować - może komuś posmakuje.

W ofercie lunchowej jest jest zawsze danie wegetariańskie za 22 złote, mięsne - za 29 złotych oraz danie polecane przez szefa kuchni za 39 złotych - to trzecie danie jest zawsze z jakąś sałatką warzywną. Ale nigdy nie wybierałem tej opcji. Do każdego dania z oferty lunchowej mamy placek lub ryż.

Moje ulubione dania to: ryba w sosie czosnkowo-kokosowym (Lasooni Fish). Jeżeli bierzecie dania z kurczaka - ważne, żeby nie był on gotowany, pieczony lub smażony jest znacznie lepszy. Z dań wegetariańskich - czarna soczewica lub okra. Ale w ogóle warto spróbować tych dań wegetariańskich - można się nimi spokojnie najeść + są bardzo oryginalne. Nigdy nie jadałem żadnej zupy. Polecam lody pistacjowe, ale przygotujcie się na to, że są zupełnie inne od europejskich.

Obsługa - świetna. Jedzenie - pyszne. Około 12.30 - nie miałem problemów z miejscami, ale nie wiem, jak jest o innych porach. Jedyny minus to opłata za serwis - jeżeli przyjdziecie w grupie większej niż 4 osoby - obsługa dolicza 10%. Wiem, że tak jest w wielu knajpach, ale nigdy nie mogę tego zrozumieć.

Jak dla mnie 5/5.
Jun 25, 2013
Zomato
Tomasz Strójwąs
+3.5
Poszliśmy do Bombaj Masala na obiad w celu spróbowania indyjskich smaków. Na wejście uderzyła nas duża przestrzeń lokalu oraz fajny wystrój. Duże obrazy prezentujące indyjską kulturę dobrze pasowały do lokalu i jedzenia w nim podawanego. Na plus jest muzyka która była puszczana, spokojna, pasująca do otoczenia. Obsługa bardzo fajna, kelner, który nas obsługiwał, bardzo miły. Trochę denerwowała ilość kelnerów przy barze, zdecydowanie za dużo, wiele osób patrzyło i gadało w najlepsze, co prawda ruch był mały, ale trochę to peszyło nas. Trochę daleko toaleta, trzeba wyjść z baru i pójść do innego budynku. Znaleźć ją nie jest łatwo. Co do samych dań to zamówiliśmy Kawałki jagnięciny smażone w indyjskich przyprawach oraz kurczaka z pieca tandoor z warzywami podawany na gorącym półmisku, do picia zamówiliśmy herbatę indyjską. Do każdego dania był także chlebek naan z pieca, wybraliśmy czosnkowe. Dania bardzo dobre, choć jak na dwie papryczki w karcie to wcale nie takie ostre, trochę przeszkadzała w nich cebula, której było za dużo i była za gruba, mięso bardzo mięciutkie i smaczne. Chlebek rewelacyjny, ciepły i miękki. Kolejny plus to bardzo dobra herbata. W sam raz na mroźny dzień, taki, jaki wtedy był. Nawet poprosiliśmy o nazwę, choć nie wiem, czy gdzieś ją znajdziemy. Co do rachunku to trochę ponad stówkę wydaliśmy, na minus doliczany serwis 10%. Ogólnie knajpa bardzo dobra z małymi zastrzeżeniami. Warto tam zjeść obiad, ale tylko od czasu do czasu, bo dania są dość ciężkie na żołądek. Mimo wszystko polecam.
Jan 24, 2014
Zomato
Iz_u
+4.5
Idealne miejsce na jesienne i zimowe wieczory. Wnętrze przestronne, eleganckie i z bardzo dobrą klimatyzacją. Zapachy z kuchni nie zostają na ubraniu.
Jedzenie pyszne. Jestem wielbicielką sera paneer i się nie zawiodłam. Ser z orzeszkami w bardzo dobrym łagodnym sosie z chrupiącymi wiórkami kokosowymi, do tego butter naan najlepszy jaki jadłam w Warszawie. Było smacznie i aromatycznie tak jak lubię. Porcje spore, ładnie podane. Obsługa bardzo miła i kompetentna.
Polecam.
Ja z pewnością tu wrócę.
Oct 18, 2011
Zomato
Ewa Tina
+4
Masala to nic innego jak mieszanka ziół lub przypraw, także kombinacji tych dwóch bardzo charakterystyczna dla kuchni indyjskiej. Każdy z nas z Gastronautów zna curry czy też garam masala. Kuchnia Indii jest różnorodna. Na jej smaki i aromaty mają wpływ nie tylko czynniki geograficzne, ale i wierzenia. Nawet jeśli się jej nie polubi powinno się ją poznać.

Bombaj Masala, była najczęściej polecanym lokalem z kuchnią hinduską w Warszawie, gdy przeprowadzałam mini-wywiad wśród Znajomych i Krewnych Królika. Niestety na Starościńską było mi bardzo nie po drodze, więc z radością odnotowałam fakt otworzenia filli w samym centrum miasta. Idealny lokal na moje 38 urodziny jak uznał mój Ukochany organizując wyjście.

Wnętrze przypadło mi do gustu. Przestronne. Eleganckie. Nie "przeciążone" cepeliowskimi dodatkami i zapachami do wnętrz. Dobry zestaw kolorystyczny łączący wyrafinowanie i etniczne naleciałości.

Obsługa, w osobie bardzo sympatycznej i znającej się na temacie kuchni hinduskiej pani i lekko zakręconej kelnerki. Jednak pamiętałam, że są to początki.

Na przystawkę zamówiliśmy polecane:
* Onion bhajia, czyli panierowane i smażone krążki cebuli, ale nie w typie "angielskich rings" tylko wyglądających jak szyszeczka smakowitych kąsków.
* Gosht seekh kebab były to smażone kotleciki z mielonej jagnięciny. Doskonale doprawione i aromatyczne.

Drugie danie, również polecone po wstępnej "analizie" naszych gustów stanowiły:
* Chicken madras, bardzo ostra wersja kurczaka,
* Mutton rogan josh, soczysta jagnięcina w świetnym sosie cebulowym.

Pyszne naan'y, czyli chlebki pieczone w piecu tandoor. Niestety nic z karty deserów mnie nie zachwyciło. Z dwóch proponowanych piw lokalnych znacznie lepsze okazało się Cobra. Za to strzałem w "10" był dla mnie Ventisquero Reserva Syrah, serwowane na kieliszki. Choć mało typowe dla znanych mi syrah idealnie pasowało do posiłku.

Podawane dania z kuchni hinduskiej w Curry House na Bielanach nieznacznie odbiegają od smaku oferowanego na Jana Pawła. Jednak ten lokal jest bardziej reprezentacyjny. Więc w zależności od potrzeby chwili możecie wybierać pomiędzy nimi dwoma.

Jeszcze na koniec jedno zdanie o mojej obsesji ostatnich miesięcy: Mango Lassi. Podawane w Bombaj Masala jest nr. 2 na mojej warszawskiej liście.
Sep 08, 2011
Zomato
Karolina
+4.5
Przy wejściu powitał nas bardzo sympatyczny kelner i zapachy orientalnych dań rozchodzące się po restauracji. Dużym plusem jest szatnia dla klientów. Zostaliśmy poprowadzeni do nakrytego już stolika (czwórka zamiast dwójki, wszystkie inne były zajęte).
Bombaj Masala ma bardzo ciekawy, gustowny wystrój; pomieszanie nowoczesności i orientu - wszystko wygląda bardzo elegancko, ale jest przytulnie. Przechodząc i zaglądając w okna lokal może wydawać się trochę ciasny, ale to tylko złudzenie.
Po zamówieniu dań dostaliśmy czekadełko - papadamy z sosami.
M. wybrał kurczaka tandori z sałatką i ryżem miętowy - mięso było soczyste, bardzo smaczne. Mój kurczak gotowany w łagodnym sosie curry również godny polecenia.
Porcje są bardzo duże, ale nie mogliśmy się oprzeć deserowi! Indyjskie lody mango i pistacjowe są fenomenalne! Zachwyciliśmy się smakiem - choć były bardzo słodkie - i kolorem deseru. Konsystencja (pomiędzy sorbetem i lodami) i wyczuwalny lekki posmak sezamu były bardzo ciekawe.
Polecamy! Sami na pewno jeszcze nie raz tam wrócimy.
W Bombaj Masala zauważyliśmy same plusy.
Feb 27, 2012
Zomato
Katarzyna Bąbka
+4.5
Do restauracji wybraliśmy się w sobotni wieczór. Nie było problemu z rezerwacją stolika. Obsługa bardzo miła, chociaż po wejściu jednej z kelnerek wyrwało się troszkę zbyt głośno "goście", ale w sumie rozbawiło mnie to :).
Kelnerki zorientowane, służące pomocą, widać, że znają menu bardzo dokładnie, zainteresowane, ale nienarzucające się.
Na początek czekadełko, a to zawsze miły akcent.
Jedzenie bardzo dobre, jedliśmy jagnięcinę w sosie curry (specjalność szefa kuchni) i mieloną jagnięcinę z groszkiem i przyprawami (dość ostrą). Wszystko podane szybko i sprawnie. Plus za podanie dania w oddzielnym naczyniu, tak, że można się dzielić i popróbować.
Z pewnością wrócimy, żeby spróbować nowych smaków i koniecznie deserów.
W tle indyjska muzyka.
Można miło spędzić czas. Polecam.
Mar 17, 2013
Zomato
Arek_G
+4
Według mnie najfajniejsza restauracja indyjska w stolicy. Świetne jedzenie i wystrój. Obsługa też - właścicielka jest b. często na miejscu - pewnie dlatego ;)
Byłem kilkanaście razy i zawsze 100% satysfakcji. Wybór dań ogromny, każde ma niepowtarzalny smak. Obsługa jest sprawna i sypmatyczna i nie zmienia się co tydzień jak w wielu knajpach w Warszawie :) - kelnerki są więc zorientowane w menu. Ceny: dwie osoby zjedzą i wypiją za 80 - 120 zł (jedzenie + herbaty indyjskie + koktajl owocowy). Lunch w tygodniu można kupić za około 30 zł.
Feb 07, 2013
Zomato
Pozeracz-brukwii
+3.5
Byłam, wnętrze super, bardzo mi się podoba, pani kelnerka bardzo ogarnięta i cierpliwa względem klientów którzy patrząc w egzotyczną kartę dań nie bardzo wiedzieli co i jak :). Zamówiliśmy:

- przystawka:
PRAWNS HARIYALI - marynowane krewetki w ziołach upieczone w piecu glinianym,
MALAI KEBAB - kawałki kurczaka marynowane w orzechach nerkowca,
ASSORTED BREAD BUSKET - mieszanka wybranych chlebków indyjskich.

- danie główne:
MUTTON BOMBAJ MASALA - specjalność restauracji - jagnięcina w wybornym sosie curry,
PRAWNS MOILY - krewetki w kokosowo-cebulowym sosie curry
+ ryż basmati i znowu chlebki indyjskie do przegryzania.

- deser:
KULFI - mrożony indyjski deser podawany z orzeszkami.

Mnie osobiście kurczak trochę rozczarował, był bardzo delikatny, w środku trochę suchy, smak orzechowej marynaty bardzo subtelny o ile nie śladowy. Krewetki w ziołach za to bardzo ziołowe intensywne, ale smaczne. Chlebki indyjskie z sosami - rewelka. Ja szaleję za pieczywem tak generalnie, więc to była ciekawa przekąska :). Z dania głównego - lekko podostrzona jagnięcina była ciekawa, ale to KREWETKI W SOSIE KOKOSOWO - CEBULOWYM podbiły moje serce i żołądek. Delikatne, słodziutkie, sosik o takiej aksamitnej konsystencji, coś fantastycznego!!! POLECAM!!! Do tego ryż basmati jako dodatek - niby zwykły ryż bez niczego, ale był świetnie ugotowany i bardzo smaczny choć to tylko ryż :), jednak największą niespodzianką był deser, indyjskie lody. W karcie tak to było opisane, i to chyba właśnie to coś co się nazywa kulfi. O ile pistacjowe miały obłędny wściekle zielony kolor to nie czuć było w nich za bardzo smaku pistacji, choć nadal smakowały. Ale dopiero lody o smaku mango sprawiły, że mało nie odfrunęłam pod sufit z wrażenia. Prawdziwa ekstaza dla podniebienia. W sumie nie jestem pewna do końca ile to ma wspólnego z naszymi tradycyjnymi lodami, ale obydwa smaki, zarówno pistacjowy i mango tak naprawdę smakowały jak coś w stylu mrożonej krówki. Były niesamowicie słodkie, ale miały fantastyczną konsystencję jak się powoli rozpływały na języku, nie były kremowe, ale takie bardziej chropowate, właśnie jak taka krucha krówka. Tak więc lody o smaku mango jako deser również polecam. W między czasie pochłonęliśmy też dwa lassi - jedno tradycyjne, mango, a drugie sezonowe i bardziej nasze, polskie - truskawkowe - obydwa idealnie tłuściutkie i orzeźwiające, mangowe odpowiednio słonawo-słodkie. Podsumowując - jedzenie poprawne, ale nie dałabym się za nie pokroić, zdecydowanie ocenę podciągają te krewetki i lody mango :).
Co do samej knajpy - kelnerzy kompetentni, znają jedzenie, które podają, potrafią o nim ciekawe opowiedzieć i wyjaśnić co do czego podobnie smakuje z rzeczy, które znamy i jemy na codzień (dla mnie kuchnia indyjska jest czymś kompletnie egzotycznym więc takie porównania są dla mnie jedyną wskazówką :)). Wystrój wnętrza - piękny, klasycznie elegancki, ale z nutką Orientu, przyjemne kolory. Lokalizacja super, łatwo dojechać/dojść z metra. Ceny - do niskich nie należą, ale dania są dość spore, lokal ładny, kelnerzy mili i kompetentni - jestem skłonna zapłacić taką kwotę raz na parę miesięcy za taki nastrój i obsługę :). Nie jest to też miejsce do którego człowiek by się wybierał ot tak, na codzienny obiad, ale na jakąś bardziej specjalną okazję w stylu urodzin, rocznicy etc. - w sam raz!

Po jedzonku można się udać na spacerek i przysiąść na ławeczce na położonym nieopodal Placu Grzybowskim :).
May 23, 2012
Zomato
Flamenco88
+4.5
Bombaj Masalę odkryłam, gdy ta startowała jako mała budka koło ulicy Rakowieckiej. Zakochałam się od pierwszego spróbowania. Gdy otworzono drugi lokal na ul. Jana Pawła II po prostu nie mogłam nie przyjść chodź raz. Byłam w ogromnym szoku widząc wystrój. Jest sto razy lepszy, mało tego stworzono szatnię, a więc nie trzeba kombinować gdzie powiesić kurtkę. W środku wszystko jest jak z bajki, jestem tym miejscem bardzo zauroczona. Wszystko do siebie pasuje i współgra stylistycznie. Jedyne co może odstraszać to, że lokal niestety wygląda na ekskluzywny, troszkę brakuje mi takiej swojskości. Czasem jako pracująca studentka czuje się tam nie na miejscu.

Obsługa jest naprawdę miła i pomocna. Zawsze, aż miło zostawiało mi się napiwek, gdyż nigdy nie musiałam wzywać, ani długo czekać na kelnerkę. Tu naprawdę wszystko jest dopracowane i niewymuszone.

Dodatkowo uwielbiam starter w tej restauracji. Są to placuszki (albo listki?) do maczania w różnych sosach. Zielony jest po prostu NIESAMOWITY! W sumie wystarczyłyby mi chlebki indyjskie i ten sos.

W menu jest bardzo dużo potraw dlatego początkowo klient może się poczuć zagubiony. Ja proponuje jedno danie na dwoje, gdyż są one naprawdę duże. Do dania za darmo możemy dobrać ryż lub chlebki indyjskie. Cóż ryż bez problemu ugotuje w domu, więc zawsze biorę chlebki, są naprawdę wyśmienite. Najbardziej te z masłem lub z czosnkiem. Jeśli jednak ktoś woli coś dietetycznego i lżejszego polecam sałatki. Ich cena jest co prawda duża, ale wielość również zachwyca i powala. Sama nie zdołałam zjeść takiej sałatki mimo dużego głodu. Ostre sosy może nie są bardzo ostre, ale na pewno się są łagodne. Jak dla mnie ostrość potraw jest idealna.

Jest to moje ulubione ekskluzywne miejsce, które systematycznie odwiedzam w ramach świętowania życiowych sukcesów. Nie raz jeszcze wrócę po swoje ukochane chlebki i wspaniały zielony sos.
Jan 09, 2012
Zomato
Agnieszka
+3.5
Na przystawkę ser paneer, na główne danie chicken masala i danie z owoców morza, do tego pyszny chlebek czosnkowy i sosy. Obsługa sprawna i bardzo sympatyczna. Ceny dość wysokie, ale mimo to na pewno wybiorę się tam ponownie.

Na niedzielny wieczór warto zarezerwować stolik wcześniej.
Feb 04, 2012
Clicca per espandere