Świetnie miejsce! Nieliczna restauracja, gdzie można zamówić potrawy w weresji bezglutenowe(również piwo). Pizza obłędna - polecam. Zupy - uwielbiam. Przystawki - koniecznie sprobój. Dużo miejsca, najbardziej lubię wewnętrzny ogródek. Obsługa bywało z nią różnie (długi czas oczekiwania na kelnera), ale obecnie sytuacja się poprawia.
Do restauracji La Cantina trafiliśmy przypadkiem, po zapoznaniu się z menu zamówiliśmy pizzę, antipasti - meze mix, zupę z soczewicy i tortino croccante (ziemniak z grzybami i bekonem). Jedynie antipasti okazało się niewypałem, reszta dań smakowała świetnie. Minusem lokalu jest lekki zaduch oraz dość wysokie ceny.
Bardzo przyjemne przestronne wnętrze przy Nowym Świecie. Wśród nas jeden bezglutenowiec, więc wszystkie potrawy zamawiamy w wersji bez glutenu. Wjeżdża hummus z pieczywkiem (bardzo dobre!) i oliwki. Hummus jest ok, taki gładki ale trochę za mało wyraźny w smaku, oliwki świetne, ale tych śladowa ilość.
Pizza (słynna pizza wg menu) smakuje normalnie, wręcz trochę gumowato ale niech będzie, bardziej polecam Etli Ekmek – czyli turecki street food z mięsem o długości 85cm – ale ciasto jest cieniutkie, to spokojnie każdy sobie z tym daniem poradzi. Smaczne mięso, ciekawe wykończenie cebulką. Na deser sernik w ramach ciastka dnia. Orzechowy, z karmelem ale wcale nie za słodki. Porcja ogromna. Cabernet sauvignon na kieliszki dobre. Grzaniec też zebrał pozytywne opinie. Ogólnie poza tym że oliwek było za mało i ciasto w pizzy średnie to kolacja smaczna i udana. Cieszy fakt, że pojawiają się miejsca dla osób z alergiami i nietolerancjami. Trochę nieogarnięta obsługa, lokal był prawie pusty a my na menu i na dania czekaliśmy wieczność.
Pizza taka sobie, ale wybór włoskich win jeden z lepszych w całej Warszawie. Fajnie, że w Polsce coraz więcej knajp przykłada wagę także do karty napojów
La Canina – to miejsce w samym sercu Warszawy, które warto odwiedzić. Z kuchnią śródziemnomorską i turecką.
Dlaczego? Bo zjemy tam pyszne jedzenie, miejsce jest bardzo urokliwe (i spokojne pomimo Nowego Światu), kuchnia bezglutenowa (!).
Niesamowite w tym miejscu jest to, że każde danie możemy wybrać w wersji bezglutenowej. Jest to świetne miejsce dla osób unikających glutenu, pszenicy a chcących spotkać się ze „zwykłymi zjadaczami chleba” 🙂
Na początek polecam pyszną herbatkę Ronnefeldt podaną w urokliwym czajniczku.
Kolejnym kulinarnym przystankiem są przystawki, których wybór jest duży. I większość z nich można wybrać w wersji bezglutenowej.
Wybraliśmy bezglutenowe pieczywo wyrabiane na miejscu z sosem Aioli – niezwykle aromatyczny i kremowy sos czosnkowy. Pochodzi z Prowansji i robiony jest na bazie czosnku, oliwy, soku z cytryny i żółtek. Tu, w postaci startera sprawdził się świetnie.
Z racji tego, że jestem ogromnym fanem hummusu – musiałam go spróbować 🙂 Również z bezglutenowym pieczywiem. Tu, niestety byłam bardzo rozczarowana. Pasta była mało aromatyczna i brakowało jej „tego czegoś”. Staram się jednak wierzyć, że to tylko jednorazowa wpadka kucharzy 🙂
Pora na danie główne. Zdecydowaliśmy się na Lahmacun – niezwykle aromatyczna turecka pizza. Oczywiście wybraliśmy ją w wersji bezglutenowej – na kukurydzianym spodzie (pycha!). Lahmacun jest bardzo aromatyczne, z tradycyjnymi ziołami, świeżymi pomidorami, cebulą i cytryną – najsmaczniejsza jest zrolowana (!).
Teraz jest ten moment, w którym jesteś pełen. Ale masz świadomość, że są tu desery – i co zrobić? Hym… a może spróbować? 🙂
Lody waniliowe z kremem chałwowym – rozpływały się w ustach. Niezwykle aromatyczne, tłuste (lody takie muszą być), baardzo waniliowe. W upał idealne (ale nie tylko).
Nie mogliśmy się również oprzeć bezglutenowym sernikowy. Był baardzo serowy, ciężki – ale warto było 🙂
Pobyt i czas spędzony w La Cantina uważam za bardzo udany.
Nie tylko ze względu na urokliwe miejsce, spokój pomimo ścisłego centrum, ale również z uwagi na kuchnię.
Jestem bardzo mile zaskoczona, że istnieją miejsca, gdzie można zjeść będąc na diecie (smacznie i w rozsądnej cenie).
Zapraszam wszystkich – nie będziecie żałować 🙂
Best Turkish restaurant in Warsaw.
You can watch Turkish match in the downstairs and smoke in there. Waiters are smiling all the time and try to say some Turkish words like 'afiyet olsun'.
Moreover, the place can be so crowded, don’t wait and leave there fast because the delicious food can be worst thing you’ve ever eat and sometimes they say that today, we cannot cook etli ekmek...
Bardzo fajne miejsce, niestety byłam tylko "przelotem" więc nie wiele z menu skosztowałam ale zamierzam to szybko nadrobić. Super obsługa, miła i profesjonalna. Moi goście byli rownież zadowoleni :)
Jedyna sluszna bezglunetowa pizzeria w centrum Warszawy
Pizza jak najbardziej na tak, niestety obsluga i klimat miejsca do podreperowania :)
3 maja w niektórych polecanych miejscach nawet na fb nie było informacji że nieczynne z okazji święta.
A tu batdzo miłe zaskoczenie.
Krótkie sniadaniowe menu - plus.
Pyszna jajecznica z fetą i pomidorami a dla facetow bulka z bekonem i jajkiem sadzonym. Do tego pyszna, mocna herbata.
Obsługa równie sympatyczna.
Można? Można! Zacznę od tego że restauracje zawsze będę oceniał przez pryzmat tego czy jest sztuką dla sztuki, czy istnieje po to żeby klient czuł się zadowolony a la Cantina, to zdecydowanie miejsce gdzie czujesz że jesteś w centrum zainteresowania. Czegoś nie ma w karcie? Zapytaj może zrobią coś specjalnie dla ciebie. Ja poprosiłem żeby zamiast piady do hummusu podano talerz warzyw. Pan kelner był bardzo uprzejmy zastosował dokładnie to co chciałem. W kwestii piwa umiał doradzić i wiedział co znajduje się w karcie a to nie jest tak częste jak można byłoby się spodziewać. Masz piwny wypad zakończyliśmy też chrupiącymi doritos z sosem serowym. Danie mało wykwintne ale przynajmniej nie wiało stuletnimi, zleżałymi składnikami. Byłem przekonany że la cantina w tym miejscu to nowy nabytek. Mocno się zdziwiłem słysząc, że w swojej obecnej lokalizacji restauracja rezyduje już dwunasty rok. Ale wiadomo dlaczego: nienachalny wystrój, nakierowanie na gości i bogata oferta to najlepsze sposoby na sukces i znalezienie stałej bazy klientów. Jestem ciekawy jak prezentują się dania główne i dla nich na pewno tam wrócę. Jedna uwaga: lepiej nie siadać przy samych drzwiach w których nie ma mechanizmu zamykające, zimą przewiduje was i wymrozi. A samą knajpę bardzo polecam.
An error has occurred! Please try again in a few minutes