Reviews Sam

Zomato
Zofija_mia
+4
Dobra, to tak. Żeby w pełni docenić potencjał tego miejsca, to trzeba albo kilka razy zjeść albo iść większą bandą i to z takimi ludźmi, którzy nie biją po łapach, kiedy się im korniszony z talerza wybiera.
Bo SAM karmi wspaniale.
Maja same starannie wybrane produkty, Mają swoich zaufanych dostawców. No i chleb pyszny pieką.
A wybór samych śniadań przyprawia o zawrót głowy. Ostatnio bliskowschodnie. Wszelkie tosty też ustawią Wam dzień. Co najlepsze, człowiek się może najeść do nieprzytomności, ale to nie przeszkadza, bo czasem warto.
Aug 19, 2019
Zomato
Gabriela Darło
+5
Moje śniadanie dawno nie było takie rozmaite. Wzięłam zestaw śniadaniowy klasyczny, który był bardzo dobrze przemyślany i mega smaczny. Nasyciłam się na dalszą część dnia.
Jan 25, 2018
Zomato
Kasia Ryba
+4
Szakszuka + ich własnej roboty chleb, na medal!
Jedynym minusem jest fakt, ze miejsce jest stosunkowo nieduze, ludzi przewaznie sporo wiec panuje tu wszechobecny gwar i jest po prostu za glosno by posiedziec spokojnie przy posniadaniowej kawie.
Kuchnia na 5 👋🏼
Jan 21, 2018
Zomato
Joanna Karczmarczyk
+4.5
W sobotni poranek bardzo tłoczno, trudno znaleźć wolny stolik ,, od wejścia,, ale gdy już nam się uda nie będziemy żałować. Napar imbirowy z goździkami i pomarańczą w sam raz na rozgrzewkę, omlet z camembert, awokado i kolendrą przepyszny.
Dec 30, 2017
Zomato
Artur Aleks
+5
5 za śniadaniowy zestaw z jajkiem i z łososiem. Smacznie pojadłem, mało zapłaciłem. Jeszcze jeden plus za kawę, aromatyczna i naprawdę dobra.
Nov 29, 2017
Zomato
Natalia.kre
+4
SAM to świetne miejsce zarówno na śniadanie, jak i na lunch czy kawę w ciagu dnia. Ma swój klimat, a personel dba o klienta i jest naprawdę miły.
Mamy tu bogate menu, w którym znajdziemy szeroki wachlarz przeróżnych potraw, robionych z wysokiej jakości składników: przepyszną, lekko pikantną szakszukę, delikatne, śniadaniowe owsianki, czy fit sałatki oparte na świeżych warzywach. Do tego dostaniemy koszyczek ze świeżo wypieczonym, znakomitym SAM-owym pieczywem. A jeśli zapragniemy mieć je w domu, mamy możliwość zakupienia go w sklepiku, znajdującym sie w lokalu.
Mały minus to przestrzeń - w porze lunchu cieżko tu znaleźć wolne miejsce.
Generalnie polecam bardzo :)
Nov 01, 2017
Zomato
Alicja Lim
+4
Bardzo fajne miejsce na niezobowiązujące spotkanie ze znajomymi. W menu zawsze coś nowego, kuchnia z bliskiego wchodu jak i ta bliska, super obsługa - na pewno wróce! Herbata z owocami bardzo dziwna bo nie ma w niej herbaty tylko owoce zalane wrzatkiem.
Sep 13, 2017
Zomato
Amelia
+4
Jedno z najlepszych miejsc na śniadanie w Warszawie. Obecnie mają lokale w trzech lokalizacjach. W każdej obszerny wybór ciekawych propozycji śniadaniowych oraz soków, koktajli, kaw i innych napojów. Wszystko robione na miejscu ze świeżych, dobrej jakości składników w przystępnej cenie. Można spędzić tam naprawdę miły poranek. W weekendy pojawiają się jednak tłumy. Na miejscu również delikatesy z pieczywem, pastami i różnymi innymi wyrobami ich autorstwa.
Aug 10, 2017
Zomato
Karolina Karaś
+4
SAM - knajpa aktualnie już z 3ma lokalizacjami. Fajnie ze Polacy zaczęli jadąc śniadania na mieście, stały się tez one przez ostatnie lata bardziej dostępne - jest więcej fajnych śniadaniowni i jedzenie jest w przystępnych cenach. Na poziomie -1 jest także sklep w którym można kupić przepyszne pieczywo, sery, wędliny czy hummusy.
Przybyliśmy chwile po 9, zanim zjedliśmy to już cała knajpa była zapełniona. Atmosfera wylosowana, sympatyczna, radosna.
Z obszernej karty z napojami wybrałam koktajl na przeziębienie - z grapefruitem, imbirem, limonką- super orzeźwiajacy i smaczny. Czuć szybki zastrzyk energii.
Pieczywo - jeszcze raz podkreślę że pierwsza klasa, mogłabym je jeść z samym masłem bezradnych dodatków ;) do tego pasta jajeczna na spróbowanie. Ja wzięłam jaki główne danie śniadaniowe tosty francuskie z chałki z owocami. Super pozycja, śliczna kolorowa, smaczna. Jednak jest tego sporo i po pierwszym kawałku chałki już trochę się nudzi (przynajmniej mi). Mój towarzysz skosztował grillowanego boczku- który sobie chwalił i omletu z fetą, chorizo i szpinakiem -który był smaczny ale miał chyba aż za dużo smaków w sobie intensywnych. Zostało nam jeszcze wiele pozycji do spróbowania, wiec na pewno wrócimy. Wszystko wyglada bardzo ładnie i smakuje poprawnie.
Na środku duży stół- chyba miał służyć integrowaniu się gości, jednak Polacy chyba jeszcze nie są fanami takiego rozwiązania i wolą trochę intymności, jak tylko się zwalnia stolik odrębny to się przesiadają od tego dużego łączonego stołu. ;)
Jun 18, 2017
Zomato
Dzongo
+4
Przyjemne miejsce na obiad, dobre jedzenie, miła obsługa, ceny dosyć wysokie.
Zamówiliśmy lemoniadę (bodajże 12 zł za szklankę), halloumi z cukinią, wołowinę z ziemniakami (oferta sezonowa) i chłodnik, który był w sam raz na upalny dzień. Za całość z serwisem kelnerskim zapłaciliśmy 115 zł.
Chodnik fajnie podany, z ziemniakami na talerzu obok, smak bardzo dobry, dosyć duża porcja. Halloumi z cukinią jak dla mnie zbyt małe, ale ciekawe połączenie cukinii z miętą. Wołowiny nie jadłam, ale partnerowi całość odpowiadała.
May 22, 2017
Zomato
PanMarcin
+3.5
Pięknie podane śniadanie, które wybraliśmy spośród średnio czytelnej karty SAM-u znanego nam również z Żoliborza, tym razem w okolicy uniwersyteckiej. Powiśle ma swój nietuzinkowy klimat, idealny na leniwe, weekendowe śniadania.
Zarówno bułeczki w klasycznym śniadaniowym zestawie, jak i bajgiel zamówiony przez najmłodszego członka naszego wypadku, są wypiekane na miejscu, czego wyższości nad pieczywem od dostawcy nie zauważyliśmy. Sam zestaw bogaty, choć bardzo standardowy. Świeżo wyciskany sok z pomarańczy nie był rozwodniony, a jego rozmiar uzasadniał cenę (17zł).
Zdziwieniem okazała się obsługa kelnerska doliczona 10% do rachunku, coś naturalnego za granicą nadal dziwi w lokalu, gdzie musieliśmy ściśnięci zmieścić się przy długim wspólnym stole, dwukrotnie poprosić o masło do zestawu śniadaniowego i serwetkę. Kurczę, a może to wlasnie była ta extra obsługa??
Mar 21, 2017
Zomato
Blog Smak Świata
+5
Restauracje Sam oceniam tylko przez pryzmat śniadania. Wybraliśmy się tam w sobotę, okazuje się, że na późne śniadania wpada tak dużo osób. Na szczęście nie było problemu ze znalezieniem wolnego miejsca przy wspólnym stole.

Do jedzenia ciężko sie przyczepić, zamówiliśmy szakszuke i jajka sadzone z hummusem i avocado. Wszystko idealnie przyrządzone, doprawione i ładnie podane. Do tego niesamowicie smaczne pieczywo i koktajle owocowe sprawiły, że to śniadanie to była czysta przyjemność.

Na poziomie -1 są delikatesy do których możemy zajść po śniadaniu iż robić zakupy, wszystko przemyślane :)

Na koniec napisze tylko, że strasznie lubię takie miejsca gdzie obsługa jest mocno wyluzowana, nie krępuje gości a przy tym jest ogarnięta. Duży plus.

Po pierwszej wizycie będę wpadał częściej.
Mar 15, 2017
Zomato
Anna Brandt
+4
(Prawie) idealne miejsce na niedzielne śniadanie – one są tam absolutnie wyborne. Omlet z chorizo dosłownie wymiótł, a jaja na grzance po marokańsku były fantastyczne. Najsłabsza pozycja to były u nas tosty francuskie, najsłabsza nie znaczy zła – tosty jak tosty, choć musztarda świetnie działała na ich korzyść. Miejsce bardzo zatłoczone, lepiej zrobić rezerwację, ale jeśli serwują takie jedzenie to wszystko wybaczam. Ciężko mi wybaczyć tylko jedno – wiem, że dania z jaj, że jaja ekologiczne i że każdy się stara, ale w jajach na grzance natknęłam się na…skorupkę. Niestety, natknęłam się na nią już w buzi. Niby nic, a ja prawie dostałam zawału kiedy wbiła mi się w dziąsło. Gdyby nie to…może nawet byłoby 5? WIELKA szkoda.
Feb 27, 2017
Zomato
Kinga Jassowicz
+3.5
Dziś wraz z mamą zjadłyśmy tu całkiem przyzwoite śniadanie. Wybrałyśmy bajgla z wiosennym twarożkiem oraz szakszukę, a na deser drożdżówkę z serem. Dobre, jednak nic wyjątkowego.
Feb 17, 2017
Zomato
Aga
+5
To miejsce bez wątpienia zasługuje na 5,0. I piszę to z perspektywy stałego klienta, który właściwie wypróbował już wszystkie potrawy i smakołyki z menu. Jak do tej pory każde z przygotowanych dań było wykonane z największą starannością i smakowało przepysznie. Polecam także spróbowania deserów, na samą myśl o nich ślinka cieknie :) Uwielbiam to miejsce!
Dec 23, 2016
Zomato
Zmaluchem.pl
+4
SAM na Powiślu to jedna z modniejszych miejscówek dla śniadanie. W weekendy jest też z tego powodu mocno oblegane. Jedzenie dobre, ale cenowo raczej wyższa półka dla tych co mieszkają na Powiślu, bo ich stać. 

Dec 16, 2016
Zomato
Styczniowa
+4
Dobre są tu pozycje śniadaniowe - jaglanka trochę sucha, ale smaczna i najadliwa, tost z awokado, sadzonymi i hummusem świetny. Burger dnia niestety rozczarował swoją wielkością.
Na plus fajny wystrój i sklep na dole, na minus niedobra kawa. Fajne miejsce na chillowanie ze śniadaniem.
Sep 21, 2016
Zomato
Bašnia
+4.5
Do Sama wpadliśmy wczoraj na ostatni dzwonek, głodni i mający nadzieję że jeszcze coś do jedzenia im zostało. Przestronne, ładne wnętrze, fajne menu, w którym podkreślono używanie jajek jedynek, własne pieczywo, korzystanie z produktów lokalnych rolników itp. Zamówiliśmy zupy z dań dnia: chłodnik i zupę rybną oraz z przystawek pasty kanapkowe z pieczywem. Najpierw przyszły pasty: dwie pyszne, jednej nie zjadłam bo z kminkiem. Potem weszły zupy. Chłodnik podano z pieczonymi ziemniaczkami na osobnym talerzyku, obie rzeczy były perfekcyjne. Zupa rybna z morszczukiem była gęsta, z mnóstwem ryby, chyba poszczęściło mi się i dostałam z "dna gara" całe ciężkie dobro z zupy. Do tego były dodane kanapeczki z jakimś smarowidłem i cukinią - również pyszne. Jedzenie w Samie jest tak dobre i tak podane, że na pewno jeszcze tu wrócimy. To jak na razie najfajniejsze miejsce na Powiślu jakie odwiedziliśmy :)
Sep 07, 2016
Zomato
Myrtille
+4
Miejsce klimatyczne. Jedzenie bardzo smaczne - placki z pora i cukinii są fenomenalne! Szakszuka też pyszna - zaspokoiła mój poranny głód. Kawa niczego sobie. Piłam i lepsze i gorsze. Za to soki zdecydowanie są warte spróbowania. Jedyne, co trochę odstrasza, to ceny, bo cenią się zdecydowanie nieźle. Ale w takich cenach są obecnie "zdrowe" knajpy. Tak czy owak pewnie tam znów zawitam.
Aug 11, 2016
Zomato
Michał Paluchowski
+4
Right off the University Library, in a calm street. The place is big on breakfasts and, I was told, quite busy for those in the weekends. We visited for dinner on a Wednesday, where the place was half full---pleasantly lively without being overcrowded.

The menu is organized around healthy and natural food, without being too limited. There are options for vegans, vegetarians and meat lovers alike. I went for the goat cheese and mango salad, which arrived quite quickly. It was fresh, well spiced, the goat cheese was grilled just the way I like it---overall very good. Perhaps only the mango could’ve been more ripe, although in combination with other ingredients it worked quite well the way it was.

Pleasant and mostly attentive service. Very nice interior and open, glass front keeps the place nicely visually united with the street outside.
Jul 31, 2016
Zomato
Koneserka
+4
Porcje może nie są duże ale na zaspokojenie "standardowego" głodu w porządku. Jedzenie jest smaczne i ładnie podane, a produkty świeże. Sok z buraka wyśmienity, falafel też bardzo smaczny. 
Swoją robotę robią też mini delikatesy z pysznym pieczywem i hummusem oraz jeszcze lepszymi drożdżówkami i bajglami.
Jedyne co mnie troszkę raziło to już "zużyty" wystrój i meble które można by wymienić lub odświeżyć, ale może jest to zabieg celowy.
Podsumowując: będąc w okolicy na pewno wpadnę na świeżo wyciskany sok i drożdżówę :)
Jul 19, 2016
Zomato
Agata Platek
+5
Bardzo lubię to miejsce, chociaż nie jestem typowym przedstawicielem głównego targetu. Owszem, nie sposób tam nie spotkać tzw. ryja albo dziecka ubranego jak miniatura hipstera, no trudno. Ja lubię tamtejsze jedzenie, kartę niepodobną do żadnej innej restauracji i ich świetny sklepik. Kupuję tam czasem pieczywo (bajgle!) i ciasta (migdałowo-pomarańczowe bez mąki!) oraz pyszny hummus. Lubię wypić dobry sok owocowo-warzywny i zjeść pysznego bajgla z grillowanymi warzywami (już mam ślinotok). Niech sobie mówią, że to miejsce do lansu, dla mnie to miejsce do jedzenia i spotkania z przyjaciółmi. A i rodzina zagląda z przyjemnością.
Jul 03, 2016
Zomato
Andrzej Miłkowski
+4
Chcecie zjeść niezłe śniadanie albo kupić pieczywo własnego wypieku, to dobrze trafiliście.
Miejsce stylizowane wystrojem na czasy PRL, odwiedzane przez raczej zamożniejszych. Same Apple...
Obsługa młoda w miarę zorientowana, co nie jest proste, ponieważ menu jest bardzo bogate.
Ja wybrałem się na śniadania i zamówiłem omlet oraz ziemniaczki z chorizio ( a co z lunchem połączyłem ;) ).
Omlet był dobry, poleciłbym omlety ale sugeruję dopytać się co w składzie bo mi dołożono od serca kiełki, których nie uznaję a to zamiast nasion wg. menu ;)
Próbowałem też koktajl ze spiruliną i tenże polecałbym.
Na deser lody, uwaga, własnego wyboru. Waniliowe przyjemne, za to kawowe to pułapka przynajmniej w tym dniu. Momentami wyraźna kawa, którą przebijały grudki masła. Opuściłem miejsce ze smakiem masła znlodów, które towarzyszyły mi jeszcze kilka godzin po wyjściu.

Miejsce zdecydowanie dobre na śniadanie lub lunch. Ja tu chętnie wrócę na spotkanie z moimi klientami na poranne negocjacje :)
Jun 06, 2016
Zomato
Kasia O
+4
Fenomenem miejsca prawdopodobnie jest to, że duże witryny pozwalają patrzeć na swój samochód:) Klientela wyszukana, jak z żurnala:) Miejsce ewidentnie trendy, poczynając od owsianki, poprzez socjalny, wspólny stół, menu, obsługę i klimat. Jedzenie przeciętne ale coś w sobie ma… jak i cały lokal, który niby nic specjalnego a jednak przyciąga tłumy...
May 22, 2016
Zomato
Johanna Haase
+4
Snobistyczna śniadaniownia dla upper middle class w modnym i szybko gentryfikującym się miejscu, która zapewne z czasem padnie ofiarą własnego trendu na bycie trędi i zniknie, zastąpiona przez drogi apartamentowiec.

Póki co działa jednak i ma się dobrze, więc warto tu zajrzeć na przykład na śniadanie. Daleka jestem od twierdzenia, że trzeba tu być regularnie, bo raz na dwa lata w zupełności wystarczy (powiedzmy, że wykonałam normę na 10 lat). Warto tu zjeść coś fajnego, na przykład bajgle z pastą jajeczną, są pyszne i inspirują do robienia takich w domu. Uzupełnieniem bajgli są oczywiście fantazyjne napoje, które mają spełniać naszą wewnętrzną potrzebę bycia bio i eko, no i zawsze można w poniedziałek w korpo się pochwalić, że się dla zdrowotności wali drink z ananasa, pomarańczy, kolendry, kurkumy, chili i oleju lnianego.

SAM czerpie garściami z mody na snobizm, stając się miejscem autokarykaturalnym, głównie dzięki tzw. bywalcom. Autorzy satyrycznych tekstów mogą tu znaleźć inspiracje z postaw tych wszystkich klientów i klientek, którzy z wyrazem znudzenia lub nadąsania blogują na swoich makbukach i ipadach, wymieniając złośliwe uwagi nt. plebsu z otoczeniem lub dyskutując o pomyśle na nowy fajny startup na tyle głośno, żeby możliwie wiele osób słyszało. 

(Można też sporo materiału na Youtube tu uzbierać).

To powiedziawszy, warto zauważyć, że jedzenie podawane w SAMie jest smaczne, świeże i w sumie stosunkowo niedrogie (jak na lokalizację i stopień lansu), poza bajglami wymienionymi wyżej mogę śmiało polecać hummusy, pity, angielski zestaw śniadaniowy czy bruschetty. Sałatka z buraków albo z kozim serem - wyborne. Ale oprócz tych potraw jest trochę takich udziwnionych, które służą chyba wyłącznie do generacji marży i strzelania foci na instagramie, w stylu "ja i owsianka beauty" albo "ja i moja kasza quinoa z pesto konopnym". Ale, oczywiście, lans nie ma ceny, więc może ta fota warta jest tych trzech dych za kaszę.

Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy chodzą do knajp rzadko i chcieliby poczuć się przez chwilę jak za jakąś egzotyczną granicą - oprócz egzotycznego jedzenia macie tu egzotycznych tubylców, którym można cyknąć fotkę pod pozorem walenia selfie.

Obsługa na szczęście tylko lekko podmanierowana, stara się co bardziej wyluzowanych brodaczy trzymać za mordę, coś w rodzaju tej pozbawionej złudzeń brunetki z "Dwóch spłukanych dziewczyn".

Zdecydowanie nie dla rodzin z dziećmi, bo dzieci to coś okropnie niemodnego, chyba że jakieś małe dziecko w fajnych ciuchach Burberry uda Wam się gdzieś wypożyczyć, ale lepiej, żeby spało.
Apr 14, 2016
Zomato
...Michał...
+4
Idealne miejsce na sniadanie wreszcie poza scislym centrum. Polecam Bajgle. Gdyby tylko nie te tlumy... Zaraz po smacznej konsumpcji mozna udac sie do ogrodow BUW.
Apr 03, 2016
Zomato
Ola Perdjon
+4
Sam to bardzo fajne miejsce, gdzie śniadanie mogę zjeść cały dzien (po imprezie to sytuacja idealna) Ceny maja trochę wyższe, ale sa proporcjonalne do jakości produktów i ich połączenia w pyszne pozycje. Słyszałam same dobre rzeczy o zupie rybnej (sama nie miałam okazji jej spróbować), ale ja zawsze i tak biorę pyszne sniadanko. Jedyne ale mam do sałatki z halloumi, mnie nie powaliła. A i sklep maja super z bardzo fajnymi produktami. Miejsce przyjazne dla każdego kto lubi zdrowa i kolorowa kuchnie 😋
Mar 12, 2016
Zomato
Karolina T
+5
Jedno z ukochanych miejsc w Warszawie na leniwe weekendowe śniadanie. Ulubione danie z karty cieżko wybrać bo wszystko jest pyszne. Każdy wegetarianin czy GF znajdzie dla siebie coś specjalnego. Polecam gorąco ekologiczne produkty z autorskiego sklepu.
Mar 07, 2016
Zomato
Aga
+4.5
Do Samu wybralismy się w tygodniu na śniadanie. Spodziewaliśmy się pustek, ale miejsce było prawie pełne!
W Samie panuje przyjemna atmosfera, chociaż jest tu trochę zbyt 'modnie', jak na mój gust. Obsługują lumberprzystojni kelnerzy z minami jak z wybiegu (chociaż mili i profesjonalni), a 3 z zajętych stolików to samotni goście popijajacy sojowe latte wpatrzeni w otwarte macbooki. Ale, to się ma nijak do jedzenia :) a to jest bardzo dobre.
Zamówiliśmy wege zestaw śniadaniowy na który składała się pyszna owsianka, pasta chyba z bobu czy fasoli, ekstra smaczna (hummusu zabraklo), do tego koktajl, niezbyt duży, ale pyszny i.. hit! Szklanka pokrojonych w słupki różnych świeżych warzyw. Bajka
Mój mąż zamówił zestaw amerykański, a w nim bajgla z łososiem i jogurt z owocami, do tego mała kawa. Wszystko było wyśmienite, własnego wypieku i wyrobu.
Wyszliśmy uzbrojeni w wieloziarnista bagietke ze sklepu Samu, najedzeni i zadowoleni.
Sam ma krzesełko do karmienia i kelner zaproponował nam kredki, to było bardzo miłe :)
Feb 17, 2016
Zomato
Jemwwawie
+4.5
W porze lunchu ciężko tu o miejsce, lokal nie jest bardzo duży więc dopiero za drugim podejściem udało się nie czekać w kolejce po stolik.
Wnętrze przestronne, duży stół, czarna ściana z napisanym kredą lunchem, wystrój dość stonowany, podobnie jak w wielu innych warszawskich restauracjach. Jak dla mnie bardzo dobry.
Zamówiłyśmy naleśnika z twarożkiem i sosem owocowym, tosty francuskie z owocami, napój rozgrzwający z imbirem i herbatę. Szybko podane, ciepłe dania były bardzo dobre. Brzegi naleśnika chrupiące, dodatki świetnie pasowały do twarożku, tosty sycące i smaczne. Napój rozgrzewający jako zapobieganie przeziębieniu jak najbardziej na tak!
Miejsce jest dość gwarne z powodu sklepu na dole i przechodzących przez lokal jego klientów, jednak nie przeszkadza to w niczym.
Obsługa miła i szybka.
Feb 12, 2016
Zomato
Zofia Bakuła
+4.5
Zawsze świeżo, smacznie i bezpretensjonalnie. Bardzo dobra kawa i bajgle. Na dole sklepik, można kupić super pieczywo, sery i gotowe dania. Po prostu fajne miejsce.
Jan 23, 2016
Zomato
Melania
+4
Świetny klimat, miła obsługa i przepyszne pieczywo. Osobiście znacznie czesciej odwiedzam delikatesy, w ktorych codziennie znajdziesz cos ciekawego i przepysznego.
Dec 01, 2015
Zomato
Aleksandra Stankiewicz
+4
Swojego czasu w SAMie bywałam kilka razy w tygodniu, zazwyczaj wpadałam po kanapki na wynos, jak miałam dłuższa chwile to siadałam na sniadanie.
SAM z założenia jest sniadaniownia i w tej kwesti nie mam nic do zarzucenia. Świetne pieczywo, dobra kawa, duży wybór dań.
Rzadziej zdarzało mi sie jesc dania obiadowe, niestety jak juz sie decydowałam nie zachwycały mnie one. Moim najbezpieczniejszym i pewnym daniem zawsze był juz potem falafel.
Dzis po kilku miesiącach nieobecności wrocilam do SAMu i to wlasnie na obiad. Miłe zaskoczenie - spróbowałam kremu z dyni, placka indyjskiego (duzo kolendry, kuminu, warzywa, fajne wyraziste sosy), kolezanka zamówiła z kolei zapiekankę z jagnięcina (była obłędna).
Dzis moge powiedzieć ze SAM to nie tylko świetna sniadaniownia. Z czystym sumieniem polecam na lunch i kolacje. O ile macie sporo czasu - dosyć długo czeka sie na zamównienia.
Nov 22, 2015
Zomato
Blanka Melania C
+4.5
Pierwsze wrażenie estetyczne, skonstruowane w moim umyśle podczas wieczornego spaceru zachęciło mnie do odwiedzenia Samu. Jaki Sam wydał mi się z perspektywy spacerowicza? Z pewnością tłoczny( jak się okazało zawsze jest tam tłoczno), z nastrojowym oświetleniem i wyważonym designem, który łączy w sobie między innymi prostotę drewnianych mebli z czarnymi, solidnymi reflektorami. Przeszklenie frontu ukazuje klimat tego miejsca:swobodny, intelektualny, błyskotliwy. Pierwsza wizyta ma miejsce w świetle dnia, bo przecież Sam to przede wszystkim śniadania. Jest bardzo jasno, przestronnie, wnętrze otwiera się na gościa. Prawie brakuje miejsc. Monumentalny bar ma w sobie coś industrialnego. Zamawiam jajka na grzance z hummusem i awokado. Jestem mile zaskoczona, bo porcja jest duża. Wszystko świeże i gorące, a hummus okazuje się pyszny i wyrazisty. Wizyta zostaje zwieńczona pobytem w sklepiku w podziemiach -hummus jedzie do domu wraz z wyborem pieczywa oraz znakomitą oliwą w dużej, szklanej butelce, podobną do tej jadłam tylko w Grecji. Sprzedawczyni informuje, iż jest to oliwa "od greckiego chłopa" - i jest to pierwszy, choć maleńki minus, bo wyrażenie mało delikatne.
Innym razem odwiedziłam Sam w dzień totalnego upału. Próbowany wówczas tajski ryż był bardzo smaczny, pita odrobinę za sucha, ale i tak cały pobyt na plus. Lody z miodem to chyba pomyłka, jakieś niefortunne zdarzenie pośród innych pyszności. A może prawdą jest, że kucharz i cukiernik to dwie różne sprawy?
Knajpa zdała egzamin z wieczornego wyjścia na wino - w Samie nastrój jest zawsze.
Pośpiech i dynamizm tego miejsca to jego urok. Zabiegani kelnerzy zawsze są mili i sympatyczni, jedzenie swieże i smaczne, design minimalistyczny, ale z oddechem.
Oct 14, 2015
Zomato
Ольга Гуз
+4.5
Jestem zupełnie kupiona przez SAM, a to za sprawą chleba. Prawdopodobnie gdyby w ofercie mieli tylko chleb i masło to i tak powtarzałabym wszystkim, że warto tam iść rano, w południe i wieczorem. Ten chleb jest pyszny i tyle, nie można się z tym kłócić.

Do śniadań niespecjalnie mogę się przyczepić, może po prostu rzeczywiście mam klapki na oczach, ale po prostu zawsze mi smakuje - jajka jadłam tam już chyba na każdy możliwy sposób, w tym szakszukę, po której miałam trudności z opuszczeniem lokalu (jednak trochę syta). 

Trochę lżejszą opcją są koktajle, albo granola, chociaż przyznam że i jej porcja jest słuszna. Obsługa na ogół jest super miła chociaż zdaża się, że trochę opieszała... Ale jak już się dobrze trafi to można siedzieć i siedzieć.

Zdażyło mi się jeść w SAMie dość przeciętny sernik i NAJLEPSZE ciasto czekoladowe na świecie. Ciężko mi więc orzec czy to miejsce jest warte grzechu pod tytułem deser, bo zdaje się, że poziom wypieków jest nierówny... 

Jedna jedyna wpadka, która szybko została naprawiona to zwarzone cappucino, ale sprawa szybko została rozwiązana i zamiast tego dziwnego napoju, którego nie dało się pić szybko dostałam świeżą kawę.

Jeśli chodzi o dania obiadowe - sama nigdy się nie zawiodłam, ale słyszałam pomruki niezadowolenia. Bardzo lubię sałatkę z halloumi, falafele, ryż po tajsku.. Jest w czym wybierać i na ogół są to udane pozycje.

Zawsze wracam więc polecam :)
Oct 05, 2015
Zomato
PaUlA :))
+3.5
Zamowilam grillowany ser halloumi ze szpinakiem pomarańcza i suszonymi pomidorami pomarancza osladzala troche slony serek co fajnie sie komponowalo ..dobre tylko cena chyba nie adekwatna do ilosci
Oct 03, 2015
Zomato
Agata Anastazja Niedźwiadek
+4
Waham się miedzy oceną 3.5 a 4. Miejsce z wielkim klimatem, bardzo tłoczne ale w tym pozytywnym wydźwięku (o ile tak to można nazwać). Bardzo ciekawe i rozbudowane menu (od śniadań, po lunche, dania wege i mięsne) oraz duża karta z napojami. Dodatkowo można zrobić zakupy w ich własnym sklepie, który znajduje się piętro niżej. Jadłam już kiedyś falafel w SAMie i przyznam, że był przepyszny (mam nadzieję, że nic się nie zmieniło!) - tym razem, chciałam napić się jedynie kawy i podładować telefon. Jak się okazało pomimo tłumu ludzi zajęłam najfajniejsze miejsce, bo zaraz przy wejściu, obok lady z ciastami (ups1) 4 fotele + niski stolik (miejsce dla 4 osób, ups2), ponieważ tylko tam był kontakt. Zamówienie przyszło całkiem sprawnie i na kawę nie musiałam bardzo długo czekać. Americano było poprawne, ale ucieszyłam się, że było naprawdę duże - chociaż można było je podać w filiżance albo przynajmniej w kubku z uszkiem - ten był bez i bałam się, że się oparzę, bo mało brakowało). Jedyny minus, który chciałam "przydzielić" to fakt, że od początku widnieje informacja o +10% dla obsługi kelnerskiej - OK, fair, nie ma problemu, jeżeli obsługa jest świetna (jak w City SAM) to spokojnie mogę zapłacić bez zająknięcia nawet więcej. Tutaj nie przeszłoby mi to przez myśl. W trakcie mojej wizyty (około godzina) ani razu Pani, która mnie obsługiwała ani razu do mnie nie podeszła, czy chciałabym może coś jednak zamówić do kawy (prawda, na początku powiedziałam, że nie chcę nic oprócz kawy, ale wiadomo, że mogłoby mi się coś zmienić albo bym nagle zgłodniała), a gdy już skończyłam swoją kawę i odsunęłam kubek na brzeg, nikt go nie sprzątnął. Niestety ani razu też nie spotkałam się wzorkiem z Panią kelerką, więc nie miałam jak poprosić o rachunek - mocno mi się spieszyło, więc zapłacić poszłam do lady... Rozumiem, że był tłok, ale skoro płacę za obsługę odgórnie to też wymagam odpowiedniej "troski".
Na szczęście załapałam się na świeżego bajgla ze sklepiku i dzięki niemu miałam w domu pyszną kolację.
Sep 14, 2015
Zomato
FoodieMiku
+4
Wybraliśmy się do SAM na sobotnie śniadanie. Było gwarno. Zajęliśmy jedyny wolny stolik przy samych drzwiach, który po chwili zmieniliśmy, bo trochę wiało.
Na kartę czekaliśmy ok. 20 minut. Co mimo tego, że lokal był pełny trwało moim zdaniem zbyt długo. Później już było tylko lepiej. Zamówione jedzenie było bardzo dobre. Próbowaliśmy omletu z chorizo, bajgli i tostów z owocami. Plus do tego herbata z suszonych owoców. Ceny są dość wysokie. Śniadanie dla 2 osób kosztowało nas z serwisem (10% serwis jest doliczany do rachunku) 100 zł. Podsumowując, jedzenie oceniam na 4.5, czas oczekiwania i ceny na 3.5, co daje w sumie 4. Chętnie tam wrócę spróbować czegoś jeszcze :)
Sep 13, 2015
Zomato
Młoda Panna
+4.5
To miejsce znalazłam dzięki zomato,gdy szukałam knajpki z jedzeniem wege. Po zapoznaniu się z ich menu od razu zdecydowaliśmy się tam pojechać. Na miejscu od razu wita nas gwar ludzi. Widać, że miejsce jest popularne, trochę tłoczno. Od razu gdy usiedliśmy przy stoliku,przychodzi do nas miły kelner. Zamówiłam falafel deluxe, do picia lemoniade na ciepło z imbirem,miodem oraz cytryna. Danie przepyszne, był to najlepszy falafel jaki jadłam w życiu. Podany był z pitą,hummusem, sałatką oraz sosem. Porcja spora, nie zjadłam całej a kosztowała niewiele - 25 zł. Miałam rownież możliwość skosztowania ryżu po tajsku w wersji wege oraz kaszy quinoa z grillowanym hallumi. Wszystko bardzo smaczne oraz godne polecenia. Super jest fakt, że składniki z jakich przygotowują dania, pochodzą od lokalnych rolników oraz są eko. Na dole pod restauracyjką,znajduje się sklep, w którym możemy kupić ciekawe,zdrowe produkty,dania gotowe oraz wypieki z ich piekarni. Super miejsce, z pewnością wrócę do nich :)
Sep 09, 2015
Zomato
Kinga Kożuchowska
+4.5
Przepysznie!

Lokal wygląda dość przyjemnie, jednak nie wyróżnia się specjalnie na tle innych modnych warszawskich miejsc. Przestronny lecz zarazem tłoczny. Ciężko w nim o spokój czy kameralną atmosferę. Dużo ludzi, sporo dzieci. Co chwilę ktoś przychodzi po pieczywo do delikatesów, które znajdują się na dole - zdecydowanie gwarno.

Ale to wszystko (choć za tym nie przepadam) schodzi na dalszy plan, bo jedzenie w tym miejscu jest po prostu PRZEPYSZNE. 

Wszystko co zamawiamy zajadamy ze smakiem,  Kasza guinoa z pesto z konopi, suszonymi pomidorami i pieczonym halloumi , falafel z tabouli, huumusem i dodatkami (między innymi warzywna sałatka z pęczakiem) i sypki ryż tajski z warzywami i świeżymi ziołami. Każde z dań jest idealne - aromatyczne, świeżutkie - wszystkie składniki dobrze się ze sobą komponują. Potrawy podane są w prosty, zwyczajny sposób, jednak prezentują się dobrze i wyglądają zachęcająco. Porcje są na prawdę duże. Najadamy się tak bardzo, że nie jesteśmy już w stanie zjeść deseru - trochę szkoda, bo domowe szafranowe lody mocno nas kusiły...

Obsługujący nas chłopak sympatyczny, kulturalny, bardzo się starający. 
Rachunek za trzy dania główne i napoje rozsądny. Ceny adekwatne do poziomu dań - nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Śmiało mogę powiedzieć, że to smacznie, zdrowo i dobrze wydane pieniądze ;)

Bezdyskusyjnie polecam a sama nie mogę doczekać się już kolejnej wizyty...

Ps: zapewne w środku tygodnia i po 15-tej, bo ów sympatyczny chłopak zdradził nam, że zazwyczaj wówczas trochę mniej się dzieje... ;)
Sep 07, 2015
Zomato
Aloszka
+4
Do restauracji Sam trafiliśmy dość spontanicznie z mężem w piątkowy wieczór.
Restauracja Sam jest miejscem niemalże stworzonym dla mnie. Jest cała masa rzeczy, które uważam za świetne, ale niestety kulinarnie podczas mojej wizyty były niedociągnięcia. W związku z tym, że trudno mi ocenić  Sam postanowiłam podejść do zadania matematycznie i zwyczajnie wystawić średnią z kilku składowych.
1. WNĘTRZE I OBSŁUGA: Aranżacja wnętrza bezpretensjonalna: kredowe ściana z menu, dość dużo przestrzeni, okienko do podglądania kucharzy. Dobrze się czuję w takich miejscach. Obsługa bez zarzutu.   
Ocena: 4

2. MENU i INNE: Bardzo ciekawe menu zarówno dla mięsożerców i wegetarian. W menu są "Dymki" z informacjami o potrawach oraz informacje o pochodzeniu produktów.
W restauracji wypiekane jest pieczywo, które faktycznie jest pyszne. Ponadto zjemy jaja tylko od szczęśliwych kur.  Cześć dań z karty można kupić w delikatesach mieszących się w restauracji. Zakupiłam chleb orkiszowy (pyszka) oraz pieczeń warzywną (jeszcze nie spróbowała, ale wygląda niezwykle apetycznie).
Ocena : 5    

3. DANIA: Zamówiliśmy:
    arbuzada - ocena: 3
    bruschetta z pomidorami na chlebie  na zakwasie -  ocena: 5
    sałata z kurczakiem, avokado i serem gorgonzola - ocena męża (ja nie jadam  mięsa) - ocena: 2
    falafel  z tabbouleh i hummusem - ocena: 5
    lody domowe - ocena: 2
Ocena: 3,4

Ostatecznie wystawiam ocenę: 4  i jestem pewna, że jeszcze tam wrócę :)
Aug 29, 2015
Zomato
Aswalt
+4
Miejsce, w którym na pozór nie ma nic wyjątkowego, ale bardzo miło w nim upływa czas. I jak widać po obłożeniu, jest to dość powszechna opinia (że się miło spędza czas; bo może zdaniem większości już na pierwszy rzut oka Sam jest wyjątkowy ;)).
Szczególnie polecam wpaść na śniadanie, bo te są naprawdę bardzo smaczne, a na dodatek każdy znajdzie coś dla siebie.
Ze swojej strony najbardziej polecam szakszukę, która moim zdaniem mogłaby być bardziej pieprzna, lecz i tak i świetnie smakuje, i jest czymś odrobinę mniej typowym w porównaniu do ofert wielu innych knajp.
Atutem śniadań jest też bardzo smaczne pieczywo. Każdemu któryś rodzaj powinien posmakować.
Wystrój każdy może zobaczyć na zdjęciach.. Moim zdaniem nijaki. Przeszkadzać może bliskość innych osób, przez co na tajemnicze pogawędki lepiej umówić się w innym miejscu.
O obsłudze też trudno cokolwiek więcej powiedzieć, bowiem uwija się jak w ukropie. Czasem trzeba dłużej zaczekać na swoje danie (mój rekord to 50 minut oczekiwania na śniadanie), ale mniej mnie boli czekanie, gdy widzę, że wynika ono z tego, iż realizowanych jest wiele zamówień niżeli gdybym był jedynym klientem, a i tak musiał długo czekać (choć przecież efekt jest ten sam - człowiek siedzi głodny i zły ;)).
Ceny wysokie, tym bardziej, że nadal nie ma u nas kultury jedzenia śniadań na mieście i część knajp stara się do tego zachęcić poprzez ustalenie niezłych cen na ofertę śniadaniową. Tu za poranny posiłek trzeba zapłacić 30-40 zł (z napojem).
Aug 28, 2015
Zomato
Eliza Zawadzka
+4.5
Restauracja super, jedzenie przepyszne i niebanalne, moje serce zdecydowanie skradł pudding waniliowy. Wystrój przyjemny, nieprzytłaczający. Jedynym minusikiem dla mnie był tłum ludzi na niewielkiej powierzchni.
Aug 17, 2015
Zomato
Paulina Punia Sk
+4
I really like the place! It has a pretty big choice of dishes and a very good quality of ingredients. The location is perfect. Also try their house wine, it's good value for money 💁🏼
Aug 16, 2015
Zomato
Sara Moreno
+3.5
A great and very positive thing about Sam: they serve breakfast ALL DAY. All day long. I went there around 9pm and had breakfast - how great is it?
The space is nice and very welcoming, although the staff isn't very attentive. I have been there twice and recall the same feeling. The smoothies are very good and the time I went "after-hours" they were missing some ingredients already, however this issue could easily be solved with a easy swap. 
Overall the experience is good and it is a good option for a kind of healthy meal. Or breakfast, if you feel like it.
Aug 08, 2015
Zomato
Agnieszka Zielonka
+4
W Stanie byłam dwa razy. Za pierwszym skusiłam się na cukiniowe placuszki i sok marchwiowo-buraczany. Wszystko poprawne, smaczne i świeże. Podczas drugiej wizyty postanowiła spróbować burgera dnia. Tym razem był z kurczakim curry i awokado. Bardzo przyjemne połaczenie, znacznie i świeżo. Duży plus za pyszną bułkę. Generalnie polecam, ale jak dla mnie smaki mogłyby być bardziej zdecydowane. Gdzieś po drodze zabrakło wyrazistości, może to byc kwestia dań które wybrałam. Ogromny plus za sklepik z roznościami na dole.
Aug 08, 2015
Zomato
Tomek Kobyliński
+4
Tłoczno, drogo, snobistycznie. Czkekanie na najprostsze danie śniadaniowe w weekend to spokojnie coś koło godziny. Więc koszmar. Ale wg mnie warto. Chociaż, może w jakiejś takiej porze co to większosć ludności jest zajęta pracowaniem czy innymi takimi tam a nie cieszenim się życiem.  Bo bardzo pysznie jest w Samie. Bardzo warto.
Jul 31, 2015
Zomato
Krytyka Kulinarna
+4.5
Wygląda na to, że śniadania na mieście mi się spodobały. Wygląda na to, że będzie więcej takich postów. Jest cała masa knajpek i kawiarenek z ofertą śniadaniową, ale Sam jakoś omijałam. Owszem, zdarzyło mi się kiedyś już tam jeść, ale raczej wpadałam po bagietkę i to wszystko. Chyba zmienię przyzwyczajenia, bo smaczne, obfite śniadanie, które przeciąga się do wczesnego popołudnia jest szalenie miłe. A jeszcze milej jest, kiedy przy okazji można spokojnie popracować, albo spotkać się z koleżanką i po prostu sympatycznie spędzić czas.
Aug 03, 2015
Zomato
Majonez
+4
Obowiązkowe miejsce dla wielbicieli celebrowania śniadań, bo w SAMie są one serwowane przez cały dzień. Polecam szczególnie szakszukę. Smaczne są również falafele. Na liście "must try" powinno się także znaleźć przepyszne, świeże i chrupiące pieczywo z SAMa oraz szeroka oferta koktajli. SAM na pewno ucieszy roślinożerców i bezglutenowców.
Jul 01, 2015
Zomato
Adam Ponichtera
+4
Dam 4.0.
Zazwyczaj tego nie robię, jednak to co miałem na talerzu było czymś nadwszystko (moze byc jeszcze ultra)
Proste śniadanie klasyczne- jajecznica lekko ścięta, szynka, ser, twarożek, chrzan i sok. Jednak nie jestem zlozonym facetem, zaspokajam sie podstawowymi potrzebami kulinarnymi. To śniadanie było dowodem.
Miejsce przepięknie zrobione, karta bogata, nawet piekarnia! Słońce, pózniej kawa - aż chce sie żyć ;)

Polecam gorąco!
Jul 01, 2015
Zomato
Obieżysmak
+4
Gwarne i przyjazne miejsce w okolicy BUW'u. Spory wybór raczej dietetycznych/wege dań na różne pory dnia. Smaczne i podane w miarę szybko przez miłą obsługę. Na minus może tylko trochę przesadzone ceny.
Jun 27, 2015
Zomato
Vinagotica
+4
Miejsce na śniadanie, drinka, lunch, przekąskę, kawę z przyjaciółmi. W piwnicy są delikatesy, a pyszny chleb i bułki można kupić też przy barze. Wpadliśmy tylko na drinka i białe wino (15 zł/kieliszek) mogę spokojnie polecić. Miejsce bardzo popularne. Czynne do 22:00.
Jun 08, 2015
Zomato
Ala Dec
+5
Byłam tylko raz,ale z chęcią odwiedzę SAM'a jeszcze raz.Jadlam wegańskie sniadanie,ale bajgle tez probowalam.Przez SAM'a pokochałam hummusy i ubolewam ze sama nie potrafię zrobic takich dobrych.Porcje sa na prawdę spore.Mnie sama owsianka zasmuciła,ale sniadanie było tak dobre,ze i tak zjadlam większość ?Szkoda byłoby wyrzucać.oceniam na 5!
May 16, 2015
Zomato
LittleHungryLady LHL
+5
Jedno z moich ulubionych miejsc na weekendowe zdrowe śniadanie :) Szakszuka, jaglanka, sałata z quinoa, koktajle z super food. SAM choć wiecznie zatłoczony wydaje zamówienia szybko i sprawnie - a to jest o poranku niezwykle ważne; )
Apr 03, 2015
Zomato
Carolla
+5
Świetne miejsce śniadaniowe! Kilkakrotnie odwiedzałam SAM ze znajomymi i nigdy nas nie rozczarowało. Jedynym problemem, zwłaszcza w weekend, moze być brak miejsca.
Mar 30, 2015
Zomato
NiezapomiJanka
+4
Gorący, letni wieczór. Zatrzymujemy się w SAMie, było to niedługi czas po otwarciu, a stolik znaleźć było niełatwo...

Pierwsze, świetne wrażenie zrobiła na mnie obsługa, energiczni, młodzi ludzie, świetnie radzili sobie z przewijającym się przez lokal tłumem, a do tego z uśmiechem i troską o gości - to lubię!

Wystrój dość surowy, ale sympatyczny, prosty, bez mieszania stylów. Cel wizyty - zaspokojenie głodu i pragnienia został osiągnięty z satysfakcją po wizycie. Ja piłam owocowy koktajl - wspaniały, ze świeżych owoców, co doceniam pamiętając jak często robi się je z mrożonych produktów. Luby jadł zupę, nie pamiętam niestety jaką.. ale mówił, że pyszna. A jest wybredny i coś go musi oczarować, żeby pochwalił.

Na koniec moje zaczarowane wspomnienie drożdżówek z różą! Był czas, że specjalnie po nie schodziłam z głównego kampusu UW na Lipową.

Konflikt pojawił się jak miejsce stawało się coraz modniejsze i bardziej zaludnione. Tłumy są w sam raz nie dla mnie. Ale może kiedyś jeszcze wrócę ;)
Mar 12, 2015
Zomato
Xenna-extra
+3.5
W ten zimny, wietrzny dzień los rzucił mnie na Powiśle, gdzie poczuciu wychłodzenia towarzyszył również lekki głód. Decyzja - znaleźć schron i jakąś rozgrzewającą zupę!
Decyzja padła na SAM. 
Wchodzę, w środku dużo ludzi, ogólny rozgardiasz, w centrum duży stół. Początkowo myślałam, że z racji luźnego stylu zagospodarowania przestrzeni zamówienia składa się przy ladzie. Po kilku minutach bezproduktywnego stania, pani kelnerka poinformowała mnie, że zamówienia przyjmuje się przy stolikach, zostało mi zatem wręczone mocno wysłużone  menu. Dużo czasu i moich błagalnych spojrzeń minęło zanim pani przyjęła moje zamówienie, a po skończonym posiłku dostarczyła rachunek... Zatem jeśli się spieszycie to miejsce to nie jest dobry wybór. Nie do końca rozumiem czemu zamówienia nie są przyjmowane i opłacane przy barze patrząc na styl funkcjonowania miejsca. Jeśli wprowadza się obsługę kelnerską to powinna ona być kompetentna i opiekować się klientem, tak jednak nie jest - ludzie ogarniający lokal to piękna młodzież, która patrzy się niewidzącym wzrokiem w dal i niewiele ponadto. 

No ale! Jedzenie - zamówiłam zupę rybną, przyprawioną orientalnie, imbirem, trawą cytrynową i chilli, z dużą ilością pomidorów i mięsa w środku (16 zł) oraz sok z buraka, cytryny i natki (9 zł). Napój i zupa były naprawdę smaczne, dania na okolicznych stołach również wyglądały zachęcająco.
Tutejsze jedzenie się broni, ale to nie jest miejsce, do którego będę wracać, bo to taki "lokal do lansu", brak tu jakiegoś klimatu, ciepła i choć minimalnego zainteresowania gościem. Muszę jednak przyznać, że mają ładne krzesła ;)
Mar 05, 2015
Zomato
Bisiulas
+4.5
Miejsce częstych powrotów. Jedzenie jest stale dobre, zaskakujące ciekawymi sosami do mięs. Pieczywo wręcz wyśmienite. Dużo zielonego. Człowiek wychodzi ukontentowany smakiem oraz faktem, że zdrowo zjadł. Latem fantastyczną opcję przekonskową stanowi kawa i kanapka w cenie 10 pln.
Warto wykorzystać opcje kupna niektórych produktów w delikatesach, wspomniany hummus, wraz z pastą z pomidorów jest pakowany hermetycznie – wyśmienity na wynos, chleby mogą stać całe wieki i nawet po 4 dniach wciąż są smaczne.
Feb 18, 2015
Zomato
Chillin_taste
+5
Regularnie korzystam z delikatesów SAM-owskich. Pieczywo...REWELACYJNE. Śledzie w oleju z cebulą, śledzie w pomidorach z kaparami, mistrzostwo. Raz zdarzyło mi się jeść gnocchi, było troszkę bez wyrazu i nie podpasowało mi wyjątkowo. Nie zmieniło to mojego podejścia do delikatesów. Polecam wszystkim.
Jan 18, 2015
Zomato
Julia T
+4
Bardzo dobre opcje śniadaniowe, fajne koktajle, smaczna jajecznica.
Opcje obiadowe/lunchowe odrobinę zawodzą - wszystko smakuje podobnie.

Jednak najlepsze rzeczy w całym SAMie znajdują się na dole. Bagietki, które wypiekają na miejscu, to najlepsze bagietki w całej Warszawie. 
Zestaw bagietka + hummus = niebo w gębie.
Z innych rzeczy polecam szarlotkę na miejscu jak i w sklepie do kupienia w całości. 
W ofercie jest też pieczywo i ciasta bezglutenowe.

Ogólne doświadczenie bardzo pozytywne.
Jan 15, 2015
Zomato
Katarzyna Szydłowska
+5
Moje ulubione bistro w Warszawie - najlepsze śniadania (słodkie i wytrawne, zawsze ze świeżym, wypiekanym na miejscu pieczywem), bardzo miła obsługa i doskonale zaopatrzone delikatesy na poziomie -1. Jestem tam średnio raz na tydzień i zawsze staram się przyprowadzać tam znajomych - jak dotąd nikt nie złożył reklamacji, wręcz przeciwnie.
Jan 12, 2015
Clicca per espandere