The best of the best! You have to try salted caramel here, it's incredible and unforgettable. In Warsaw you can't find anything better. <3
The best ice-cream I've ever eaten in my whole life! I bring all people here who come to visit me in Warsaw and they just fall in love with the place, like I did. Definitely recommend!
Dobre to mało powiedziane, przepyszne! Niesamowicie kremowe, a sorbet wyrazisty :) Ogromny plus za możliwość łączenia smaków w porcji, która jest bardzo duża :)
Tu jest smacznie, pysznie, przyjaźnie... Kawa smaczna, lody pyszne, obsługa przyjazna. Dziś jadłam rewelacyjne cytrynowe z miętą ... do domu zakupiłam sprawdzony smak - słony karmel, a przesympatyczna pani dodała do tego wiśnię :)
Uwielbiam te lody. Zwłaszcza te z szampanem <3 obsługa ultra fajna'zwlsszcza dla stałych klientów. Pan w okularach zawsze doradzi na jaki smak powinnam mieć dziś ochotę.
Pyszny słony karmel i śmietankowe ze śmietanki � porcja idealna, a największy uśmiech i podziękowania dla super kobitek z obsługi � Byłam dzis z wózkiem z dzieciaczkiem i nie pakowałam sie do środka, a okno juz zamknięte wiec pani do mnie wyszła i przyniosła mi loda � kocham miłych ludzi �
Najlepsze lody w całej stolicy, jeszcze nigdy się nie zawiodłam i odkąd tylko spróbowałam, polecam je każdemu! Najfajniejsze jest to, że smaki zazwyczaj się nie powtarzają i w sumie nie wiadomo, na co się dziś trafi ;) dodatkowo, ogromny plus za możliwość mieszania smaków w jednej porcji!
Lody pyszne, obowiązkowy przystanek dla fanów prawdziwych gelato � sorbet marakuja - moja nowa miłość �
Lody wy-bor-ne!!! (mój ulubiony smak - nerkowiec)
Ale to nic w porównaniu z atmosferą i przemiłą obsługą!
Załogi nie irytują dziesiątki pytań o skład lodów, smak lodów, produkcję lodów ani wielokrotne prośby o próbowanie. Nie chce się wychodzić.
Oprócz lodów bardzo polecam espresso.
Magdalena Kołodziejczyk
+5
Najlepsza lodziarnia w Warszawie, egzotyczne smaki i zawsze miła obsługa 😃😃
Najlepsze lody w Warszawie � oraz najlepsza obsługa, szczególnie młody Pan w okularach �
This translates to “At the end of the Rainbow” - there is no gold here - just a good old ice cream and coffee shop. Decent choice of flavors, plenty of space indoors and outdoors.
Absolutnie najlepsze lody w Warszawie! Porcje są bardzo duże, lody wyraźne w smaku, kremowe, nie za słodkie, plusem jest możliwość wybrania dwóch smaków w jednej porcji. W środku jest miejsce, aby usiąść (latem można usiąść też na zewnątrz), dodatkowo można zamówić kawę czy coś innego do picia. Próbowałam wielu smaków, obłędna jest pistacja, orzech brazylijski, orzech laskowy, kokos, chałwa, nutella.
Minusem jest to, że tablica ze smakami lodów w danym dniu inna jest na zewnątrz, a inna w środku.
Przyjemna lodziarnia, duży wybór lodów - na plus zasługuje fakt, że w jednej porcji mogą być 2 smaki co nie zdarza się czesto w lodziarniach. Fajnie że w środku można również usiąść. Ogólnie polecam, choć często są duże kolejki. To jednak świadczy o popularności miejsca.
absolutnie najlepsze lody w Warszawie :) nie dość, że smaki przepyszne to do tego porcje są naprawdę od serca! a gdy nie możesz zdecydować się na 1 smak to nie ma problemu, ponieważ przemiłe panie połączą 2 smaki w 1 porcji!
![Zomato]( "Recensione")
Że warszawski Zbawix lodami stoi, to wiadomo nie od dziś, to przecież tu mieści się popularna i bardzo ceniona lodziarnia Sucre, co do której ja nie mam aż takiego przekonania. Druga lodziarnia na tak małej przestrzeni mogłaby wydawać się złym pomysłem. Tak jednak nie jest, powód jest dość prosty, Sucre serwuje lody z okienka, nie można usiąść, pogadać - spędzić czasu. W "Na końcu tęczy" miejsca jest aż nadto, nie tylko wewnątrz samego lokalu, gdy pogoda dopisuje można wybrać stolik na zewnątrz. Wystrój lokalu stawia na przestrzeń, nowoczesność i czystość, nie mam nic do zarzucenia.Smaki lodów bardziej przywodzą na myśl sławną sieć Limoni niż sąsiada z Placu Zbawiciela. A to za sprawą smaków nietypowych, w dniu mojej wizyty był to prażony słonecznik oraz pestki dyni, cóż nie miałam odwagi...Pozostałe smaki raczej standardowe: m.in. śmietanka, czekolada, jogurt z wiśniami czy wybrana przeze mnie czekolada z bananami.Lody są obłędne, smakują przede wszystkim bananem, ale za to jakim! Miałam wrażenie, że zajadam się zblendowanym bananem z dodatkiem czekolady, bez żadnych dodatków. Bardzo słodko, bardzo smacznie. Konsystencja nie pozostawia nic do życzenia, lody nie są za mocno zmrożone, ani zbyt rozpuszczone, nie wyczułam żadnych grudek, są lekkie i puszyste. Wielki plus za możliwość podziału porcji na dwa smaki, co nie jest stamdardem w tego typu lokalach.Jestem pewna, że wrócę skosztować większej ilości smaków.
Po spróbowaniu innych smaków z cała stanowczością stwierdzam, że oni chyba nie mają słabszych momentów. Migdał czy sorbet marakuja są wspaniałe. Ale "Na końcu tęczy" swoim smakiem firmowym uczynił chyba wszelkie kombinacje z bananem. Wspominałam już o pysznej czekoladzie z bananem, jednak kosztowany ostatnio miks banana z kiwi to kosmos, absolutne smakowe uniesienie! Brzmi szaleńczo, ale jest w tym metoda. Absolutnie.
Jak dla mnie najlepsza lodziarnia w mieście.
Uwielbiam ich czekoladę, mango, whisky, cytrynę, pistacje. W lodach zawsze czuć produkty, z których są robione. Żaden smak, którego próbowałem mnie nie zawiódł. Polecam każdemu kto porusza się w rejonie pl. Zbawiciela. Jak tylko jestem okolicy, zawsze zachodzę ;)
Lokal, który nazwą nawiązuje chyba do świętej pamięci tęczy na pl. Zbawiciela, zdecydowanie wie, jak tu kręcić lody ;) Cena w warszawskim standardzie za lody nieprzemysłowe, 5 zł za porcję na 2 smaki. Spróbowałem solonego karmelu i jogurtu z malinami. Było smacznie, kremowo i przyjemnie, ale brakowało mi w ich smaku intensywności... Absolutnie nie było źle, ale "mleczność" tych lodów bardzo spłaszcza doznania. Muszę tu kiedyś złapać mój ulubiony smak pistacjowy i jakiś sorbet. Może wtedy będę w stanie podwyższyć ocenę.
Moim zdaniem jedne z najlepszych lodów w Warszawie. Moje top 3. Do wybory zawsze mnóstwo smaków niektóre oczywiste a inne zaskakujące. Porcja kosztuje 5 PLN w zamian dostaniesz 2 smaki. Jedna porcja zdecydowanie wystarczy, a nawet ciężko czasem sobie z nią poradzić.
Jako, że mieszkam niedaleko w gorące dni jestem praktycznie codziennie. Dobra obsługa, dobry produkt i lokalizacja. Polecam!
Najlepsze lody jakie jadłam w Warszawie, nie za słodkie, z kawałkami owoców. Plus za pyszne naturalne sosy i bita smietane, ktore w wiekszosci miejsc sa kupne.
Lody najlepsze w Warszawie! Sorbet mango wymiata! Uwielbiam i odwiedzam, gdy tylko mam ochotę na słodkie. Koniecznie odwiedźcie to miejsce :)
Olbrzymie porcje, jedna kosztuje 5zł, ale w jej ramach można mieszać smaki. Same lody pyszne- bardzo kremowe, czuć naturalne składniki. W owocowych smakach można natknąć się na ich kawałki. Co ważna dla mnie, lody jogurtowe nie są przesłodzone. Poważna konkurencja przy Zbawixie ☺️.
Maryna Matarewicz-Wiak
+4.5
Poważny konkurent dla mojej ulubionej lodziarni (i cukierni) Sucre, ulokowany zresztą w pobliżu jej filii przy Mokotowskiej i oddzielony od niej przez świątynię Charlotte :) Na Końcu Tęczy (nota bene nieodżałowanej...) sprawia bardzo przyjemne wrażenie - jest dużo stolików, zajętych głównie przez rodziny z dziećmi. I jedni, i drudzy zdają się być wielce zadowoleni z wizyty, podczas której skonsumować mogą lody, kawę i zdaje się też rurki z kremem. Ceny bardzo przystępne; można też kupić lody na wynos. Ja skusiłam się na porcję pół na pół w kubeczku, o smaku malinowym oraz prażonego słonecznika. Zwłaszcza ten drugi zapadł mi w pamięć - na końcu języka pozostawiał taką przyjemną, lekko podpalaną nutę, sztos po prostu! Obsługa sprawia wrażenie lekko nieśmiałej, ale można jej to wybaczyć :) Wpadajcie sami i poszukajcie własnych smaków na końcu tęczy. Polecam!
Lody palce lizać! Porcje olbrzymie, smaki zróżnicowane. Bez kolejek, miła obsługa, fajny lokal. Same superlatywy, i można tak w kółko. Dla mnie najlepsze lody w całej Warszawie.
Uważam że są to najlepsze lody w Warszawie. Produkcja odbywa się na miejscu, można obserwować jak "Lodziarz" przygotowuje lody w maszynie znajdującej się za barem.
Lokal jest przestronny i urządzony w stylu minimalistycznym i nowoczesnym.
Czytając entuzjastyczne recenzje lodów serwowanych w Beige, postanowiłam zawlec tu mojego lodożercę. Lokal jest jasny i przestrzenny, do rożków można dostać się zarówno od środka, jak i zamawiać przez zewnętrzne okienko. Porcja za 5 złotych jest naprawdę spora i można ją podzielić na dwa smaki. W stosunku do innych tradycyjnych lodów gramatura i cena są bardzo korzystne. Do wyboru mamy kilka sorbetów i bardziej klasycznych pozycji - my próbujemy słonego karmelu i whisky. Ich struktura jest bardzo aksamitna, a smaki jak dla mnie mocno mleczne. Chyba odrobinę zbyt mleczne, ja wolę nieco bardziej skoncentrowane. Ale lodożercy bardzo smakowało i w sumie nie można im nic zarzucić, pewnie jeszcze potestujemy inne smaki!
Lody smaczne i można mieszać smaki. Obsługa miła. Rurki też dobre ze bitą śmietaną własnej produkcji. Można usiąść w środku .Porównując z sąsiednim sucre - to porcje są większe o 1/3 i nie ma kolejek - normalnie cud ;).
Pyszne lody, wielkie porcje, duży wybór smaków i przemiła obsługa. Mają też smaczną kawę i pyszne ciasta - próbowałam orzechowca i jest niesamowity. Dla mnie zdecydowany faworyt śród warszawskich lodziarni. Polecam
Przepyszne lody z okienka w różnych smakach. Wspaniałe były lody kawowe, śmietankowe i migdałowe. Niestety nie było dzisiaj orzecha włoskiego bo podobno jest najlepszy. Porcje dużo, cena w normie, jakość produktu wysoka wiec warto. Podobno otworzą sale lub lokal do siedzenia/jedzenia a to wtedy dam im 5. Nawet deszczowy dzień noe wstrzymał nas od zajadania tych lodów.
Bardzo smaczne lody z okienka. Mleczne - odpowiednio kremowe, nie sztuczne i mają dużo smaku (polecam banan z czekoladą!). Sorbety też bardzo dobre (fajna mięta z cytryną). Mała porcja za 5 zł odpowiada przeciętnie średniej w innych tego typu miejscach.
Przepyszne lody. Kremowe ale nie ciężkie. Rozpływają się w ustach. Dosłownie. Porcje ogromne. Stosunek jakości wobec ceny - doskonały. Zdecydowanie polecam. Są to najlepsze lody jakie jadłam ostatnimi czasy. Rewelacja. Zdecydowanie wysuwają się na prowadzenie w śród warszawskich lodziarni.
Obsługa bardzo w porządku. Uśmiechnięta i życzliwa.
Baaaaaaaardzo na tak!
Nowe Lody „z okna” w sąsiedztwie Placu Zbawiciela. Szkoda, że tylko w opcji na wynos, ale za to bardzo dobre. Próbowałam smaków: snickers, chałwa, solony karmel, czekolada z rumem i śmietankowe z białą czekoladą. Wszystkie były pyszne, a pierwsze 3 najlepsze. Ilość orzechów w snickersie miażdżąca :) Porcja 80 g / 5 zł. Nie mam wagi w rękach, ale porcja za 10 zł była wielkości takiej, jak w „Baśniowej” za 15 zł, to zdecydowanie na duży plus dla Beige. Polecam.
An error has occurred! Please try again in a few minutes