Szczerze mówiąc najtrudniejsza opinia. Lokal prawie na 5 , a jedno małe , ale znaczące niedociągnięcie powoduje przeciętną ocenę. Ale po kolei. Upatrzone wcześniej miejsce , tradycyjnie po długim spacerze , tym razem od Łazienek. Wchodzimy , chwila oczekiwania na wskazanie stolika , dostajemy idealne miejsce , na piętrze , wspaniałe fotele , uwielbiam takie miejsca , gdzie można bardzo wygodnie usiąść. Chwila lustracji , o przepraszam , spojrzenia , na wystrój lokalu no i ogólnie ładnie , ale tak jakoś nie spójnie , fotele nie pasujące do reszty , schody i elementy drewniane nie wiem dlaczego skojarzyły nam się z drewnem na trumny. Ale dość już tych złych skojarzeń. Sympatyczna obsługa , z jednym acz ważnym zastrzeżeniem , ale to później. Przyjęcie zamówienia idealne , tak właśnie powinniśmy się w dobrym lokalu. Przeniesienie miłej i dobrej atmosfery na klienta , w takim lokalu , to rzecz bardzo pożądana. Odnośnie smaków - przystawki były tak idealne , że na zdjęciach zostały tylko puste talerze. Kozi ser - połączenie idealne , w zasadzie bez uwag , porcja słuszna, dresing kwaśno-słodki , naprawdę pasujący. Małże bardzo dobre , może z drobną uwagą do słoności , sos zdecydowanie za słony , ale łagodzące to puree z kalafiora. Ogólnie bardzo dobre , warte polecenia. Dania jako główne - polędwica z dorsza - nie da się opisać rewelacyjności tego dania , zarówno smak ryby , jak i risotto , naprawdę smaczne danie. Problem wynikł przy raviolli , zamówione z borowikami 6 szt - dostarczone 3 szt z bażantem. Na podstawie jednego kęsa - bo wtedy zorientowałem się że to nie jest to co zamawiałem - naprawdę wyśmienite , bardzo smaczne . Ponieważ zauważyłem niedopatrzenie , zawołałem kelnera, który miał poprosić kolegę , który przyjął zamówienie. I tu właśnie dochodzimy do sedna sprawy - nikomu nie odbieramy prawa do pomyłki, jesteśmy bardzo wyrozumiali , ale brak reakcji kelnera przez 10 minut , kolejna prośba o wezwanie obsługującego nas kelnera , to niedopuszczalne w takim miejscu. I nie zmienia tego fakt przybycia właściwego kelnera w sumie po ok. 20 minutach z gratisowym deserem - podobno po pomyłce szefa kuchni. Oczekiwaliśmy tylko jego przybycia i wyjaśnienia sprawy , nic więcej , z chęcią zjadłbym błędnie podane danie , ale nie po 20 minutach się nie nadawało. Właśnie dlatego ciężko jednoznacznie ocenić . Dostarczony sernik , w smaku idealny , dodatek toffi uzupełnił wszystko , jedyna uwaga , że może za bardzo "lodówkowy", powinien troszeczkę odczekać w temperaturze pokojowej. Błąd w sumie naprawiony , tylko taki niesmak z 20 minutowym oczekiwaniem na kelnera w przypadku pomyłki. Bardzo dobra oliwa z pieczywem podanym na wstępie. Na duży plus zasługują serwowane napoje - zarówno wino o idealnym smaku, drinki fajne , smaczne . Nie podoba mi się obsługa przez 3 kelnerów. Ogólnie polecamy. Warto spróbować .
An error has occurred! Please try again in a few minutes