Dobrze przyrządzona dziczyzna? Pani Smakosz nie odmawia!
Szukałam w Warszawie dobrej restauracji z dziczyzną dość długo. Wymagania mam dość wygórowane - dziadek był myśliwym, więc rozmaita dziczyzna dość często gościła na jego stole, a ja od najmłodszych lat zapałałam do niej uczuciem. Wizyta w Kmicicu pozwoliła mi znów poczuć się jak małe dziecko.
Wybór mój padł na szynkę z dzika i cóż to był za dzik! Świetnie przyrządzony w gęstym i aromatycznym sosie myśliwskim, do tego moja ukochana modra kapusta i proste kopytka. Równie mocno kusiła mnie wizja bażanta w śmietanie, ale to na następny raz.
5/5
Koleżanka zabrała mnie tu na pierogi i muszę przyznać, że już dawno nie jadłem tak dobrych pierogów. Powiem więcej - to pierogi prawie tak dobre, jak te robione przez moją babcię (oczywiście jej tego nie powiem, bo się na mnie obrazi). Spoko klimat i wystrój.
Rzadko kiedy coś smakuje mi tak bardzo, że aż wystawiam ocenę w internecie - w sumie to pierwszy raz :D Żeberka z kapustą? Po prostu palce lizać! Nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłem coś aż tak dobrego. 5/5
An error has occurred! Please try again in a few minutes