Reviews Nabo Cafe

Facebook
J.C. Roth
+5
The atmosphere is so nice, as well as the service and menu. Can only recommend this place for all courses of the day.
Facebook
Kym Growden
+5
Visiting from Australia � & had dinner with friends Had the Spinach, watermelon & feta cheese with mint & lime dressing. Main was Salmon which was cooked perfectly. excellent meal �
Facebook
Nick Fitzwilliams
+5
We made an impromptu visit the Friday before last with the badly behaving dog. Took starters, mains and shared a desert (because i'm not allowed to have a desert solely for me). We agreed we have not had such a pleasant dinner for a long, long time. The duck was perfectly cooked, the herring starter delicious, as was the tartare. Very attentive service and with a smile. A very special place borne of a dream and inspiration with a menu and service to follow. So good in fact we returned last night and went through the same experience again. Excellent!
Facebook
Milosz Milo Kuczynski
+5
Miejsce jest niezwykłe: z zewnątrz - niepozorne (uwaga: można pomylić wejścia z barem azjatyckim, który znajduje się w tym samym budynku); otoczenie - wyjęte z Warszawy; wewnątrz - skandynawska powściągliwość i ergonomia, mimo to - dużo miejsca; jedzenie - przepyszne �����; obsługa....fajna ��! Na mapie Warszawy - polecam!
Facebook
Joanna Zys
+5
Makaron z krewetkami i chorizo bardzo dobry. Na deser duńskie placuszki - pyszne, mogłabym je jeść codziennie. Szkoda, że mam daleko do was. Ogólnie pyszne jedzenie, miła atmosfera i obsługa. Polecam.
Facebook
Mat Łagowski
+5
Place approved by famous food critic Beata Zadworna
Facebook
Patrycja Ciara Róziecka
+5
Bajgle z pastą z kurczaka zasługują na medal! Ogromny plus za kawę bezkofeinową :))
Facebook
Søren Jensen
+5
Danish 'hygge' at its best! The herring and the tartar sandwiches were outstanding!
Facebook
Anna Młynarczyk
+5
Pyszne skandynawskie menu, fantastyczna obsługa... A lokal świetnie przygotowany na wizytę najmłodszych gości :) No i ta miętowa mocha... w pełni zasłużona piątka!
Facebook
Krystian Kamyk
+5
Super miejsce. Relatywnie duża strefa dla malucha - widoczna z wielu stolików, więc łatwiej zostawić bobasa, cały czas zachowując wrażenie kontroli :-). W niedzielę była też Pani animator. Do tego fajny wybór dobrego jedzenia i deserów. Zróżnicowane menu, ale nie za długie. Polecam!
Facebook
Aleksandra Karkowska
+5
Najcudowniejsze miejsce na świecie! Takiej atmosfery nie ma żadna inna restauracja! Klimat, atmosfera i cudowne jedzenie!
Facebook
Katarzyna Płaza Piekarzewska
+5
Jestem pod ogromnym wrażeniem Nabo :) Bardzo przestronne miejsce, z mini placem zabaw dla dzieci oraz salą zabaw. Na miejscu jest też przewijak i krzesełka dla dzieci. Poza tym przepyszne jedzenie :) Bardzo miła obsługa. Gorąco polecam. :)
Zomato
Midian
+5
Choć w 4 osoby przychodzimy tu na lunch, to po weryfikacji menu już wiemy, że zjemy tu o wiele więcej. Zaczynamy od racuszków z jabłkami z wędzonym pstrągiem, śmietaną i kawiorem. Danie, które w oryginale kojarzy się z deserem, bardzo pozytywnie zaskakuje wytrawnymi smakami. Racuszki są rumiane i chrupiące z delikatną nutą jabłka, którego słodycz idealnie przełamuje słoność pstrąga.

Na danie główne zacznę od klopsików rybnych z sosem remoulade i frytkami. To danie po prostu jest idealne w swojej prostocie. Kotleciki z łososia i dorsza są w środku soczyste a na zewnątrz chrupkie, sos idealnie dopełnia ich smak, frytki są złociste i odpowiednio dopieczone.

Mniej duńsko kojarzy się makaron z chorizo, krewetkami i szpinakiem. Dla mnie ważny jest fakt, że smakuje po prostu obłędnie. Kiełbasa chorizo jest niezwykle aromatyczna, szpinak i krewetki świetnie do niej pasują. Sos śmietanowy czyni to danie nieco ciężkim, więc zdecydowanie wybierzcie je na większy głód.

Ja wybieram trochę lżejszy makaron z kurczakiem, pesto, cukinią, brokułami, szpinakiem, pomidorkami cherry i serem. Jest w nim naprawdę dużo warzyw, smaczna oliwa i sporo mięsa. A mimo to, wszystko jest lekkie i może wbrew idei bardziej śródziemnomorskie niż skandynawskie.

Jeśli ktoś szuka podobieństw między kuchnią Skandynawów a Polaków, na pewno nie zawiedzie się Stegt flaesk czyli plastrami pieczonego boczku z sosem koperkowym, ziemniakami z wody i młodą kapustą. Plastry boczku są rozkosznie chrupkie, każdy fan porannego bekonu z patelni wie o czym mówię. Młode ziemniaki i kapusta spełniają swe zadanie i mamy kolejne danie, w którym absolutnie nie ma się do czego przyczepić.

Szczegółowa recenzja:

naostrzujezyka.blogspot.com
Aug 08, 2019
Zomato
Smakosz
+5
Jestem zachwycona! Racuszki z lodami i domową konfiturą truskawkową są po prostu obłędne. Smaki dzieciństwa. Do tego lemoniada z czarnego bzu, równie pyszna. Koniecznie trzeba odwiedzić będąc w okolicach Sadyby
Jun 11, 2017
Zomato
Obieżysmak
+4
Do Nabo trafiliśmy wiedząc, że to miejsce przyjazne dzieciom. Faktycznie jest tam dużo udogodnień i klimat sprzyjający wizycie z maleństwem. Wpadliśmy na śniadanie i nasz wybór padł na bajgla z awokado oraz zestaw z kiełbaskami jagnięcymi. Oba wybory trafione, choć z bólem przyjeliśmy informacje, że polecane tego dnia skandynawskie kanapki serwowane będą dopiero od godziny 12, podobnie jak reszta dań (niekoniecznie obiadowych). W naszym odczuciu przygotowanie naszego jedzenia trwało trochę zbyt długo, jak na umiarkowany ruch w lokalu. Mimo tego wyszliśmy z pozytywnym wrażeniem i ochotą na powrót do Nabo.
May 31, 2017
Zomato
Tomasz Pucki
+4
Restauracja na starej Sadybie. Ciekawy, skandynawski, miły dla oka design, kącik dla dzieci i ogródek. To tylko kilka rzeczy które sprawia że NABO to restauracja do której można śmiało wracać. Jedzenie na bardzo przyzwoitym poziomie choć ceny w stosunku do propozycji dość wygórowane.
May 15, 2017
Zomato
Owca_domowa
+4.5
Świetny design i ciekawe menu. Do Nabo wpadam często na dobrą herbatę, kawę lub czekoladę na gorąco (polecam tę z piankami), od czasu do czasu na dobry obiad - próbowałam krewetki duszone na maśle i sztukę mięsa w sosie chrzanowym z marynowanymi buraczkami. Oba dania bardzo smaczne i dobrze przyrządzone. Obsługa b sympatyczna i uczynna. Ogródek i leżaki na zewnątrz czynią lokal idealnym na ciepłe, letnie popołudnia.
Feb 28, 2017
Zomato
Zmaluchem.pl
+4
Szef kuchni w Nabo z pewnością się stara. Menu jest ciekawe, sezonowe. Do tego fajny wybór alkoholi. NIestety nie ma menu dziecięcego. Oczywiście można dać dziecku coś z karty, ale już sami musicie ocenić sens kupowania za 14 zł zupy dla niemowlaka.

Dec 13, 2016
Zomato
Marcin
+4
Z tym miejsce mam zawsze problem. W weekendy bez rezerwacji nie ma co jechać bo zazwyczaj wszystkie stoliki pozajmowane co przekłada sie na czas obsługi. Menu sezonowe lecz bez efektu wow.
W dni powszednie zdecydowanie lepiej smakuje - Hot dog pyszota :) kaczka bardzo smaczna, wół poprawny :)
Dec 13, 2016
Zomato
Karolina Karaś
+3.5
Miłe miejsce z bardzo ładnym jedzeniem. Gdybym jadła oczami, ocena byłaby wyższa. Jednak w smaku zawsze czegoś brakuje. Naleśniki gryczane z szynką i porem i przesadzoną ilością zoltego sera- zdecydowanie lepsze są w Lemonie. Do naleśników obok ułożone małe kawałeczki ogórka - nie wiem co to miało byc - czy ozdoba ? Jakos nie pasowało do reszty. Jajko w koszulce, z boczkiem, w bułeczkę i sosem blue - niestety sos blue zabił smak wszystkich innych składników. Ale za to śliczne były te małe bułeczki. Kolejne danie śniadaniowe - kiełbaski jagnięce z twarożkiem na grzance - poprawne. Tak więc szału nie ma dla kubków smakowych. Jednak wizualnie bardzo fajnie. Knajpa tez ma klimat, ludzie z okolicy schodzą sie na śniadanie, małego aperola, w lato posiedzieć też można na leżaczkach przed.
Sep 10, 2016
Zomato
Pio
+3.5
Przyjemne miejsce na weekendowy relax (zwłaszcza z dziećmi), w kapitalnej lokalizacji. Obsługa bardzo miła, szkoda jedynie, że nasze zestawy śniadaniowe stały na niższym poziomie niż cała otoczka. Pasty i jajka w koszulkach smaczne, za to na pewno nie powinno się zdarzyć podanie suchych, bezsmakowych bułek, które świeże były pewnie wczoraj, a których nóż śniadaniowy dzisiaj nie był w stanie z łatwością przekroić, przez co skończyło się na ich ręcznym rozrywaniu, co jest klimatyczne tylko w przypadku paryskich bagietek.
Aug 14, 2016
Zomato
Sylwia Wojtaszewska
+4
Świetne miejsce na śniadanie. Wieczorami trochę martwo, ale jeśli szukasz spokojnego miejsca z dobrym jedzeniem to lepszego w okolicy nie znajdziesz.
Jun 16, 2016
Zomato
Bašnia
+4
Nabo przyciągnęła mnie skandynawskim menu. W bardzo ładnej i zupełnie mi nieznanej części Sadyby stoi sobie pawilon z ów restauracją. Zamówiliśmy placuszki rybne i placuszki na słodko - jedne i drugie bardzo smaczne. Niestety wystrój jest mało skandynawski a i muzyka zdaje się skandynawska nie była, a ja tak cenię sobie konsekwencję.. Atmosfera jakaś średnia, obsługa niezbyt czarująca. Spodziewałam się znacznie więcej prawdę mówiąc, ale jedzenie było ok :)
Apr 26, 2016
Zomato
Rafał Woźny
+4.5
Byłem tam bardzo dawno, ale po dziś dzień dobrze wspominam. Jeśli pamiętam to jadłem polędwiczka wieprzową w sosie pieprzowym. To jest takie miejsce gdzie zamawiasz prostą polędwiczke a jak ją kosztujesz to wiesz, że kucharz ma głowę na karku a kompozycja dania jest świetnie przemyślana.
Feb 26, 2016
Zomato
Maria Zając
+4.5
Nabo to restauracja znana choć na swój sposób ukryta. Bez GPS-a nie łatwo do niej trafić, co powoduje że można się w niej poczuć trochę lokalnie z drugiej strony szef kuchni tej restauracji był wielokrotnie nagradzany i wiele się o niej mówi i mówiło.

W środku panuje miła i nie zobowiązująca atmosfera z drugiej strony ma się poczucie że jest to modne miejsce i w jakiś sposób to zobowiązuje.

Z kary polecam stanowczo naleśniki gryczane z porem ale jest tam naprawdę wiele wyśmienitych pozycji.
Jan 09, 2016
Zomato
Crust And Dust
+5
Do Nabo trafiliśmy w sobotni poranek. Dwoje dorosłych i dwoje dzieci. Bardzo miły pan kelner zaproponował dzieciom spienione mleko z cynamonem zamiast kawy, która normalnie jest częścią zestawu z bułką cynamonową. My wzięliśmy bajgla z łososiem i krewetkami i zestaw past. Bajgiel chrupiący, świetny twarożek z łososiem, sprężyste krewetki. Pasty zupełnie przyzwoite. Jednak na największy plus w Nabo zasługuje obsługa i ... sala zabaw. Bardzo dawno nie zdarzyło nam się, żeby dzieci prosiły o powrót do jakiejś restauracji. O Nabo z ich cynamonówkami i zabawkami pytają niemal codziennie.
Jan 08, 2016
Zomato
Miro
+5
Świetne przekąski - kanapki. Bardzo dobre mule, hamburgery i krewetki. Super miejsce na spotkania. Dla lubiących lans - można tu spotkać znane osoby.
A najważniejsze dla mnie - jedyna znana mi restauracja w Warszawie z winem ze stanu Waszyngton, mojego kochanego Evergreen State!
Nov 13, 2015
Zomato
Kasiakowalska
+5
Moja ulubiona restauracja .Obsługa dość powściągliwa ,  ale jedzenie i atmosfera super. Uwielbiam duński design , plakaty na ścianach. Bawialnia dla dzieci cudowna . Można spokojnie wypić kawkę i poleniuchować z rodziną :)) UWIELBIAM .
Nov 13, 2015
Zomato
Pisze Jak Jem
+4
Miejsce, które oferuje coś więcej niż tylko posiłki. Właściciele wykreowali wnętrze w którym chce się zostać jak najdłużej. Bez napinki, wyważone w którym pewnie większość będzie się czuła komfortowo.
Lokal jest konsekwentny i czuć harmonie we wnętrzu i w karcie menu :)
Nie jestem najlepszym recenzentem dla tego miejsca ponieważ nie jadam.... ryb. ;) Na szczęście właściciele pomyśleli też o takich nieszczęśnikach i miałam okazje zjeść u nich najlepsze dyniowe tartaletki jakie mi dane było jeść. W połączeniu z dobrym deserem w postaci duńskich placuszków sprawili, że zapamiętałam to miejsce i co jakiś czas chętnie tam zaglądam. :) Warto tam zajrzeć!
Nov 10, 2015
Zomato
Iwona
+4
Przyjemne miejsce, duzym plusem w lecie jest ogrodek i bliska odleglosc do Jeziorka Czerniakowskiego. Dobre jedzenie i desery, i przyjazna wlascicielka.
Oct 23, 2015
Zomato
Rafał Plewiński
+4.5
Bardzo dobre i niebanalne dania/Dania :) Co ważne zawsze utrzymują ten sam, wysoki poziom.
Przemiła i sprawna obsługa.
Uwielbiam to miejsce latem.
Oct 10, 2015
Zomato
Lexa
+4
Nice place outside of the city centre. The food is Scandinavian and they always have freshly made cakes, changing every day. The wine selection is ok. It's one of the most children-friendly restaurants I've ever been to.
Oct 02, 2015
Zomato
Anna
+4
Odwiedziłam Nabo ostatnio dwa razy, dzień po dniu. Pierwsza wizyta bardzo mnie zachęciła do powrotu, a druga niestety nie potwierdziła mojego entuzjazmu, który pojawił się po pierwszej wizycie. Może to kwestia wyboru dań. Za pierwszym razem jadłam makaron z chorizo i krewetkami. Wyjątkowo dobry! Za drugim razem wybrałam kaczkę z placuszkami ziołowymi. Niestety placuszki były wyjątkowo niesmaczne,  a pierś kaczki była po prostu upieczona i polana konfiturą. Nie było w tym daniu nic zaskakującego i smacznego, tak żeby się chciało wrócić na to danie.
Miejsce jest bardzo przyjazne dla rodzin z dziećmi, nasze dzieci bawiły się w piaskownicy, więc mogliśmy spokojnie zjeść obiad. 
Myślę, że jeszcze wrócimy do Nabo.
Sep 24, 2015
Zomato
Majusiag
+5
Do Nabo zaglądam bardzo często,i zawsze jestem zadowolona! Wystrój ciekawy i intrygujący,a jedzenie na najwyższym poziomie! Szczególnie polecam burgera i łososia.Obsługa miła i sprawna,a tak otwartej na ludzi i przesympatycznej osoby jak właścicielka jeszcze nigdy nie widziałam! Jeżeli na lunch w zaciszu sadybiańskich domów,to tylko do Nabo!
Aug 17, 2015
Zomato
Olianna Niewiadomska
+4
Może głupio przyznać, ale w Nabo najbardziej zachwyciły mnie.. lampy. I w ogóle całe wnętrze w przyjemnym dla oka skandynawskim stylu. Z trudnem udaje nam sie zdobyć stolik bez rezerwacji i mamy tylko 40 minut na konsumpcje zanim zjawia sie klienci bardziej przezorni od nas. Wcinamy steki i burgery z apetytem, Jedzenie jest smaczne, porcje sycące, ale następnym razem koniecznie do wypróbowania bardziej typowo duńskie pozycje z karty.
Jul 28, 2015
Zomato
Lillii
+4.5
Wnętrze lokalu mnie zachwyciło.
Jest wystarczająco dużo miejsca, obsługa bardzo miła.
Miejsce rodzinne zdecydowanie, kącik dla Maluchów jest, ale jest cicho i przyjemnie.
Wybór win i potraw wystarczający,
Warto tam zajrzeć na rodzinny lunch czy obiad!
Jul 19, 2015
Zomato
Cubic
+4.5
Ładne wnętrze, miła obsługa, ale co najważniejsze kucharz ma naprawdę niezły smak. Zamówione przeze mnie marynowane podudzia z pęczakiem i pieczoną marchewką były naprawdę bardzo dobre, a połączenia smaków wręcz idealne. Nie chcę zbyt mocno chwalić tej knajpy, bo jadłem tam dopiero raz, ale to co zjadłem było świetne.
Jun 24, 2015
Zomato
Warszawskismakosz
+3.5
Poprzednicy napisali już wiele, pominę więc opisy chłodnego, skandynawskiego wystroju i kolorystyki. W poniedziałkowe popołudnie tłumów tu nie ma, więc i rezerwacja na dwie osoby nie była konieczna. Mnie jednak czegoś zabrakło. Może nie wybrałem najlepiej jeśli chodzi o kartę albo miałem za wysokie oczekiwania, jadąc z dwoma przesiadkami komunikacją miejską. Bo bez auta Nabo nie jest za łatwo znaleźć.

Jak jest zima, to musi być zimno - cytując klasyka. Ale jak jest zimno, to w karcie by się przydało grzane wino lub piwo. Mi się na nie trafić nie udało. Nie było też dostępnego Tuborga, który widniał w karcie, więc poprzestałem na zimowej herbacie. Na danie główne wybrałem makaron penne z klopsikami jagnięcymi w sosie pomidorowym z zielonym groszkiem. Kluski dobre, ale smaki dość oczywiste i do zapomnienia. Przyznaję, że karta wyglądała ciekawie i były w niej mniej sztampowe pozycje. Kolega postawił na burgera i nie narzekał, ale też nie była to strawa, która śniła by się po nocach.
Mar 03, 2015
Zomato
Magdu
+4.5
Miejsce świetne, szczególnie że  w okolicy jest ich deficyt. Wystrój jak na skandynawską knajpe przystało bardzo fajny, prosty, designerski. Jadłam tu najlepszego łososia w życiu, z soczewicą i słodkim sosem, niestety juz chyba go nie ma w menu, a szkoda :( mało też jest dań bezmięsnych, no ale cóz, chyba taka kuchnia, choć można by pomyśleć o klientach vege, których chyba jest w Warszawie sporo :)
Feb 16, 2015
Zomato
KBenke
+4.5
Jedzenie naprawdę świetne - krewetki, zupa rybna, sałatki - nic, co spróbowałem mnie nie zawiodło. Obsługa miła i kompetentna. Właściciel Duńczyk dodaje smaczku klimatowi miejsca.
Wystrój dość surowy, rzekłbym skandynawski, ocieplony przez ceglane ściany. Miejsce ewidentnie fajne na lato - lokalizacja cicha, w dzielnicy willowej, trawka, leżaki i prawdziwy luz. Ceny rozsądne - super, że takie miejsca powstają w Wawie.
Nov 19, 2012
Zomato
Fircyk
+4.5
Mimo że Nabo dopiero niedawno zostało otwarte, nawet w środku tygodnia jest tam ruch. I jak miałam okazję dziś się przekonać, są ku temu dobre powody.
Właściciele postawili na dania o skandynawskich korzeniach, ale oparte o sezonowe i wysokiej jakości składniki.
Dzisiaj przyszliśmy tylko na lemoniadę, żeby posiedzieć na leżaczkach przed kawiarnią, ale po obejrzeniu menu zamówiliśmy lemoniadę i racuchy (pyszny deser - serwowane z sosem malinowym i lodami), a skończyło się na zestawie kanapek. Kanapki były pyszne, ale do zastanowienia czy 8 zł za kanapeczkę rozmiaru połowy kromki zwykłego chleba to nie za dużo. Z jednej strony sporo na niej pysznych i nie najtańszych składników, ale z drugiej 8 zł za taką przekąseczkę...
Pozostałe części zamówienia (kawa, lemoniada, racuchy) miały bardzo przyzwoity stosunek jakości do ceny.
Wnętrze ładne, przestronne, trochę po skandynawsku surowe i co warto podkreślić - sympatyczna i pomocna obsługa. Na pewno będziemy tu wpadać.
Aug 23, 2012
Zomato
Julita Rudolf
+3.5
Z dala od głównych arterii, w otoczeniu pięknych willi, wąskich uliczek i przy klimatycznym skwerku "Starszych Panów", w... baraczku z wielkimi oknami. Jedyna rysa na tym pięknym obrazie, to sąsiedztwo z jadłodajnią azjatycką, która jest z innej bajki, ale nie ma co się przejmować, trzeba wejść do środka.
A w środku prosty wystrój, nawiązujący do Skandynawii, duży kącik dla dzieci. Bardzo podobają mi się duże okna, dzięki którym w środku jest bardzo jasno, nawet w tak pochmurny dzień, jak dziś.
Nie planowaliśmy jeść tam lunchu, to była spontaniczna decyzja. Trafiliśmy tylko i wyłącznie dzięki GPS, w okolicach 13:00, w sobotę, całą 4-osobową rodziną. W środku gości nie było wiele, ale po negatywnej odpowiedzi na pytanie o rezerwację nastąpiła chwila ciszy i szukania dla nas miejsca. W końcu znalazło się miejsce na godzinę. Czyli w weekend koniecznie trzeba wcześniej rezerwować stolik - po nas weszło kilka osób, dla których niestety miejsc już nie było.
Dzieci od razu pobiegły do swojego kącika i zajęły się klockami i malowaniem. My zamówiliśmy jesienną herbatę - z imbirem, cytryną i pomarańczami. Pyszna i droga (13 zł). Zamówiliśmy makaron z łososiem i krewetkami i burgera Nabo, a dla dzieci makaron z kulkami z mięsa w sosie pomidorowym. Makaron z łososiem i krewetkami (~30 zł) bardzo smaczny. Al dente, krewetki w całości, łosoś w kawałkach, a do tego czerwona cebula i plasterki czosnku. Burger (~30 zł) też smaczny z sosem curry i wielkimi pysznymi frytkami. Makaron, który wzięliśmy dla dzieci (~20 zł) - poprawny, bez rewelacji.
Obsługa bardzo miła, obecna i zainteresowana.
Widzieliśmy u gości obok fajne desery - jest po co wracać. Wrócimy na pewno.
Nov 18, 2012
Zomato
Morven
+4.5
Nie rozumiem ludzi, którzy zamieścili swoje opinie przede mną. OK, w sumie jadłam w Nabo tylko śniadanie (zestaw plus kawa plus typowo skandynawskie bułeczki cynamonowe), ale już po tym, z jaką dbałością przygotowano takie "drobiazgi", można wnioskować jak najlepiej. Knajpa ma przepiękny, prosty wystrój. Mnóstwo udogodnień dla rodziców z dziećmi - nie ma wprawdzie specjalnego menu, ale wszystkie dania są przyrządzone tak, że nawet najmniejsze maluchy mogą ich spróbować: świeże, ekologiczne warzywa, składniki z fair trade, bez konserwantów, nadmiaru tłuszczu i soli itd. W łazience jest duży przewijak, jest też dobrze wyposażona sala zabaw. A jak komuś nie smakuje kuchnia w NABO - zdarza się, de gustibus - to polecam wybrać się tam na kawę. Jest naprawdę świetna.
Z pewnością tam wrócę. Moim zdaniem warto.
Mar 18, 2013
Zomato
Arim
+4
Byliśmy w Nabo w niedzielę z córką (niecałe 2 lata) na śniadaniu. Kawa - rewelacja, bułeczki z cynamonem - rewelacja (te z IKEA mogą się schować), wzięliśmy też zestaw śniadaniowy. Twarożek super, łosoś świeży, jajko na miękko było naprawdę na miękko. Musimy wrócić tam jeszcze na obiad.

Nie oceniam obsługi, ponieważ w gruncie rzeczy obsłużyliśmy się sami, ale to dlatego, że przyjechaliśmy tam na specyficzną imprezę - czytanie baśni skandynawskich - i obsługa była w związku z tym mocno utrudniona.

Aha, jadąc do Nabo nie mieliśmy pojęcia, że to knajpa roku. Zapewne między innymi stąd brak rozczarowania - nie mieliśmy żadnych oczekiwań ;)
Mar 18, 2013
Zomato
Katarzynella
+4
To miejsce ma dla mnie wadę, że jest dosyć daleko od centrum - jest to prawie pod Elektrociepłownią Siekierki. Ale dzięki temu można wygodnie zaparkować nawet dużą ilością samochodów.
Duży wybór różnej wielkości stolików, co jest wygodne - można przyjść w różnej wielkości grupach i nie trzeba za bardzo zestawiać stolików. Miłe miejsce na zewnątrz.
Miejsce nadaje się idealnie dla dzieci - jest duży przeszklony pokój zabawowy. Jest też dużo miejsca między stolikami, co jest wygodne.
Obsługa bardzo miła, troszkę długo czekałyśmy na rachunek, ale podczas obsługi kelnerki były bardzo miłe i sprawne.
Jedzenie jest fantastyczne - ciepła imbirowa lemoniada i koktajl mango - pomarańcza bardzo smaczne. Jadłyśmy sałatkę burak - ziemniaki - wędzona ryba i była bardzo duża i smaczna oraz sałatkę sałata zielona - burak - orzechy laskowe, na której leżały 3 duże grzanki z kozim serem i wspaniałym sosem malinowym. Na deser sławetne duńskie placuszki i ledwo się wyczołgałyśmy - byłyśmy przejedzone. Bardzo miłe miejsce, choć też raczej nie nazwałabym go 'Knajpą roku".
Jul 27, 2013
Zomato
Narkaaa
+5
W zacisznym miejscu przy "Skwerze Starszych Panów" znajdziecie rodzinne bistro o nazwie Nabo (po duńsku: sąsiad). Zdrowe, pyszne, bezpretensjonalne jedzenie dla dorosłych i dzieci. Porcje spore wystarczające za danie obiadowe. Jednym można całkowicie najeść się. Menu oparte na duńskich smakach; są śledzie, słodka duszona cebula, buraczk, pyszne sosy. Firmowy hamburger Nabo to domowej roboty kotlet ze świeżym pomidorem, duszoną czerwoną cebulką i stopionym serem typu gorgonzola. Całość zamyka pysznie chrupiąca bułeczka z sezamem plus domowe frytki ze skórką i gruboziarnista sola. Miejsce dla smaku i relaksu.
Aug 02, 2012
Zomato
Gustav7
+4
Parę dni temu zajrzałem na poranna kawkę, byłem naprawdę zaspany. Barista od razu po krótkiej rozmowie dotyczacej wyboru kawy przeze mnie zaproponował mi pobudzającego dripa - kawę parzoną w sposób alternatywny. Zaprezentował kilka ziaren dając mi do zrozumienia, że mam wybór :) Wybrałem kawę z Afryki... Kawka z Etiopii była pyszna, zaparzona prawidłowo. Nie dość, że bardzo smaczna to i efekt był genialny. Bardzo dobrze wyszkoleni i doświadczeni bariści.
Strasznie się cieszę, że są jeszcze w Warszawie miejsca gdzie sprawy kawy traktuje się poważnie. Podpatrywałem jak obchodzą się z młynkiem, ekspresem, ziarnami i widać było, że to co się dzieje za barem kawowym w tej kawiarni to nie jest praca za karę.
Jak czytam te wszystkie negatywne wpisy tu to się zastanawiam : O co Wam ludzie chodzi? Przecież to jest kawiarnia, więc sprawy kulinarne, które i tak widać, że nie kuleją za bardzo, mają czasem prawo wygladać gorzej niż w NOMIE, która jest stricte restauracją. A Nabo Cafe jak sama nazwa wskazuje to kawiarenka osiedlowa z możliwościa zjedzenia małego co nieco.
Feb 11, 2013
Zomato
Przemek_
+4
Byliśmy ze znajomymi i małym dzieckiem - wszystkim się podobało. Zamówiliśmy m.in. zupę porową z boczkiem, burgera Nabo, kanapkę z rostbefem - wszystko było naprawdę bardzo smaczne i chętnie bym tam wrócił. W szczególności na sernik z polewą toffi i kawę. W tym czasie nasz syn bawił się w bawialni.

Osobom bez dzieci może przeszkadzać hałas, gdy dzieciaków jest za dużo.
May 19, 2013
Zomato
Krzysztof Burzyński
+3.5
Nawet bardzo dobre :) smaczne, nienadęte, proste. Właściwie każde danie było przynajmniej przyzwoite. Nabo jest prowadzone podobno przez Duńczyka i Polkę, ale Skandynawia przejawia się tylko w kilku potrawach.

Polecam świetne krewetki w maśle, dobry burger (już chyba wszędzie teraz musi być ten kawałek mielonego :), przyjemna zupa rybna.

Właściciele czuwają nad całością, to bardzo miłe i aż strach mnie przechodzi, bo za dwa tygodnie umówiliśmy się tam większą grupą na "duże wino" i nie wiem czy tak miła i kulturalna właścicielka wytrzyma najazd Hunów z Wilanowa :).
Nov 30, 2012
Zomato
Peter_c
+3.5
Sprawdzamy knajpę roku Gazety Wyborczej. Pierwsze wrażenie średnie – barak, proste wnętrze, białe ściany i wysokie stropy potęgujące uczucie braku przytulności. Po chwili lokal trochę zyskuje, między innymi dzięki ciekawej mozaice na podłodze. Całość w sumie gra, ma ten swój skandynawski styl, który można lubić lub nie.

Jedzenie – dużo, dużo lepsze niż oczekiwałem. Doskonała, treściwa, pełna smaku zupa z pora. Fantastyczny hamburger. Dobrze przyprawione mięso, boczek, ser, smaczny sos barbecie i dużo warzyw. Miękka bułeczka ledwo była w stanie utrzymać tą bogatą treść podczas konsumpcji. Kontrowersyjne dla mnie użycie kapusty pekińskiej z majonezem. Świetnie się komponuje z resztą, ale nasuwa ewidentne skojarzenia w smaku z Big Mac-iem…Tak czy inaczej, na tle konkurencji kanapka się broni i awansuje od razu do ścisłej czołówki. A do tego wszystkiego – pyszne, chrupiące frytki. Z dobrego ziemniaka, z łupinkami, dobrze pokrajane i doskonale przyrządzone. Od lat nigdzie takich nie jadłem…

Przy obsługdze nie będę się za długo zatrzymywał – szybko podana karta, szybko przyjęte zamówienie, ale też za szybko zabrany talerz - ledwo zdążyłem odłożyć widelec, nie zdążyłem nawet przerzuć ostatniego kęsa gdy kelnerka już zdążyła posprzątać...To samo przy obu daniach.

W sumie bardzo pozytywnie jeśli chodzi o samo jedzenie, średnio jeśli chodzi o resztę. Na pewno jest to coś więcej niż tylko osiedlowa knajpa...
Nov 28, 2012
Clicca per espandere