Great place, excellent food, big portion very authentic fresh tasty. My fiance and I love to come whenever we have crave for Indian food great waitresses from Nepal. The best Indian in the city
Byłam dzis po raz pierwszy na lunchu.
25zl porcja duza ale wszystko taaaakie pyszne, ze wylizalam co do ociupinki.
Pan kelner usmiechniety, miły, nie nachalny.
Czekam na wyplate i wracamy z chlopakiem. Odkryc takich sasiadow!����
To jest najlepsza restauracja indyjska, w jakiej jadłem, a byłem już w wielu. Dania są doskonale doprawione, pelne różnych niuansów smakowych, porcje duże a obsługa bardzo dobra. Bylem tam kilka razy i nigdy się nie naciąłem.
Po odwiedzeniu restauracji stwierdzam, że jedzenie jest na dość dobrym poziomie, ale bez rewelacji. Bardzo lubię kuchnię indyjską i po zjedzeniu wielu potraw w różnych restauracjach mam pewne porównanie. Wystój jest okej, personel też. Raczej ponownie się nie zjawię.
Kiedyś było tam lepsze jedzenie, kaczka z orzechami nerkowca równie smaczna co zawsze :) ostatnio byliśmy tam w wakacje. pieczarki nadziewane serem były bardzo dobre, dziwne, ale dobre. Czekadełko jak zawsze bardzo smaczne - uwielbiam ten miętowy sosik. Klasyczne żółte curry nie powaliło- sos mało intensywny w smaku, kurczak był trochę suchy (mimo tego, że był w sosie ??), butter chicken na minus, sos za słodki, za malo maślany a jednocześnie ciężki i tłusty - długi czas oczekiwania spowodował, że kiszki nam marsza grały i zjedliśmy co dali. Ogródek z tylu bardzo klimatyczny, stolik nieco się chwiał, ale ratowaliśmy się złożonym kawałkiem chusteczki.
Bardzo dobre miejsce na podróż w krainę smaków i aromatów nieco innych od znanych z dzieciństwa. Dobra i szybka obsługa. Przyzwoite porcje czasami nawet zbyt duże. Warto odwiedzić.
Byłem w wielu indyjskich restauracjach w Polsce, ale Mandala na Mokotowie jest najlepszą z nich.
Odwiedzam to miejsce regularnie i jeszcze nigdy się nie zawiodłem. Do tego obsługa jest bardzo miła i profesjonalna. Jedyny minus jest taki, że zawsze się z lokalu wytaczam, więc trzeba uważać na ilość zamawianych dań :)
Przepyszne jedzenie! A ciężko w Warszawie znaleźć restaurację indyjską, serwującą prawdziwe indyjskie smaki. Porcje spore i adekwatne do ceny (kuchnia indyjska kosztuje, ale stali bywalcy dobrych restauracji dobrze o tym wiedzą).
Obsługa również bez zarzutu. Spokojnie można się porozumieć w języku polskim (z drobnymi kłopotami, ale lepiej niż gorzej) lub w języku angielskim.
To chyba moja ulubiona restauracja w Warszawie. Genialne jedzenie, genialna jakość kuchni. Podoba mi się również nie typowa lokalizacja i wystrój restauracji. Bomba!
Najlepsze kuchnia hinduska jakiej miałam przyjemność doświadczyć. Restauracja 'schowana' na osiedlu pogranicza Ochoty i Mokotowa, na parterze i niskim parterze bloku mieszkalnego, co przez włascicieli zostało przerobione na atut tego miejsca - podłogi ze znanego lastrykopodonego kompozytu jak na klatkach schodowych z lat 70-tych komponują się tu z nieprzesadzonym wzornictwem miękkich kanap i prostych stołów. Obsługa to rodowici Hindusi,więc klimat Indii jest w Mandali realny na 100%. Co do recenji kuchni... przyznam, ze recenzentką kuchni hinduskiej, nepalskiej, Dalekiego i Bliskiego wschodu ogólnie jestem mało wiarygodna, ponieważ nie lubię przesadnie ostrych potrwa i wybieram zawsze te nieoznaczone papryczkami. Ale wiele pozycji w karcie Mandali jest i dla mnie, m.in khurchan, palak, lababdar z listy indyjskich curyy, miałam okazję obejrzeć i próbować także zielonego curry i kurczaka tandoori. Zdecydowanie wygrywa curry, ale wśród nich nie dam rady wyłonić faworyta, bo wszytskie powaliły mnie na kolana. Poza tym placki naan (nadziewany warzywami i z miętą) dopełniaja całosci. Prawdopodobnie gdyby nie podawali w Mandali jedzenia dałabym im taka sama ocenę, bo robią najlepsze mango lassi na świecie
Mandala to absolutnie moja ulubiona restauracja w Warszawie. Gdyby nie chęć poznawania nowych kuchni i nowych miejsc, mogłabym tu jadać przy każdej okazji wyjścia do knajpy. Do ideału brakuje mi tu tylko tatara, ale przecież nie można mieć wszystkiego. To nie miejsce na takie rzeczy.
I wystrój, i obsługa, i karta, i klimat tego miejsca jest po prostu w punkt. Zgodność z tym, czego potrzebuję do szczęścia wnosi 99/100.
Ulubiona przystawka to bez wątpienia panierowany serek. Przetestowałam już pakorę w każdym wydaniu, które tu serwują i zdecydowanie najbardziej lubię i polecam serki.
Z dań głównych... Powiedzmy, że ulubione są wszystkie, ale naj naj są specjalności szefa kuchni czyli baranina w sosie curry pomidorowo-cebulowym i nepalskie rogan josh curry. No po prostu pycha.
Będąc tutaj w cieplejsze dni koniecznie usiądźcie w ogródku. Cisza i spokój pośrodku miasta naprawdę robią tu ogromnie dobrą robotę.
Wszystko oceniam na 5.0, począwszy od wystroju lokalu, przyjaznej obsługi aż do jakości dań. Byłam już tutaj dwa razy i zawsze wychodziłam bardzo zadowolona. Pomimo wysokich cen, porcje są na prawdę duże i sama obsługa proponuje zapakowanie na wynos. Dania są kolorowe, aromatyczne, prawdziwie indyjskie. To miejsce to uczta dla kubków smakowych.
An error has occurred! Please try again in a few minutes