Czwartek ,pogoda sprzyjającą żeby zająć m-ce na zewnątrz lokalu i delektować się mulami po katalońsku w towarzystwie białego bułgarskiego wina. Wieczór zakończył się w teatrze komedia.Pełny relaks.😀
Bardzo dobre jedzenie, szczególnie pizza, dobre domowe wino, fajna obsługa. Całość zakłóciły jedynie okropne hałasy bodajże ze zmywaka. W trakcie naszej wizyty co najmniej dwie szklanki się stukły. Bardzo nieprzyjemne.
Sympatyczna, kameralna restauracyjka, śródziemnomorskie klimaty kulinarne. Dwie sale na dole (na jedną otwarta jest kuchnia), zaciszna antresola i na poziomie -1 sala zabaw dla dzieci, w której w weekendy zapewniona jest dla najmłodszych opieka, co umożliwia spokojne zjedzenie obiadu przez rodziców. Nie ukrywam, że to był pierwszy powód wizyty w Via Suzina :) Wystrój skromny, ale przyjemny, bez zadęcia i ewoluuje w pozytywną stronę, proste, drewniane stoły, fajny klimat z wykorzystaniem drewnianych skrzynek, z których zrobiono regał na wina, proste ale atrakcyjne stalowe lampy. W karcie sporo owoców morza, smażone kalmary, ośmiornice z patelni, krewetki w kilku odsłonach. Poza kartą często ryby (polecam super stek z tuńczyka z grilla), makrele, okonie morskie i jedna z najlepszych zup rybnych jakie jadłem - z mulami i krewetkami. Prawie zawsze jest poza kartą jakaś wołowina z grilla, co dla mnie jest warunkiem koniecznym, żebym odwiedzał restaurację :) i szacunek budzi to, że często bywają rzeczy nieoczywiste, które rzadko można trafić nawet w miejscach, które w wołowinie się specjalizują - jak ligawa czy udziec. Dobry wybór win w przyzwoitych cenach, większość chyba włoskich, ale jest sporo Nowego Świata i Hiszpanii. Podają też pizzę - ja akurat nie jadam, ale rodzina twierdzi, że warto. Obsługa wpasowana w miejsce - mili, sprawni, młodzi ludzie, sprawiający wrażenie, że dobrze się czują tu gdzie pracują, widać szkołę sąsiedniej Winiarni Kotłownia, bo właściciele ci sami. Piszą na swojej stronie internetowej, że chcieli stworzyć miejsce dla sąsiadów zza rogu, którzy wpadają do restauracji na obiad jak do domu. Udało im się, ja wpadam :). I polecam.
Via Suzina to knajpka otwarta w miejscu chorwackiej winiarni Guccio Domagoj. Jest to jedno z miejsc na Żoliborzu, które systematycznie odwiedzamy.
Mają pyszną pizzę na chrupiącym, cienkim spodzie, znakomite owoce morza i ryby.
Jest to dobre miejsce na babskie ploty, spotkania z przyjaciółmi czy rodzinny obiad.
Lokal po bałkańskiej restauracji z kilkoma stolikami na zewnątrz od strony Suzina. Trafiliśmy przypadkiem - było to jedyne miejsce wolne od wyprawiania komunii. Menu wąskie, na pierwszy rzut oka niezbyt zachęcające - trochę się naczytaliśmy, zanim każdy wybrał coś dla siebie. Dania podane dość szybko, estetycznie. Wszystko smakowało, ale nie porwało. Satysfakcjonuje na jedną wizytę - to znaczy nie mamy większych uwag co do potraw, ale też nic na tyle nie powalało, żeby zaraz chcieć tu często wracać. Obsługa solidna i sprawna, chociaż w naszym gronie pojawiły się drobne zastrzeżenia dotyczące higieny. Podsumowując - może być, można zjeść.
Polecam serdecznie :-D
Byliśmy we czworo było smacznie bardzo, wino wyśmienite :-D
Czysto ,bardzo miła obsługa :-D
Dzieci zaopiekowane :-)'
Polecam naprawdę :-D
Dzieci też mają świetną zabawę :-D
Nie mam się do czego przyczepić. Byłam ciekawa tego miejsca, choć żal mi było Domagoja, to postanowiłam dać szansę tej restauracji. Poszliśmy z mężem na pizzę i wino. Pizza była świetna, po prostu super! Smaczne ciasto, porządne dodatki w sensownej ilości. Wybraliśmy akurat taki smak pizzy, który nie jest moim ulubionym, a mimo to bardzo mi smakowała. Białe wino domowe również bardzo pyszne, pasowało do pizzy idealnie. Z przyjemnością przyjdę spróbować innych potraw.
Obsługa była bardzo sympatyczna i uśmiechnięta, czuliśmy się bardzo dobrze obsłużeni i mieliśmy naprawdę miły wieczór.
Jednak się przyczepię - nazwa "Via Suzina" mi się okropnie nie podoba, jakoś mi nie brzmi :) Ale trudno, będę tam chodzić udając, że jej nie ma ;))
Restauracja jest rzeczywiście włoska :) Smaczna, cienka pizza i z małą ilością składników. Przystawki bardzo dobre, polecam szczególnie oliwki i focaccię Próbowała makaron że szpinakiem. Pyszne, ale sycące. Makaron smaczny i świeży. Na deser polecam mus kawowy. Pięknie podany i bardzo smaczny. Niestety miejsce, jak poprzednie, hmm śmierdzi. Zapewne to kwestia słabej wentylacji i otwartej na lokal kuchni.
Knajpka otwarta w miejscu, w którym wcześniej był chorwacki Domagoj, ale że mieszkam niedaleko i na Suzina często się stołuję w restauracji obok, byłam i tu już dwa razy. Bardzo domowo i smacznie. Wystrój skromny, ale ciepły. Obsługa sprawna i pomocna, a drobne wpadki, pewnie związane z tym, że miejsce jest świeże, nadrabia tym, że jest sympatyczna. Pizze mają poziom na Żoliborzu według mnie najlepszy, co potwierdzają moje dzieci, a pizzę zamawiają wszędzie gdzie się da, więc się znają :). Ciasto jest cienkie, dodatki dobrej jakości i dodawane oszczędnie, co powoduje, że nie dostajemy bułkowatego placka z narzuconą górą sera i różnych różności ale pizzę taką, jaką moglibyśmy dostać we Włoszech - co w Polsce nie jest oczywistą oczywistością. Pasty - porównywalne z sąsiedzką Kotłownią, czyli bardzo dobre, robione ze świeżych, a nie suchych makaronów, spory wybór. Dorada a'la Guccio Domagoj - w czosnku pietruszce i oliwie (miły ukłon w stronę poprzedniej odsłony tego miejsca), pierwsza klasa a creme brulee, które mogę jeść garściami - na stałe w karcie - prima sort. Więcej nie daliśmy rady :). No i sala zabaw dla dzieciaków i opieka dla dzieci w weekendy - pierwszorzędny pomysł . Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że powstanie włoskiej knajpki obok Kotłowni, to niezbyt przemyślany ruch. Ale po wizycie stwierdzam, że jak najbardziej ma to sens , Via Suzina ma bardziej domową atmosferę, jest co zrobić z dziećmi no i mają przepyszną pizzę. Warte polecenia.
An error has occurred! Please try again in a few minutes