Z zaskoczeniem odkryłam, że kolejna moja recenzja umknęła gdzieś w czarnej-neto-dziurze:(. Chciałam właśnie dopowiedziec kilka słów po ponownej wizycie po 4 blisko latach w Doppio i ...nie ma do czego dopowiadac:(. Niestety nie wpadłam na pomysł aby zrobic fotki (koszmarnie tego nie lubię) więc będzie na "sucho".

W Doppio pierwszy raz byłam w wieczór po tym gdy dostali "knajpę roku". Byłam zachwycona. Kolejny raz w 2012 i długa przerwa... Dziwią mnie fatalne oceny tego lokalu. Dla mnie od lat reprezentuje dobry, stabilny, poziom włoskiego jedzenia zwłaszcza pizzy. Dopieszczony placek, odpowiednio skomponowane dodatki. Są pizze białe i klasyczne. Polecałabym z tych pierwszych: braccio di ferro (szpinak, gorgonzola, podwójna mozzarella, parmezan, czosnek). Szpinak z gorgonzolą bez pomidorowego podkładu smakują znacznie lepiej. Smaki ich nie znikają pod naporem intensywności pomidorów. Podobnie z 4Fromaggi (gorgonzola, parmezan, brie, podwójna mozzarella) tu też brak sosu wychodzi na plus serom, które mogą oddac całą esencję smaków drożdżowemu plackowi. Z pizz z sosem pomidorowym optuję za Viva Italia (szynka parmeńska, pomidorki cherry, rukola, płatki parmezanu, mozzarella, sos pomidorowy). Z makaronów świetnie się bronią czarne spaghetti z kalmarami i penne z sosem arrabiata. Miałabym smakowe zastrzeżenia do ravioli z wątróbką gęsią. Jak dla mnie mało wyraziste i zdecydowane.  Z poprzednich wizyt pamiętam doskonałe carpaccia i desery. Mam nadzieję, że nadal trzymają w tym zakresie poziom.

Wizualnie nadal nie "powala" jest tu jednak coś naturalnego. A ja osobiście nie przepadam za lokalami gdzie "dekoracje" i "design" zajmują miejsce najważniejsze za to kwestia jedzenia schodzi na plan dalszy.

Miejsce do ktorego warto iść na pizzę. Nie jest to lokal najwyższych lotów, ale na obiad po pracy można przyjść. Pizza jest całkiem smaczna i nie trzeba długo czekać. Nie ma tu klimatu na randki i dłuższa gościnę ale na zapelnienie brzucha warto.