Miks kuchni włoskiej z chińską w połączeniu ze świetną przestrzenią.
Pizza z awokado i kozim serem przepyszna, drink Samantha, mimo niebanalnej formy podania nie skradł mego serca - za mało róży w róży. Następnym razem skuszę się na drinka wg znaku zodiaku, bo i na taki pomysł wpadli w Reginie.
Wszystko zdaje się być tutaj przemyślane, z pewnością będę wpadać i polecać dalej.
I mają MOD donuts!
Always awesome. The brunch is awesome too. Very nice people working there and the food is incredible........................................!
Unikalne miejsce, jeśli chodzi o wystrój i całą koncepcję. Na uznanie zasługują również pizze, czy śniadania. Niestety większość azjatyckich dań z karty jest robiona trochę na jedno kopyto - charakterystyczny mocno sojowy sos i lekki posmak spalenizy ze smażenia. Do tego mam wrażenie, że lunche są robione na odwal się. Jakimś cudem te same danie potrafią smakować inaczej w zależności od tego, czy zamówione są o 14, czy o 20. To samo tyczy się obsługi - wieczorem jest naprawdę na wysokim poziomie, za to w ciągu dnia ma się wrażenie, że chcą, żeby im najlepiej dać spokój.
Jedziecie było tam pyszne, że przegryzalam żeberka pizza!!:) myśle, ze każdy znajdzie w menu coś dla siebie :) + oczywiście przepiękny wystrój i klimat:)
Jedzenie i drinki przepyszne, chociaż porcje niektórych dan malutkie a ceny dość dość. Polecam wontony. Zakochałam się. Wrócę napewno spróbować kurczaka generała Tso
Piękne wnętrze i miła, kompetentna obsługa to chyba największe zalety. Krewetki w sosie ostrygowym niezłe - bardzo mięsiste, spore, natomiast sam sos bez wyrazu. Drink (rum, herbata wiśniowa) nienadający się do spożycia. Zarówno ja jak i mój towarzysz zrezygnowaliśmy po jednym łyku - landrynkowy, kwaśny i piekący w jednym. Kuleczki ryżowe w mleku sojowym też zostawiłam. Kulki mdłe, a mleko ledwo słodkie. Najciekawsze było tiramisu bananowe, co jednak nie ratuje całości. Negatywne zaskoczenie miesiąca.
Jeśli zapuścilibyście się w życie nocne Nowego Jorku, w miejsca gdzie o północy znajomi spotykają się przy suto zastawionym stole, a rozmowy przy drinku przeciągają się w nieskończoność, z pewnością dotarlibyście do miejsc podobnych Reginabar. Klimat jest tu niepowtarzalny, od gigantycznego żyrandola przy wejściu, przez proste, drewniane stoły, po babciną kanapę i tapetę, która też by jej przypadła do gustu. Różowy neon obecny jest w co drugim lokalu, jednak wciąż ma swój urok.
Super jedzenie, bardzo ciekawe połączenia składników, fajna atmosfera i bardzo miła obsługa. Polecam spróbować bakłażan jako przekąskę oraz pizzy - mega pyszne
Very nice and cozy inside, the food was delicious! Each dish had a particular taste, which is hard to find in Asian restaurants in the city. The portions were decent, think of it more as an Asian 'tapas' sort of place. Truly recommend General Tso's chicken dish. The cocktails were funky and tasty. Service was really good!
Adrian Piotr Gniewkowski
+4.5
Jadąc do Reginy byłem sceptycznie nastawiony do połączenia włosko-chińskiego . Nie mogłem uwierzyć w sukces tego połączenia, ale w momencie podania i spróbowania potraw zakochałem się po pierwszym kęsie. Rewelacyjna pizza z lukrem śliwkowym , kalmarami i marynowaną rzepą robi ogromne wrażenie . Z części chińskiej na stół wjechało pok choy , makaron na zimno z sosem orzechowym i świeżymi warzywami i congee czyli kremowy ryż z imbirem i jajkiem . Wszystkie smaki intensywne dobrze zbilansowane . Miejsce godne polecenia , bardzo miła obsługa i ceny nie są powalające .
An error has occurred! Please try again in a few minutes