Pazzo głównie kojarzę jako pizzerie gdzie można kupić pizzę na kawałki co nie jest powszechnym zwyczajem w Warszawie gdyż pizze kojarzą się bardziej z trattoriami niż fast foodem do ręki. Kawałki są sporo - całe ćwiartki - wiec nawet jednym plasterkiem można się najeść. Oprócz pizzy jest menu śniadaniowe oferujące jajka na bułkach, obok bułek, na pieczywie, z boczkiem - ogólnie jajka na każdy sposób. Dla biurowiczów są świetne kanapki z wołowiną, indykiem BBQ lub serem lazurowym dla wegetarian. Buły są bogate w składnikach w porównaniu z konkurencją w okolicy. Na deser są ciasta i słodkie wypieki dostarczane z Galerii Wypieków. Dobre ceny, dobre jedzenie - warto zajrzeć na lunch biurowy lub weekendowy brunch.
Bardzo przyjemne miejsce. Przyszliśmy tutaj na śniadanie - oferta jest kusząca przy zakupie kawy/herbaty/soku możemy kupić śniadanie za 5 zł. Ja za sok jabłkowy i tosty zapłaciłam 12 zł, a najadłam się bardzo. Czuć było, że sok jest świeży i naturalny. Na szczęście nie pozbawiono go całego musu, był dosyć gęsty (nalewane są niestety w nierównych ilościach, co się komu trafi). Tosty bardzo dobre, choć brakowało jakiegoś wyrazistego smaku - ostrzejszego sosu np. czosnkowego, przysmażonego boczku, ostrzejszego sera, pieprzu, rukoli, czegokolwiek, co by przełamało tę łagodność. Tost składał się z dobrego chleba, smażonego boczku (wolałabym mocniej przysmażony), sadzonego jajka z cudownie płynnym żółtkiem, pomidora i kiełków. Smaczny i szalenie sycący. Nie dałam rady skończyć porcji, mimo głodu. Obsługa sympatyczna, pomocna. Menu można by gdzieś rozpisać, żeby panie za ladą nie musiały każdemu tłumaczyć z czego składa się każde z 5 śniadań. Pieczywo dostarcza Galeria Wypieków, którą bardzo lubię. Jeśli zgłodnieję rano w okolicy to na pewno tu wrócę.
An error has occurred! Please try again in a few minutes