Smacznie. Tak można podsumować moją wizytę w tej restauracji. Jedzenie typu tapas. Proste kompozycje, mało wyszukane, ale właśnie smaczne. Dania główne dość małe porcje, jednak przygotowane bardzo dobrze. Miejsce ciekawe z klimatem do posiedzenia dłużej przy winie lub kubku herbaty. Ceny mogłyby być jednak niższe w stosunku co do wielkości porcji. Obsługa miła, nienapraszająca się.
Tęcza od Kuchni to kolejne klimatyczno-żoliborskie miejsce kulinarne, które przycupnelo w dawnym kinie: industrialne wnętrze nie każdemu musi odpowiadać, ale - dla lubiących przestrzeń - zjedzenie jednego z autorskich dan na antresoli przysporzy zapewne wrażeń nie tylko smakowych;)
Karta dań krótka, lecz złożona z pozycji, co do których nie ma wątpliwości, że są przemyślane i naprawdę oparte o składniki pochodzące z domowego ogródka właścicielki lub slow foodowego targu-o czym zostałyśmy zapewnione dopytując o zamawiane dania.
Jadłam bardzo dobry krem z kurek z marchewką i liśćmi nasturcji - i to był ten pierwszy raz kiedy skonsumowałam element flory niezbyt często serwowany w naszej szerokości geograficznej:)))
Tego typu ciekawostek kulinarnych można znaleźć wiecej.
Jedna tylko uwaga-menu zamieszczone na tutejszym profilu TOK jest nieaktualne, stąd wniosek, że karta dań jest zmieniana sezonowo.
Generalnie i na randkę, i na plotkę, i na wyjście biznesowe.
Niesamowicie przyjemne miejsce, które tworzy miła i cierpliwa obsługa. Mają bardzo ciekawą kartę i dobrze doradzą co dobrego można u nich zjeść. Szczególnie polecam kaszotto z warzywami.
Jeżeli poszukujesz miejsca, gdzie króluje przestrzeń i miła obsługa, slow food i chcesz oderwać się od zgiełku W-wy jest miejscem dla ciebie. Miałam przyjemność skosztowania muli w połączeniu z białym winem -nie zawiodłam się. Jedyny minus to grzane wino które było okropnie słodkie bez wyczuwalnej nuty korzennych przypraw( zaznaczam że lubię słodkości).
Ma klimat Starego Żoliborza. Wysoki sufit, ceglane ściany i sporo różnych wydarzeń. Jedzenie? Jest w porządku. Zupa z dyni była świetna, grzanki poprawne. Kawa pyszna, herbata hmmm, chyba właściciele są bardziej kawoszami… To na pewno miejsce, które warto odwiedzić, jest szansa, że 1. Nie Twój klimat lub 2. Stanie się jednym z Twoich ulubionych. Brakuje mi w nim trochę większej ilości ciast lub tart na szybkie przekąski.
Klimatyczne miejsce na mapie coraz to bardziej interesującego kulinarnie Żoliborza - ciekawe kompozycje smakowe dań (szczególnie polecam krewetki tygrysie w nieco kwaśnej otoczce) oraz miła niespodzianka - świetnie palona a następnie parzona kawa :) . Obsługa dyskretna, jakby jej nie było, nie pospieszajaca, rozumiejąca ideę slow food :)
Wystrój dosyć industrialny, ale wpisujący się w atmosferę byłego kina tęcza :)
Powiem tak - spodziewałam się więcej.
Wystrój, obsługa i wina świetne.
Kuchnia niestety tylko dobra, zawiodłam się na owocach morza i to bardzo, drugi raz nie zaryzykuję.
Jeśli wrócę, to zastanowię się kilka razy nad wyborem menu.
Wszystko było ok, ale tylko ok. Bruschetta z pastą pomidorową, a nie ze świeżymi pokrojonymi pomidorami. Podana z sosem czosnkowym z czym spotkałem się pierwszy raz. Mule bardzo słabo czuć było morzem, a w sosie pływało tyle cebuli, że na koniec zastanawiałem się czy to nie przypadkiem zupa cebulowa z muszlami. Wino przyzwoite, carpaccio z buraka całkiem dobre. I to tyle. Miałem duże oczekiwania, a wyszło bardzo przeciętnie. Czy Tęcza utrzyma się obok Kotłowni i Domagoja czas pokaże. Ale ja już tam chyba nie wrócę.
Świetna restauracja. Wspaniałe kuchnia, wystrój i obsługa, a wszystko zapakowane we niesamowitym budynku byłego kina Tęcza. Doskonały dobór menu win, miałem okazję pić kilka z nich i za każdym razem moje kubeczki smakowe dosłownie wariowały, z resztą tak samo, jak w przypadku dań. Naprawdę dobre nowe miejsce na Żoliborzu, a w dodatku ceny są bardzo przystępne. Kto nie był, zdecydowanie powinien pójść. Polecam!
Fantastyczne miejsce w klimacie Starego Żoliborza. Bardzo miła i sprawna obsługa, a jedzenie przepyszne. Na upały polecam zielony chłodnik. Miłośnicy ryb i owoców morza znajdą wiele bardzo smacznych propozycji. Kalmary popijane białym winem - pyszności.
An error has occurred! Please try again in a few minutes