W menu trochę takie masło maślane, bo i pizza i burgery, jadłam też mule, ale i chilli con carne, czy udon - a i tak najbardziej lubię carpaccio z buraków i frytki z pietruszki.
Bywam, ale coraz rzadziej.
Bardzo pozytywne wrażenia oprócz jednego dania. Jedliśmy zupę azjatycka, krewetki a potem chili con carne i żeberka. Najlepiej wypadły żeberka : nietłuste, dobrze doprawione podane z warzywami i smażonymi ziemniakami - te ostatnie troche zbyt mocno tłuszczem pachniały. Chili con carne bardzo dobre, podobnie krewetki. Najgorzej wypadła zupa, która według nas bardziej była kwaśna niz ostra. Ale ogólne wrażenie bardzo pozytywne również dzieki miłej obsłudze. Polecam.
Łukasz Ostoja-Kasprzycki
+4
Duży plus za lokalizację i wystrój lokalu, zimno i minimalistycznie, a jednak przytulnie. Obsługa bardzo miła, a żeberka idealne.
Dobre miejsce na randkę i na kulturalne spotkanie ze znajomymi.
Osobiście mój numer 1 na liście miejsc, w których warto zjeść makaron z owocami morza - a jestem ogromną miłośniczką tego dania :) Bardzo miła obsługa, przyjemny klimat miejsca i przede wszystkim pyszne jedzenie i wino. Oprócz makaronu frutti di mare polecam krewetki, pizze i sałatkę A Nóż.
Ogromny plus za wystrój - prosty, skandynawski, dzięki któremu popołudniami to miejsce może się świetnie sprawdzać jako przestrzeń do posiedzenia z laptopem i kawą albo winem. Ja byłem nie popołudniu, ale wieczorem i jadłem burgera z kozim serem i był to najlepszy burger, jakiego kiedykolwiek zjadłem w Warszawie. Jedna mała uwaga - podają go rozłożonego na dwie części, co jest fajne, bo nie ma babrania się w jedzeniu, ale ta druga część - bułą z sałatą i pomidorem - jest smutna i skromna w porównaniu z pierwszą, to jest burgerem właściwym (powtórzę - znakomitym).
Kamila Kala Kaliszewska
+4
Dwie wizyty. Kolejna na skutek bardzo udanej pierwszej. ALE... Byliśmy w piątek. Taka kolacja na odetchniecie po całym tygodniu. Szukałam na zomato knajpy otwartej do 23 bo była już 21. Pyszna pizza tak nam zasmakowała, ze chcieliśmy jeszcze jedno. Kelnerka nie uprzedziła nas, iż kuchnie zamykają o 21:45 :( dojadaliśmy w kfc :P Klimat extra, wystrój minimalistyczny a w środku ewidentne sporo lokalesów- 100% Mokotów, za to uwielbiam ta dzielnice.
Po piątku wróciłam w niedziele na obiad. Zamówiłam kropka w kropkę to samo, ale pizza była już inna. Nie mowie ze zła, ale zdecydowanie mniejsza i trochę niechlujna. Jednak dalej pyszna :)
Burger znajomego z kozim serem niczego sobie, był zachwycony. Kelnerka poleciła frytki dla odmiany z pietruszki albo pasternaku, nie pamietam. Pycha chociaż ciutkę za tłuste jeśli mogę powybrzydzać
A Nóż jest jednym z moich ulubionych miejsc,do którego powracam i powracam.
Burgery przepyszne,a pizza idealna! Krewetki także wyśmienite,a lemoniady i napoje z Bontilman's odświeżające :) Kelnerki jak zawsze przesympatyczne i uśmiechnięte.A Nóż zachwyca i szokuje smakami,ale na pewno nie wyjdziecie stamtąd niezadowoleni!
Bardzo lubię A nóż z uwagi na wystrój, który sprawia, że po prostu dobrze się czuję w tym miejscu. Polecam pizze, warzywa z tofu i z mlekiem kokosowym, które jadłam już kilka razy i są naprawdę rewelacjne - próbowałam odtworzyć podobny smak w domu, ale niestety mi się nie udało. Na deser zdecydowanie polecam sernik z musem malinowym - urzeka!
Pizza bardzo smaczna. Śliwkowy burger to jest pychotką - idealnie wysmarzone mięso, konfitura śliwkowa, a nawet bułka bardzo dobra! przemiła obsługa!
Długo zbierałam się, żeby odwiedzić to miejsce, ze względu na dość dużą odległość od centrum. Knajpka znajduje się w cichym miejscu, gdzie spacerują sobie ludzie z pieskami i przez to klimat jest "podwórkowy":)
W środku ładnie, choć wcale nie powala oryginalnością. Panuje drewno, po środku stoi stół socjalny i bar. To co czyni dla mnie to miejsce wyjątkowym znajduje się w toalecie:D hehe Nie będę może zdradzać - fajny pomysł właścicieli/dekoratorki.
Zamawiamy czeskie piwo (11zł), burgera z hallumi (33zł) i sałatkę z hallumi (31zł). Zadziwiająco szybko dostajemy jedzenie. Porcje są wielkościowo w sam raz, podane bardzo ładnie, na drewnianych deskach. Burger jest otwarty, widać spory plaster sera z konfiturą z borówki, a na drugiej części bułki leży liść sałaty z grillowanymi w całości pieczarkami. Bułka jest smaczna, miękka i sezamowa. Bardzo smakuje mi to połączenie. Frytki nie zachwycają, są spalone i koleżanka mówi mi, że smakują tłuszczem. Dobrze, że można wybrać sobie opcje frytek z ziemniaka lub pietruszki. Polecam tą druga opcję. Sałatka z hallumi była bogata w awokado, konfiturę, ser... To był dobry wybór, choć ceny są dla mnie powalające. To nie były porcje na zaspokojenie dużego głodu. Wydaje mi się, że lokal jest oddalony od centrum i powinno być w nim trochę taniej. Kompozycje smakowe bronią się, są ciekawe i chętnie tu wrócę:)
An error has occurred! Please try again in a few minutes