Reviews Charlotte Menora

Zomato
Dzongo
+4
Charlotte is one of these popular breakfast places in Warsaw that everyone should visit at least once to understand why people like it so much ;)
OK, there is usually a long waiting line and the service sometimes is a bit slow, but the home made marmolades and chocolate creams are really worth going there! My favorite is the white chocolate cream.
Once I ordered a goat cheese omlette and it was not enough for me so if you eat more, as I do, add some sandwiches or bread to your order to get full.
Generally I recommend the place also because of the great location and my favorite Plac Grzybowski :)
3 months ago
Zomato
Maria Mackiewicz
+5
Ostatnio bardzo się polubiliśmy. Cenowo super, proste składniki przygotowane ze świeżych produktów. Co zabawne, za każdym razem siedzę koło pary - starszego pana i uroczej młodziutkiej dziewczyny z Europy Wschodniej. Za każdym razem i za każdym razem jest to inna para. Prócz fajnego jedzenia i taniego wina mamy tez mimowolnie fajną i tanią rozrywkę, gdyby ktoś miał za mało swoich problemów.
9 months ago
Zomato
Aneta Zygmuntowicz
+4
W Charlotte byłam dwa razy i obie wizyty były udane.
Za pierwszym razem zamówiłam kanapkę z serem Pave 3 provinces i figą oraz tartę cytrynową - obie pozycje były bardzo dobre.
Za drugim razem zdecydowałam się na śniadanie z jajkiem - pieczywo bardzo smaczne, oprócz bagietki, która moim zdaniem jest niewypałem, konfitura malinowa super, czekolada mleczna ok. Jajko odpowiednio wysmażone. Mój towarzysz wybrał omlet, który został oceniony na przeciętny.
Na deser zamówiliśmy sobie talerz serów i to był strzał w dziesiątkę - wszystkie sery były przepyszne.
Polecam również cafe creme i herbatkę z różą i lawendą.
Obsługa ok, trochę powolna. Bardzo małe stoliki.
Ogólnie polecam Charlotte, szczególnie na śniadanie. :)
Feb 26, 2019
Zomato
Mikołaj Żwirecki
+4
Jedzenie i wystrój smaczne, niestety powolna i roztargniona obsługa sprawia, że odejmuję jedną gwiazdkę, a szkoda, bo lokal ma spory potencjał.
Nov 24, 2018
Zomato
Radosław Mościcki
+5
Fajna kawiarnia na poziomie, gdzie można dostać wysokiej klasy kawę lub herbatę a  do tego dobre ciacho co jest  super połączeniem które z pewnością podpasuje każdemu. Polecam.
Jan 24, 2018
Zomato
Halina Szostek
+4.5
Kawiarnia serwująca bardzo dobre śniadania ale także ciasta jak i kawa są niczego sobie. Nie próbowałam specjałów ale w najbliższej przyszłości na pewno tu jeszcze wpadnę.
Jan 22, 2018
Zomato
Ala K
+3.5
Mam sentyment do Charlote sprzed kilku lat. Szkoda, że powiało tu nudą. Przychodzę tak naprawdę na śniadanie Charlote i na moją ulubioną konfiturę pomarańczową z francuskim pieczywem.  Przydałoby się odświeżenie i jakieś nowe pomysły
Nov 04, 2017
Zomato
Ola Lala
+3.5
Wybrałam sie do Charlotte na śniadanie w niedziele. Tłum ludzi czekających na stolik juz przed lokalem- dobry znak!
Na szczęście koleżanka była chwile wcześniej i "odstała" swoje w kolejne, wiec mnie ominęła na "przyjemność".
Zamawiamy: ja wzięłam "śniadanie Charlotte" za 16 zł, w skład którego wchodzi koszyczek pieczywa, czekolada, dżemy (domowej roboty), ciepły napój do wyboru.
Znajomi skusili sie na: omleta, kanapkę na ciepło z indykiem, kanapkę na ciepło z serem, bajgla (nazwany bodajże kanapka na zimno) z wędzonym dorszem i zestaw śniadaniowy podobny do mojego tyle ze dodatkowo z jajem.
Zacznę od minusów:
Kanapki na ciepło to porażka- dwie kromki chleba zrobione w tosterze a pomiędzy minimalna ilość dodatków. Praktycznie sam chleb. Nie polecam!

Omlet- nic nadzwyczajnego, poprostu omlet z jajek, zero dodatków (oprócz 1/4 truskawki do dekoracji). Nie polecam!

Kanapka na zimno (bajgle)- w sumie ok, ale szału nie ma. Raczej nie polecam!

Zestawy śniadaniowe- super! Sporo chleba rożnego rodzaju (o dziwo każdy w swoim zestawie miał inne rodzaje chleba) plus zawsze francuski rogalik. Świeże, dobre. Do tego całe słoiki: biała czekolada, mleczna czekolada, dżem truskawkowy, dżem pomarańczowy (wszystko home made). Do tego ciepły napój. Super! Słodko na maxa ale super :)
Mały minus- znajomi, którzy zamówili zestaw z jajkiem, dostali swoje koszyczki dużo wcześniej niż jajko- na jajko, kanapki, omleta czekaliśmy ponad 10 mim od momentu podania koszyków z pieczywem. Nastała konsternacja: jeść (bo głodni) czy grzecznie czekać aż wszyscy dostaną zamówienie (kultura wymagałaby tego). Ostatecznie dzieliliśmy sie otrzymanym pieczywem. Powinna hyc zasada: albo mamy dla całego stolika zamowienie, albo nie. Dajemy wszystko razem a nie tak po trochu.
Generalnie raz na jakiś czas można sie wybrać ze znajomymi, czy druga połówka, ale jedynie na zestaw śniadaniowy (bez jajka;)
Sep 25, 2017
Zomato
Ela
+3.5
Zawsze chciałam przyjść tutaj na ich słynne śniadania, ale do tej pory nie było mi dane. Za to próbowałam ich ciast i mogę z czystym sumieniem polecić sernik z białą czekoladą, kawa również była bardz dobra.
Samo miejsce jak dla mnie ma klimat stołówkowy, nie specjalnie mnie przekonuje, ale to kwestia gustu.
Aug 16, 2017
Zomato
Chjena
+4
Druga filia Charlotte, usytuowana przy innym pięknym placu warszawskim - z widokiem na Grzybowski. Mniej tu tłumów niż na Zbawixie, menu podobne, acz z akcentami około żydowskimi, skoro jesteśmy już w takim sąsiedztwie. Bardzo trafny to pomysł i obiecuję sobie, że spróbuję kiedyś tutejszych przysmaków, tymczasem jednak postawiłam na słodkości - cudnie kremową i odpowiednio kwaskową, z podpalonym cukrem na górze tartę cytrynową, jak również kieliszek domowego wina i szklaneczkę orzeźwiającej lemoniady. Tarteletka z malinami także przyzwoita. Wnętrze przyjemne, choć jeszcze lepiej siedzi się na zewnątrz z widokiem na reprezentacyjny kościół i okoliczne kamienice. Obsługa bardzo przyjazna i sprawnie uwijająca się. Z uwagi na fakt, że bardzo lubię formułę Charlotte, z pewnością jeszcze odwiedzę Menorę, bo i cymes za mną chodzi, i gęsi pipek, i pstrąg w wielu odsłonach. Menu proste, nieskomplikowane, porcje może niewielkie, ale ceny także adekwatne.
Aug 15, 2017
Zomato
SPINKI I SZPILKI
+5
Odkąd wylądowałam z Martą (Kreuje Swoje Życie) na śniadaniu w Charlotte przy placu Grzybowskim, wiem, że muszę tam jeszcze wrócić. Zwłaszcza, gdy najdzie mnie ochota na słodkie rozpoczęcie dnia lub podlanie je z rana prosecco!.    Charlotte Menora to uroczy lokal, w którym można zjeść w przyzwoitej cenie spore, dekadenckie śniadanie - głównie na słodko, ale w jakim stylu!
Jul 02, 2017
Zomato
MedeaMinte
+4
Jest smacznie. Nawet bardzo. Natomiast ilość jedzenia, jak dla mnie, nieco za mała jak na śniadanie i na taką cenę + wieczny problem z miejscem i niestety przymus siedzenia z nieznajomymi. Ale po za tym Charlotte trzyma fason i wciąż pozostaje na podium śniadaniowych miejsc.
May 29, 2017
Zomato
Krook
+4.5
Charlotte w trzech słowach: warszawska klasyka śniadaniowa. Pierwszą Charlotte na Pl. Zbawiciela jak i Menorę odwiedziłam już niejednokrotnie. Niezmiennie pozostaję fanką śniadań z zestawem z koszykiem pieczywa, kawą i słodkimi smarowidłami własnej roboty (mimo, że fanką słodkich śniadań nie jestem) na czele. Oprócz niego sporo propozycji z wypiekanym na miejscu pieczywem: tartines na ciepło i zimno, Croque Monsieur i Mademoiselle, quiche, słodkie wypieki, a w Menorze dodatkowo spory wachlarz propozycji z kuchni żydowskiej (świetna sprawa!). Miałam okazję próbować chałkę z gęsią wątróbką (smaczna), zapiekanego pieczywa z porem i śmietaną (dobra opcja na lunch/kolację), których w menu na Pl. Zbawiciela nie ma. Lekkie różnice w proponowanych daniach między lokalami są dobrym rozwiązaniem - w obu miejscach można spróbować klasyków, a pójść konkretnie do jednego z nich na daną potrawę.
Charlotte to nie tylko pyszne pieczywo z dodatkami i smaczną kawą, ale również cały klimat: dość prosty wystrój, unoszący się w powietrzu zapach chleba (marzenie!), niezobowiązująca aura sprzyjająca luźnemu spędzaniu czasu.
I choć obsługa jest dość sporym minusem w obu lokalach (długi czas oczekiwania + dopraszanie się o uwagę), za każdym razem koniec końców umyka mi to wśród licznych plusów Charlotte. Bo jak już się zamówi dania, serwis jest dość szybki a jedzenie proste i pyszne! Po prostu lubię to miejsce i klasyką dla mnie zostanie!
May 28, 2017
Zomato
Julita Mrozek
+4
Obłędna biała czekolada do pieczywa. Mniam mniam. Dla tej czekolady zawsze chetnie wracamy!;) wystrój troche jak we francuskich boulangeries, elegancki-ale nie przytłaczający, taki, ze zdecydowanie chce sie tu siedziec. Mały minus za Część obsługi kelnerskiej- zdarzyło nam sie, ze po prostu zapomniano o naszym zamówieniu.. ale tylko raz. Jesli miałabym cos zmienić- sposób podawania czekolad i marmolad - podawane sa w dużych słojach, z wymienną, jednorazowa drewniana łyżka do nakładania na pieczywo.. jeden klient nałoży to estetycznie, inny moze nie byc tak higieniczny..moze lepsze byłyby małe pojemniczki?..
May 07, 2017
Zomato
Derwisz
+4.5
Znalazłem się tutaj po ważnych rozmowach biznesowych. Wiosenne słońce wprost oświetlało ogródek, gdzie tłok w południe był taki niesamowity, że z trudem znalazłem miejsce. Widok fantastyczny - na wprost stary kościół Wszystkich Świętych, na którego kamiennych schodach jako mały chłopak z kolegami strzelałem z kalichlorku na Wielkanoc. W tle imponujące nowoczesne wieżowce i wiosenna zieleń drzew.  Naliczyłem 14 stolików, wokół których zwijał się młody kelner Arkadiusz z dorywczą pomocą kelnerki. W pewnym momencie wyszła elegancka szefowa sali i wskazała mnie, bo widziała z daleka, że czekam. Towarzystwo wokół było bardzo interesujące i rozgadane, a przeważały artystycznie wyglądające pary w letnich strojach. Szybko podano mi smakowite kawałki gęsiej szyjki faszerowane mięsem, ziemniakami i cebulą, z dodatkiem pokrojonej rzodkwi i kapitalnego chrupiącego tostu, co niewątpliwie nawiązywało do żydowskiej kuchni funkcjonującej tu dawniej restauracji Menora. Do tego otrzymałem bardzo wytrawne białe musujące wino alzackie.  W sumie przeżycie kulinarne równe wrażeniom wizualnym. Rachunek niewielki, bo raptem 25 zł i już żałowałem, że mój stary przyjaciel był daleko, a inny przez telefon wymówił się zajęciami sportowymi. Na pewno wrócę w towarzystwie.
May 06, 2017
Zomato
Kirilenka
+4
Byłam tutaj już dwa razy w przeciągu jednego tygodnia. Podoba mi się wiele rzeczy, zaczynając od lokalizacji przy najpiękniejszym placu w Warszawie, przez wystrój i muzykę, na (najważniejsze!) jedzeniu kończąc.
W lokalu krząta się sporo osób, ze względu na turystyczną lokalizację. Klimat jest mocno międzynarodowy. Kawiarnia utrzymana jest w nowoczesnym stylu, jednak nie brakuje w niej stradycyjnych elementów (ciężkich, drewnianych stołów czy widocznych pieców do wypieków). Sufit zdobi piękny żyrandol.
W menu znajdują się śniadania, słodkości, pieczywo, kawa oraz różne herbaty. Codziennie można tu także zjeść świeżą zupę. Nawiązaniem do historycznego miejsca jest całkiem szeroki wybór win koszernych.
Za pierwszym razem zamówiłam podwójne espresso oraz pudding czekoladowy z chałką (jest też możliwość połączenia go z ciastem makowym). Zestaw byłby bardzo dobry, gdyby nie fakt, że pudding podano około 15 min po kawie, przez co musiałam dokonać trudnego wyboru - albo najpierw wypić kawę, a potem pudding zjeść"na sucho", albo poczekać i zjeść śniadanie z zimną kawą. Obu scenariuszy można było w zasadzie łatwo unikająć, podając je razem.
Drugi raz bardziej udany. Wypróbowałam rozsławione "śniadanie Charlotte". Jest to zestaw pieczywa (po dwie kromki z każdego rodzaju), wszelakich smarowideł (zakochałam się w białej czekoladzie i miodzie lawendowym) oraz dowolnej kawy/herbaty/soku. Porcją bez problemu zapełni się każdy, na słoiczkach widnieje jasny skład, więc alergicy mogą łatwo sprawdzić, czy się na coś nie nadzieją. Idealna propozycja na leniwe śniadanie ze znajomymi.
Próbowałam także lemoniady. Za śmieszną cenę (4 zł) dostajemy szklankę klasycznej lemoniady cytrynowej. Lekko słodzona, ale bardzo orzeźwiająca.
Z obu wizyt byłam bardzo zadowolona. Na pewno polecę tę kawiarnię każdemu znajomemu, chcącemu zwiedzić Warszawę
Apr 25, 2017
Zomato
Carmen
+3.5
Do teraz nie wiem o co tyle krzyku.
Oczekiwalismy na stolik wraz z innymi w sobotni poranek w calkiem długiej kolejce. Na szczescie nie az tak długo, usadzanie przebiegło dość sprawnie.

Niestety śniadanie mocno mnie rozczarowało. Bajgiel z pstrągiem był poprawny i kropka. Omlet podobno mało ścięty i bez smaku. Myślałam, że chociaż kupiony na wynos precel uratuje sytuację, niestety...za długo trzymany w piecu, mógł kogoś pozbawić zęba.

To jest trendy miejsce. Warto sie w nim pokazać, ale nie jestem pewna czy warto jeść. Ceny przyzwoite (może stąd te kolejki?) i fajnie popatrzeć na Panią, ktora zaplata chałkę na Twoich oczach, zaraz za ladą. Może jej właśnie spróbuję następnym razem, o ile taki się przydarzy.
Apr 23, 2017
Zomato
Karolina Kwiatkowska
+5
Miejsce świetne, znaczenie lepsze niż bliźniacza restauracja z Placu Zbawiciela. Oprócz tradycyjnych dań Charlotte można tu spróbować przepysznych dań kuchni żydowskiej. Na szczególną uwagę zasługuje chałka z wątróbką oraz kanapka z pstragiem, smak cudowny! Obsługa sprawna, szybka, wyjątkowo miła i przyjazna klientowi, a także, w odróżnieniu od obsługi z Placu Zbawiciela, szybka i sprawna. Bardzo polecam!
Apr 12, 2017
Zomato
Aleksandra
+4.5
Niedzielne śniadanie na mieście t ostatnimi czasy przyjemność, na którą coraz więcej osób sobie pozwala. I dobrze! Cieszy mnie widok tylu osób korzystających z uroków mieszkania w dużym mieście. Do Charlotte bardzo długo się wybierałam, jakoś onieśmielał mnie pierwszy lokal przy Zbawicielu, więc bardzo się cieszyłam na myśl o "sprawdzeniu" tego młodszego, w jakże pięknej okolicy pl. Grzybowskiego. Niedziela 9:20 i już trudno o stolik. 15 minut później kłębi się drobny tłum przy wejściu. Obsługa roznosi pokaźne koszyki pieczywa i kuszące słoje z konfiturami i kremami... Wybrałam klasyczne śniadanie składające się na wyżej wymienione pyszności i aromatyczną zieloną herbatę. Wszystko było wprost urzekające. Szczególnie świeże pieczywo, które co trochę wyfruwa z pieca na oczach gości. 
Zauważyłam sporo negatywnych uwag co do obsługi, co mogę zrozumieć przy takim natłoku klientów w krótkim czasie, natomiast ja będę chwalić. Obsługa nie zostawia żadnego stolika bez opieki, od razu ktoś przychodzi zainteresowany przyjęciem zamówienia, a opuszczone stoliki natychmiast są sprzątane. Co więcej, kelnerka uprzedziła nas o braku konfitury malinowej, po czym po paru minutach od przyniesienia naszego śniadania przyniosła nam to zagubioną wcześniej malinę. 
Śniadanie w Charlotte to przyjemność, na którą chciałabym znaleźć częściej czas. Choć może i nie. Dzięki temu będę bardziej doceniać te błogie chwile.
Apr 12, 2017
Zomato
Aleksandra
+4
Ah, Charlotte! Skupisko warszawskiej śmietanki towarzyskiej - nie do końca mój klimat, dla mnie troszkę za dużo ludzi, a jedzenie też nie jest aż tak niezwykłe, żeby tam mimo wszystko często bywać. Ale trzeba przyznać, te kilka śniadań, które tu zjadłam rzeczywiście zrekompensowały 15-minutowe polowanie na stolik. Mocna czwórka!
Mar 27, 2017
Zomato
Ines
+4
Ha! Kolejne odradzane przez "moje pokolenie" hipsterskie miejsce (ale chyba coraz mniej, teraz jest bodajże za hipsterskie dla hipsterów...), które absolutnie skradło moje serce przenosząc je na cały niedzielny poranek do Paryża.
Tłumy kłębiące się nawet w marcu na zewnątrz lokalu świadczą zazwyczaj o modzie na dane miejsce lub o genialnej kuchni. Tutaj jestesmy gdzieś pomiędzy. Bo w Charlotte chodzi przede wszystkim o klimat, o jedzenie dżemów ze wspólnych słoików, o paryski gwar, ale i szyk, o szampan na śniadanie. O małe przyjemności, z których zdecydowałam się na zestaw sniadaniowy z sokiem pomarańczowym (a wlasciwie z pomarańczy, bo to duża różnica :) ) i croissantami oraz sernikiem z białej czekolady. Obłęd!
Chyba zabiorę tu znajomych Francuzow, nawet w ich ojczyźnie niektóre polecane Patisserie nie miały tyle francuskiego uroku, co Charlotte :)
Odejmuję duzo, bo az 1 punkt za obsługę. Niekompetentna, niemiła, gubiąca zamówienia, rachunki i ogolnie srednio panująca nad lokalem.
Mar 21, 2017
Zomato
Wiktoria
+4
Miłe miejsce na wino i tapasy. Kawa dobrej jakości, ale powinno się tu inwestować w szkolenia pracowników, wtedy mozna by wykorzystać smak ziaren w 100% (przepalone espresso i złe spienione mleko). Wystrój neutralny, pozwala czuć się swobodnie. Dużym plusem jest ogródek! Na minus czas oczekiwania (spowodowany według mojej obserwacji nie staraniami obsługi, a ilością pracowników).
Mar 07, 2017
Zomato
Michał Sadowski
+4.5
Bardzo przyjemne miejsce :) bardzo miła obsługa. Polecam Konfiture malinowa i czekoladę mleczna. Wszystko robione na miejscu bez konserwantów. Pudding z chalki... Taki sobie.
Jan 10, 2017
Zomato
Angelika Krukowska
+4.5
Charlotte na pl. Grzybowskim odwiedzam po raz drugi, po raz drugi wieczorową porą. Specyfikę tego miejsca opisuje moim zdaniem jedno słowo: intymność. Nie wiem zasadniczo, dlaczego tak jest, ale gdy przekraczam próg lokalu, wszystkie zmartwienia, stres i nieprzyjemności zostawiam przed drzwiami. Bardzo możliwe, że jest to kwestia prostoty i minimalizmu, który zwala z nóg, a może to kwestia pysznego sernika z białej czekolady i bardzo dobrej kawy. Cóż, jestem zaczarowana.
Zdecydowanie wolę to miejsce letnią porą, gdy stoliki są również na zewnątrz - lokal jest oblegany i trudno znaleźć dobre miejsce.
Jestem pewna, że tutaj wrócę!
Dec 07, 2016
Zomato
Ania Ferlin
+4
Bardzo ładne industrialne wnętrze, dużo lepsza odsłona Charlotte z placu Zbawiciela. Niestety minusem jest długi czas oczekiwania na obsługę, co tłumaczy trochę ruch w lokalu. Zdecydowanie i najbardziej polecam zapiekany por - każdy powinien tego spróbować, jednak zdaża się niestety, że w niektóre dni smakuje inaczej... Trzeba po prostu dobrze trafić, co jest minusem. Czekam na przyjemne letnie poranki w super ogródku na placu Grzybowskim :)
Nov 22, 2016
Zomato
Agata
+4.5
Pierwszy raz byłam w Charlotte Menora i jestem pozytywnie zaskoczona. Przyszliśmy na śniadanie ok 11. Mało wolnych stolików, najlepsze miejsca niestety zajęte, ale nie zostaliśmy tym zniechęceni. Skorzystaliśmy z oferty śniadaniowej. Biała czekolada (za którą normalnie nie przepadam) w połączeniu z malinową konfiturą daje nieziemski smak. W koszyku pieczywa znajdziemy m.in croissanta, białą bagietkę (2 kawałki) i ciemne pieczywo (2 rodzaje). Z napoi wybraliśmy gorącą czekoladę i herbatę indyjską w dzbanuszku, której starczyło na 3 pełne filiżanki. Obsługa super, trafiliśmy na bardzo miłą i uśmiechniętą dziewczynę, która zajmowała się nami od początku do końca. Lokalizacja na plus, nie było problemu z trafieniem. Miejsce na śniadanie - super.
Nov 10, 2016
Zomato
Nina Pietrzak
+4.5
Charlotte to już marka sama w sobie. Niedawno otwarty oddział "Menora" na Placu Grzybowskim idealnie wpisuje się w klimat tego miejsca. Jestem ogromną fanką tutejszych klimatycznych śniadań, a przede wszystkim białej czekolady i konfitur malinowej oraz pomarańczowej, które doskonale komponują się z wypiekaną na miejscu chałką. Ceny nie są przesadzone, szczególnie za kawę, w porównaniu z innymi warszawskimi miejscami tego typu. Według mnie słabym punktem Charlotte zawsze była obsluga. Domyślam się, że tłumy nie pomagają, ale przez tyle lat nie udało im się dojść do perfekcji w tej kwestii. Często jedzenie podawane jest w pierwszej kolejności przed napojami, a oczekiwanie na podejście kelnera zajmuje nawet 10 minut. Co by się jednak nie działo, miejsce jest po prostu kultowe!
Oct 10, 2016
Zomato
Karolina Bober
+4
W Charlotte bywam dość regularnie, z reguły są to wieczory z przyjaciółkami przy karafce wina. Miejsce bardzo klimatyczne, szczególnie wiosną i latem, kiedy można usiąść na zewnątrz. Jeżeli chodzi o menu to bardzo szerokie jest menu śniadaniowe, pyszne wypiekane na miejscu croissanty, ciastka czy pieczywo podawane z białą czekoladą, dżemami.. do tego dobra świeżo palona kawa- pycha! Ze słodkości polecam szczególnie sernik z białej czekolady. Kolejną pozycją, którą jadłam pare razy jest sałatka nicejska ( bardzo dobra) oraz kanapka z ciemnego pieczywa z indykiem, żurawiną i marchewką karmelizowaną. Powyższe pozycje to moje ulubione z karty w Charlotte. Rzecz która mnie zniechęca przed każdą wizytą to polowanie na stolik , kiedy jestem z większym gronem, ponieważ zazwyczaj są tam tłumy. Cenowo jak na Warszawę w porządku. Ogólnie polecam.
Sep 19, 2016
Zomato
Ararielka
+4
Charlotte Menora to taki spin-off Charlotte na Placu Zbawiciela. Ma praktycznie to samo menu, ale z kilkoma zmianami i żydowskimi potrawami, jak np. kanapka z pastrami. Jest ogromny ogródek z wieloma stoliczkami, gdzie idealnie można spędzić czas siedząc na słoneczku. Niestety obsługa podobna jest do tej w "kawiarni matce", czyli bardzo powolna i słaba. Polecam to miejsce na kawkę i przekaskę, choć ze względu na ciągły tłum, nie będzie to szybki lunch.
Sep 03, 2016
Zomato
Marta
+3.5
Fajne, trochę zbyt hipsterskie miejsce. Dobre śniadania, kawa, duży plus za mleko sojowe/migdałowe itd, niestety obsługa prawie za każdym razem niemiła, podają jedzenia z łaską, raz z 2 znajomymi zamówiliśmy ten sam zestaw pieczywa z białą czekoladą, kelnerka przyniosła jeden słoik zapełniony do połowy na 3 osoby, kiedy została upomniana dalej stała w zaparte, że to dla wszystkich mimo, że każdy przecież płacił za swoje oddzielne zamówienie. Polecam, chociaż atmosfera pozostawia wiele do życzenia.
Jul 27, 2016
Zomato
Sonia Kru
+4.5
Świetna lokalizacja. Produkty smaczne, świeże i polecam, ale niekoniecznie na śniadanie. Ja się w ogóle nie najadłam, tylko zmuliłam słodkim smakiem. Na pewno kiedyś wrócę, ale wieczorem :)
Jun 29, 2016
Zomato
Radek
+4
Miejsce do ktorego mozna przyjsc na smaczna kanapke i napic aie aperol spritz. Latem lepiej posiedziec na zewnatrz - o ile znajdzie sie miejsce
Jun 26, 2016
Zomato
Maja
+4
Charlotte to jedno z moich ulubionych miejsc śniadaniowych, najbardziej popularny koszyk pieczywa z dodatkami(konfitury, czekolady) jest idealny. Niestety mimo niezbyt dużego ruchu długo czekałyśmy na zamówienie. Jednak świetny Charlotte Menora nie jest w stanie konkurować z lokalem na Placu Zbawiciela 😊
Jun 15, 2016
Zomato
Nerskt
+4.5
Klasyczne charlotte ale wzbogacone o nowe menu. Lokalizacja moim zdaniem fajniejsza niz na placu Zbawiciela. Duzo przyjemniejsza obsługa i atmosfera.
Jun 08, 2016
Zomato
MMaj
+4
Mam wrażenie, że lokal zawsze jest pełny gości. Na szczęście na wynos można sobie ciepłą kanapkę wziąć :) Wybór pada na tartine dinde - ciepłą kanapkę z chleba własnej produkcji z plastrem pieczonej piersi indyka, okraszonej gęstym sosem żurawinowym. Po spożyciu kanapki już wiedziałem, że ten pełny lokal to nie tylko z powodu bardzo przyzwoitych cen, ale sekret tkwi w świetnym pieczywie i świeżych składnikach.
Jun 05, 2016
Zomato
Marta
+4
W odróżnieniu od wizyty w Charlotte na pl. Zbawiciela, wieczór spędzony na placu Grzybowskim wspominam bardzo miło. Zarezerwowałyśmy z koleżankami stolik (fajnie, że przyjmują rezerwację na piątkowe wieczory, nie każda knajpa się na to decyduje) i wpadłyśmy na babski wieczór. Miałam okazję spróbować i śniadania (+ za śniadania do 1 w nocy:)), na które składało się pieczywko, jajko sadzone i smarowidła, a także chałki z gęsią wątróbką i cebulką. Oba dania oceniam bardzo dobrze - na chałkę z wątróbką naprawdę warto wpaść.

Nie mam zastrzeżeń do obsługi - nie czekałyśmy długo na zamówienie, nie było problemów, atmosfera bardzo przyjazna.

Jeśli ktoś ma ochotę wpaść do Charlotte to zdecydowanie polecam właśnie tę, na pl. Grzybowskim.
Jun 01, 2016
Zomato
Karol Czynie
+3.5
Jestem pozytywnie zaskoczony. Pyszne śniadanie Charlotte, dobra kawa oraz wino Beltoure idealne na ciepłe popołudnie lub do sniadania 😅 Obsługa szybka, sprawna, miła. Naprawdę nie mam zastrzeżeń. Całkiem inaczej niż na Zbawixie.
Aktualizacja
Jednak nie jest tak różowo z obsługa. Widać za pierwszym razem miałem szczęście. Kolejnym proces zamawiania, czekania na jedno danie, potem podane niejednocześnie następne, potem rachunek trwał godzinę. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
May 26, 2016
Zomato
Anita
+4.5
Polecam bardziej niz charlotte na zbawicielu. Bardzo miła obsługa, konfitury oraz czekolada sa świeże, sernik z białej czekolady przepyszny. Co najważniejsze nie ma tam tłumu nastolatków ciagle krzyczących do siebie. Spodobało mi sie jak dziewczynom obok obsługa podała wodę dla ich psa. Naprawdę można było zjeść przyjemnie śniadanie.
May 05, 2016
Zomato
Boneco787
+4.5
Wystrój bardziej nowoczesny niż w pierwszej Charlotte, w modnych ostatnio szarościach. Tłumy podobne jak tam. Co chwile wpada również ktoś po pieczywo na wynos.
Czynne mniej więcej od tygodnia, wiec nie ma jeszcze koncesji, ale można przyjść z własnym winem. Kieliszki czekają.
Obsluga jeszcze mało zgrana, ale co ważne stara się i jest sympatyczna. Daje rade.
Menu w Charlotte Menorze jest inne niż podane na Zomato (copy paste z Charlotte).
W menu fajne smaczki z kuchni żydowskiej. Na przykład:
Słodka, tostowana chałka z gęsia watróbka z jajkiem i na słono. Dla mnie pycha. Porcja olbrzymia. Spokojnie wystarczy na lunch.
Bajgel z zacna ilością pastrami wolowego, doprawiony musztarda i majonezem z kiszonym ogórkiem jest pyszny.
Warta polecenia jest również kanapka z pstrągiem i ciasto z makiem.
Do picia pozostają tymczasowo herbaty i kawy.
Jeszcze milej będzie tutaj spędzać czas, kiedy zrobi się cieplej i pojawi się ogródek. Widoki są inne niż w Charlotte, bo głownie nowe, szklane wieżowce ale obok słynny dotleniacz i rownież kościół. Kuchnia jest tu oryginalniejsza i smaczniejsza niż na Zbawixie. Lubie nowe smaki, których tam nie ma.
Mar 06, 2016
Clicca per espandere