Restauracja Prima Pasta

Zaproszona zostałam tu przez korpo-koleżankę, która dość często się stołuje w tym miejscu bo pracuje "rzut beretem". W czasie lunchu bardzo długi czas oczekiwania, ale jedzonko bardzo dobre i spore porcje w przystępnej cenie. Dość dużo miejsca, więc nawet w "gorących godzinach lunchowych" nie ma tłoku.

Korporacyjny bar restauracyjny, widać że żyje z klientów okolicznych biurowców.
Dbają wiec o stałych klientów wiec nie strach się stołowa :)
Jak dla mnie jdzenie poprawne, choć niektórzy sobie chwalą jako bardzo dobre.
Można wpaść przy okazji wizyty w Mordorze

Prima Pasta to lokal stworzony głównie dla pracowników korporacji na Mordorze, tak aby można było zjeść szybki i pełnowartościowy lunch podczas przerwy w pracy. 

Wnętrze: schludnie i czystko w neutralnym stylu. Dużo miejsc, dla naprawdę sporej liczby ludzi, ale mimo stałej rotacji klientów, jest tam spokojnie. Odpowiednio postawione stoliki wydzielają pewne strefy, co czyni salę bardziej kameralną. Dzięki temu możemy zjeść obiad w przyjemnej i spokojnej atmosferze. 

Aby usprawnić przebieg pobierania posiłków, panuje system tacek. Jest możliwość skomponowania zestawu lunchowego (dania są estetycznie wyeksponowane za szklaną gablotką). Można również zamówić pizzę, makarony, sałatki. My podczas dzisiejszego obiadu skupiłyśmy się na pastach.
Kuchnia jest otwarta, w postaci półwyspu, w okół którego można chodzić. Zamawia się daną pastę (wybiera się rodzaj makaronu oraz jeden z wielu skomponowanych sosów). Zarówno rodzai makaronów, jak i sosów jest bardzo dużo, więc każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Na takie danie czeka się bardzo krótko - około 5 minut (może nawet mniej), przy czym podczas przygotowywania posiłku przez kucharza, stoimy przy kuchni, mogąc obserwować, jak jest to przyrządzane. Jest to ogromną zaletą tego lokalu. Wiemy, że składniki są świeże, wiemy co dokładnie się tam znajduje, jak jest to przyrządzone. A sama świadomość, że danie zostało zrobione właśnie w tym momencie, a nie nałożone z garnka na zapleczach kuchni, jeszcze bardziej poprawia nam apetyt. Miłe jest też to, że zamówienia przyjmuje sam kucharz i jest wtedy tylko do dyspozycji osoby zamawiającej. 
W restauracji panuje system kart. Kartę dostajemy przy wejściu, przy zamówieniu wszystko naliczane jest na kartę, a płatność odbywa się dopiero przy wyjściu. Warto dodać, że cały czas mamy kontrolę nad rachunkiem, gdyż przy składaniu zamówienia, wszystko wyświetlane jest na monitorku, łącznie z kwotą, jaką będziemy musieli zapłacić. System ten sprawdza się. Usprawnia, nie blokuje kolejki. Działa to szczególnie przy dużej liczbie gości. 
Dania: Ja zamówiłam Porcini con pollo z gnocchi szpinakowymi - danie to było po prostu obłędne! Uwielbiam włoską kuchnię, a tu jest naprawdę wyjątkowa! Koleżanka wzięła Salmone con pesto (również z gnocchi) i również była bardzo zadowolona. Wzięłyśmy jeszcze na spróbowanie Carbonara z pene. Przyrządzone jak to z oryginalnego włoskiego przepisu, ale niestety nie nasz gust. 

Ceny: od 20 do 30 zł za danie. Zestawy lunchowe do 20 zł. 

Lokalizacja: przy samym przystanku Konstruktorska, blisko Galerii Mokotów.

Podsumowanie: Restauracja na szybki, ale wykwintny lunch w normalnej cenie. Bardzo przyjemne miejsce i na poziomie! Na pewno będę tu wracać!

O Prima Pasta nie słyszałam wcześniej, lecz dzięki bonie od Zomato miałam okazję przekonać się jakie super pasty tam serwują!Jestem trochę zasmucona faktem, że lokal ogólnie jest otwarty tylko do godziny 16. 
W lokalu pojawiłam się o 15.40. Wybór dań był już naprawdę znikomy. 
Pierwotnie miałam chęć zjeść danie dnia, jednak już nie miałam takiej możliwości- wszystko się rozeszło.

Moim wyborem finalnie była Prima Pasta Salmone. Danie przygotowywał przesympatyczny i uśmiechnięty kucharz,
który był bardzo pomocny przy poleceniu odpowiedniej dla mnie pasty.  
Na zamówienie nie trzeba było długo czekać. Pasta naprawdę przepyszna. Porcja dania była spora, ładnie podana. Nic nie można się przyczepić :)Na koniec chciałam domówić jakiś deser, jednak wszystko się rozeszło jak świeże bułeczki. Trudno się mówi, taką porę wybrałam na mój posiłek :) Żałuję że nie wpadłam na lunch troszkę wcześniej. 
Ostatecznie zamówiłam sobie na drogę świeże smoothie z malin, gruszki i jogurtu naturalnego. Pychota :)Ceny w lokalu są naprawdę w porządku. Za niewielkie pieniądze można tam się najeść tak, że nie jest się w stanie samemu dotrzeć do domu :)

Polecam wszystkim smakoszom włoskiej kuchni restaurację Prima Pasta. Mają tam jedne z najlepszych past w mieście. Jestem pewna, że nie odpuszczę sobie przyjemności zjedzenia u nich dania dnia i któregoś dnia odwiedzę ich po raz kolejny :)