Bardzo ciekawe miejsce. Padało, wiec lokal był pusciutki. Pan robi lody na bieżąco, dolewajac azot do mieszanki i mieszając w roznokolorowych kitchen aidach. W wolnej chwili robi sztuczki z azotem, wylewa na rękę, na podłogę, z której unoszą się kłęby pary, magicznie napompowuje balon zanurzony w misce z azotem.
A same lody - są pyszne. Z jednym 'ale', zbyt przekombinowane smaki. Kawa z migdałem, maliny z truskawka, nie ma jednosmakowych, szkoda.
W środku mało miejsca, ale warto odwiedzić.
Fajny pomysł, przygotowanie lodów efektowne :) same lody bardzo dobre, duży wybór smaków. Trochę mało miejsca przed lodziarnią żeby usiąść ale warto zajrzeć :)
Nitro Lody wciąż trzymają poziom i wciąż są oryginalne choć niestety nie jest to już to samo co serwowano po otwarciu okienka na Saskiej Kępie. Wtedy można było wybrać samemu zarówno bazę lodów (śmietanka lub jogurt) jak również wszystkie smaki i dodatki. To tworzyło klimat niesamowitej zabawy i nieskończoną ilość kombinacji smakowych, nawet najbardziej szalonych. Zostałam wtedy wielką fanką duetu banana z masłem orzechowym.
Teraz możemy zdać się już tylko na 6 gotowych kombinacji, niekoniecznie odważnych. Na szczęście same lody wciąż są smaczne i bardzo gładkie. Porcja "mała" wciąż przewyższa moje możliwości konsumpcji. Ostatnio wybrałam lody Baileys+herbatniki z dodatkiem kinder bueno i dały mi tyle słodyczy ile potrzebowałam. Obsługa jest bardzo sympatyczna i chętnie pokazowo operuje ciekłym azotem przed zaciekawionymi klientami :)
Na Saskiej jest to trzecia porządna lodziarnia obok Sucre i Limoni, ale na pełniejszą kieszeń. Warto odwiedzić.
An error has occurred! Please try again in a few minutes