Bardzo relaksujące miejsce, znajduje się na parterze w budynku Spire. Dla uściślenia dodam, że byłam tu w weekend i wtedy było relaksująco. Domyślam się, że na tygodniu może być nieco inaczej.
Uwielbiam wystrój tej kawiarni - biel, lekkie szarości, dizajnerskie fotele, zwisające lampy i przestrzeń. Dużo pomaga usytuowanie, bo w przeszklonym, wysokim biurowcu ciężko o brak przestrzeni. Niemniej jednak robi to super wrażenie. Za ścianą z szyby widzimy Plac Europejski.
Kawiarnia czynna jest cały tydzień, mimo, że głównymi jej odbiorcami są pracownicy okolicznych korpo.
Możemy zjeść i wypić typowe kawiarniane rzeczy. Ja piłam colę i jadłam budyń z chia i musem mango, mąż kawa + brownie. Ceny dobre, brownie 8 zł, mój budyń chyba 13, a porcja spora, spokojnie do najedzenia się na niewielki głód. Obie rzeczy smakowały nam, nawet bardzo.
Obsługa była uprzejma i cierpliwa. Nie podobało mi się tylko to, że na moim fotelu, a zwłaszcza pod nim były jakieś okruchy, a dokładniej dużo okruchów po poprzednich gościach, nie lubię jak jest taki syf. No ale cóż, dało się to przeżyć. Może to jednorazowy incydent.
Polecam! Miła i sympatyczna kawiarnia z ogromnym klimatycznym i nowoczesnym wnętrzem, klimatycznym ogródkiem na placu Europejskim, dobrą kawą, lemoniadą i kanapkami. Na razie przetestowaliśmy tyle, ale ponieważ niedługo będę pracować przed ulicę, już wiem, gdzie będę zapraszać kontrahentów na kawę.
An error has occurred! Please try again in a few minutes