Reviews Drugie Dno - Nowogrodzka

Zomato
Emilia
+4
Pyszna pizza - dobre dodatki. Polecam ta która nazywa sie drugie dno z szarpana wołowina. Z piwami jest gorsza opcja - brakuje lekkich lagerów typu pilsner itp. Są same ciężkie piwa kraftowe których nie jestem fanka
one month ago
Zomato
UgotowanePozamiatane.pl
+5
Drugie Dno to przede wszystkim multitap, więc pierwsze skrzypce gra tu piwo.

Suprise, suprise. Thank you Captain Obvious.
Piwa zmieniając się cyklicznie, więc za każdym razem możemy spróbować czegoś nowego i bez sensu opisywać dokłądnie, co wybrałam.

Osobiście jestem fanką browaru Hopium spod Żyrardowa oraz IPA i APA typu New England Pale z broVca w Siematyczach, więc miałam z czego wybierać. Moja koleżanka piła pszeniczne oraz trochę wynalazków.

Drugie Dno ma bowiem ofertę drinków piwnych idących smakiem w stronę zimnego grzanego piwa (przykład na zdjęciu na górze). Myślę że bliżej świąt będą jak znalazł. Na pewno są lepsze niż ich nie-piwne drinki, ale w sumie jak ktoś zamawia Mohito w multitapie, to sam jest sobie winny.

Jeśli nie jesteście aż tak crazy, to znajdziecie tu piwa z macierzystego browaru Drugie Dno oraz nowości zagraniczne i z polskich browarów typu Pinta, Podgórz czy Browar Stu Mostów.
Ponieważ nie ma stałej karty piw, to nikt nie będzie się dziwił, że nie wiemy co chcemy. Ja nigdy nie wiem, nawet jak karta jest stała. Barmani opowiedzą nam o każdym piwie i dadzą go trochę na spróbowanie. Zwłaszcza, że jest też kilka nietypowych smaków np. piwo o smaku mango, więc warto się dokładnie przyjrzeć tablicy nad barem.

Menu jedzeniowe jest już wydrukowane, więc nie trzeba szukać go po ścianach, chociaż w pubie jest dość ładnie a stara cegła na ścianie i duże okna wprowadzają fajny klimat.
Oct 10, 2018
Zomato
Katarzyna Jakociuk
+5
Bardzo fajna opcja zarówno na obiad jak i na wieczorną posiadówkę. Smaczne jedzenie, otwarta kuchnia - można podejrzeć kucharzy. Wystrój przyjemny, nowoczesny. Na barze dostępnych większość trunków. Polecam.
Sep 02, 2018
Zomato
Irena
+4
Szeroki wybór piw rzemieślniczych. Szybka i miła obsługa. Oprócz szerokiego wyboru koktajli i innych alkoholi jest również co przekąsić. Wystrój dość surowy ale pasuje do tego typu lokalu.
Jun 24, 2018
Zomato
Serwal_afrykanski
+5
Drugie Dno to rewelacja pod każdym względem.
Świetny wystrój, pyszne jedzenie, dobór piw też zawsze trzyma poziom. No i obsługa na medal, co jest coraz rzadziej spotykane ;) Wracam regularnie!
Apr 02, 2018
Zomato
Kadziak
+4.5
Na piwko po pracy, tak!!! Super miejsc!
Jedzenie tak, ale tylko burgery które są naprawdę super przyrządzone. Przystawki no różnie nachos ok ale reszta nie warta swej ceny.
Piwko super wybór ogromny. Fajny wystrój. 
Polecam!
Dec 10, 2017
Zomato
KamKa
+5
Bardzo bardzo lubię to miejsce!
Wystrój moim zdaniem jest rewelacyjny, a windy-łazienki nadają niesamowitego klimatu. Mają dobre piwo ze zmienną kartą i znającą się na rzeczy obsługę, która umie dobrać napój według gustu kienta. Burgery są pyszne, jedne z lepszych jakie jadłam ever.
Mocno polecam i wpadnę na pewno nie raz jeszcze.
Oct 13, 2017
Zomato
Monika Zięcina
+3.5
Bardzo dużym plusem lokalu jest wystrój, wszystko pasuje ale nie jest wymuszone, a poza wizualnymi zaletami jest też bardzo wygodnie. Atmosfera w sam raz na pogaduchy przy piwie, jest luźno, muzyka nie zagłusza tylko sobie mruczy w tle. O jedzeniu zbyt wiele wypowiedzieć się nie mogę, bo zamówiłam tylko podpłomyki do poskubania przy piwie, były ani złe ani dobre, ot żeby było co przekąsić. Jako piwnemu laikowi bardzo spodobała mi się tablica z opisanym poziomem goryczki i smaków, dzięki niej mogłam spodziewać się co się kryje pod nazwą bez kompulsywnego sprawdzania w telefonie. Warto zajść na wyciszenie po pracy :)
Jul 04, 2017
Zomato
Joanna Kalbarczyk
+4.5
Nie przepadam za piwem, jednak moj partner je uwielbia. Trzeba było znaleźć konsensus w tej sprawie. Padło na DRUGIE DNO.
Jedzenie dla mnie, dla niego piwo.
Strzał w 10!

Przekąski smaczne (polecam chrupiące boczniaki z piklowanymi warzywami).

Jest to moje ulubione miejsce na wieczór, po pracy i jedno z niewielu miejsc w Warszawie, gdzie faktycznie smakuje mi piwo.

Dodatkowe brawa za wystrój wnętrza.
Jul 03, 2017
Zomato
Maria K
+4.5
Do Drugiego Dna wybrałam się głównie na lunch i tego dotyczy moja ocena.
Do wybrania się do Drugiego Dna na lunch zachęciły mnie ich liczne zdjęcia na facebooku. Pięknie podany, wyszukany lunch za jedyne 25zł, a wyglądający jak za co najmniej dwa razy tyle :) Forma lunchu raczej klasyczna: zupa, drugie danie, daser i karafka wody. Chociaż to trzecie i czwarte nie zawsze jest w innych knajpach w ofercie lunchowej. Ja trafiłam akurat na chłodnik oraz dorsza z dzikim ryżem. Bardzo smaczne i sycące (dla mnie nawet aż za dużo ;) ). 
Przysięgam, że jedzenie w rzeczywistości wyglądało lepiej niż na zdjęciach! Dopiero się uczę.... Pół oceny odejmuję za mało wyszukany, raczej klasyczny sposób podania chłodnika.
Jun 11, 2017
Zomato
MMaj
+3.5
Lubię wnętrza tego typu. A jeszcze bardziej lubię w nich używanie przedmiotów nie do końca zgodne z ich przeznaczeniem - jak budowa toalet ze złomowanych ZREMBowskich wind :) Lokal dużo większy niż wydaje się z ulicy - poziom 0, antresola i poziom -1. Oszklone miejsce na poziomie -1 hipnotyzuje nie tylko kolorami, ale mnogością i różnorodnością zgromadzonego tam dobra. Schody prowadzące na -1 i do toalet... raczej wykluczają dotarcie tam przy zawartości alkoholu we krwi bliskiej 1 promila :)

Spory wybór piw, pan za barem nieco znudzony, może zmęczony, ale doradza - bez możliwości spróbowania przez zamówieniem. Czas na najsłabszą część naszej wizyty. Kiedy po wybraniu napojów chcieliśmy z ładnego menu umieszczonego na ścianie, zamówić jedzenie okazało się, że po 21h00 nie można zamówić NIC do jedzenia... NIC, słownie ZERO, NULL... no ja rozumiem, że może niekoniecznie pełną kuchnię trzeba trzymać do późna w nocy, ale choćby coś na zimno, precelek... nic. Szkoda.
May 18, 2017
Zomato
Pa Pablo
+4.5
Bardzo fajny lokal :) może nie jest najtaniej ale naprawdę warto wpaść i wypić kilka ciekawych kraftów. Obsługa miła i sympatyczna, chętnie doradzi, wystarczy powiedzieć na jaki smak ma się mniej więcej ochotę.

Muszę przyznać, że bardzo również przypadł mi do gustu wystrój, przemysłowy ale jednocześnie ciepły, przed wizytą warto zarezerwować stolik.

Zdecydowanie polecam  :)

I te drzwi od windy na dole... rewelka :P
Apr 12, 2017
Zomato
Pan Tapir
+4
Do Drugiego Dna trafiliśmy prosto z... Warszawskiego Festiwalu Piwa. Była więc okazja do kontynuowania piwnego wieczoru w bardziej lokalowej atmosferze (festiwal odbywał się na stadionie Legii, z wszystkimi tej sytuacji wadami i zaletami). Okazało się, że nowy multitap przy Nowogrodzkiej (ale od strony pl. Trzech Krzyży, oddalony więc od Kufli, Pawia, czy Jabeerwocky) to bardzo fajne miejsce. Lokal jest duży - oprócz sali widocznej z ulicy, jest też kolejna - z antresolą, a także całkiem spora piwnica (a w niej toalety z drzwiami od starych wind - jak w nieodżałowanej dawnej miejscówce Snu Pszczoły). Wystrój jest dość industrialny - surowa cegła, żarówki o niskiej mocy, dające ciepłe żółte światło, dekoracje z bezpieczników, czy liczników prądu. Do dolnej sali prowadzą kręte "okrętowe" schody i można w niej podziwiać przeszkloną gablotę z zapasami rzemieślniczych piw.

A same piwa leją tu od razu przy wejściu - z kilkunastu kranów. Głównie produkcji krajowej, ale na tablicy widziałem też flagi krajów skandynawskich. Jak na porządny multitap przystało od razu na tablicy mamy też informację nie tylko o "woltażu" danego piwa, ale o goryczce (podaną też w formie graficznej) i innych kluczowych parametrach. Obsługa zorientowana i sympatyczna. Ale Drugie Dno ma też drugie dno - to tutejsza kuchnia. Oparta na składnikach świeżych, ekologicznych, a także - gdzie to tylko możliwe - na tych, które używane są do produkcji piwa. W składzie potraw można więc np. trafić na słód. Potrawy wegetariańskie są odpowiednio zaznaczone w menu, nie ma też problemu z ich "weganizacją" (po prostu zapytałem o to w otwartej kuchni), każdy znajdzie więc coś dla siebie. My zdecydowaliśmy się, oprócz - oczywiście - piwa, na nieodzowne solone orzeszki (podane w stylowym słoiczku) oraz na piwne podpłomyki z sosami. Podpłomyki były świeżutkie, jeszcze gorące, a sosy pyszne - ze wskazaniem na musztardowy.

Wybór piw, fajne menu i świetne wnętrze dają nadzieję, że Drugie Dno na dobre wpisze się w piwny krajobraz Warszawy. Większość dotychczas powstałych multitapów jest bowiem albo zbyt ciasna, albo pozbawiona klimatu. Tu miejsca jest dużo, atmosfera jest świetna, a piwa leją się pierwszej klasy. Miejsce zdecydowanie warte polecenia.
Apr 09, 2017
Zomato
Cvana
+4.5
Drugie Dno powstało chyba w tamtym roku i od początku się do niego wybierałam. W końcu zajrzeliśmy tam z Tapirem, wracając z... Warszawskiego Festiwalu Piwa, na którym rozmawialiśmy z piwowarami i degustowaliśmy najróżniejsze odmiany złotego trunku. Muszę przyznać, że wizyta w DD była bardzo miłą kontynuacją piwnego dnia.
Przede wszystkim zaskoczyła mnie przestrzeń - dwa pomieszczenia na poziomie ulicy, piwnica i antresola. Super, bo nawet przy dużym natarciu klienteli można znaleźć miejsce. I to bardzo komfortowe miejsce (stołki są wyjątkowo wygodne).
Wybór piw jest duży. Wszystkie wypisane są kredą na tablicy, wyraźnym dużym pismem - nie miałam problemów z rozczytaniem. Mają też oznaczenia goryczki za pomocą kółeczek :) - bardzo pomocne.
Nastawiałam się również na jedzenie, ale po zmianie karty (trzeba przyznać: ciekawej) jest chyba mniej wegańskich opcji. Wzięliśmy sobie więc do piwa orzeszki i podpłomyki z 3 sosami w fajnych naczynkach (w tym wybitną musztardą o pięknym smaku i kolorze).
Bardzo podobają mi się w Drugim Dnie stoły z litego drewna, w których deski nie kończą się równo - świetne. Pewnie gdybym zakładała piwną knajpę, zastosowałabym (sama z siebie) taki sam patent :) W WC czułam się nieco skrępowana, bo drzwi od wind nie tylko prowadzą do łazienki, ale znajdują się też... pomiędzy kabinami. A w drzwiach podłużna szyba - może nie idealnie przezroczysta, ale jednak widać co nieco... ;)
Generalnie, według mnie to jeden z dwóch najlepszych multitapów w Warszawie.
Apr 09, 2017
Zomato
WhiteBrownie
+5
Postanowiłem napisać nową recenzję miejsca, w którym dość często bywam, bo przez parę miesięcy sporo się zmieniło, a teraz jeszcze doszło całkowicie nowe menu. 
Drugie Dno to nietypowy multitap - nietypowy, bo w przeciwieństwie do KiK czy Jabeerwocky, które zlokalizowane są w pobliżu, oferuje świetne jedzenie. I to go wyróżnia na tle tego typu knajpek. Dalsza recenzja będzie dotyczyć tylko jedzenia - odnośnie piw powiem tylko tyle, że jest rzemieślnicze i bardzo szybko rotuje, przy chodząc co 2-3 dni można na 15 kranach znaleźć zawsze coś nowego i smacznego. 
Z nowego menu wypróbowałem na razie. Grzanki z pieczoną kaczką, świetnie doprawioną, naprawdę idealne co nieco do piwka. Do tego zjadłem jak zawsze tatar, który lekko się poprawił, jest lepiej zmielony i chyba kucharze coś do niego aromatycznego jeszcze dodają. A dzisiaj rzuciłem na stół burgera, jeden z lepszych jakie jadłem na mieście, obsługa twierdzi, że bułeczki robione są na miejscu w co jestem skłonny uwierzyć :) 
Generalnie, dopieszczone i bardzo piękne miejsce, stara kamienica (kończy się jej remont chyba), przeszkola chłodnia, bardzo wygodne siedzenia i stoliki z solidnego drewna, i pomocna obsługa przy barze. Na jedzenie czekałem tylko 10-15 minut. Na pewno będę do was wracał! Pracujcie na piątkę ode mnie :)

Byłem ostatnio u was na bardzo smacznym lunchu, na pewno wpadnę ponownie :)
Apr 05, 2017
Zomato
Krispi&Karry
+4.5
Te boczniaki! Te boczniaki!  Idź po jeszcze jedno piwo...

Co za miejsce!!! 
Drugie dno odwiedziliśmy dzisiaj wieczorową pora. Duży i ciekawie urządzony lokal trochę świecił pustką, ale dobra nuta i przesympatyczna obsługa kupiły nasze serca. Po szybkiej wycieczce po parterze i piwniczce zdecydowaliśmy się zająć stolik bliżej baru. W menu znaleźliśmy zarówno mięsne propozycje, jak i ciekawe wege dania. Szybko skusiliśmy się na chrupiące boczniaki, podpłomyki jako przekąskę i boczek na marchwiowym pure dla naszego kolegi. Do tego dwie deski piwka - głównie apy i ipy z Polski. Zabrakło w dzisiejszym menu witbiera - a niech to...  No i przydałby nam się trochę browarów z innych państw. 

Piwo - przepyszne - świeże, dobre, chłodne! Tutaj musimy pochwalić obsługę, która opowiedziała nam o smakach i doradziła nam w wyborze. 

Po chwili z otwartej kuchni zaczął unosić się aromat pieczonego boczku. Po pierwszym piwku na stół wparował rzeczony na puszystym puree, boczniaki i chrupiące chlebki z sosikami. Co tam się działo wśród tych dań! Nie próbowaliśmy mięsa, podobno było super. Jednak potrawa z boczniakami przeszła nasze najśmielsze oczekiwania - mocno doprawione grzyby pachniały dymem, papryką, grillem i soczystym czymś jeszcze... Obłędne w smaku. Obłędne! Obok boczniaków dostaliśmy zielony sos i warzywa: pieczone marchwie i buraczka. Smaczne, smaczne! Świetną przekąską do piwa okazały się chrupiące podpłomyki i sosy do nich: słodko-pikantna musztarda, sos musztardowo-chrzanowo-orzechowy, sos barbecue z prawdziwego zdarzenia i najprawdziwsze w świecie masełko z świeżym rozmarynem. Pycha pycha pycha!!!  
W miarę opróżniania kolejnych szklaneczek z piwem - podjadaliśmy to i owo, w końcu zamówiliśmy jeszcze pieczone warzywa korzenne. Całkiem smaczne, choć nie tak wyśmienite jak boczniaki. 

W sumie w Drugim Dnie spędziliśmy dobre parę godzin jedząc, pijąc i o życiu rozprawiając. Atmosfera tego miejsca przypomina a to kultową studencką knajpę, a to amerykański grill bar. Na pewno jest idealnym miejscem na wizytę dla grupy znajomych, albo na pogaduchę przy dobrym piwie. Warto odwiedzić w alternatywie do innych kraftowych barów, choćby ze względu na spróbowanie wyjątkowej kuchni.
Mar 15, 2017
Zomato
GŁODNA DOROTA
+4
Rzadko bywałam w takich miejscach, zwykle na spotkania w gronie znajomych wybieram się do restauracji bądź wyrastających jak grzyby po deszczu koktajl barów. Po wizycie w DRUGIM DNIE stwierdzam ,iż w takich miejscach może być równie przyjemnie, sympatycznie i smacznie .
Mar 11, 2017
Zomato
Dakota
+5
Odwiedziłam miejsce w sobotę wieczór i był to bardzo dobry wybór:). Z powodu bardzo dużej ilości browarków zdecydowałam się na początek na wypróbowanie 4 w mniejszej ilości- deska piw za 20 zł. Z tego wybrałam dwa ulubione oczywiście nie pamiętam już ich nazw, ale piwo o smaku kawy - sztos. Udało mi się jeszcze spróbować cydr, który również był bardzo dobry. Oczywiście w trakcie picia zachciało się jeść, w moim wypadku wybór padł na domowe precle- idealnie upieczone, świeżutkie do tego masełko ziołowe do piwka idealne. 
Miejsce bardzo ładnie urządzone, obsługa pozytywnie nastawiona i bez zarzutu. Polecam :)
Feb 23, 2017
Zomato
Wiktor Mrozik
+5
Wspaniała obsługa, świetne jedzenie (a w szczególności wybitnie zajebist* boczek) i cała masa pysznych piw. Świetnie spędziłem wieczór i nastroiłem się na świetną noc 🔥
Feb 21, 2017
Zomato
Angelika Draniak
+4.5
miejsce z dużym potencjałem, świetny klimat, ciekawy wystrój. spory wybór piw, fajne przekąski. doskonałe miejsce na wieczorny wypad ze znajomymi. na pewno odwiedzę po raz kolejny i z wielką chęcią spróbuje deski piw 😌

ps: bardzo miła obsługa! 👍🏻
Feb 11, 2017
Zomato
Yasti
+5
Drugie dno jak przystało na porządny lokal typu multitap, urzeka nie tylko mnogością dobrych, rzemieślniczych napojów alkoholowych ale również wyborną kuchnią (co znacząco wyróżnia to miejsce od innych o podobnym charakterze). Mimo, że karta menu jest stosunkowo krótka (co jest znaczącym plusem) to i tak ciężko się na cokolwiek zdecydować czytając opis poszczególnych propozycji, wszystko wydaje się bardzo smakowite !. Mój wybór padł na długo pieczony boczek i domowego burgera. Cóż mogę rzec, uczta dla zmysłów ! Pięknie podane, baaardzo przyjemny zapach a w ustach poezja smaku !.

Jeśli chodzi o wystrój, to jest on niezwykle dopracowany, każdy, najdrobniejszy element dobrze koresponduje z industrialnym, trochę loftowym charakterem Drugiego Dna. Dla niektórych wnętrze może okazać się nieco surowe, jednak moim zdaniem ciepłe oświetlenie poszczególnych sal, przyjemna muzyka w tle skutecznie łagodzi to odczucie.

Warto zwrócić też uwagę na oszkloną komorę chłodnicza znajdującą się w piwnicy lokalu, w której przechowywane są beczki z piwem. Ciekawy pomysł, w żadnej innej knajpie czegoś takiego nie widziałam.

I na koniec, obsługa lokalu, bardzo profesjonalna, sympatyczna, barmani dysponują szeroką wiedzą nie tylko na temat serwowanych trunków ale i szeroko pojętego browarnictwa.

Chapeau bas !
Feb 10, 2017
Zomato
Warszawskismakosz
+4
Kiedy wydaje się, że na Nowogrodzkiej nie ma już miejsc i przestrzeni na kolejny multi tap bar, nagle pojawia się kolejne miejsce z tego segmentu. I to miejsce dobre, takie, do którego można wracać, gdzie na razie nie klei się podłoga, w otwartej kuchni przyrządzą ci coś więcej niż precelki z mikrofalówki z miodową musztardą. 

Do Drugiego dna, położonego kilka kroków od biura, w którym pracuję, udaję się wieczorową porą razem z trzema kolegami. Wnętrze jest dość pojemne, poza parterem sporo stolików mieści się także w piwnicy. Trochę industrialne klimaty, ale jednak ciepło, zwłaszcza, że zajmujemy stolik przy kaloryferze, z oknami na Nowogrodzką. W karcie są też cydry, w wersji grzanek i zimnej, koktajle na bazie piwa, spory jak na pub wybór jedzenia. Obsługa jest miła i kontaktowa, nie buduje żadnego dystansu. Ceny standardowe jak na ten koncept lokalu i lokalizację. Duże piwa od 10 do 27 zł. Deska 4 różnych za 20zł. Duża różnorodność produktów na kiju.

Przy barze spotykam znajome twarze z Kufli i Kapsli, w Drugim Dnie trudno z resztą uciec od analogii i porównań do tego miejsca. Co je odróżnia? Jest mniej gwarno, więcej przestrzeni, a reszta, poza menu, to już podobieństwa. Wieczór z jednego piwa przedłuża się do czterech, mamy więc możliwość próbowania polskich, rzemieślniczych browarów, ale także belgijskiego tripla, deski 4 piw po 125 ml do degustacji i trochę przekąsek. Smażone boczniaki są smaczne i przyprawione, mile chrupią pod językiem. Podpłomyki są przeciętne, ale rekompensują to dobrze dobrane do nich sosy. Precle z masłem i musztardą są w porządku, świetne są korzenne warzywa, dobry slow food, pietruszka, burak, marchew i w sumie spora jak na barowe warunki porcja. Patrząc na stoliki innych gości, burgery i boczek cieszyły się także sporym powodzeniem - być może skuszę się następnym razem.

P.S. Po kilku dniach wracamy do Drugiego Dna z zespołem z pracy na zbiorowe piwo i coś do przekąszenia. Otwieramy jeden rachunek, po kolei zamawiamy przy barze różne deski piw, lemoniady i moje ulubione indian pale ale - goryczkowe, mocne, takie wręcz słownikowe. Niestety, kiedy zamawiamy jedzenie dla 3 osób po którejś kolejce piwa, czekamy na nie godzinę. Siedząc jednocześnie w sali, gdzie widać otwartą kuchnię, kątem oka obserwujemy panię czyszczącą grilla i powoli przebierającą nogami do domu. Kiedy pytamy się, co z naszym zamówieniem, okazuje się, że choć nabito je na barze, nie pojawiło się na kuchni, bo zacięła się rolka z papierem. Pani nie zrobi już więc burgera czy boczku, udaje się uprosić ją na sałatkę z grillowanym kurczakiem i ciepłe precle. To trochę psuje całościowe wrażenie, zwłaszcza, że nikt nie mówi o rekompensacie, nie przeprasza, a ci, którzy wcześniej zjedli burgera z szarpanym mięsem, w wersji wege i wspomniany wcześniej boczek, zachwalali swoje wybory i wciągali je z prędkością światła. Mi pozostaje wieczorna porcja witamin. Sałatka jest płytka w smaku, ostry sos mango tylko trochę podkręca smak mięsa i gotowej mieszanki warzyw.
Feb 08, 2017
Zomato
M@rtka.
+5
Drugie Dno to multipap bar z ogromnym potencjałem. 
Lokalizacja świetna z łatwym dojazdem komunikacją. Wzdłuż całej Nowogrodzkiej znajdziemy sporo restauracji i pubów, ale uważam, że Drugie Dno jest miejscem do którego z chęcią można wrócić poprzez panujący tam klimat, przemiłą obsługę i smaczną kuchnię. 

Lokal znajduje się w ponad stuletniej kamienicy w którym panuje surowy a zarazem klimatyczny wystrój. Odsłonięta przedwojenna cegła czy oryginalnie zachowana podłoga robią wrażenie. W środku do dyspozycji mamy sale z barem, sale z otwartą kuchnią, antresole oraz sale w piwnicy której dużym atutem jest przeszklona chłodnia z możliwością podłączenia 3 beczek piwa. Daje to dobre rozwiązanie dla gości, którzy w ten sposób mogą sami nalewać sobie piwo z kranu. 

Karta dań Drugiego Dna jest krótka, ale myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie, są dania mięsne takie jak np. tarta mięsna, burger, tatar wołowy, boczek długopieczony, czy sałatka z kurczakiem. Wszystkie potrawy próbowałam i za każdym razem smakują rewelacyjnie. Również wegetarianie znajdą coś dla siebie, oraz Ci którzy mają ochotę jedynie przekąsić coś do piwa. Ceny są adekwatne do otrzymywanych porcji. 

Co do piwnego menu, z tego co zauważyłam knajpka posiada 15kranów z piwem, natomiast jego wybór nie zawsze jest stały. Pozycje w menu się zmieniają, piwa odchodzą i wchodzą na ich miejsca inne. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość zakupienia deski piwnej, która daje możliwość wypicia 4 piw o pojemności 125ml, więc próbujemy 4 w cenie 1. Myślę, że to doskonała opcja dla tych, którzy nie są zdecydowani na 1 konkretne piwo. 

Knajpka otworzyła się niedawno, obsługa bardzo dba o swoich gości, pani menager zawsze jest na miejscu i dogląda czy czegoś nie brakuje, czy można coś poprawić.

Moja ocena to 5/5. Jak na dopiero rozwijające się miejsce widać, że jest one dopracowywane przez osoby z pasją do tego co robią. Chętnie będę wracać :)
Feb 06, 2017
Zomato
Lidia Duffy
+5
The best craft beer in town. Don't hesitate to try few options. The most popular beer might disappear within few hours. Violetta Vanillias was one of my favorite stouts. Unfortunately it was gone the following day. The menu is quite tasty with enough options for carnivores and vegetarians. My carnivore friend loved the Slow Roasted park belly and the Chai-Ken salad. I enjoyed the Crispy Oyster Mushroom.
Feb 04, 2017
Zomato
Ola
+5
Oceniam ten lokal w kategorii: wyjście na piwko ze znajomymi. I w tej kategorii daje 5. Jest to lokal w super lokalizacji i jest dość duży. To mega plus przy sobotnim wyjściu w kilka osób.
Mamy tutaj spory wybór piw, w większości polskich. Obsługa za barem jest bardzo pozytywna i bardzo pomocna. Aż chce się podejść po kolejne piwko.
Mamy też kilka pozycji przekąsek, ja wybrałam podpłomyki. Bardzo dobre, z super sosami.
Polecam ten lokal :)
Feb 02, 2017
Zomato
Elzynor
+3.5
Kolejny multitap z piwami, głównie polskimi, choć trafią się też egzotyki - jak np. estońskie ;) Wszystko dobrze  czytelnie rozpisane, z procentami  i goryczką, jeśli potrzebujemy pomocy, młoda i energiczna obsługa chętnie doradza. Wystrój z odsłoniętą cegłą, połączeniami drewna i metalu i randomowymi elementami, jak np. przemysłowa tablica rozdzielcza na ścianie już wiele razy grali, ale nie razi specjalnie wtórnością. Muzykę (idealnie dobraną) trzymali na poziomie, więc dało się porozmawiać. Spróbowałem polskiego stouta i portera, które akurat mieli w ofercie - spełniły oczekiwania, produkty były zgodne z opisem i w granicach 12-15 złotych za kufel, co jest raczej standardem. Mamy więc na mapie Śródmieścia kolejne udane, chociaż nie zapadające w pamięc miejsce, którego jednak wielką zaletą jest to, że ze wględu na jego młody wiek da się tutaj znaleźć wieczorem wolne miejsce bez rezerwacji :)
Jan 29, 2017
Zomato
Zania Siekierkowa
+5
Bar dobry. Krótkie menu, ale boczek i tatar bardzo bardzo. Sprawdzę to miejsce jeszcze raz. Sprawdzę czy rozwinęli menu, jak mnie zapewniał barman.
Jan 21, 2017
Clicca per espandere