Druga wizyta w ArtBistro i zupełnie inne odczucia. Za pierwszym razem, był to lunch z przyjaciółką i maleńkim dzieckiem. Powiem krótko, przepyszna cukinia faszerowana mięsem, do tego kawa i sok. Uprzejmy kelner / barman. Dodam, że mogłam swobodnie, ale dyskretnie nakarmić dziecko piersią. Wyszłam zachwycona z myślą, na pewno tam wrócę.
Wróciłam, po dłuższej chwili, dziś z okazji Kids Restaurant Week z mężem i naszą dwulatką. Plusy: restauracja ma naprawdę świetny klimat, wystrój. Czysto, schludnie, był dj z muzyką, niezbyt głośną, przyjemną. Toaleta czysta i ciekawie zaprojektowana. Jest też kącik dla dzieci. Typowy z meblami i zabawkami IKEA, ale przyjemny, w miejscu gdzie nie przeszkadza gościom, a rodzice z większości miejsc na głównej sali, mogą obserwować swoje pociechy przez przeszklenia.
Minusy: główne danie specjalnego menu z okazji Restaurant Week. Zamówiliśmy obie wersje menu, żeby posmakować różnych rzeczy. Zupy: mój krem z białych warzyw, był smaczny, ale nie jakiś WOW, mocno selerowy, delikatnie doprawiony. Rosół z perliczki z kluseczkami, dziecku smakował, mężowi - nie specjalnie, słabo doprawiony, bardzo lekki, mało asencjonalny. Drugie dania - niestety zupełnie dziś nie wyszły. Kotlecik cielęcy z młodym ziemniakiem i cukinią, z sosem o mocno winnym posmaku był zupełnie przeciętny, natomiast mój makaron z wołowiną, marchwią, groszkiem cukrowym i cukinią z sosem (podobno limonkowym) - zupełnie nie udany. Makaron nie był al dente, trochę za długo posiedział w wodzie, mięso wołowe - małe twarde kawałeczki, bez smaku zupełnie. Kilka plasterków marchewki, cukinii nie specjalnie zobaczyłam, jeden groszek cukrowy. W sosie nie czułam limonki, nie był przyjemnie kwaskowy, raczej pieprzny. Obiad uratowany przez deser, który był dobry (mus czekoladowy, w sosie malinowym, z migdałami i posypką a'la "ziemia") nie za słodki, porcja odpowiednia, przyjemny efekt oraz dzięki firmowej lemoniadzie - orzeźwiająca, miętowo-cytrynowa.
Obsługa miła, ale zabrakło mi tego, że ani razu nie zostaliśmy zapytani o wrażenia. Przeważnie wtedy dajemy info zwrotne, że jest ok, albo nie ok. Tu nie mieliśmy szansy.
Podsumowując, myślę, że dam jeszcze kiedyś szansę ArtBistro Stalowa52, ale dzisiaj zadowoleni nie wyszliśmy.
An error has occurred! Please try again in a few minutes