Absurdem jest dla mnie to, ze nie ma 5 gwiazdek. Najlepsza warszawska cukierka, eklerki doskonale jedyny problem mam z wymowa nazw słodkości. Obsługa średnio miła, ale jako ze i tak nie ma miejsca dwie minuty da się wytrzymać. Cudowne wielowarstwowe kremy, przepyszne ciasteczka. Może i drogawa, ale bezsprzecznie warta każdej zlotowki.
Nie ma lepszej włoskiej cukierni! Kocham wszystko, przypomina mi czas spędzony na Sycylii. Przemiła obsługa. Nie wiem, co mogłoby być wybrane za najlepsze, chyba bombolone na ciepło ❤️
Genialna kawiarnia z Sycylijskimi łakociami. Właściciel sycylijczyk, super miły dbający o klientów. Same plusy znamy miejsce od dwóch lat i jakość nie spada... Love that
Ciastka w La Bombonierze są smaczne, ale nie powalają. Na plus cannoli i ciastko z musem czekoladowym. Ekler bardzo przeciętny. Mimo wszystko, to miłe miejsce z uprzejmą obsługą.
Mała cukiernia schowana na muranowskim podwórku (za kfc). W lecie można usiąść w całkiem fajnym ogródku i napić się dobrej kawy. W zimie w środku malutki stoliczek.
Cudowna obsługa! Przemiła, zawsze uśmiechnięta pani wie wszystko o sprzedawanych ciastkach i z chęcią o nich opowiada.
W słodkościach czuć Włochy :) czuć też wysokiej jakości produkty, co w dużej mierze tłumaczy wysokie ceny. Dla mnie większość ciastek jest zbyt słodka, więc jeśli również lubicie desery umiarkowanie słodkie - powiedzcie to pani za ladą, a ona doradzi coś, co będzie odpowiednie :)
Pierwsze wrażenie… włoskie pyszności
Kawiarenka u Włocha, nie łatwa do znalezienia, ale jak bardzo tego warta. Prowadzona przez Włocha wraz z jego teściową, w miłej rodzinnej atmosferze.
Dostałam stamtąd eklera, rurkę z kremem (pomarańczową) i coś co ja nazywam ogonem raka ;)
Wszystkie 3 ciastka baaardzo pyszne! Słodkie ale nie mdlące. Nie będąc fanką kremów w ciastkach muszę przyznać, że te są bardzo dobre i pochłaniam je z wielką przyjemnością!
Zdecydowanie polecam słodkości La Bomboniery!!
A marvellous discovery, so little and hidden, yet so priceless.
The best cassata and cannoli in warsaw are sold here, and I dare anyone saying the opposite.
I even found neapolitan babà! (Our version of babka) the only problem is that the space is certainly not large having only 2 tables inside, but in case of a nice sunny day its still a good idea to take cakes to go.
In any case, it's the one choice if you want an original italian product with an awesone quality and rather reasonable prices.
Absolutely recommended!
Bardziej do brania łakoci ze sobą niż do posiedzenia - przynajmniej poza sezonem "ogródkowym". Lokal maluteńki, ale witryna zachwyca wielkim wyborem eklerów, tiramisu, "ricottamisu" i różnych specjałów włoskich. Prawdziwy łasuch stanie jak wryty i będzie przez dłuższy czas bezradnie przesuwał wzrok od ciasteczka do ciasteczka. Do tego wokół witryny pełno bez/bezików - przesuszone, to fakt, ale jednak wrażenie wizualne robi dobre. Wybraliśmy kilka rzeczy, każdemu w sumie smakowało coś innego, ale podsumowanie wypada bardzo pozytywnie - chcemy próbować kolejnych przysmaków!
Moja ulubiona cukiernia w Warszawie. Wybierałam się tu prawie od roku, jak trafiłam - chodzę co tydzień (jak nie częściej). Taki mały deserowy kawałek Włoch w centrum Warszawy.
Można cukiernię od razu nie zauważyć - beżowy szyld na Jana Pawła trudno zauważyć. Ale w podwórku czeka radość. Mała, przytulna kawiarenka z ladą pełną włoskich specjałów. Latem działa też ogródek.
Serwują też prawdziwe lody włoskie, których ciężko sobie odmówić w gorące dni.
Spróbowałam tu praktycznie wszystkie ciasta - polecam najbardziej eklery (moje ulubione to pistacjowe, czekoladowe i cytrynowe), ciasto z mąki migdałowej, bigne i pączki. Ale możecie brać w ciemno to, co do was w dany dzień mówi :)
Plus dobra kawa. Jestem przewrażliwiona na tym punkcie - nie każda kawa mi smakuje, nawet w wykwintnych lokalach. Tu jest kawa smaczna.
Jak to miło, że w Warszawie można natknąć się na coś tak miłego jak La Bomboniera. Z al. Jana Pawła widać elegancki szyld, który skieruje nas do malutkiej cukierni. Kilka stolików w ogródku przy parkingu nie przemawia jakoś bardzo do wyobraźni. Ale mimo to warto zamówić. Zjadłyśmy dwa ciasta - truskawkowe z kremem z bitej śmietany i czekoladowe. Do tego dwie niezłe kawy. O ile kawa jak to kawa, to słodkości pierwsza liga! Lekki krem i truskawkowa słodycz z jednej strony, czekoladowa goryczka i nieprzesłodzony spód z drugiej. Za osobę taki zestaw przyjemności (kawa + ciastko) ok 15 zł. Ceny wyższe niż w cukierniach, ale doświadczenie smakowe zdeydowanie bez porównania. Na pewno jeszcze wpadniemy
An error has occurred! Please try again in a few minutes