Serdecznie polecam lokal, duża różnorodność menu byłem tam kilka razy i chętnie tam wrócę ponownie. Ceny też przystępne dla klientów ! Polecam !
Spokojne miejsce w którym zdaje się że czas się zatrzymał, ponieważ każdy z nastu/dziesięciu dekoracyjnych zegarów zdobiący ściany restauracji stoi w miejscu. Po raz pierwszy przyszedłem na pizze a zjadłem indyjczyka, a to dlatego że Momento oferuje szeroką gamę dań kuchni indyjskiej. Na razie się to rozkręca i połowy dań w menu nie ma ale te które były, okazały się smaczne oraz cenowo atrakcyjne. Ciekawym acz nie do końca przemyślanym jest sizzling tikka, za 23zł dostaniemy skwierczące kawałki kurczaka w przyprawie masala, do tego czerwona kapusta, sałata, pomidor i inne warzywa na tym samym gorącym półmisku i do tego indyjskie piwo Cobra. Przydał by się dressing/sos do sałatki i najlepiej by niebyła ona podana na gorącym półmisku ponieważ smażona sałata lodowa nie jest czymś super. Samo mięso soczyste i aromatyczne, w tym daniu jak i lolipop i butter chicken. Ryż z kurczakiem i orzeszkami był imponująco sporą porcją, starczyło na trzy osoby. Z nie indyjskiego menu musiałem spróbować skrzydełek, jestem niepoprawnym fanem a intrygująca niska cena 13zł była dodatkową zachętą. Niestety skrzydełka nie specjalne, jak by duszone, w dodatku ostry sos okazał się ketchupem, po co grzanki w tym zestawie a nie tradycyjnie warzywka i sos serowy, nie mam pojęcia. Zawsze pisze że coś we mnie umiera gdy wybieram danie w restauracji a kelner/ka informuje mnie po przyjęciu zamówienia i przekazaniu go do kuchni że tego właśnie nie ma, powinno się informować przy podaniu menu o fakcie niedostępności dania lub dań. Dania były smaczne, nie powalające na kolana, ale cenowo atrakcyjne, normalnie w indyjskiej restauracji zapłacimy około 50-60zł na osobę, tu jest to około 35. Następnym razem trzeba spróbować pizze i makarony.
Bardzo lubię tu przychodzić; zazwyczaj jest kameralnie, bezstresowo - jednak w sytuacjach, kiedy lokal jest zajęty na full, robi się dość ciasnawo i odczuwalny jest brak przestrzeni. Pizza naprawdę smaczna (polecam pepperoni, także w wariacji z cukinią), bardzo smakują mi też pierś kurczaka w sosie musztardowo-miodowym i carbonara. Ceny bardzo w porządku; często z mężem tu wracamy
Jarosław Pietrusiewicz
+3.5
Zajrzałem tu miedzy zajęciami. Dobry makaron i pyszna herbata przy nieinwazyjnej delikatnej muzyce. Kilkanaście stolików i nie ma problemów z obsługą.
Świetna lokalizacja lokalu i przytulny wystrój sprawiają, że jestem dość częstym gościem Momento. Przez okna dostają się ogromne ilości promieni słonecznych, które zawsze pozytywnie nastrajają. Duże stoły i wygodne krzesła czy kanapy pozwalają na swobodne delektowanie się posiłkiem. Nigdy nie jestem do końca zadowolona z obsługi - dość oszczędnie obdarza uśmiechem i jest flegmatyczna. Zdecydowanym atutem tego miejsca są pizze - dobre, typowo włoskie, cienkie ciasto jest podstawą do sycącego posiłku, które w zależności od dodatków powinno każdemu pasować. Makarony też smaczne i w fajnej cenie. Moim ulubionym jest ten z sosem pomidorowym. Za każdym razem nie mogę się zadziwić jak z tak prostych składników można zrobić coś tak zaskakująco pysznego!!! Sałatki mi nie smakują - największym wrogiem takiej kompozycji jest przytłaczająca ilość lodowej sałaty, która całkowicie dominuje, niezależnie od wybranych dodatków. Kawy, a raczej napoje kawopodobne nie zaskarbią sobie wielu miłośników intensywnie palonych ziaren. Latte bardziej przypomina kakao z przedszkolnej stołówki niż szlachetny napój ze spienioną, wysokiej jakości mleczną pianką. Ciekawy wybór herbat i piwo w niskiej cenie na szczęście stanowią alternatywę dla zawiedzionych miłośników kofeiny.
Szybki lunch udany, ale bez ahh i ohh.
Najpierw plusy, przesympatyczna pani kelnerka i naprawde dobre espresso. Pizza nie byla zła ale nie jest to nawet 1sza 20 Warszawy. Placek cienki ale gumiasty a nie chrupiacy, może to kwestia dopieczenia. Dodatki bez zarzutu. Lokal przyjemny. Wroce na burgera który wygladal zaskakująco dobrze.
Witam, w sumie też już chodzę na przysłowiowy lunch od około 2 lat (studiuję obok ), więc i ja puszczę jakąś Opinię.
Muszę przyznać, że pizza jest naprawdę bardzo dobra, a z resztą jedzonka, hmmm, bywa różnie, raz jest naprawdę niesamowity lunch, aż by się chciało poprosić o dokładkę
(dawno, bo z rok, może więcej były takie klopsiki w sosie pomidorowym, mmm boże niebo ...ale drugi raz już na nie nigdy nie trafiłam, a chciałabym).
Pamiętam, że pierwszy raz zabrała mnie do was młodsza przyjaciółka, mówiła że kucharz przystojny, heh :). Kucharze, miała rację... byli przystojni, ale jedzonko było niesamowite, sałatka Cezar czy penne z kurczakiem, no naprawdę raj i wtorkowa lasagne cudo :). Dalej da się zjeść dobre lunche i bardzo dobrą pizzę :(. Nie wiem czy za często chodziłam i się przejadło, czy to ta zauważalna zmiana załogi, po prostu teraz często mam wrażenie, że jest sól pieprz i koniec, brakuje mi tych włoskich smaków, tak czy inaczej bardzo polecam Wszystkim, bo naprawdę warto posiedzieć, przez wystrój zegarów człowiek po prostu zatrzymuje się w czasie.
No naprawdę polubiłam to miejsce. Polecam :).
A i brakuję takiej kelnerki, co się fajnie śmiała i od razu człowiekowi lepiej :).
Jedliśmy w tej restauracji już naście razy. Jest pysznie. Lunche bardzo smaczne, pizza, makarony i sałatki pyszne. Wydaje mnie się, że ilość ludzi mówi sama za siebie. Niejednokrotnie w porze obiadu w weekend musieliśmy czekać na stolik. Polecam.
Do wejścia zachęciło mnie wnętrze pizzerii - przyjemne, utrzymane w błękitnej tonacji.
W środku było dość sporo osób, niemal wszystkie stoliki zajęte.
Pozytywnie zaskoczyły mnie ceny, choć obawiałam się, że może się to równać ze studencką pizzą z zamrażalnika. Na szczęście miło się rozczarowałam. Ciasto było idealnie wypieczone a dodatki smaczne i w sporej ilości. Ogromny plus za dodatkowy sos - pomidorowy i czosnkowy, podawany do każdego zamówienia.
Obsługa poprawna, ale bez szaleństw i większego zainteresowania klientem.
Dobre miejsce dla studentów. Z chęcią tu wrócę i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Do wizyty w tym lokalu, o którym wcześniej w zasadzie nie słyszeliśmy skusił nas apetyczny zapach pizzy unoszący się na prawie całym pl. Politechniki:). W Pizzerii przywitała nas jakże sympatyczna kelnerka o niebiańskim i czarującym uśmiechu, od której biło pozytywną energią. Jeśli chodzi o wystrój to nasze klimaty - czysto, przytulnie i niebiesko (a lubimy bujać w obłokach;). Menu bogate, wiele ciekawych pozycji rodem z Półwyspy Apenińskiego. My postawiliśmy na dwie pizze: Pikante i Pera (co nas zainteresowało - z dodatkiem gruszki). Jeżeli chodzi o sam placek to niebo w gębie! Cienkie ciasto chrupiące, co niewątpliwie jest ewenementem w polskich pizzeriach. Cenowo wyszło bardzo korzystnie, koszt takiej nieziemskiej przyjemności to około 30 zł za pizzę XL (40 cm). Do dania dołączone były dwa sosy robione na miejscu. Obsługa szybka, profesjonalna, nienarzucająca się, dlatego trzeba doliczyć kilka złotych na sowity napiwek. Ogólnie to tak jak w tytule: re-we-la-cja! Po jednej wizycie zakochaliśmy się w tej knajpce, na pewno tu wrócimy; zapewne będzie to jeszcze w tym tygodniu, gdyż taką perełkę ciężko już dziś znaleźć.
Pozdrawiamy,
Gabi&Sławek.
An error has occurred! Please try again in a few minutes