Nie rozumiem tak wielu negatywnych komentarzy.
Koty mają sporo miejsca i w każdej chwili mogą się schować na zaplecze, nikt ich nie zmusza do bycia z ludźmi. Mają drapaki, leżanki na oknie, drabinki,zabawki i są spokojne. Nie jeden w domu ma gorzej:)
Wystrój jest ładny, typowo koci i oryginalny. Podają dosc dobre rzeczy, smakowite ciasta, duzy wybor herbat. Ceny nie wygorowane jak na Wroclaw, choc w tym miescie w kazdej kawiarnii jest wg mnie za drogo.
Zakaz wstepu z dziecmi mnie nie razi, gdyz rozumiem ze koty by byly duzo bardziej niespokojne i moglyby stac sie agresywne. Kazdy kto ma kota wie, ze nie przepadaja one za duza iloscia dzieci na raz. A plus za niedziele, ze mozna przyjsc z pociechami - zakaz nie jest zatem zbyt rażący. ;)
Ogolem nie mam sie czego doczepic,podobalo mi sie i na pewno wroce ;)
Super miejsce, mega fajny pomysł!
Na plus też zakaz wstępu dla małych dzieci, większość rodziców ich po prostu nie pilnuje i zrobiły by krzywdę sobie albo kotom.
An error has occurred! Please try again in a few minutes