Jak na bar mleczny muszę przyznać że miejsce jest wyjątkowe. Szybka i miła obsługa. Sam lokal jest bardzo ładny, czysty i zadbany, jedzenie natomiast jest naprawdę smaczne. Ceny również są bardzo dobre. Można zjeść tanio i dobrze. Polecam! :)
Miłe zaskoczenie po kilku dniach z wizytami w zdecydowanie mniej ekonomicznych restauracjach, które niczym nas „ nie powaliły”. Ruch bardzo duży, ale posiłki wydawane bardzo płynnie. Wszystko czego próbowaliśmy bardzo smaczne. Kuchnia typowo polska. Czysto. Wystrój drewniany. Polecam.
Znajomi mi podpowiedzieli, że można zjeść tu domowy obiad i to nie za miliony monet. Dużo ludzi było jak przyszliśmy, musieliśmy chwilę czekac jak sie stolik zwolni ale nie opłaciło
Bar mleczy na wysokim poziomie. Ceny dobre (za zestaw obiadowy mieso + ziemniaki + surówki i herbatę z cytryną ~ 20 zł). Bardzo czysto, obsługują miłe, pomocne dziewczyny. Rzut beretem od Krupówek.
Zamówiłam zestaw z devolayem, wszystkio ciepłe, smaczne, porcja do syta. Herbaty torebkowe ale do wyboru.
Wystrój niby prosty ale bardzo bardzo przyjemny. Nie przeładowany zbędnymi bibelotami. Ruch płynny, co nie dziwi :)
Bardzo polecam i wrócę na pewno na kwaśnicę bo słyszałam, że powala. I na pierogi.
Bar mleczny na 5. Dużo ludzi, tanie i przepyszne dania. Rosół i placek po zbójnicku rewelacja. Ilość taka że ledwo mozna zjeść. Mięso w placku kruche i bez tłuszczu. Napewno tu jeszcze wrócimy :)
Zasłużone 4. Polecam.
Wracaliśmy z długiego spaceru z Kuźnic, wściekłe głodni. Skuszeni weszliśmy do środka i bardzo nam się podobało :)
Za niecałe 50zl zjedliśmy oboje po wielkiej misce zupy (dobry rosół i kwaśnica), nasyciliśmy się daniami glownymi (10! pierogów z bryndzą i 3 gigantyczne placki ziemniaczane), a do tego wypiliśmy grzańca i zieloną herbatę.
Nie jest to kuchnia molekularna, ale wszystko jest smaczne, domowe, raczej tradycyjne i porcję są naprawdę spore, a wystrój nienahalnie góralski. Na pewno wrócimy spróbować placka po zbójnicku :) Polecamy, w okolicy obiadowej ciężko jest znaleźć wolny stolik co mówi samo za siebie.
Warto na końcu Krupówek skręcić w prawo do ,,Regionalnego Baru Mlecznego'' na smaczny obiadek. Pierogi z bryndzą oraz kwaśnica z żeberkiem, placek po zbójnicku i zestaw de volaille z serkiem w środku zasługują na uwagę ze względu na oryginalny smak. Ceny jak na Zakopane do przyjęcia np. placek po zbójnicku za 19 zł (sporo mięska), a wszędzie indziej za 30. Zamówienia składa się przy bufecie, porcje duże, wydawane są sprawnie i szybko. Podobać się może czysty, jasny, regionalny, drewniany wystrój z dużym telewizorem w każdej sali jadalnej. Będąc w Zakopanem kolejnym razem odwiedzę na pewno :)
Smaczne, duzo, szybko, świeżo, tanio. Miła obsługa. Ładny wystrój. Zupki żurek i kwaśnica bardzo smaczne. Kotlet mielony duży i chrupiący. Ziemniaczki świeżo gotowane całe. Frytki chrupiące.
Jedzenie super, jedliśmy tam przez 3 dni. Dzieciaki zachwycone pierogami z mięsem, placek po zbójnicku (przez personel określany jako zbój) rewelacja. Pyszny kompot, pierogi ze szpinakiem oraz naleśniki z serem. Obsługa bardzo sympatyczna, mimo ciągłej kolejki. Polecam wszystkim.
Smacznie jak w domu. Jedzenie bardzo dobre i tanie. Wystrój zupełnie inny niż w typowym barze mlecznym. Jest bardzo ładnie i przyjemnie zarówno w środku jak i na zewnatrz. Jedzenie zamawia się samemu i samemu odbiera, ale bardzo sprawnie to idzie nawet w godzinach szczytu. Super miejsce na szybki smaczny obiad. Schabowy po prostu klasyk.
An error has occurred! Please try again in a few minutes