Dania bardzo smaczne, na które bie trzeba było długo czekać. Porcje wystarczające aby się porządnie najeść. Obsługa też bardzo miła, klimat miejsca góralski, co dopełniała muzyka grana na żywo. Generalnie na plus, do polecenia :)
Byliśmy sporą grupą. 5 osób dorosłych i malutkie, niespełna roczne dziecko.
Ciężko się ocenia restauracje w Zakopanem, gdzie wszystko jest na jedno kopyto - takie samo, nastawione właściwie na to by napchać żołądek.
Postaram się krótko w kilku punktach.
1. Obsługa. Bez zarzutu. Sprawna, uśmiechnięta, zna dania z karty, potrafi doradzić. W odpowiednim momencie sprząta to co trzeba ze stołu. Piątka z plusem przy zakopiańskim standardzie.
2. Jedzenie i napoje. Smaczne. Oczywiście frytura, mrożone półprodukty jak wszędzie, ale nie liczyliśmy na nic innego zamawiając przystawki typu paluszki serowe, chleb ze smalcem czy moskol.
Na plus należy tutaj zaliczyć zdecydowanie świetne ogórki podane do chleba ze smalcem, oraz pieczywo - świeże i pachnące, mimo że byliśmy późnym wieczorem. Smalec już taki sobie, jadałem lepszy.
Piwo dobre, odpowiednio schłodzone.
3. Miała grać kapela - więcej odpoczywali niż grali. Za to spory minus.
4. Dużo miejsca - restauracja ma kilka poziomów, pewnie kilkadziesiąt stolików.
5. Ceny standardowe jak w Zakopanym, czyli dość wysokie. Kilka kufli piwa, parę przekąsek. Wyszło coś ok. 150 zł, więc nie tak źle.
Podsumowując.
Wrócę chętnie - nie spodziewając się wiele poza dobrym piwem, typowo góralską atmosferą i wystrojem, przeciętnym jedzeniem.
Nie wiem skąd te narzekania. Bardzo fajny klimat panuje w tym miejscu. Przyjemnym dodatkiem jest muzyka na żywo, to bezapelacyjnie duży atut Karczmy Zapiecek. Ponadto najadłem się i nie wydałem nie wiadomo ile co zawsze jest dla mnie istotnym czynnikiem. Jedzenie cieplutkie i dobrze doprawione, bardzo miła obsługa. Polecam!
An error has occurred! Please try again in a few minutes