Consiglio di sedersi in questo piccolo caffè in cui ho provato un cappuccino e un buonissimo muffin fatto in casa al limone con semi di papavero. Atmosfera accogliente, il dolce buonissimo, tornerò a provare gli altri !
Pierwszy raz trafilismy zupelnie przypadkiem w sierpniu 2017r. Ale teraz wiem, ze to nie byl przypadek. To byl znak, zeby poznac najcudowniesze muffinki jakie w zyciu jedlismy. Kiedy w maju tego roku okazalo sie, ze znowu bedziemy w okolicy, to przez rynek bieglam jak na skrzydlach, nie zwracajac nawet uwagi, ze poznanskie Koziolki wyszly sie przywitac. I nasze podniebienia znowu zostaly dopieszczone przez genialne muffinki. Wiec na drugi dzien tez wrocilismy ;). I na pewno wrocimy jeszcze nie raz, z brzuszkami gotowymi sprobowac tez innych slodkosci (nie bedzie to latwe, bo muffinka tez musi byc, obowiazkowo). Lemoniada przepyszna (chociaz jako nie-poznanianka na poczatku nie wiedzialam z czego jest ;) ), kawa swietna. No i obsluga. Na opis obslugi (tak jak muffinek) brakuje nam skali :). Dziekujemy i na pewno sie jeszcze zobaczymy :)
Pijalni tu regularnie, pracując na Starym Mieście i choć obecnie jest mi zupełnie nie po drodze, to szukam pretekstów, żeby się wybrać, bo kawa niezrównana. I właścicielki zawsze chętnie zamienią słowo.
An error has occurred! Please try again in a few minutes