Jest to bez wątpienia najlepsza kawiarenka na Dolnym Mokotowie. Mają tutaj przepyszne ciasta, serniki również w wersji GlutenFree.. Jadłem tu również pyszny krem z buraków na bazie mleka koksowego. Obłedny. Widać , że Panie wkładają w to całe serce. Codziennie nowe ciasta i zupy.Oby tak dalej!!POLECAM
Nieduża kawiarnia na stegnach z mini ogródkiem w okresie letnim. Moja pierwsza wizyta w lokalu to spore zaskoczenie: trafiłam na akcję wycinanek i prac ręcznych w wykonaniu dzieci. Zamówiłam czekoladę na gorąco i zdecydowałam się usiąść na zewnątrz. Po kilku minutach otrzymalam szklankę ciepłego mleka i czekoladę w formie chocosticks (czekoladowa kostka na drewnianym patyku, którą rozpuszcza się w gorącym mleku). No wlasnie: mleko musi mieć temp 90st, natomiast moje było ledwo ciepłe i całość nie wypadła dobrze :))) Pierwszy raz piłam czekoladę w tej formie - potraktowalam to bardziej jako ciekawostkę, bo ani smakowo ani konsystencjonalnie nie było to mistrzostwo świata :P Co jeszcze? Wydaje mi się, że można by także zainwestować w wygodniejsze krzesełka na zewnątrz. Poza tym samo miejsce przyjemne i w dobrym punkcie. Może jeszcze zajrzę i skuszę się na coś innego niż czekolada ;)
Leniwą sobotę czas zacząć śniadaniem w okolicy. Szybki looknięcie na Zomato, hop na rower i już za 10 minut składamy zamówienie u przemiłej Pani. Ponieważ na dworze piękne słoneczko, siadamy przy stolikach na zewnątrz. Po kilku minutach na stół wjeżdża zestaw śniadaniowy: dwie przepyszne frankfurterki, idealna jajecznica, świeżutkie warzywka i espresso. Czemu idealna jajecznica ? Mistrzowskie wyczucie czasu i temperatury przygotowania. Próbowałem taka zrobić kolejnego dnia w domu, ale nic z tego. Jak zamykam oczy to widzę tą z Bonifacego 😋
Prosta, ale smacznie podkręcona propozycja wydawałoby się martwych kulinarnie Stegien :)
Towarzyszyłam Bonifacemu od początku, kibicując i patrząc, jak się rozwija. Codzienne, świeże, niezwykle ciekawe kompozycje smakowe głownie w postaci tart, quichów czy bezglutenowych ciast podnosiły poprzeczkę dla innych lokali w promieniu 10km, chociaż czas oczekiwania na zamówienie zawsze była porażająco długa - około pół godziny, czasem 40minut, ale był to standard, który przy niezwykle milej atmosferze ignorowaliśmy pamiętając, że do Bonifaca bardzo głodnym isć nie można :))
Dobry pomysł nie przetrwal jednak próby czasu, bo miejsce tworzą ludzie, a gdy doszły nowe osoby, niekoniecznie wkładające w prace serce, jakość zarówno obsługi, jak i dań, znacznie się pogorszyła. Wielkość kawałka tarty zależała od osoby obsługującej, przy niezmienności ceny. O ile Właścicielka niezmiennie wita gości z uśmiechem - nie można tego powiedzieć o każdym z młodszej załogi...
Jakościowo nadal bez zarzutów, nieświeżego/niezdrowego nikt Wam tu nie poda, spokojna głowa o żołądki i kubki smakowe, gorzej z portfelem i cierpliwością.
Idealne miejsce, żeby w spokoju napić się aromatycznej kawy i zjeść smaczne ciasto. W środku panuje swobodna atmosfera, więc można odpocząć lub poplotkować. Wystrój może nie jest jakiś super orygnialny, ale to w niczym nie przeszkadza.
Sadyba i Stegny to pod względem oferty gastronomicznej czarna dziura na mapie Warszawy. Nie ma tu nic. Na szczęście w przypadku głodu lub braków kofeiny w organizmie jest Bonifacy. Malutkie miejsce, do którego przybywam w upalne letnie dni na najlepszy chłodnik z pieczonych pomidorów i papryki. W sezonie jest też chłodnik z dyni z pomarańczą i marchewką. Tez dobry. Poza tym kawa, ciasta, Quiche a nawet piwa z małych browarów.
Jestem tutaj od początku i widzę jak to miejsce się rozwija.
Cudowne ciasta bez glutenowe.Moje ulubione to sernik z toffi i szarlotka z lodami. Super pomysły na zupy barszcz na mleku kokosowym wymiata!!Miła obsługa, super pomysły najlepsze produkty POLECAm!!!
Bardzo przyjemne miejsce, słynie w okolicy z dobrych ciast.
Miła obsługa, wystrój koci, ale pomimo, że nie kocham kotów, nie przeszkadzała. Uroczy ogródek, przypadł mi do gustu. Kawa była smaczna, co in plus ciekawe piwa wystawione przy kasie. Ceny dość standardowe. Widać, że przyjazna rodzinom, ale nie tylko im. Jedyne co, menu wydało mi się mało czytelne, miałam problem estetyczno-wizualny, aby coś wybrać. Może gorszy dzień?
Ogólnie serdecznie polecam! Wreszcie kawiarnia na tym osiedlu, a nie tylko monopolowe. Super!
Kawiarnia młoda ale przytulna i miła. Podawana kawa jest dobra tak samo jak ciasta i inne przekąski na słono. Plusem jest też to, że w kawiarni można napić się piwa z lokalnych browarów.
An error has occurred! Please try again in a few minutes