Rewelacyjnie drinki - barman wie co robi, przyjemny wystrój, świetni ludzie
Lokal bardzo mi się spodobał. Przyjemny wystrój, bar przy którym można usiąść, barman który chętnie porozmawia, bardzo dobre piwo, bardzo dobre ceny. Jeden z najciekawszych lokali po wschodniej stronie Wisły. Jedzenia nie próbowałem, ale widziałem u innych gości i ślinkami ciekła! Muzyka przygrywająca w tle ani ziębi, ani grzeje. Rewelacja
Bardzo fajny lokal. Jeden z lepszych na Pradze. Duży wybór alkoholi. Przyjemna obsługa i niskie ceny. Dodatkowo jest tez możliwość zamówienia przekąsek i ciepłego jedzenia.
Niepowtarzalne miejsce - przyjazne, artystyczne, pełne przyjaciół. Najlepsze na piwo i spotkania na warszawskiej Pradze. Wracam tam często :)
Słyszałam o tej kultowej knajpie już tyle, że w końcu musiałam się wybrać. Pierwsze wrażenie - wow! Jaka ściana! Ciekawy, hipsterski wystrój, ale z tym ukochanym praskim klimacikiem. W środku klientela najróżniejsza - od rodowitych prażan, po modnych lewobrzeżnych.
Zamówiłyśmy z koleżankami drinki. 3 różne koktajle, których nazw niestety nie potrafię przytoczyć, ale były ok. Niestety podane tak, że nie czuć było, że ma się w ręku alkohol, a przez to wypite w upale prawie duszkiem (wiem, profanacja, sama tak nie lubię). Patrząc po sali i karcie wydaje mi się, że pierwsze skrzypce gra tu jednak piwo.
Po wizycie mam mieszane uczucia, ale wydaje mi się, że dam lokalowi drugą szansę. Zaciekawił mnie.
Łysy pingwin , kulturalny pub , trochę bardziej klub i miejsce spotkań okolicznych mieszkańców.
Od lat ciekawy obraz mrocznej starej kamienicy witał nas przy wejściu.
Spory wybór butelkowych piw oraz niezmiennie kilka nalewaków z czeskimi kultowymi piwami.
Do zjedzenia bardzo dobre ciepłe kanapki.
Co jakiś czas koncert bądź wystawa fotografii wiszących na ścianach.
Bardzo miła obsługa z którą po kilku piwach jesteś zaprzyjaźniony i czujesz się jak na domowej imprezie.
Ogólnie bardzo pozytywne miejsce.
Łysy Pingwin to kultowe miejsce kultowej ulicy Ząbkowskiej. Niepozorna knajpka, a jednak cieszy się dużą popularnością. Miła, luźna obsługa, dość klimatyczne wnętrze, to dobre miejsce na wieczorny wypad ze znajomymi na piwo.
wielkie LOVE temu miejscu !
klimat, swoboda, meeeeeeeega duży wybór piwek + zespół który wkłada w to serce i wie co polecić, na spotkanie ze znajomymi tak! tak tak!
W tym osławionym lokalu, na ścianach zawieszono rewelacyjne portrety współczesnych artystów i aktorów, których autorem jest Dawid Jezierski. W bufecie fachowi barmani serwują beczkowe moje ulubione piwa czeskie, w tym ciemny Litovel, niefiltrowany Staropramen, Żubr i Heban oraz litewskie Tradycynis w jednakowej cenie - małe 7 zł, a duże 10. Okazało się że wszystkie /!/ stoliki zostały zarezerwowane na piątkowy wieczór. Ale i przy bufecie na stołku można spokojnie smakować piwa naszych południowych przyjaciół.
Jak już porządnie podjedliśmy w pobliskiej Skamiejce ( Pani Tamara
An error has occurred! Please try again in a few minutes