Ja też bardzo żałuję, że "Kwadrans" zniknął. Czy gdzieś ma kontynuację, czy też nie ma Państwa nigdzie? Było bardzo smacznie i bardzo miło... ach, żal... do "Krowy" nie ma właściwie po co chodzić. Już lepiej j szybciej i niewiele drożej do Banja Luki po drugiej stronie budynku... Pozdrawiam właścicielki kwadransowe!:)
Bardzo żałuję, że upadło to sympatyczne bistro. Wstępowałem tu czasem na lunch, byłem też na sniadaniu. Zawsze wychodziłem zadowolony. Nie tylko z powodu smacznej kuchni. Była tu także miła atmosfera. No i coś dla miłośników polskiego kina - rozmaite cytaty wypisane na tabliach. Łza sie w oku kręci. Zniknęło kolejne miejsce, które lubiłem. Teraz działa tu kolejna placówka sieci Mleczarnia Jerozolimska.
gru 10, 2016
Ocenione
Bardzo sympatyczne bistro. Wstąpiłem na śniadanie i po przejściu przez dwa pomieszczenia udekorowane tablicami pełnymi cytatów z polskich filmów (Moja żona Zofia, Co ty wiesz o zabijaniu itd) dotarłem do baru. Zamówiłem jajecznicę z bazylią i pomidorami oraz herbatę (całość 14 zł). Usiałem w kąciku, gdzie szybko dostarczono oba artykuły. Mia atmosfera, jajecznica doposażona o bułeczkę, kromkę i masełko oraz pomidorki i sałatę ułożoną zboku. Dziewczyny z obsługi bardzo żwawe. Serdecznie polecam. Oczywiście nazwa lokalu to tytuł odcinka serialu Czterej pancerni i pies.
Bardzo przyjemny lokal, miła obsługa, a jedzenie domowe, smaczne i na studencka kieszeń. Ogromnym plusem jest brak kolejek śniadaniowych, jest to świetna i bliska alternatywa dla pobliskiej kantyny.
Fajne miejsce zarówno na randkę, jak in na lunch. Ceny jak na ścisłe Centrum Warszawy bardzo przyzwoite. Jedzenie i obsługa bez zarzutu. Dobry wybór polskich win.
Miła atmosfera , jedzenie dobre ale nie ujmuje :) Bardzo ciekawy wystrój wnętrza , Herbata i pyszny kawałek szarlotki sprawił , że wychodziłam z uśmiechem
Świetne miejsce na lunch, ale niewiele poza tym. Wystrój ciekawy, ale kompletnie nieprzytulny 0 jednak to wina całego budynku. Można polecić, bo obiady smaczne :)
Miejsce jest śliczne z niezwykłym klimatem, sprzyja rozsiedzeniu się :)
Obsługa bardzo miła, tylko czas oczekiwania na kogoś kto przyjmie zamówienie trochę długi.
Czekać na zamówienie dla 6 osób ponad 40 minut to gruba przesada. Jedzenie poprawne, ale bez zachwytów. Ciekawy hummus z granatem, dobra sałatka szefa kuchni. Tragiczna zapiekanka ziemniaczana i penne z kurczakiem - tłuste i ciezkie. Sznycel z potwornie ostrą salsą. Najlepsze z tego wszystkiego byly placki z cukinii. Bez szału. Najlepsze na lunch.Sunip
Sympatycznie, po domowemu, z fajną opcją wyboru połowy porcji.
Dania poprawne, w klimacie baru mlecznego, nie ma się do czego przyczepić, ale też czym zachwycić.
A porcja szarlotki zdecydowanie krojona od serca :)
Byłem już dwa razy i za każdym razem jest jakby inaczej - bardziej magicznie, swojsko. Bardzo dobra sałatka z fetą, pyszny krem z brokułów ze świeżą kolendrą, botwinka z jajkiem, udziec z indyka w sosie tymiankowym i do tego łyk orzeźwiającego cydru. :) Mniam :) Wystrój ze smakiem, a obsługa życzliwa i uprzejma.
An error has occurred! Please try again in a few minutes