Jedzenie bez szału. Obsługa miła. Jadłem zupe z pieczonej papryki, która była bardzo dobra ale już stek z poledwicy z borowikami średni. Zwłaszcza ziemniory były dziwne w smaku.
Restauracja na średnim poziomie, która niczym szczególnym nie zaskakuje, ale jednocześnie nadaje się do "zwyczajnej" kolacji ze znajomymi. Jakość dań jest w mojej ocenie dobra, ceny są przystępne a obsługa miła.
Na szczęście posłuchaliśmy rad mojego Brata i ubraliśmy się cienko ( ostrzegał , że w lokalu jest zawsze zbyt ciepło) ,więc jakoś dotrwaliśmy do końca posiłku,niestety wyszliśmy zmęczeni, mnie rozbolała głowa.Podobno tak jest tam zawsze.Nidy nie wrócimy tam w zimie.Zbyt mocne ogrzewanie , brak powietrza, ogromnie duszno. Nic nie mówiliśmy Paniom Kelnerkom, bo pewnie by to niewiele dalo.Szkoda, bo milo wspominamu te mięsa i makarony.
Jedzenie ogólnie dość smaczne.
Niektóre dania niestety w praktyce odbiegają od obietnic w menu np grzanki z pastą truflową w rzeczywistości są z pastą skladajacą się głównie z pieczarek .
Smaczne makarony.
Zbyt ciasno ustawione stoliki na górze, co jest b.niewygodne przy siadaniu i wstawaniu.
Karty z menu okropnie zniszczone,mają obdarte grzbiety, nie zachęcają do zapoznania się z ich zawartością,.Jednak zaryzykowalismy i to byla dobra decyzja.Warto byloby wymienić je nawet na zwykłe laminowane ale wyglądające estetycznie.
Obrusy tez wydaje się ,że są niezbyt często zmieniane.Zastaliśmy na nich plamki i ślady jedzenia:(
An error has occurred! Please try again in a few minutes