Jedzenie bardzo smaczne. Przecudowna obsługa. Lokal może nieco odstraszać ale warto wejść i spróbować jedzenia. Kurczak po koreańsku w sosie pikantnym godny polecenia i banany w cieście. Pycha
Moja ulubiona koreańska restauracja w Warszawie. Jeszcze nigdy się nie zawiodłam na ich daniach - polecam zwłaszcza pyszne bulgogi, bibimbap, tteokbokki; zresztą widuję tam wielu Koreańczyków, zatem chyba i oni doceniają smaki. Obsługa jest miła, lokal przyjemny, lokalizacja (tuż obok pl. Narutowicza) bardzo dobra - można nawet podjechać z dworca Warszawa Centralna tramwajem 9, 7, 25 jak się ma przesiadkę i nieco czasu w Warszawie.
Jadąc tramwajem zobaczyłam dyskretny szyld Koreana. Mieszkam nieopodal, a nigdy wcześniej nie widziałam tej restauracji tutaj. Czym prędzej postanowiłam sprawdzić jak smakuje koreańskie jedzenie. Ceny lunchowe bardzo przyzwoite - ale my byliśmy w święto więc nie obowiązywały. Z menu Dania koreańskie nie mogłam niestety nic wybrać bo wszystko było ekstra mocne. Mąż wybrał zupę z żeberkami. Było ostro, ale nie narzekał. Zajadał się za to ryżem żeby uspokoić swoje kubeczki smakowe. Ja po pysznych przystawkach kimchi wybrałam kurczaka w tempurze w sosie teriaki. Mięso było przepyszne, podane na warzywkach - głównie kiełkach. Tak więc tym razem ryzyko się opłaciło. Rachunek 88 zł
An error has occurred! Please try again in a few minutes