Do Makarunu wpadłam oczywiście na makarUn. :D Do tej pory spróbowałam już kilka propozycji sosów, wszystkie trafiły w moje gusta. Makaron świeży, bardzo dobry, w przystępnej cenia.
Uwielbiam wziąć makaron i jeść na plaży nad Wisłą. To, co mnie najbardziej odstrasza to wszystkie możliwe błędy we włoskich nazwach, ale to może jest takie zamierzenie, nie wiem.
Generalnie makaron jest tani, wydaje się świeży, nie jest to pasta gourmet, ale zaspokaja moje gusta. Jest mnóstwo różnych sosów, każdy znajdzie coś dla siebie. Super obsługa i lokalizacja w najbardziej strategicznych miejscach w mieście.
Pyszny spinacio con pollo i nie wiem czy nie jeszcze pyszniejsze pomodoro z suszonymi pomidorami :-) Makaron al dente, tak jak lubię i przemiła obsługa! Polecam.
W dniu naszego wejścia do 1/8 finału Euro postanowiliśmy z synem zamówić do piwa dostawę kartoników z makaronami z najbliższej nam firmy. I telefon przyjęła miła roztropna dziewczyna, a następnie w ciągu pół godziny, nawet przepraszając że długo, przywiózł je sympatyczny młodzieniec z wysokim czołem. Mieliśmy do podziału trzy duże porcje penne ze szpinakiem i kurczakiem, z pieczarkami i kurczakiem oraz z sosem bolognese z odrobiną mięsa wieprzowego. Do tego trzy czerwone widelce plastykowe.
Porcje były spore, a makaron raczej dente. Najlepsze smaki? Na pewno ten bolognese z gęstym i obfitym, pikantnym sosem, a potem z pieczarkami i szpinakiem. W tych ostatnich kawałków kurczaka było mało i sosy były nieco mdłe. Następnym razem skusimy się na bardziej pikantne makarony - curry i meksykański. W sumie bez rewelacji, ale można solidnie zakąsić meczowe piwo, oczywiście ku zwycięstwu naszych! Hurra!
Szybko, tanio i smacznie. Podawane w fajnych, klasycznych pudełeczkach typu "na wynos" do których mam straszną słabość. Oczywiście nie jest to kulinarne uniesienie na miarę włoskiej restauracji. Ale chyba nie o to tu chodzi ;) Idealne na lunch pod poniatem!
-z Mateusz Antoni Hałada
Ale dziwne miejsce... Okolica koszmarna, przejście podziemne, dużo śmieci, zapachy mało apetyczne i nagle pojawia się okienko z makaronem.
Z okienka pachnie ładnie, wszystko wygląda na czyste i świeże. Chociaż i tak nie zjadłabym makaronu na miejscu bo wszędzie kręcą się bezdomni. Mimo to odzyskałam trochę wiary w ludzi bo nie proszą oni o pieniądze na piwko tylko chcą żeby im kupić ciepły makaron.
Sam makaron odziwo ugotowany al dente! Mamy do wyboru dwa rodzaje - spaghetti i penne.
Do wyboru jest kilka sosów, ja zdecydowałam się tradycyjnie na carbonarę - wszędzie ją biorę. Nie jest tradycyjna to raczej bardzo dobrze doprawiony sos śmietanowy z boczkiem. Dziwne bo był smaczny! Oczywiście oceniam to jako lokal z tanim jedzeniem. Taka carbonara za 30 zł była by nie do przyjęcia.
Muszę dużo odjąć za okolicę gdyby nie wcześniejsze opinie nigdy bym nawet tu nie podeszła.
Ale fajny pomysł! Makaron z ulubionym sosem do wyboru carbonara , meksykański, i jeszcze 3 inne. 2 rozmiary pudełka. Danie możesz spałaszować na miejscu przy stolikach albo zabrać ze sobą na wyłączność. Sama jakość dań jest całkiem niezła. Nie znajdziesz w Makarun wykwintnych dań z owoców morza ani kryształów do wina, ale na pewno za niewielkie pieniądze możesz najeść się do syta. Podoba mi się też fakt że w przejściu podziemnym pod rondem Waszyngtona wreszcie powstało coś więcej niż sklepy monopolowe i salon gry.
Jestem częstym gościem w Temacie Rzeka i w Kiełbie w Gębie z oczywistych powodów. Po drodze mijam Makarun i mimo, ze nie jestem wiekim fanem makaronów, tam zawsze chętnie tu zglądam. Mój ulubiony makaron Mexicano jest rewelacyjny! Podany w wygodnym pudełku, z doskonałym sosem meksykańskim i zamawianym zawsze przeze mnie dodatkowym parmezanem, po prostu doskonale smakuje w drodze na plaże. Polecam bardzo!
An error has occurred! Please try again in a few minutes