Perełka wśród wszechobecnej taśmowej tandety. Kameralne miejsce, minimalistyczny wystrój, miła i profesjonalna obsługa, a samo jedzenie całkiem dobre.
Będąc w Zakopanem zajrzelismy do Podkowy 3 razy. Ani razu nie było zawodu. Zawsze smacznie, duże porcje i bardzo serdeczna obsługa. To wszystko wpływa na rewelacyjny klimat a wystrój przechodzi sam siebie. Serwują przepyszna żurawinę (niemiecka). Wyszliśmy z dwoma sloiczkami i wspomnieniami.
Gospoda polozna w bardzo chwytliwej lokalizacji. Prosto z wycieczki na Gubalowke mozna zajrzeć tutaj na obiad. Wybor dan bardzo duzy, porcje również solidne, a ceny naprawde przystepne, szczegolnie biorac pod uwage usytuowanie lokalu. Naprawde pyszny kotlet po tatrzansku z maslem ziolowym, do tego ogromna porcja opiekanych ziemniaczkow i smaczne, swieze surowki. Kwasnica i żurek prawdziwie domowe, tradycyjne smaki. Nawet na drinka sie mozna zalapac:-) obsluga szybka, troche zakrecona, ale to pewnie przez ilosc i rotacje klientow. Ogolnie polecam, szczegolnie jesli ktos nie lubi przeplacac, a dobrze i domowo zjesc.
An error has occurred! Please try again in a few minutes