Po długiej posusze z restauracjami sushi szczęście ponownie się do nas uśmiechnęło. Mamy kolejną ulubioną pozycję na naszej kulinarnej mapie, do której chętnie będziemy wracać mimo niezbyt korzystnej lokalizacji. Jest daleko od centrum. Dojazd jest nizbyt wygodny. Usytuowanie pinezki w mapach Google też mogłoby być bardziej precyzyjne. To są jedyne minusy.
Lokal ma bardzo nowoczesny wystój i designerskie, komfortowe umeblowanie. Obsługa jest miła i sprawna. Menu jest długie i trudno było nam się zdecydować, więc skorzystaliśmy z inwencji sushi masterów. Było dokładnie tak, jak lubię. Halibut w tempurze z czarnym ryżem i opalanym łososiem rozpieścił moje podniebienie. Zapadł mi w pamięć najbardziej że wszystkich rolek. Pozostałe też były przepyszne. Maki z tuńczykiem niby proste, ale miały fajny pikantny akcent. Rolce z surowym okoniem ciekawego twistu dodawała limonka. Dania były niebanalne. Zwłaszcza te, gdzie sushi masterzy mieli dowolność.
Do tego było całkiem dobre wino. Piliśmy niemieckiego Rieslinga. Słodkawym smakiem i dużą mineralnością znakomicie komponował się z sushi.
Mizu zjednało nas sobie tą wizytą. Wrócimy już wkrótce!
Byłem w Mizu trzykrotnie i za każdym razem zarówno jedzenie jak i obsługa na wysokim poziomie. Z przyjemnością wrócę ponownie. Polecam i zdecydowanie do zobaczenia!
Kuba Kostrzewa-Dawidziuk
+5
Mizu odwiedziłem kilka miesięcy temu ze swoją dziewczyną. Co do recenzji - kojarzycie jak w necie wyskakują wam ankiety do wypełnienia "to zajmie tylko
kilka minut"? Pisanie recenzji to dla mnie coś takiego, po prostu nie chce mi się tego robić i nie widzę potrzeby dzielenia się ze światem swoimi spostrzeżeniami na temat knajpy takiej a siakiej.
ALE w przypadku Mizu, dalej - po tych kilku miesiącach - mam w głowie te smaki i mam ochotę wykrzyczeć wszystkim jakie to miejsce jest wspaniałe. Od minimalistycznego wystroju, przez bardzo miła i kompetentną obsługę do naprawdę obłędnego jedzenia. Jedliśmy Miso, kilka zestawów sushi i lody. Na pewno mogę polecić sushi z (o ile dobrze pamietam?) pikantnym majonezem i lody o smaku zielonej herbaty. Miso było bardzo dobre ale nie wyróżniało się na tle tych, które zdarzało mi się zjeść w tańszych knajpkach. Najlepsza restauracja w jakiej byłem w Warszawie. Jedyny minus to lokalizacja. Budynek ekstra ale dojazd słaby i teren dookoła nie zachęcają.
An error has occurred! Please try again in a few minutes