Miło, góralsko :) jedzenie poprawne, ceny przystępne. Można polecić. Jedliśmy placki z bryndzą, niestety bryndzy było tak mało, że sama nie wiem jak smakowała.. kwaśnica, żurek oraz nóżki w galarecie na ++ . Sporo pieczywa i miła świeczuszka. Raz czasem wpadniemy!
Jakiś czas temu z kilkuletnimi członkami rodziny jedliśmy m.in. pomidorową i naleśniki. Pewnie bym o tym już nie pamiętał, gdyby nie to że podczas ponad 8-mio kilometrowego spaceru po Warszawie w ostatnią niedzielę, gdy już nieźle zgłodnieli, a ja ich zapytałem co by teraz najchętniej zjedli, to mi o tych daniach przypomnieli (pamiętali co im smakowało, ale w ich wieku nazwa lokalu jest bez znaczenia, więc uzgodnienie o który lokal chodziło chwilę zajęło, ale ustaliliśmy, że to na 100% była Karpielówka :)
Jedzenie dobre, gdyby nie fakt lekko przypieczonego placka po zbójnicku. Na szczęście lokalu, manager zrehabilitował całą sytuacje i otrzymałem propozycje wymiany. Zaproponowałem obniżenie ceny. Samo jedzenie nie było złe, oprócz tej konkretnej wpadki. A i ten nieszczęsny brak płatności kartą w 21 wieku?
An error has occurred! Please try again in a few minutes