Pierwsza nasza wizyta była w tym miejscu totalnym przypadkiem. Zwabione cudownym zapachem typowych włoskich specjałów postanowiłyśmy wejść i zobaczyć co mają do zaproponowania. Pierwszy raz we włoskiem knajpie skupił mnie bardziej makaron niż pizza - był to strzał w 10. Zamówiłam penne ala'arabiata z dodatkiem kurczaka. Porcja ogromna, chociaż na pierwszy rzut oka na taką nie wyglada. Ledwo zjadłam do końca, jednak nie mogła się oprzeć, ponieważ był to najlepszy makaron jaki kiedykolwiek jadłam w miejscu publicznym. Wróciłam tam wiele razy ponownie na owy makaron. Jednak raz skusiłam się na pizzę i to był błąd.. bardzo mało składników. Moja pizza składała się jedynie z bardzo cienkiego ciasta sosu i paru podłużnych bardzo cienkich plasterków jakiejś włoskiej kiełbasy (rzekomo peperoni - jednak z nią nie miała nic wspólnego). Bardzo się zawiodłam dlatego wystawiłam ocenę 4,5. Makarony polecam natomiast pizzę odradzam :)
Jedyna pizzeria jaka znaleźliśmy nocą, czym nam bardzo zaplusowała. Ogólnie pizza bez większych rewelacji, ale smaczna. Jak na restaurację 24/7 jest dobrze.
W niezobowiązującej atmosferze można zjeść najlepszy w mieście makaron z tuńczykiem (na pewno największy). Na deser tiramisu i z dużym prawdopodobieństwem to nie będzie ostatnia wizyta w tym lokalu ;)
An error has occurred! Please try again in a few minutes