W Sueno byliśmy grupą kilkunastu osób. Dostaliśmy fajny stolik na uboczu, dzięki czemu mieliśmy uczucie prywatności, a i sami nikomu nie przeszkadzaliśmy. Tapasy, bo głównie one królują w karcie, nie są takie maleńkie. Powiedziałabym, że są wielkości typowych przystawek. Zanim napiszę o poszczególnych daniach to najpierw ogólnie - wszystko, czego próbowałam było poprawne, ale do perfekcji zawsze czegoś brakowało. Wyjątek to grzane wino, które było idealne :) Aromatyczne, z dużą ilością pomarańczy, po prostu pyszne. Jeden z tapasów przyciągnął mnie samą nazwą :) To fabada asturiana, wyglądem przypominająca... fasolkę po bretońsku. Treściwe, "zimowe" danie, którego głównymi składnikami są fasola i chorizo. Wyglądało nieciekawie, smakowało trochę lepiej, ale nie zamówiłabym tego dania ponownie - myślę, że można tu zjeść dużo ciekawszych rzeczy. Kolejna była deska tapasów dla 4 osób. Warto ją zamówić, żeby popróbować różnych przekąsek. Najlepsze były konfitury w słoiczkach, frytki z polenty i chorizo. Nie podobało mi się podanie oliwek, nie były niczym doprawione czy zamarynowane. Z deserów próbowałam klasyka - churros z czekoladą. Było w porządku, to udana namiastka churros, jakie można zjeść w Hiszpanii. Natomiast lemoniada sezonowa to już porażka, o wiele za słodka, aż mdliło. Nie zaspokajała pragnienia, wręcz przeciwnie. Podsumowując, można trafić na lepsze lub gorsze dania, więc poczytanie recenzji na Zomato przed wizytą jest dobrym pomysłem ;) Jedna uwaga: napiwku nie można płacić kartą, nawet jeśli jest on automatycznie doliczony do rachunku. Oznacza to, że płacąc kartą i tak musicie oddzielnie zapłacić napiwek gotówką. Taka mała niedogodność.
Nowoczesny bar tapas w centrum Warszawy. Spory wybór przekąsek, dobre wina. Czasami organizowana jest muzyka na żywo. Niestety lunche nie zawsze są tematycznie z Hiszpanią.
Super miejsce z ciepłym klimatem :) Można chociaż na chwilę wrócić wspomnieniami do słonecznych wakacji i smaków Hiszpanii. Tapasy świetnie przyrządzone, dobre jakościowo i po prostu pyszne. Obsługa uśmiechnięta i chętna do pomocy ale nie nachalna. Chętnie tu wrócę na lampkę..może nawet kilka dobrego wina i deskę tapasów. Miejsce idealne do spotkań w samym centrum miasta ale mimo wszystko trochę na uboczu. Żałuję, że podczas mojej wizyty było chłodno bo bez wątpienia jeszcze cudowniej siedziałoby się na słońcu w ogródku :) Na pewno wrócę :)
An error has occurred! Please try again in a few minutes